To nie jest lotnisko. To jest osiedle "miłośników latania" z prywatnym pasem startowym, na tym osiedlu przed każdym domem stoi samolot. Travolta ma 5 samolotów i m.in. też Boeinga 707.
Chleb tez kradniesz - "bo drogi"? To jest przecież czyjaś praca, taki film, a cena wyprodukowania takiego filmu jest duża - ilość pracujących ludzi, ilość materiałów scenograficznych i scenotechnicznych, cała technologia - nie, nie jest za darmo. Potem dochodzą narzuty, podatki - w PL podatek wysokości 23% od całego filmu, przez to zagraniczni twórcy nie robią u nas filmów, a i przy naszych produkcjach - do 4 mln budżetu dokłada się prawie milion na podatek. Wszyscy ściągają - z różnych względów (i oby na użytek prywatny), ale nie można twierdzić, że ktoś ma pretensje że nie płaci się za jego prace. Inna sprawa, że stawki gwiazdorskie - aktorskie są tak wysokie. Ale akurat ich czczenie i wielbienie to sprawka publiczności a nie reszty ekipy.
Zawsze zastanawiał mnie kult gwiazd. Zrozumiały jest ich wpływ na kulturę przez duże i małe "k" ale czy ci sławni artyści wnoszą do społeczeństwa naprawdę, aż tak dużo? W czym jest lepszy artysta od architekta, wynalazcy czy naukowca? że ma możliwość pobierania pieniędzy za każde odtworzenie jego dzieła (chodzi mi tu muzykę) gdy architekt sprzedaje tylko jednorazowo swój projekt, a naukowiec i wynalazca może jedynie opatentować swoje dzieło na krótki okres czasu i jeszcze słono za to zapłacić. Innymi słowy czemu Elvis mimo iż nie żyje nadal zarabia miliony kiedy wynalazca np. silnika diesla nie dostaje już ani grosza za swoje dzieło, dlaczego "własność intelektualna" artysty jest więcej warta od własności intelektualnej naukowca czy wynalazcy?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 czerwca 2013 o 20:41
sinamics niestety nie do końca. Po pierwsze za patent płacisz, po drugie patent w zależności jaki "wykupisz" obejmuje różny teren (może być państwowy tylko na Polskę, europejski itd) po trzecie patent trwa tylko 20 lat i nie można go przedłużyć w żaden sposób (wyjątkiem są leki, z powodu długiego procesu wchodzenia na rynek, można chyba przedłużyć patent o 5lat). Natomiast prawa autorskie są nadawane z automatu twórcy utworu, bez dodatkowych opłat i są ważne dożywotnio + 70lat po śmierci autora (albo 70lat gdy nie znamy autora). Moje pytanie brzmi dlaczego? Dlaczego będąc autorem wiersza czy piosenki mogę trzepać z tego kasę do końca życia i jeszcze moje wnuki będą dostawać pieniądze, natomiast gdy stworzę jakieś nowe urządzenie (co wymaga zaplecza technologicznego w przeciwieństwie do wiersza który wymaga długopisu i kartki) to muszę słono zapłacić za ochronę mojego projektu i ta ochrona trwa tylko 20lat. W czym wynalazca i naukowiec jest gorszy od artysty?! Oboje muszą pracować nad swoim warsztatem, kształcić się i ćwiczyć swoje umiejętności. W dodatku naukowiec potrzebuje drogiego zaplecza technologicznego (narzędzia, sprzęt badawczy). Dlaczego dorobek artystyczny jest chroniony dożywotnio i ZA DARMO a za ochronę dorobku naukowego trzeba płacić i trwa tak krótko?!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 czerwca 2013 o 23:55
Postawić dom na lotnisku,toż to dopiero ekstrawagancja.
To nie jest lotnisko. To jest osiedle "miłośników latania" z prywatnym pasem startowym, na tym osiedlu przed każdym domem stoi samolot. Travolta ma 5 samolotów i m.in. też Boeinga 707.
