Tego nie zrozumie ktoś, kto szynszyli nie ma w domu. Stał się moim współlokatorem, jako Gucio (bo wiecie... Gucio i pszczółka Maja... tak lekko i miło)... w ciągu mijających lat nazywałam go już Gustawem... a tej chwili mój nieśmiertelny Gustaw ma 20 lat i mówię na niego Karol Gustav. Nie cierpi wszystkich, mnie toleruje...wielokrotnie porażony prądem a dawał radę (zombie?) Nie cierpi obcych i jest w staniem im wgryźć się w tętnicę kogoś kogo nie lubi....no taki jest. Moja szynszyla (dla osób z problemem z odmienianiem rzeczników) płci męskiej, gdyby tyle nie siedziała w klatce, to by już podbiła świat.... ale jest też uzależniona od badanów, co może ją zgubić :)
Co to ku*wa robi na głównej?
HEHE ŚMIESZNE ;) DOBRY DEMOT [+]
a co to jest "szynszyla"? czy to samica szynszyla?
Weź słownik do ręki i się nie ośmieszaj.
łot de fak
chyba , że wjebie Cie jakis kot...
Tego nie zrozumie ktoś, kto szynszyli nie ma w domu. Stał się moim współlokatorem, jako Gucio (bo wiecie... Gucio i pszczółka Maja... tak lekko i miło)... w ciągu mijających lat nazywałam go już Gustawem... a tej chwili mój nieśmiertelny Gustaw ma 20 lat i mówię na niego Karol Gustav. Nie cierpi wszystkich, mnie toleruje...wielokrotnie porażony prądem a dawał radę (zombie?) Nie cierpi obcych i jest w staniem im wgryźć się w tętnicę kogoś kogo nie lubi....no taki jest. Moja szynszyla (dla osób z problemem z odmienianiem rzeczników) płci męskiej, gdyby tyle nie siedziała w klatce, to by już podbiła świat.... ale jest też uzależniona od badanów, co może ją zgubić :)
To twój jest reinkarnacją Hitlera, mój to przemiłe stworzenie xD