a i tak wybierzesz jakiegoś pedała/ koksa, dlatego że jest przystojny, bo chcesz być z kimś kto zapewni ci emocjonujące życie, niezapomniane wrażenia. A potem płacz że rzuca cię dla następnej i wszyscy mężczyźni są tacy sami
dokładnie, a później płaczą, że wszyscy faceci są tacy sami. Nie wszyscy faceci są tacy sami, tylko Ci, których wy wybieracie. Zamiast zainteresować się chłopakiem, który kochałby was całym sercem to bierzecie takiego, który traktuje was jak szmatę. Pozdrawiam.
Powiem wam tak. Wielu chłopaków chciałoby mieć piękną dziewczynę, inteligentną, błyskotliwą z ładną figurą etc. a sami w większości mają w torbie siłownie, bieganie itp tylko siedza przed kompami, nakur*iają w jakieś zje*ane gierki i płaczą jakie to życie jest złe bo dziewczyna wybierze "koksa/dresa" który będzie ją bił bla bla bla. Tylko należy spojrzeć też z drugiej strony, dziewczyna również chciałaby mieć faceta, który będzie miał fajne ciało, będzie potrafił gotować, będzie inteligentny, samodzielny itp i przede wszystkim taki, który bedzie potrafił ją obronić przed jakimś zje*em na mieście. Zaraz ktos mi powie "taaaa oczytany, ładny, inteligentny, potrafiący gotować itp - może jeszcze mam na rzęsach dla niej stawać" To teraz powiem na swoim przykładzie: gotuję, czytam książki, chodzę na siłownie, chodziłem do tego jeszcze miesiąc temu na boks tajski, sprzątam, prasuję, piorę, zmywam itp (nie uważam aby sprzątanie, zmywanie etc ujmowały mojej męskości bo nie jestem piz*ą za którą wszystko trzeba robić) a poza siłownią etc oczywiście pracuję. Więc da się? Widać się da. I wcale nie muszę na to poświęcać 24 godzin na dobę. Dajmy na to, wracam z pracy o godzinie 17. Jem, o 18 jade na siłownie jestem do tej powiedzmy 20 i wracam do domu i mam czas aby zrobić jedzenie, zjeść, pooglądać TV w tym czasie siedząc też na necie i kładę się spać. Następnego dnia po pracy latam grac w kosza itp a jak wracam od znajomych to nie wracam mpk tylko sobie truchtem biegnę. Kur*a, jak się chce to się da. Tylko trzeba chcieć coś ze sobą zrobic a nie pier*olić na necie, że wszystko wokół są BE bo coś tam. Trzeba najpierw zacząć od siebie.
a ty i tak wybierzesz pustą panienkę/fochaczkę, dlatego, że jest ładna, bo chcesz być z kimś, kto zapewni ci emocjonujące życie, niezapomniane wrażenia. A potem płacz, że rzuci cię dla następnego i wszystkie kobiety takie same
@CocaineBusiness, ale ja nie płacze, a twoj tekst trochę mnie rozniósł. Co prawda siedze przed kompem po te 5-6 godzin, ale de facto jeżdze na rolkach prawie codziennie do tego siłka, karate, bieganie i tak już od kilku lat. Nie jestem super wielki, ale kaloryferek i rzeżbe mam. Nawet ostatnio sobie tatuaż zrobiłem, więc nie jestem casualem, których wymieniłeś. Czemu jestem sam. Hmm dobre pytanie. Po 1 po wszystkich moich byłych nie potrafiłbym zaufać. Po 2 nie jara mnie chlanie w trupa czy jakieś dyskoteki, bo dla mnie to jest jedna wielka patologia. Spotykałem się z naprawdę wieloma dziewczynami, ale żadna nie miała tego czegoś. I to były ładne brzydkie chude grube. nie oceniam po wyglądze więc to co napisałeś, że każdy chciałby mieć ładną pomyliłeś się. Nie jestem każdym. Prawda jest taka, że 70% dziewczyn z którymi się spotkałem to zwykłe puste idiotki, że tak powiem. Nie rozumieją świata, otoczenia, życia. Dobra bo pewnie się przyczepisz, że nie pracuje to już mówie, że mam co miesiąc dochód w wysokości do 2k, który mi starcza na miesiąc życia :)
no to jest bzdura i stereotyp. Ja np. mam mężczyznę jak z obrazka i zaufaj, że nie zamieniłabym na żadnego geja jak w One Direction czy Justin Bieber bo mężczyzna musi być męski a większość teraz mężczyzn jest mało męskich .
