Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
641 719
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
N naitek
+3 / 5

To jest rada nawet dla uczniow podstawówki...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KENJI512
+11 / 11

Ciekawe co by poweidzieli o tym na zachodzie, gdzie sciaganie w spoleczenstwie uznawane jest za cwaniactwo, tj. tutaj zlodizejstwo ;) kraj barbarzyncow i polmozgow ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bartek123_1
0 / 0

jak Kakofonix xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar doliwaq
-4 / 4

Ta niepisana zasada obowiązuje już od podstawówki, jeśli ktoś jej nie zna to jest kompletnym idiotą albo perfidnie kablował już wcześniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anna1991z
+6 / 8

Ja kablować nie kabluje, ale jako studentce kierunku inżynierskiego krew we mnie wrze, kiedy ja ślęczę po nocach, żeby opanować materiał, a koło zaliczam na 3, a przychodzi taki kretyn po imprezie, wciąż w stanie nietrzeźwym, a że rodziców ma dzianych, to wyciąga najnowszego smart fona, czy inną ściągę i bezczelnie zżyna i zalicza na 5 nie pamiętając nawet, jak się przedmiot nazywa. Cwaniactwo u nas jest w cenie. Ale kiedyś się przejadą, jak taki ściągający na studiach pseudo inżynier swoim błędem spowoduje katastrofę i bolesna śmierć wielu osób, I takiej właśnie bolesnej śmierci przez błąd ściągającego w procesie edukacji kolegi życzę wszystkim cwaniakom i ich dzieciom. I niech mi nikt nie mówi, że nie da się zdobyć wykształcenia bez ściąg, bo z doświadczenia wiem, że się da.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamil112234
+2 / 4

Owy ściągający student przedmioty takie jak mechanika czy matematyka musi i tak zrozumieć bo ściąga mu tu nic nie pomoże. A po szkole taki inżynier ma dostęp do internetu, polskich norm (oraz ISO) i księgarni. Studia uczą jak wykorzystywać wiedzę, gdzie szukać informacji i jak ich rozumieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fenring
+1 / 1

Zgadzam się w 100%, pytanie czy kiedykolwiek uda się zmienić u san podejście do ściągania na wzór np. angielskiego.

@kamil112234
Niestety nie zawsze, jest wiele egzaminów gdzie liczy się tylko i wyłącznie teoria, sprawozdania, programy, projekty najłątwiej kupić, i tym sposobem okazuj się, że nic nie umiejąc można skończyć studia. Bo nawet przedmioty wymagające zrozumienia za którymś podejściem można zda wykuwając schematy czy np. smartfon z "pytaniem do przyjaciela". No ale na szczęście coraz bardziej liczy się wiedza praktyczna a nie papierek ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anna1991z
0 / 0

kamil112234 tak jak pisał Fenring - nawet jak np. matmy nie zrozumie, to wyśle fote egzaminu koledze i spisuje potem nadesłane rozwiązania. A co do tego po szkole: sam nie potrafi projektu wykonać taki pseudoinżynier, bo na studiach wszystkie kupił i się jakoś udawało, ale w pracy nikt nie będzie za niego pracy odwalać - sam będzie musiał kombinować. Obliczy coś źle, albo źle dobierze materiały i tragedia gotowa, albo przynajmniej strata sporej gotówki... Zresztą często potrzebna jest szybka reakcja - coś się dzieje i musisz zareagować JUŻ, żeby swoją ekipę uchronić przed niebezpieczeństwem. Nie będzie czasu, żeby biegać do księgarni bądź komputera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lessiwroc
+4 / 8

A ja w miarę możliwości wystrzelam każdego cwaniaka. Nie po to ja tyram żeby jakiś obibok oszukiwał. Ściąganie powinno być traktowane jak przestępstwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Krzyś
0 / 0

ZARAZ BĘDZIE CIEMNO

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mokokokotoko
0 / 0

W kulturze USA, Niemiec, Francji i innych rozwinietych krajów ściaganie jest wśród uczniów i nauczycieli równoznaczne z kradzieżą. A w większości szkół przylapanie na sciąganiu to nie jest lach/dwója, tylko co najmniej zawieszenie w prawach ucznia, często po prostu wydalenie z uczelni. Ale zgadzam się, tylko ostatnia szuja kabluje. Skoro ktoś chce ściagać, to robi to na własne ryzyko i odpowiedzialność. Gdyby u nas wprowadzić zachodnie zasady, to nie trzeba by było kablować, bo i tak niewielu by ściągało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fonekxx
+2 / 2

Od początków życia choćby w szkołach uczą nas cwaniactwa i przymykania oka na oszukiwanie innych.Świetny system uczcie ignorancji podczas edukacji miejcie pretensje, że społeczeństwo nie reaguje na przemoc w rodzinie itd. Bo nie wydaje mi się, żeby to wszystko było przypadkowe, tak samo jak nauczyciele zapewne wydają uczniów, którzy nakablowali tak samo policja mówi temu na kogo donosisz, że na niego doniosłeś. Chcecie zmienić społeczeństwo? Najlepiej zacznijcie od dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PinkySuavo
-2 / 2

dobra rada dla nowych studentów: nie bądź cipą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raserengan
+1 / 1

Ja tam nigdy nie rozumiałem osób robiących ściągi. Mi by się nie chciało robić sciąg. Jest to po prostu nieopłacalne. Zrobienie ściągi zajęłoby mi znacznie więcej czasu niż nauka danego przedmiotu. Plus jak się nauczę to mam wszystko w głowie i mogę pisać kolokwium ze znacznie większą szybkością i dostać lepszą ocenę niż gdybym miał szukać informacji po jakichś karteczkach i obserwować, czy egzaminator nie patrzy. Zawsze mam bekę z ludzi jak siedzę na egzaminie i piszę wszystko z głowy, a siedzącę obok mnie osoby korzystają ze smartfonów, ściąg, czy jeszcze innych pomocy. A potem są wyniki i ja na 70+ osób, jestem jedną z trzech lub czterech person z najwyższym wynikiem na roku, a cwaniaczki co obok mnie na ściągach jechali ledwo zdali lub oblali. Najlepsza była raz pewna laska co miała pretensje do prowadzącej, że zawsze dostaje 3 albo 2 z kolokwiów a pisze wszystko co miała na dany temat w ściądze, a ja nie korzystam ze ściąg i prawie zawsze dostaję pięć. Taką bekę z niej miałe, że hej. Biorąc pod uwagę to, ze studiuję medycynę, ściąganie wydaje mi się haniebne i do osób korzystających ze ściąg nie mam żadnego szacunku. Nie wiem co robią na tych studiach. Ściąganie uwłacza godności lekarza. No ale cóż, żyjemy w czasach "mądrych" telefonów i głupich ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~An
0 / 0

Dobra rada dla wszystkich studentów...weźcie się w końcu do roboty!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem