Gish_, nie bądź świnia, "ależ owszem, czemu nie, kotu tez należy się". Myślisz, ze Alik nie zaznał miłości Jarka ? A te owieczki na Podhalu, to dlaczego niektóre są takie rade przebywać w pobliżu Bacy albo Juhasa ?
Zdjęcie bez sensu : koty są wredne i pobiegną do pierwszej lepszej osoby, która im zaofiaruje coś lepszego (np. jedzenie), więc na wierność nie można liczyć, a poza tym uważają się za pępek świata... Równie dobrze mogłaby wyjść za faceta :P
To nie "prawicowa propaganda". To naturalna reakcja na lewicową głupotę. Zaczynaliście od nazwania ślimaka rybą i ustaleniu, że banan musi mieć daną krzywiznę bo inaczej bananem nie jest. Zaczynaliście od masowych mordów w fabrykach śmierci. A teraz "a to prawica!"? Lewicowej głupoty ciąg dalszy ;)
Lewicowy ból dupy i szukanie dziury w całym? W Holandii trwają właśnie prace nad legalizacją zooflii. A, sorry - zooseksualizmu! Powyżej nie masz prawicowej propagandy, a odpowiedź na lewicową propagandę. Jedyną przyczyną homofobii (która NIE jest chorobą, a obraźliwym określeniem. Nie ma jej nigdzie na liście chroób) jest homoseksualizm (usunięty z listy chorób WHO w 2004, dalej jednak jest ZABURZENIEM. Ale nie chorobą). Zaprzeczaj rzeczywistości, wytykaj katolikom wiarę w niestworzone historie :D Ach ta "lewacka logika" - "My nie tolerować to dobrze, nas nie tolerować to ciemnogród, katoland i homofobia! Na stos niewiernych lewicowej prawdzie!"
@~pamiętamy: Ja też uważam ten demot za propagandę, a nigdy nie nazywałem ślimaka rybą ani nie zastanawiałem się nad krzywyzną banana. I co teraz? :P I tak w ogóle, nie każdy kto się nie zgadza z prawicą jest lewicowcem. Świat nie jest zerojedynkowy.
Propagandy ciąg dalszy...Za "fabryki śmierci" odpowiedzialna jest prawica. Co do reszty-proszę, udowodnij swoje twierdzenia. I kiedy mówię "udowodnij" nie mam na myśli zalinkowania jakiegoś artykułu z wiadomości, tylko podanie precyzyjnych danych dotyczących zarządzenia KE, lub PE na ten temat. Co do demota->http://www.buzzfeed.com/donnad/how-gay-rights-is-nothing-like-legalizing-beastali Tyle. @t1ger Zgadnij. Tak, prawidłowo, nie masz racji. Określenie "choroba" stosowane w przypadku zaburzeń psychicznych ma już wyłącznie charakter historyczny, po zaprzestaniu używania go w związku z jego wartościującym charakterem. Homoseksualizm *nie* jest więc zaburzeniem. Zresztą, pomyliłeś daty. @zazzerpan Zdecydowanej większości ludzi można przypisać pozycję na spektrum politycznym, nawet jeżeli się z postanawiają identyfikować z żadną ze stron. //Zresztą śmieszne jest łączenie UE z lewicą-powołana do życia przez prawicę, która wcześniej ją postulowała w federalnej formie(vide W. Churchill), gdzie największą partię w parlamencie stanowi centro-prawicowe EPP, działająca głównie w myśl neoliberalnych zasad->http://spe.library.utoronto.ca/index.php/spe/article/view/5196, z pewnością powinna być sztandarowym "dziełem" lewicy. Śmiech na sali.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
8 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 czerwca 2013 o 3:13
@phasma: No właśnie, spektrum nie składa się tylko z dwóch końców, ale też z tego, co jest pomiędzy. Poza tym, w przypadku polityki, to spektrum nie jest jednowymiarowe. :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 czerwca 2013 o 23:26
Zależnie od ujęcia, składa się lub nie. Standardowe spektrum prawica-lewica jest jednak w zupełności wystarczające do objęcia zdecydowanej większości ludzkości. Trzeba tylko wiedzieć, w jaki sposób dokonuje się kwalifikacji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 czerwca 2013 o 22:54
Mam pytanie. Czy propagandziści jak autor demota, uważają związek dwojga ludzi za to samo co zoofilie? Czyli między człowiekiem i zwierzęciem nie ma różnić? Czy w takim razie propagandziści dla odmiany, raz ru*hają się z ludźmi, raz ze zwierzętami? Bo jak inaczej rozumieć tego rodzaju patologiczne myślenie? Czy w parze dwóch lesbijek którą wygląda jak chomik albo kot? Czy w końcu propagandziści całość swojego życia uczuciowego sprowadzają do krocza i ru*hania? No i jeszcze jedno- czy związki partnerskie między osobami różnych płci (bo pomysł ma obejmować również ich) to też zoofilia?
Mnie natomiast porcję radości dostarczają ci, którzy nadal operują pojęciami "prawica" czy "lewica", choć wyszły one z użytku w zeszłym stuleciu. Również jest to jednak radość chwilowa, po której następuje politowanie nad ograniczeniem tychże osób.
Biedny kot. Jak tak można, przecież to niewinne zwierzątko... Kocie uciekaj!
Gish_, nie bądź świnia, "ależ owszem, czemu nie, kotu tez należy się". Myślisz, ze Alik nie zaznał miłości Jarka ? A te owieczki na Podhalu, to dlaczego niektóre są takie rade przebywać w pobliżu Bacy albo Juhasa ?