A skąd mam wiedzieć jak jeszcze z nią się nie widziałem? Nie jestem typem człowieka, który pisze smsy czy chatuje na fb. Dla mnie sprawa jasna widzimy się w realu i tyle..
Mixy - więc nie wiem po co mi odpisujesz skoro nie pisałem o takich ludziach jak Ty? Dotknęło Cię coś co napisałem? Widocznie tak. Co do urody to przeciez proste to jest, że moje jakieś wartości nie sa uniwersalne i nie każdemu będzie sie podobać to co mi się podoba. Ale nie mów mi proszę, że nie chciałbyś mieć ładnej dziewczyny bo wątpię abyś z jakimś pokrzywionym pasztetem chciał być, no chyba, że naprawdę ale to naprawdę dla Ciebie wygląd nie ma ŻADNEGO znaczenia to spoko, uwierzę. Ona ma być ładna DLA CIEBIE a nie dla mnie, tak podkreślam. Mnie tez nie jarają dyskoteki, nie jara mnie napier*olenie się w trupa. Spoko, lubię raz na jakiś czas uderzam w dobry balet ale tak jak pisałem, nie na dyskoteki bo dla mnie tam więcej naćpanych patologii niż normalnych ludzi.
Możesz mnie nazwać dziwnym człowiekiem i raczej nie będziesz pierwszym, ale jest tak jak mówiłem. Wygląd dla mnie kompletnie żadnego znaczenia nie ma. Od kiedy zrobiłem swoją sylwetkę nie zwracam uwagi na wygląd innych. Wiem, że to dziwne, ale tak to wygląda :) Szanuje na prawdę każdego. Czy to metala panka dresa no chyba, że mi w drogę wchodzą to wtedy potrafię się zdenerwować. W kobietach szukam ukrytego piękna. Czegoś w czymś mógłbym się zakochać. Już od ponad roku szukam. Nie zaliczyłem żadnej bno uważam, że jak mam się z ims kochać to tylko z miłości
Nie, nie uważam Cię za dziwnego, wręcz przeciwnie. Jeśli to co piszesz jest szczerą prawdą to jesteś naprawdę wartościowym człowiekiem. A jakiego piękna TY szukasz to już tylko i wyłącznie Twoja sprawa i mi nic do tego bo tak jak napisałem, moje wartości wcale nie muszą być uniwersalne i nie każdy musi się przecież nimi kierować. Co do szacunku to oczywiście ja też mam szacunek do wszystkich ludzi (JEŻELI SĄ W PORZĄDKU) niezależnie od tego jak sie ubierają, co wyznają czy jak wyglądają itp. Mam wielu zajebistych znajomych, którzy są przy kości (zarówno mężczyzn jak i kobiet), mam wielu znajomych, którzy noszą długie włosy, słuchają metalu etc. normalnie z nimi rozmawiam, przebywam, chodzimy na miasto. Hehe trochę, że tak powiem pozytywnie dziwnie to wygląda jak w jednej grupie idą z nami ludzie w dreadach, metalowcy, dresiki (nie królowie ortalionu aczkolwiek dresiki bawełniane) oraz typy w szerokich spodniach. Mój szacunek kończy się wtedy, kiedy ktoś mnie zaczyna wkur*iać (ale to jest chyba normalne). Jeszcze tylko raz podkreślę, w mojej pierwszej wypowiedzi pisałem o ludziach, którzy nic się nie starają a mają pretensję do całego świata.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 lipca 2013 o 22:55
przepraszam, ale ktos kto dba o swoje cialo i jest tym "koksem" wcale nie musi byc glupi. Jesli chcesz zbudowac miesnie potrzeba na ten temat sporej wiedzy a wjazdem na " koksow" pokazujesz jakim jestes ignorantem.
