W obecnym "kapitalizmie" zwykli ludzie są bogatsi niż w PRL. Więc kościół i Rydzyk mniej doją ludzi od twojej ukochanej lewicy. Czyli twoja teoria nie trzyma się faktów więc jest fałszywa.
Powiedz szczerze czy on kogoś okradł? Ludzie dobrowolnie mu wysyłają kase i po drugie jakim KAPITALIŹMIE? mamy coś w stylu post socjalizmu który kuleje...
Ja tu nie widzę paradoksu. Rząd Wam przymusem zabiera 90% dochodów a Wy wklejacie zdjęcie Rydzyka, który nikogo do płacenia nie zmusza. Jak ktoś jest naiwny to jego strata.
Tutaj (po ocenach komentarzy) widać jak ta strona jest zdominowana przez twardy elektorat PIS-u. Kaczyński to pomiot Rydzyka. Jedyny, który może obrażać Jarka, a ten i tak będzie mu lizał tyłek. ale to nic takiego, bo przecież dla dojścia do władzy zaprzedał by duszę diabłu.
> pazart ---- Owszem, nikt nie musi płacić Rydzykowi. To jednak nie zmienia faktu, że zdobywa on pieniądze kosztem innych ludzi. Ludzi naiwnych, którzy dobrowolnie mu płacą, bo zostali przez niego tak zmanipulowani, że wydaje im się, iż finansowanie Ojca Biznesmena jest przejawem ich religijności.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 czerwca 2013 o 13:30
nie jestem żadnym elektoratem PiSu i mam gdzieś to, o czym głosi Rydzyk, ale wkurza mnie oskarżanie go o nieuczciwość. Niech każdy tutaj napisze ile pieniędzy ukradł czy wyłudził od was i w jaki sposób. Nikomu? A to ci ironia dopiero. Wszystkie datki są dobrowolne, mało tego, wpłacający wiedzą, na co pójdą ich pieniądze, nie liczą przy tym na żadną nagrodę. A jak działają ubezpieczalnie, chwilówki, zakłady bukmacherskie, telegry, totalizatory sportowe, konkursy SMSowe itd? Czyżby nie na naiwności ludzkiej? To was już tak nie boli? Nie, bo trzeba jechać po Rydzyku, taka moda przecież.
> mateusz59861 --- 1 --- Zauważ jednak pewną zasadniczą różnicę. Naciągacze, których wymieniłeś, to są firmy - podmioty biznesowe, więc ich działalność polega na zarabianiu pieniędzy, mniej czy bardziej uczciwym, ale jednak na zarabianiu. W odróżnieniu od nich - Ojciec Biznesmen uchodzi za osobę duchowną, więc jego faktyczna działalność (biznes) rozmija się z jego deklaracjami. --- 2 --- Dziwisz się, że komentarze pod demotywatorem dotyczącym Rydzyka krytykują jego działalność? Nic w tym dziwnego - przecież właśnie taki jest temat tego demota. Wrzuć demota na temat naciągania przez firmy ubezpieczeniowe, "chwilówki" czy inne, a z pewnością również znajdzie się wielu, którzy będą krytykować (zresztą całkiem słusznie) działalność tego rodzaju naciągaczy. --- 3 --- Demot dotyczy konkretnej wypowiedzi, więc chyba trudno się dziwić, że nie wymienia się w nim tych, którzy takiej wypowiedzi nie głosili.
1. Czy duchowny to osoba pozbawiona praw obywatelskich i nie może prowadzić działalności gospodarczej? Kim jesteśmy, żeby krytykować kogoś, kto nikogo nie okradając zarabia pieniądze? Może zarabia sporo, ale też robi wiele dobrych rzeczy; możemy się nie zgadzać z tym co głosi jego radio, telewizja, ale zrzesza swoją działalnością bardzo dużo ludzi i ci ludzie chcą go słuchać i nie mamy prawa im tego zabronić.
2. Nie chodziło mi konkretnie o ten demot, krytyka Rydzyka jest ogólnie powszechna, wręcz modna, ludzie nie zastanawiają się kim ten człowiek właściwie jest, co robi, tylko poniżają, bo tak robi większość. I to mnie wkurza, że ludzie nie potrafią się zdobyć na własne zdanie tylko ślepo podążają za innymi. Ja rozumiem, że ktoś go krytykuje za to, co mówi, bo każdy może mieć inne zdanie, ale mieszać z błotem za to, że zarabia sobie pieniądze, to już jest skrajnie komunistyczne podejście.
