Co ty bredzisz... Co ma jedno z drugim wspólnego? Serio, pokaż mi jakiś logiczny związek między przywilejami prawnymi Kościoła Katolickiego a nieudanym manewrem wyprzedzania. Doszło do nieszczęśliwego wypadku i w jakiejś parafii będą się modlić za tragicznie zmarłego członka ich wspólnoty. Ten ksiądz poza wszystkim, to był po prostu znajomy tych parafian. Co do drugiego kierowcy to po pierwsze w ogóle nie wiadomo czy był katolikiem, a jeśli był to w pierwszej kolejności powinni o nim pamiętać jego znajomi w jego parafii.
Wroten, ten ksiądz to była moczymorda, często jeżdżąca po pijaku. Wiedział, ze jak reszta Czarnej Mafii, jest bezkarny wiec miał w dupie innych użytkowników drogi. Az przygłup zabił człowieka. Teraz jego szefowie udają ze nic nie wiedzieli o wyczynach tego alkoholika. Poszukaj sobie na Necie o jego `przygodach Koziołka Matołka.
beszek, czyś Ty całkiem ocipiał, przecież ten alkoholik w końcu zabił człowieka. Ponieważ był księdzem wiec był ponad prawem w III RP. Policja, prokuratura czy sąd mogli go tylko w dupę pocałować, bo biskupi chronili go. Oni wiedzieli, ze to alkoholik i nie skierowali go na przymusowe leczeni. A dla Ciebie ważne, ze ktoś gdzieś napisał, ze była modlitwa za zabitego kierowce przez księdza alkoholika. Walnij się głową o krawężnik
To nie ksiądz zasługuje na złośliwości, a autor artykułu. Każdy wypadek jest czymś spowodowany i to nie powód aby nie modlić się za zmarłego, ponoszącego winę. Według mnie to ten tekst jest nie na miejscu, a religia nie ma tu nic do rzeczy; ksiądz też człowiek...
@wadziu: tak, rozmyślnie go zabił. Jeżdżąc po pijaku. Poczytaj sobie o jego wyczynach.
To nie był pierwszy raz. Gościu przekraczał wszelkie normy i mataczył podczas interwencji policji.
Mieszkańcy okolic czytać nie muszą, dobrze wiedzą kto to był i dlaczego należało się go wystrzegać.
I tak nadszedł kres słynnego księdza M. o jego wyczynach było i jest nadal głośno nie tylko w okolicy ale i w prasie krajowej. Przejazdy prosto przez rondo, pijackie powroty z kolęd swoją skodą super-b czy w reszcie nie zapłacenie rachunku na stacji benzynowej w Lipnie. Zawodowo jako ksiądz był bardzo dobry, jednak alkohol to była jego słabość, która niestety go zgubiła. Requiescat in pace dla obu kierowców
@t1ger: tego co w ludziach dobre? Twoje zaślepienie poddaństwem dla kleru jest niesamowite. Jak nie znasz sytuacji (nie pochodzisz z tych terenów), to poczytaj sobie w necie o wybrykach swojego "dobrego człowieka".
Nie chodzi o szykany wobec kościoła. Jeżeli nie jesteś z Chojnic to nie wiesz, ile raz jeździł po pijanemu, jak groził policji, że uciekł ze stacji benzynowej bez płacenia... było nam przykro, że musieliśmy się za niego wstydzić, a teraz zabrał jeszcze młodego człowieka ze sobą
Madziąg to był stary pijak, nie ma gadania "miał takie słabości", każdy do cholery ma swoje słabości ale on przez swoje słabości zabił młodego człowieka, wcale nie jest mi szkoda księdza Madziąga.
Autor demota jes jakiś dziwny, bo co jak co, ale w artykułe jest napisane, o śmierci 23-lata,(gdyby nie było to skąd by wiedział?). Druga rzecz to, to, że gdyby w tytule było, że zginoł 23 latek to większoś z was pomyślała by, że wypadki się zdarzają i przeszła by obo artykułu obojętnie, a jak się napisze, ksiądz nie żyje, to jedna i druga strona przeczyta, żeby wiedzieć o co chodzi.