Dokładnie, każda powie Ci, że "Och, dla mnie to charakter się liczy..." A jak przyjdzie co do czego, to i tak wybierze jakiegoś ekstra chłopaka, bez względu na to co ma w głowie. Zdarza się, że takie kobiety są później bite, co tłumaczą "Ale on jest taki słodki, ja go nie zostawię, on się zmieni". Porąbane i tyle.
Cholera jasna kolejny gimbus. NAJPIERW trzeba zrobić porządek wokół nas ! Powywieszać biurokratów i burżuazję ! Ten kraj się zapada coraz bardziej z każdym dniem ! Zlikwidować tą całą polityczną HOŁOTĘ ! Przywrócić władzę w ręce ludu pracującego, wspólnie zbudujmy nową POLSKĘ ! Gdzie każdy obywatel będzie żyć w dostatku i miał pracę ! Odgonić ŚWINIE OD KORYTA !
Nie mam pojęcia skąd takie wrażenie, że mężczyzna o swoją kobietę nie dba... Chyba, że mowa o jakimś frajerze, ale taki już los, gdy wybieracie "leszcza". Przecież nie sztuka być z byle wieśniakiem, ale nie oczekujcie od niego zbyt wiele... Zważajcie ile od innych wymagacie, nie mówcie, że na świecie sami "skur**ele". Ten świat jest piękny - co prawda zepsuty - ale nie wszyscy są tacy. Zamiast szufladkować, może tych "mniej zaje**stych" zacznijmy oglądać, drodzy rodacy? Przecież naprawdę wspaniali nie będą afiszować się swoją wyjątkowością wobec całego świata. Zostawią ją wobec tych, dla których warto, ponieważ cała reszta ludzi - kolokwialnie mówiąc - "im lata".
Nie rozumiem skąd te minusy, to że powiedziałem jak jest nie znaczy że to pochwalam, przecież mają swój okres zabaw takie panienki i przychodzi czas że należy założyć rodzinę to nie pójdzie z koksem przed ołtarz tylko z ułożonym i normalnym facetem a jak facet p***a to i da się omotać takiej co idzie na łatwiznę z młodu i udaje poważną później
Byłem dla dziewczyny przez prawie rok taki jak z tego demota. Słyszałem kocham Cię i co z tego jak to byly tylko puste słowa bez pokrycia ponieważ puszczała sie na prawo i lewo. a mi pozwolila sie pocałowac ze soba jak chłopak z dziewczyna po długim okresie. Ciągłe słuchanie ze ona nie jest taką normalna dziewczyna bo ona sie szanuje i potrzebuje uczucia aby pojsc z kimś do łóżka, a podczas zwiazku ze mna miała z 8 chłopakow ktorym dawała. nie ma jednego wyznacznika jakim trzeba byc dla kobiet, bo zadnej sie nie dogodzi. i kazda ale to kazda klamie nie wiadomo jakby byla zakochana w tobie ale zawsze sie oklamie albo co lepsze wybierze kolezanki.
Ale oczywiście są wyjątki. Każdy ma jakieś tajemnice i zawsze znajdzie się coś, w czym skłamie. Czasami są to drobne rzeczy a czasami poważne. Pozatym tak to się kończy jak chłopak raz czy dwa spotka się z dziewczyną i już wielka miłość. Takie uczucie się buduje latami a nie pare dni. W końcu uda się znaleźć kogoś wartościowego. Ale mężczyźni zamiast kogoś kogo znają długo często wolą pójść na dyskotekę i wyrywać imprezowiczki, a potem wielcy zdziwieni że się puszcza. Natomiast dziewczyny faktycznie wybierają pierwszych lepszych dresów a potem wielkie narzekanie że cham albo że bije, ewentualnie jak wspomniałeś narzekają na brak chłopaka, a jak już jakiegoś mają to tylko śmieją się z niego z koleżankami. Jednak nadal są wyjątki od tych stereotypów.
wielu takich jest na świecie tylko wy tego nie wiecie , bo wolicie takich olać. A do złych was ciągnie bardziej bo jesteście puste bardziej, jestem praktycznie jak z tego wierszyka i co z tego kobietę którą kocham ma to jako znajomość i woli z koleżankami siedzieć a poprzednia poszła się puściła bo jej za dobrze chyba było NIE DOCENIACIE DOBRYCH CHŁOPAKÓW TYLKO W WIĘKSZOŚCI KASA WYGLĄD SAMOCHÓD TYLE !!!