Nie żebym lubił tego pana, ale wszyscy słuchacze radia maryja płacą mu DOBROWOLNIE. Nikt ich nie zmusza. Tak samo jak nikt nikogo nie zmusza żeby iść do kościoła co niedzielę, dawać na tacę czy mieć kościelne obrządki (ślub, pogrzeb itp.)
Każdy biznesmen zdobywa kasę "kosztem" innych ludzi, ale zawsze masz wybór, możesz nie kupować jego produktów.. Zazdrościsz to sam załóż radio w którym słuchacze będą Ci płacić dobrowolnie. Ups, przecież już jest takie radio, co prawda tylko internetowe. Nazywa się kontestacja.com
> zajadacz ----- Twoje słowa: "Każdy biznesmen zdobywa kasę kosztem innych ludzi". No właśnie - każdy BIZNESMEN. Gdyby więc Rydzyk otwarcie przyznał, że jest biznesmenem, to zapewne nie byłoby pod jego adresem aż tyle krytyki. Jeżeli jednak udaje on osobę duchowną, a faktycznie jest biznesmenem, to słusznie spotyka się z krytyką takiej rozbieżności.
W kapitaliźmie i kościele katolickim jest to normą, a z jego ust wydaje się to po prostu śmieszne [+]
W obecnym "kapitalizmie" zwykli ludzie są bogatsi niż w PRL. Więc kościół i Rydzyk mniej doją ludzi od twojej ukochanej lewicy. Czyli twoja teoria nie trzyma się faktów więc jest fałszywa.
Powiedz szczerze czy on kogoś okradł? Ludzie dobrowolnie mu wysyłają kase i po drugie jakim KAPITALIŹMIE? mamy coś w stylu post socjalizmu który kuleje...
Czy tylko ja widzę tu paradoks...?
Nie
Jak to było z tą drzazgą i belką w oku...?
"Widzisz drzazgi w oku cudzym, nie widzisz belki w oku własnym".
Nagły atak samokrytycyzmu?
Ja tu nie widzę paradoksu. Rząd Wam przymusem zabiera 90% dochodów a Wy wklejacie zdjęcie Rydzyka, który nikogo do płacenia nie zmusza. Jak ktoś jest naiwny to jego strata.
90%? Jesteś pewien, że nie 100%?
Tutaj (po ocenach komentarzy) widać jak ta strona jest zdominowana przez twardy elektorat PIS-u. Kaczyński to pomiot Rydzyka. Jedyny, który może obrażać Jarka, a ten i tak będzie mu lizał tyłek. ale to nic takiego, bo przecież dla dojścia do władzy zaprzedał by duszę diabłu.
> pazart ---- Owszem, nikt nie musi płacić Rydzykowi. To jednak nie zmienia faktu, że zdobywa on pieniądze kosztem innych ludzi. Ludzi naiwnych, którzy dobrowolnie mu płacą, bo zostali przez niego tak zmanipulowani, że wydaje im się, iż finansowanie Ojca Biznesmena jest przejawem ich religijności.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 czerwca 2013 o 13:30
nie jestem żadnym elektoratem PiSu i mam gdzieś to, o czym głosi Rydzyk, ale wkurza mnie oskarżanie go o nieuczciwość. Niech każdy tutaj napisze ile pieniędzy ukradł czy wyłudził od was i w jaki sposób. Nikomu? A to ci ironia dopiero. Wszystkie datki są dobrowolne, mało tego, wpłacający wiedzą, na co pójdą ich pieniądze, nie liczą przy tym na żadną nagrodę. A jak działają ubezpieczalnie, chwilówki, zakłady bukmacherskie, telegry, totalizatory sportowe, konkursy SMSowe itd? Czyżby nie na naiwności ludzkiej? To was już tak nie boli? Nie, bo trzeba jechać po Rydzyku, taka moda przecież.