Jest też taki mechanizm że np policjant za dane przestępstwo dostanie np 3 lata w zawiasach na 5. Ale zwykły obywatel tych zawiasów nie dostanie, tak samo jest z duchownymi. Dlaczego jest taki kryzys wiary, ja to ujmę prosto "Im mocniej zaciśniesz pięść tym więcej pisaku przesypie ci się między palcami". I ja uważam że katolicyzm "is good" ale kościoły to powinni w pakiecie z parlamentem przy użyciu C4 wysadzić w powietrze, bo księża od dawna po prostu nie są godni by być księżmi.
Tu nie chodzi o moralność czy manipulację. Tu chodzi o to, że ten człowiek kpił sobie z życia innych od lat. Mało tego - chełpił się swoją "nieśmiertelnością".
Wszyscy ci, którzy przymykali oko na jego zachowanie są winni śmierci niewinnego człowieka - młodzieńca kierującego dostawczakiem.
Zarówno policja, której kapelanem była ta zdemoralizowana karykatura (choć niektórzy próbowali się postawić), jak i sądy które zamiast zastosować natychmiastowy areszt z powodu charakteru jego przestępstw, jak i wreszcie "owieczki", czyli bezmógie patafiany, pardon parafianie, broniący śmiecia za wszelką cenę, nawet jak urągał godności swego urzędu.
I nie mówcie mi, że o zmarłym dobrze lub wcale. Mówić o nim trzeba, może następny się trochę zastanowi.
Modlić się za tak zgniłego człowieka można tylko w jednym celu - aby jego Pan mu odpuścił jego śmiertelne grzechy, bo ich liczba jest zatrważająca.
50 latek wyprzedzał na podwójnej ciągłej, zabił 4 osoby...
25 latek jechał po pijaku i zabił kobietę w ciąży...
18 latek tydzień po odebraniu prawa jazdy spowodował śmiertelny wypadek...
.............kurde dlaczego nie widzę takich demotów? Codziennie dochodzi to bardzo wielu śmiertelnych wypadków, ale jakoś nikt nie wypisuje tego tutaj, ale jak ksiądz coś takiego zrobi to już jest temat do linczu. Księża to tacy sam ludzie jak inni, też popełniają błędy. A tak jak beszek napisał fragment artykułu wyrwany z kontekstu...co oczywiście jest jawną manipulacją.
prawdopodobnie fragment tekstu z chojnickich stron internetowych .....
stało się trudno ...
nic im życia już nie wróci więc nie szukajcie wszędzie sensacji
Szkoda, że nie napisali o tym, że ksiądz prowadzący samochód nie miał prawa jazdy gdyż zostało mu ono zabrane za jazdę po alkoholu ; p a co do tego że podczas wypadku był pod wpływem to już wg inna bajka ; p
Może i stary pijak, nie znam się. Ale skoro był to ksiądz i to on spowodował wypadek, to dla ludzi wierzących tym bardziej ważna jest modlitwa właśnie za NIEGO, skoro był winny, a jako ksiądz odpowie przed Bogiem. Jego parafianie zapewne będą prosić o miłosierdzie Boże dla niego.
O drugiej osobie nic nie wiemy - rodzina może sobie modlitwy za zmarłego nie życzyć, bo np. jest neiwierząca.
Czy Was boli, że ktoś modli się za zmarłego? Czy z tego powodu dzieje się krzywda tej drugiej osobie która umarła? Jaką karę ma jeszcze ponieść ten ksiądz? przecież już umarł.
A to, że był bezkarny, jak piszecie, to nie wina Kościoła tylko wymiaru sprawiedliwości.
@Monaccha: boli nas to, że robi się z niego świętego męczennika. 6 autobusów Arseniusz podstawi, żeby dla żałobników starczyło. Cała diecezja się modli, bo wielki kapłon odszedł.
Wina wymiaru sprawiedliwości? Z pewnością. Bo przyzwalał na pijaństwo księdza.
Daję "słabe" bo demot jest marną manipulacją. Co do samego księdza - jeśli faktycznie był bezkarnym moczymordą, powodującym wypadki, to niech mu ziemia ciężką będzie. Mogę tylko ubolewać nad uzależnieniem Kościoła od państwowego cycka i wykorzystywanie tej wspólnoty do politycznych celów (stąd to całe "krycie") oraz debilnym aparatem sprawiedliwości III RP, będącym pochwałą wszelkiego s...syństwa, zwłaszcza ze strony władzy. Jako katolik, wyrażam ogromne zaniepokojenie przyszłością naszej wiary. Ale i tak znajdą się idioci, dla których ksiądz moczymorda to doskonały pretekst do wieszania psów na wszystkich katolikach.