Widzę, że jak zwykle płaczki się zleciały, że oni właśnie identycznie tacy są i nikt ich nie chce, a złe kobiety wybierają tylko przystojniaczków. A ciekawe kiedy Wy ostatnio zainteresowaliście się jakąś mało atrakcyjną dziewczyną, która siedzi samotna na ławce np. w szkole, no ciekawe, który do takiej zagadał albo uśmiechnął się. ;)
Po co kobiecie taki facet :D Wystarczy byle palant co jej kasę da. Bo przecież życie tak ułżyło, to przeciż tylko facet, nie ma takich facetów, itp. Póżniej pomarudzi sobie i pofantazjuje z koleżankami i na forach jak FB i wróci robić dobrze temu który kase da bo przeciż on już taki jest i się nie zmieni i on ma już taki charakter itd itd bla bla bla. Słcuhanie tego od kobiet jest naprawde nudne.
wy chyba nie rozumiecie prostej podstawowej rzeczy. dziewczyna musi coś do faceta poczuć, jakąś chemię i wtedy już nie liczy się ani wygląd ani charakter tylko akceptuje sie go mimo wszystko. po prostu to cos. i wtedy jak juz sie w kims zakochamy to super by bylo jakby on o nas dbal, kochal, szanowal, pomagal, bla bla. niestety czesto jest inaczej, ale nikt nie wybiera sobie faceta na podstawie umie gotowac? ok . jest ladny ? ok. bedzie o mnie dbal ? ok. ma ciekawe zainteresowania? ok, zakocham sie w nim. no blagam
przeciez typ faceta w opisie nie jest przez kobiety doceniany dla tego takich mezczyzn jest coraz mniej , bo po co sie starac jak sie wyjdzie na tym gorzej.
i vice versa
a i tak wybierzesz jakiegoś pedała/ koksa, dlatego że jest przystojny, bo chcesz być z kimś kto zapewni ci emocjonujące życie, niezapomniane wrażenia. A potem płacz że rzuca cię dla następnej i wszyscy mężczyźni są tacy sami
Piszesz w chaotyczny sposób, ale z 70% dziewczyn tu wymieniłeś :D
dokładnie, a później płaczą, że wszyscy faceci są tacy sami. Nie wszyscy faceci są tacy sami, tylko Ci, których wy wybieracie. Zamiast zainteresować się chłopakiem, który kochałby was całym sercem to bierzecie takiego, który traktuje was jak szmatę. Pozdrawiam.
Powiem wam tak. Wielu chłopaków chciałoby mieć piękną dziewczynę, inteligentną, błyskotliwą z ładną figurą etc. a sami w większości mają w torbie siłownie, bieganie itp tylko siedza przed kompami, nakur*iają w jakieś zje*ane gierki i płaczą jakie to życie jest złe bo dziewczyna wybierze "koksa/dresa" który będzie ją bił bla bla bla. Tylko należy spojrzeć też z drugiej strony, dziewczyna również chciałaby mieć faceta, który będzie miał fajne ciało, będzie potrafił gotować, będzie inteligentny, samodzielny itp i przede wszystkim taki, który bedzie potrafił ją obronić przed jakimś zje*em na mieście. Zaraz ktos mi powie "taaaa oczytany, ładny, inteligentny, potrafiący gotować itp - może jeszcze mam na rzęsach dla niej stawać" To teraz powiem na swoim przykładzie: gotuję, czytam książki, chodzę na siłownie, chodziłem do tego jeszcze miesiąc temu na boks tajski, sprzątam, prasuję, piorę, zmywam itp (nie uważam aby sprzątanie, zmywanie etc ujmowały mojej męskości bo nie jestem piz*ą za którą wszystko trzeba robić) a poza siłownią etc oczywiście pracuję. Więc da się? Widać się da. I wcale nie muszę na to poświęcać 24 godzin na dobę. Dajmy na to, wracam z pracy o godzinie 17. Jem, o 18 jade na siłownie jestem do tej powiedzmy 20 i wracam do domu i mam czas aby zrobić jedzenie, zjeść, pooglądać TV w tym czasie siedząc też na necie i kładę się spać. Następnego dnia po pracy latam grac w kosza itp a jak wracam od znajomych to nie wracam mpk tylko sobie truchtem biegnę. Kur*a, jak się chce to się da. Tylko trzeba chcieć coś ze sobą zrobic a nie pier*olić na necie, że wszystko wokół są BE bo coś tam. Trzeba najpierw zacząć od siebie.