> mateusz59861 --- 1 --- Zauważ jednak pewną zasadniczą różnicę. Naciągacze, których wymieniłeś, to są firmy - podmioty biznesowe, więc ich działalność polega na zarabianiu pieniędzy, mniej czy bardziej uczciwym, ale jednak na zarabianiu. W odróżnieniu od nich - Ojciec Biznesmen uchodzi za osobę duchowną, więc jego faktyczna działalność (biznes) rozmija się z jego deklaracjami. --- 2 --- Dziwisz się, że komentarze pod demotywatorem dotyczącym Rydzyka krytykują jego działalność? Nic w tym dziwnego - przecież właśnie taki jest temat tego demota. Wrzuć demota na temat naciągania przez firmy ubezpieczeniowe, "chwilówki" czy inne, a z pewnością również znajdzie się wielu, którzy będą krytykować (zresztą całkiem słusznie) działalność tego rodzaju naciągaczy. --- 3 --- Demot dotyczy konkretnej wypowiedzi, więc chyba trudno się dziwić, że nie wymienia się w nim tych, którzy takiej wypowiedzi nie głosili.
1. Czy duchowny to osoba pozbawiona praw obywatelskich i nie może prowadzić działalności gospodarczej? Kim jesteśmy, żeby krytykować kogoś, kto nikogo nie okradając zarabia pieniądze? Może zarabia sporo, ale też robi wiele dobrych rzeczy; możemy się nie zgadzać z tym co głosi jego radio, telewizja, ale zrzesza swoją działalnością bardzo dużo ludzi i ci ludzie chcą go słuchać i nie mamy prawa im tego zabronić.
2. Nie chodziło mi konkretnie o ten demot, krytyka Rydzyka jest ogólnie powszechna, wręcz modna, ludzie nie zastanawiają się kim ten człowiek właściwie jest, co robi, tylko poniżają, bo tak robi większość. I to mnie wkurza, że ludzie nie potrafią się zdobyć na własne zdanie tylko ślepo podążają za innymi. Ja rozumiem, że ktoś go krytykuje za to, co mówi, bo każdy może mieć inne zdanie, ale mieszać z błotem za to, że zarabia sobie pieniądze, to już jest skrajnie komunistyczne podejście.
@JanuszTorun bardzo ładnie napisałeś DOBROWOLNIE czyli to co robią ze swoją nie powinno Cię interesować ;-)
No bo on zdobywa pieniądze kosztem swoich owieczek, a nie ludzi.
"Trzeba odróżnić biede od dziadostwa" mawiał mój znajomy ksiadz wsiadając do nowego mercedesa.
"Trzeba odróżnić biede od dziadostwa" mawiał mój znajomy ksiądz wsiadając do nowego mercedesa.
Nie żebym lubił tego pana, ale wszyscy słuchacze radia maryja płacą mu DOBROWOLNIE. Nikt ich nie zmusza. Tak samo jak nikt nikogo nie zmusza żeby iść do kościoła co niedzielę, dawać na tacę czy mieć kościelne obrządki (ślub, pogrzeb itp.)
... Co jednak nie zmienia faktu, że Ojciec Biznesmen zdobywa kasę kosztem innych ludzi.
Każdy biznesmen zdobywa kasę "kosztem" innych ludzi, ale zawsze masz wybór, możesz nie kupować jego produktów.. Zazdrościsz to sam załóż radio w którym słuchacze będą Ci płacić dobrowolnie. Ups, przecież już jest takie radio, co prawda tylko internetowe. Nazywa się kontestacja.com
> zajadacz ----- Twoje słowa: "Każdy biznesmen zdobywa kasę kosztem innych ludzi". No właśnie - każdy BIZNESMEN. Gdyby więc Rydzyk otwarcie przyznał, że jest biznesmenem, to zapewne nie byłoby pod jego adresem aż tyle krytyki. Jeżeli jednak udaje on osobę duchowną, a faktycznie jest biznesmenem, to słusznie spotyka się z krytyką takiej rozbieżności.
@JanuszTorun Ponownie opowiadasz dyrdymały, a jak inaczej zdobywać pieniądze nie wykorzystując innych ludzi? Można sobie je jedynie wydrukować...
O'rly?
Dobrze mówi, polać mu! A jeszcze lepiej przesłać kwotę na konto w podzięce za dobrą radę.
dla mnie to nigdy nie był ksiądz tylko jawny oszust i złodziej
O ironio....
Hahahaha! I kto to mówi...
On nikomu nie zabiera, dobrowolne datki nie są niczym złym !!! Podatki Waszego premierka za to są spoko ...
Sami okradają ludzi mówiąc, że to "dar dla boga", a potem wożą się fajnymi autami, budują dla nich garaże... Nie ma to jak być hipokrytą..
Powiedział odpowiedni człowiek ...
Jak się nie ma na na życie i daje komuś to się po prostu głupota nazywa. Chcą to dają, nikt ich pod spluwą nie trzyma. Tyle w temacie.