Jestem z Chojnic i z parafii Matki Bożej Fatimskiej ktorej owy ksiadz byl proboszczem. Od lat nawalony prowadzil msze chlal praktycznie codziennie wielokrotnie lapany przez policje po pijaku wciaz posiadal prawo jazdy. W efekcie taryfy ulgowej dla kleru zabil czlowieka... Zygac sie chce. Organista w parafii podejrzany o pedofilie...
Są równi i równiejsi.
Wszystkie zwierzeta sa rowne, ale swinie sa rowniejsze. Prawda znana nie od dzis.
Ale oczywiście to kościół katolicki jest prześladowany w Polsce
Co ty bredzisz... Co ma jedno z drugim wspólnego? Serio, pokaż mi jakiś logiczny związek między przywilejami prawnymi Kościoła Katolickiego a nieudanym manewrem wyprzedzania. Doszło do nieszczęśliwego wypadku i w jakiejś parafii będą się modlić za tragicznie zmarłego członka ich wspólnoty. Ten ksiądz poza wszystkim, to był po prostu znajomy tych parafian. Co do drugiego kierowcy to po pierwsze w ogóle nie wiadomo czy był katolikiem, a jeśli był to w pierwszej kolejności powinni o nim pamiętać jego znajomi w jego parafii.
Wroten, ten ksiądz to była moczymorda, często jeżdżąca po pijaku. Wiedział, ze jak reszta Czarnej Mafii, jest bezkarny wiec miał w dupie innych użytkowników drogi. Az przygłup zabił człowieka. Teraz jego szefowie udają ze nic nie wiedzieli o wyczynach tego alkoholika. Poszukaj sobie na Necie o jego `przygodach Koziołka Matołka.
Zgadza się, ten ksiądz był alkoholikiem, spowodował wiele wypadków, do tej pory był bezkarny...
przeczytałem artykuł z którego pochodzi fragment.
Dalej piszą o modlitwie z drugiego kierowcę.
Rzetelność , ważna rzecz:)
beszek, czyś Ty całkiem ocipiał, przecież ten alkoholik w końcu zabił człowieka. Ponieważ był księdzem wiec był ponad prawem w III RP. Policja, prokuratura czy sąd mogli go tylko w dupę pocałować, bo biskupi chronili go. Oni wiedzieli, ze to alkoholik i nie skierowali go na przymusowe leczeni. A dla Ciebie ważne, ze ktoś gdzieś napisał, ze była modlitwa za zabitego kierowce przez księdza alkoholika. Walnij się głową o krawężnik
http://czas.tygodnik.pl/a/tragedia-na-obwodnicy-chojnic-ksiadz-madziag-nie-z
Ja tu nie widzę nic o modlitwie za drugiego kierowcę.
To nie ksiądz zasługuje na złośliwości, a autor artykułu. Każdy wypadek jest czymś spowodowany i to nie powód aby nie modlić się za zmarłego, ponoszącego winę. Według mnie to ten tekst jest nie na miejscu, a religia nie ma tu nic do rzeczy; ksiądz też człowiek...
@rbk17 zakładam, że ten ksiądz rozmyślnie zabił 23-latka?
@wadziu: tak, rozmyślnie go zabił. Jeżdżąc po pijaku. Poczytaj sobie o jego wyczynach.
To nie był pierwszy raz. Gościu przekraczał wszelkie normy i mataczył podczas interwencji policji.
Mieszkańcy okolic czytać nie muszą, dobrze wiedzą kto to był i dlaczego należało się go wystrzegać.
cóż, o tym, że po pijaku to nie wiedziałam, nie znam go, nie oglądam zbytnio wiadomości w telewizji czy w internecie. zwracam honory
Temu księdzu zabrano cztery lata temu prawo jazdy na trzy lata. niedawno je odzyskał i już wypadki...