a ty i tak wybierzesz pustą panienkę/fochaczkę, dlatego, że jest ładna, bo chcesz być z kimś, kto zapewni ci emocjonujące życie, niezapomniane wrażenia. A potem płacz, że rzuci cię dla następnego i wszystkie kobiety takie same
@CocaineBusiness, ale ja nie płacze, a twoj tekst trochę mnie rozniósł. Co prawda siedze przed kompem po te 5-6 godzin, ale de facto jeżdze na rolkach prawie codziennie do tego siłka, karate, bieganie i tak już od kilku lat. Nie jestem super wielki, ale kaloryferek i rzeżbe mam. Nawet ostatnio sobie tatuaż zrobiłem, więc nie jestem casualem, których wymieniłeś. Czemu jestem sam. Hmm dobre pytanie. Po 1 po wszystkich moich byłych nie potrafiłbym zaufać. Po 2 nie jara mnie chlanie w trupa czy jakieś dyskoteki, bo dla mnie to jest jedna wielka patologia. Spotykałem się z naprawdę wieloma dziewczynami, ale żadna nie miała tego czegoś. I to były ładne brzydkie chude grube. nie oceniam po wyglądze więc to co napisałeś, że każdy chciałby mieć ładną pomyliłeś się. Nie jestem każdym. Prawda jest taka, że 70% dziewczyn z którymi się spotkałem to zwykłe puste idiotki, że tak powiem. Nie rozumieją świata, otoczenia, życia. Dobra bo pewnie się przyczepisz, że nie pracuje to już mówie, że mam co miesiąc dochód w wysokości do 2k, który mi starcza na miesiąc życia :)
no to jest bzdura i stereotyp. Ja np. mam mężczyznę jak z obrazka i zaufaj, że nie zamieniłabym na żadnego geja jak w One Direction czy Justin Bieber bo mężczyzna musi być męski a większość teraz mężczyzn jest mało męskich .
Mixy3 to po co się z nimi spotykasz, jak są puste?
A skąd mam wiedzieć jak jeszcze z nią się nie widziałem? Nie jestem typem człowieka, który pisze smsy czy chatuje na fb. Dla mnie sprawa jasna widzimy się w realu i tyle..
Mixy - więc nie wiem po co mi odpisujesz skoro nie pisałem o takich ludziach jak Ty? Dotknęło Cię coś co napisałem? Widocznie tak. Co do urody to przeciez proste to jest, że moje jakieś wartości nie sa uniwersalne i nie każdemu będzie sie podobać to co mi się podoba. Ale nie mów mi proszę, że nie chciałbyś mieć ładnej dziewczyny bo wątpię abyś z jakimś pokrzywionym pasztetem chciał być, no chyba, że naprawdę ale to naprawdę dla Ciebie wygląd nie ma ŻADNEGO znaczenia to spoko, uwierzę. Ona ma być ładna DLA CIEBIE a nie dla mnie, tak podkreślam. Mnie tez nie jarają dyskoteki, nie jara mnie napier*olenie się w trupa. Spoko, lubię raz na jakiś czas uderzam w dobry balet ale tak jak pisałem, nie na dyskoteki bo dla mnie tam więcej naćpanych patologii niż normalnych ludzi.