Zdjęcie bez sensu : koty są wredne i pobiegną do pierwszej lepszej osoby, która im zaofiaruje coś lepszego (np. jedzenie), więc na wierność nie można liczyć, a poza tym uważają się za pępek świata... Równie dobrze mogłaby wyjść za faceta :P
Noc poslubna: ''CO JA RUCHAM''
Prawicowej propagandy ciąg dalszy
To nie "prawicowa propaganda". To naturalna reakcja na lewicową głupotę. Zaczynaliście od nazwania ślimaka rybą i ustaleniu, że banan musi mieć daną krzywiznę bo inaczej bananem nie jest. Zaczynaliście od masowych mordów w fabrykach śmierci. A teraz "a to prawica!"? Lewicowej głupoty ciąg dalszy ;)
Lewicowy ból dupy i szukanie dziury w całym? W Holandii trwają właśnie prace nad legalizacją zooflii. A, sorry - zooseksualizmu! Powyżej nie masz prawicowej propagandy, a odpowiedź na lewicową propagandę. Jedyną przyczyną homofobii (która NIE jest chorobą, a obraźliwym określeniem. Nie ma jej nigdzie na liście chroób) jest homoseksualizm (usunięty z listy chorób WHO w 2004, dalej jednak jest ZABURZENIEM. Ale nie chorobą). Zaprzeczaj rzeczywistości, wytykaj katolikom wiarę w niestworzone historie :D Ach ta "lewacka logika" - "My nie tolerować to dobrze, nas nie tolerować to ciemnogród, katoland i homofobia! Na stos niewiernych lewicowej prawdzie!"
@~pamiętamy: Ja też uważam ten demot za propagandę, a nigdy nie nazywałem ślimaka rybą ani nie zastanawiałem się nad krzywyzną banana. I co teraz? :P I tak w ogóle, nie każdy kto się nie zgadza z prawicą jest lewicowcem. Świat nie jest zerojedynkowy.
Propagandy ciąg dalszy...Za "fabryki śmierci" odpowiedzialna jest prawica. Co do reszty-proszę, udowodnij swoje twierdzenia. I kiedy mówię "udowodnij" nie mam na myśli zalinkowania jakiegoś artykułu z wiadomości, tylko podanie precyzyjnych danych dotyczących zarządzenia KE, lub PE na ten temat. Co do demota->http://www.buzzfeed.com/donnad/how-gay-rights-is-nothing-like-legalizing-beastali Tyle. @t1ger Zgadnij. Tak, prawidłowo, nie masz racji. Określenie "choroba" stosowane w przypadku zaburzeń psychicznych ma już wyłącznie charakter historyczny, po zaprzestaniu używania go w związku z jego wartościującym charakterem. Homoseksualizm *nie* jest więc zaburzeniem. Zresztą, pomyliłeś daty. @zazzerpan Zdecydowanej większości ludzi można przypisać pozycję na spektrum politycznym, nawet jeżeli się z postanawiają identyfikować z żadną ze stron. //Zresztą śmieszne jest łączenie UE z lewicą-powołana do życia przez prawicę, która wcześniej ją postulowała w federalnej formie(vide W. Churchill), gdzie największą partię w parlamencie stanowi centro-prawicowe EPP, działająca głównie w myśl neoliberalnych zasad->http://spe.library.utoronto.ca/index.php/spe/article/view/5196, z pewnością powinna być sztandarowym "dziełem" lewicy. Śmiech na sali.
Zmodyfikowano 8 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2013 o 3:13
@phasma: No właśnie, spektrum nie składa się tylko z dwóch końców, ale też z tego, co jest pomiędzy. Poza tym, w przypadku polityki, to spektrum nie jest jednowymiarowe. :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2013 o 23:26
Zależnie od ujęcia, składa się lub nie. Standardowe spektrum prawica-lewica jest jednak w zupełności wystarczające do objęcia zdecydowanej większości ludzkości. Trzeba tylko wiedzieć, w jaki sposób dokonuje się kwalifikacji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2013 o 22:54
A mój demo sprzed 3 tygodni odwołujący się do powyższej tematyki nie trafił na główną. Czuję się oszukany!! http://demotywatory.pl/4148316/Francja-2020
Co tam robi mój kot?!
Mam pytanie. Czy propagandziści jak autor demota, uważają związek dwojga ludzi za to samo co zoofilie? Czyli między człowiekiem i zwierzęciem nie ma różnić? Czy w takim razie propagandziści dla odmiany, raz ru*hają się z ludźmi, raz ze zwierzętami? Bo jak inaczej rozumieć tego rodzaju patologiczne myślenie? Czy w parze dwóch lesbijek którą wygląda jak chomik albo kot? Czy w końcu propagandziści całość swojego życia uczuciowego sprowadzają do krocza i ru*hania? No i jeszcze jedno- czy związki partnerskie między osobami różnych płci (bo pomysł ma obejmować również ich) to też zoofilia?
dziwie sie, ze dopuscili takie gó**o...... brak słow
Jestem przekonany, że taka para wychowałaby dziecko lepiej niż większość par w Polsce.
Mnie natomiast porcję radości dostarczają ci, którzy nadal operują pojęciami "prawica" czy "lewica", choć wyszły one z użytku w zeszłym stuleciu. Również jest to jednak radość chwilowa, po której następuje politowanie nad ograniczeniem tychże osób.
To chyba demot a raczej cel Kaczynskiego
To się nazywa związek na kocią łapę
Myślę, że Jarosław K. byłby zadowolony.