I tak nadszedł kres słynnego księdza M. o jego wyczynach było i jest nadal głośno nie tylko w okolicy ale i w prasie krajowej. Przejazdy prosto przez rondo, pijackie powroty z kolęd swoją skodą super-b czy w reszcie nie zapłacenie rachunku na stacji benzynowej w Lipnie. Zawodowo jako ksiądz był bardzo dobry, jednak alkohol to była jego słabość, która niestety go zgubiła. Requiescat in pace dla obu kierowców
Za przeproszeniem... KU**A, co za manipulator wstawił tego demota?
http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/919282,wypadek-na-obwodnicy-chojnic-nie-zyje-proboszcz-wieslaw,id,t.html Następne zdanie jest o drugim kierowcy.
A gdzie zdanie o notorycznym pijaństwie tego pajaca w sutannie?
To jest dopiero manipulacja.
@pibi - bo sobie to ubzdurałeś i nie jest to zgodne z prawdą obiektywną?
@t1ger: czyli przystępujemy do fazy drugiej pt "wyparcie", tak?
@pibi - wyparłeś się tego, co w ludziach dobre? Przykre.
@t1ger: tego co w ludziach dobre? Twoje zaślepienie poddaństwem dla kleru jest niesamowite. Jak nie znasz sytuacji (nie pochodzisz z tych terenów), to poczytaj sobie w necie o wybrykach swojego "dobrego człowieka".
Nie chodzi o szykany wobec kościoła. Jeżeli nie jesteś z Chojnic to nie wiesz, ile raz jeździł po pijanemu, jak groził policji, że uciekł ze stacji benzynowej bez płacenia... było nam przykro, że musieliśmy się za niego wstydzić, a teraz zabrał jeszcze młodego człowieka ze sobą
Moze i mniej, ale ci w pozostalym spoleczenstwie trafiaja za kratki,a ksieza po wyciszeniu sprawy do nowej parafii gdzie moga robic to dalej.
Jesli pojdziesz na ten rozaniec, z pewnoscia przekonasz sie, ze padna slowa o tym drugim kierowcy. Nie ufaj mediom - to podstawa!
Madziąg to był stary pijak, nie ma gadania "miał takie słabości", każdy do cholery ma swoje słabości ale on przez swoje słabości zabił młodego człowieka, wcale nie jest mi szkoda księdza Madziąga.
Autor demota jes jakiś dziwny, bo co jak co, ale w artykułe jest napisane, o śmierci 23-lata,(gdyby nie było to skąd by wiedział?). Druga rzecz to, to, że gdyby w tytule było, że zginoł 23 latek to większoś z was pomyślała by, że wypadki się zdarzają i przeszła by obo artykułu obojętnie, a jak się napisze, ksiądz nie żyje, to jedna i druga strona przeczyta, żeby wiedzieć o co chodzi.
Jest skandal z księdzem = jest główna... Żal.pl", jakby to określiła moja siostra.
Jest też taki mechanizm że np policjant za dane przestępstwo dostanie np 3 lata w zawiasach na 5. Ale zwykły obywatel tych zawiasów nie dostanie, tak samo jest z duchownymi. Dlaczego jest taki kryzys wiary, ja to ujmę prosto "Im mocniej zaciśniesz pięść tym więcej pisaku przesypie ci się między palcami". I ja uważam że katolicyzm "is good" ale kościoły to powinni w pakiecie z parlamentem przy użyciu C4 wysadzić w powietrze, bo księża od dawna po prostu nie są godni by być księżmi.
Wyerzycie w starożytne bóstwa i gusła? To macie.
Tu nie chodzi o moralność czy manipulację. Tu chodzi o to, że ten człowiek kpił sobie z życia innych od lat. Mało tego - chełpił się swoją "nieśmiertelnością".
Wszyscy ci, którzy przymykali oko na jego zachowanie są winni śmierci niewinnego człowieka - młodzieńca kierującego dostawczakiem.
Zarówno policja, której kapelanem była ta zdemoralizowana karykatura (choć niektórzy próbowali się postawić), jak i sądy które zamiast zastosować natychmiastowy areszt z powodu charakteru jego przestępstw, jak i wreszcie "owieczki", czyli bezmógie patafiany, pardon parafianie, broniący śmiecia za wszelką cenę, nawet jak urągał godności swego urzędu.
I nie mówcie mi, że o zmarłym dobrze lub wcale. Mówić o nim trzeba, może następny się trochę zastanowi.