A potem "sprzedam samolot, garażowany".
O ja Cię!! O nie tak być nie będzie, że mnie stać tylko na "maybacha i helikopter"..babka dawaj rentę - pomyślał rydzyk ;)
nie stać go na porządną wiatę na samolot.
A potem taki ma wąty że ludzie ściągają filmy zamiast je kupować ,poszkodowany chyba nie będzie .
Chleb tez kradniesz - "bo drogi"? To jest przecież czyjaś praca, taki film, a cena wyprodukowania takiego filmu jest duża - ilość pracujących ludzi, ilość materiałów scenograficznych i scenotechnicznych, cała technologia - nie, nie jest za darmo. Potem dochodzą narzuty, podatki - w PL podatek wysokości 23% od całego filmu, przez to zagraniczni twórcy nie robią u nas filmów, a i przy naszych produkcjach - do 4 mln budżetu dokłada się prawie milion na podatek. Wszyscy ściągają - z różnych względów (i oby na użytek prywatny), ale nie można twierdzić, że ktoś ma pretensje że nie płaci się za jego prace. Inna sprawa, że stawki gwiazdorskie - aktorskie są tak wysokie. Ale akurat ich czczenie i wielbienie to sprawka publiczności a nie reszty ekipy.
Ale garaż to se od****dolił.
Zawsze zastanawiał mnie kult gwiazd. Zrozumiały jest ich wpływ na kulturę przez duże i małe "k" ale czy ci sławni artyści wnoszą do społeczeństwa naprawdę, aż tak dużo? W czym jest lepszy artysta od architekta, wynalazcy czy naukowca? że ma możliwość pobierania pieniędzy za każde odtworzenie jego dzieła (chodzi mi tu muzykę) gdy architekt sprzedaje tylko jednorazowo swój projekt, a naukowiec i wynalazca może jedynie opatentować swoje dzieło na krótki okres czasu i jeszcze słono za to zapłacić. Innymi słowy czemu Elvis mimo iż nie żyje nadal zarabia miliony kiedy wynalazca np. silnika diesla nie dostaje już ani grosza za swoje dzieło, dlaczego "własność intelektualna" artysty jest więcej warta od własności intelektualnej naukowca czy wynalazcy?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2013 o 20:41
sinamics niestety nie do końca. Po pierwsze za patent płacisz, po drugie patent w zależności jaki "wykupisz" obejmuje różny teren (może być państwowy tylko na Polskę, europejski itd) po trzecie patent trwa tylko 20 lat i nie można go przedłużyć w żaden sposób (wyjątkiem są leki, z powodu długiego procesu wchodzenia na rynek, można chyba przedłużyć patent o 5lat). Natomiast prawa autorskie są nadawane z automatu twórcy utworu, bez dodatkowych opłat i są ważne dożywotnio + 70lat po śmierci autora (albo 70lat gdy nie znamy autora). Moje pytanie brzmi dlaczego? Dlaczego będąc autorem wiersza czy piosenki mogę trzepać z tego kasę do końca życia i jeszcze moje wnuki będą dostawać pieniądze, natomiast gdy stworzę jakieś nowe urządzenie (co wymaga zaplecza technologicznego w przeciwieństwie do wiersza który wymaga długopisu i kartki) to muszę słono zapłacić za ochronę mojego projektu i ta ochrona trwa tylko 20lat. W czym wynalazca i naukowiec jest gorszy od artysty?! Oboje muszą pracować nad swoim warsztatem, kształcić się i ćwiczyć swoje umiejętności. W dodatku naukowiec potrzebuje drogiego zaplecza technologicznego (narzędzia, sprzęt badawczy). Dlaczego dorobek artystyczny jest chroniony dożywotnio i ZA DARMO a za ochronę dorobku naukowego trzeba płacić i trwa tak krótko?!
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2013 o 23:55
nie stać go na hangar?