Możesz mnie nazwać dziwnym człowiekiem i raczej nie będziesz pierwszym, ale jest tak jak mówiłem. Wygląd dla mnie kompletnie żadnego znaczenia nie ma. Od kiedy zrobiłem swoją sylwetkę nie zwracam uwagi na wygląd innych. Wiem, że to dziwne, ale tak to wygląda :) Szanuje na prawdę każdego. Czy to metala panka dresa no chyba, że mi w drogę wchodzą to wtedy potrafię się zdenerwować. W kobietach szukam ukrytego piękna. Czegoś w czymś mógłbym się zakochać. Już od ponad roku szukam. Nie zaliczyłem żadnej bno uważam, że jak mam się z ims kochać to tylko z miłości
Nie, nie uważam Cię za dziwnego, wręcz przeciwnie. Jeśli to co piszesz jest szczerą prawdą to jesteś naprawdę wartościowym człowiekiem. A jakiego piękna TY szukasz to już tylko i wyłącznie Twoja sprawa i mi nic do tego bo tak jak napisałem, moje wartości wcale nie muszą być uniwersalne i nie każdy musi się przecież nimi kierować. Co do szacunku to oczywiście ja też mam szacunek do wszystkich ludzi (JEŻELI SĄ W PORZĄDKU) niezależnie od tego jak sie ubierają, co wyznają czy jak wyglądają itp. Mam wielu zajebistych znajomych, którzy są przy kości (zarówno mężczyzn jak i kobiet), mam wielu znajomych, którzy noszą długie włosy, słuchają metalu etc. normalnie z nimi rozmawiam, przebywam, chodzimy na miasto. Hehe trochę, że tak powiem pozytywnie dziwnie to wygląda jak w jednej grupie idą z nami ludzie w dreadach, metalowcy, dresiki (nie królowie ortalionu aczkolwiek dresiki bawełniane) oraz typy w szerokich spodniach. Mój szacunek kończy się wtedy, kiedy ktoś mnie zaczyna wkur*iać (ale to jest chyba normalne). Jeszcze tylko raz podkreślę, w mojej pierwszej wypowiedzi pisałem o ludziach, którzy nic się nie starają a mają pretensję do całego świata.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2013 o 22:55
przepraszam, ale ktos kto dba o swoje cialo i jest tym "koksem" wcale nie musi byc glupi. Jesli chcesz zbudowac miesnie potrzeba na ten temat sporej wiedzy a wjazdem na " koksow" pokazujesz jakim jestes ignorantem.
Idealny kandydat na nieszczęśliwego przyjaciela.
Dokładnie, każda powie Ci, że "Och, dla mnie to charakter się liczy..." A jak przyjdzie co do czego, to i tak wybierze jakiegoś ekstra chłopaka, bez względu na to co ma w głowie. Zdarza się, że takie kobiety są później bite, co tłumaczą "Ale on jest taki słodki, ja go nie zostawię, on się zmieni". Porąbane i tyle.
Tacy z automatu wpadają do friendzone ;___;
Cholera jasna kolejny gimbus. NAJPIERW trzeba zrobić porządek wokół nas ! Powywieszać biurokratów i burżuazję ! Ten kraj się zapada coraz bardziej z każdym dniem ! Zlikwidować tą całą polityczną HOŁOTĘ ! Przywrócić władzę w ręce ludu pracującego, wspólnie zbudujmy nową POLSKĘ ! Gdzie każdy obywatel będzie żyć w dostatku i miał pracę ! Odgonić ŚWINIE OD KORYTA !
Zapomniałeś swoje leki wziąć dzisiaj. Leć po chlorprotiksen, flupentiksol, fluprotiksen, klopentiksol, klotiksamid, piflutiksol czy co tam bierzesz...