Modlić się za tak zgniłego człowieka można tylko w jednym celu - aby jego Pan mu odpuścił jego śmiertelne grzechy, bo ich liczba jest zatrważająca.
50 latek wyprzedzał na podwójnej ciągłej, zabił 4 osoby...
25 latek jechał po pijaku i zabił kobietę w ciąży...
18 latek tydzień po odebraniu prawa jazdy spowodował śmiertelny wypadek...
.............kurde dlaczego nie widzę takich demotów? Codziennie dochodzi to bardzo wielu śmiertelnych wypadków, ale jakoś nikt nie wypisuje tego tutaj, ale jak ksiądz coś takiego zrobi to już jest temat do linczu. Księża to tacy sam ludzie jak inni, też popełniają błędy. A tak jak beszek napisał fragment artykułu wyrwany z kontekstu...co oczywiście jest jawną manipulacją.
prawdopodobnie fragment tekstu z chojnickich stron internetowych .....
stało się trudno ...
nic im życia już nie wróci więc nie szukajcie wszędzie sensacji
Szkoda, że nie napisali o tym, że ksiądz prowadzący samochód nie miał prawa jazdy gdyż zostało mu ono zabrane za jazdę po alkoholu ; p a co do tego że podczas wypadku był pod wpływem to już wg inna bajka ; p
Może i stary pijak, nie znam się. Ale skoro był to ksiądz i to on spowodował wypadek, to dla ludzi wierzących tym bardziej ważna jest modlitwa właśnie za NIEGO, skoro był winny, a jako ksiądz odpowie przed Bogiem. Jego parafianie zapewne będą prosić o miłosierdzie Boże dla niego.
O drugiej osobie nic nie wiemy - rodzina może sobie modlitwy za zmarłego nie życzyć, bo np. jest neiwierząca.
Czy Was boli, że ktoś modli się za zmarłego? Czy z tego powodu dzieje się krzywda tej drugiej osobie która umarła? Jaką karę ma jeszcze ponieść ten ksiądz? przecież już umarł.
A to, że był bezkarny, jak piszecie, to nie wina Kościoła tylko wymiaru sprawiedliwości.
@Monaccha: boli nas to, że robi się z niego świętego męczennika. 6 autobusów Arseniusz podstawi, żeby dla żałobników starczyło. Cała diecezja się modli, bo wielki kapłon odszedł.
Wina wymiaru sprawiedliwości? Z pewnością. Bo przyzwalał na pijaństwo księdza.
Pewnie się modlą za księdza bo grozi mu piekło za zabicie tego 23latka...
Był fajnym księdzem .Ale miał problemy z alkoholem.Jakie życie taka śmierć ,szkoda tylko chłopaka
Daję "słabe" bo demot jest marną manipulacją. Co do samego księdza - jeśli faktycznie był bezkarnym moczymordą, powodującym wypadki, to niech mu ziemia ciężką będzie. Mogę tylko ubolewać nad uzależnieniem Kościoła od państwowego cycka i wykorzystywanie tej wspólnoty do politycznych celów (stąd to całe "krycie") oraz debilnym aparatem sprawiedliwości III RP, będącym pochwałą wszelkiego s...syństwa, zwłaszcza ze strony władzy. Jako katolik, wyrażam ogromne zaniepokojenie przyszłością naszej wiary. Ale i tak znajdą się idioci, dla których ksiądz moczymorda to doskonały pretekst do wieszania psów na wszystkich katolikach.
... ile jeszcze?...
2,02 promila we krwi.....
Do wszystkich bigotów:
http://czluchow.naszemiasto.pl/artykul/1901120,chojnice-ksiadz-sprawca-wypadku-na-obwodnicy-chojnic-byl,id,t.html. Dwa promile. A drugi kierujący - Dawid - był trzeźwy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 czerwca 2013 o 19:40
Sekcja zwłok księdza który spowodował wypadek wykazała że miał 2 promile alkoholu we krwi....
skur..syn
Jestem z Chojnic i z parafii Matki Bożej Fatimskiej ktorej owy ksiadz byl proboszczem. Od lat nawalony prowadzil msze chlal praktycznie codziennie wielokrotnie lapany przez policje po pijaku wciaz posiadal prawo jazdy. W efekcie taryfy ulgowej dla kleru zabil czlowieka... Zygac sie chce. Organista w parafii podejrzany o pedofilie...