Nie mam pojęcia skąd takie wrażenie, że mężczyzna o swoją kobietę nie dba... Chyba, że mowa o jakimś frajerze, ale taki już los, gdy wybieracie "leszcza". Przecież nie sztuka być z byle wieśniakiem, ale nie oczekujcie od niego zbyt wiele... Zważajcie ile od innych wymagacie, nie mówcie, że na świecie sami "skur**ele". Ten świat jest piękny - co prawda zepsuty - ale nie wszyscy są tacy. Zamiast szufladkować, może tych "mniej zaje**stych" zacznijmy oglądać, drodzy rodacy? Przecież naprawdę wspaniali nie będą afiszować się swoją wyjątkowością wobec całego świata. Zostawią ją wobec tych, dla których warto, ponieważ cała reszta ludzi - kolokwialnie mówiąc - "im lata".
MOCNE. Takie mocne, że ach.
I znowu mamy w komentarzach wylew żali nieśmiałych ciotek. To już się robi nudne.
Nie trzeba rysować, mogę podesłać zdjęcie ;)
Ach, te niektóre kobiety... chciały by mieć ideał zamiast człowieka :)
Na szczęście związki damsko-męskie nie są obowiązkowe... :-]
Nie martwcie się, dwudziestoparolatki po przejściach będą chciały z kimś porządnym się pokazać przed ołtarzem wtedy o was wspomną
Nie rozumiem skąd te minusy, to że powiedziałem jak jest nie znaczy że to pochwalam, przecież mają swój okres zabaw takie panienki i przychodzi czas że należy założyć rodzinę to nie pójdzie z koksem przed ołtarz tylko z ułożonym i normalnym facetem a jak facet p***a to i da się omotać takiej co idzie na łatwiznę z młodu i udaje poważną później
Byłem dla dziewczyny przez prawie rok taki jak z tego demota. Słyszałem kocham Cię i co z tego jak to byly tylko puste słowa bez pokrycia ponieważ puszczała sie na prawo i lewo. a mi pozwolila sie pocałowac ze soba jak chłopak z dziewczyna po długim okresie. Ciągłe słuchanie ze ona nie jest taką normalna dziewczyna bo ona sie szanuje i potrzebuje uczucia aby pojsc z kimś do łóżka, a podczas zwiazku ze mna miała z 8 chłopakow ktorym dawała. nie ma jednego wyznacznika jakim trzeba byc dla kobiet, bo zadnej sie nie dogodzi. i kazda ale to kazda klamie nie wiadomo jakby byla zakochana w tobie ale zawsze sie oklamie albo co lepsze wybierze kolezanki.
Ale oczywiście są wyjątki. Każdy ma jakieś tajemnice i zawsze znajdzie się coś, w czym skłamie. Czasami są to drobne rzeczy a czasami poważne. Pozatym tak to się kończy jak chłopak raz czy dwa spotka się z dziewczyną i już wielka miłość. Takie uczucie się buduje latami a nie pare dni. W końcu uda się znaleźć kogoś wartościowego. Ale mężczyźni zamiast kogoś kogo znają długo często wolą pójść na dyskotekę i wyrywać imprezowiczki, a potem wielcy zdziwieni że się puszcza. Natomiast dziewczyny faktycznie wybierają pierwszych lepszych dresów a potem wielkie narzekanie że cham albo że bije, ewentualnie jak wspomniałeś narzekają na brak chłopaka, a jak już jakiegoś mają to tylko śmieją się z niego z koleżankami. Jednak nadal są wyjątki od tych stereotypów.
współczuję wam że z takimi dziewczynami się zadajecie
nie licząc gotowania, znalazłam ideał :) i bez rysowania da się takiego znaleźć
Skończcie płakać cipki.
wielu takich jest na świecie tylko wy tego nie wiecie , bo wolicie takich olać. A do złych was ciągnie bardziej bo jesteście puste bardziej, jestem praktycznie jak z tego wierszyka i co z tego kobietę którą kocham ma to jako znajomość i woli z koleżankami siedzieć a poprzednia poszła się puściła bo jej za dobrze chyba było NIE DOCENIACIE DOBRYCH CHŁOPAKÓW TYLKO W WIĘKSZOŚCI KASA WYGLĄD SAMOCHÓD TYLE !!!
Widzę, że jak zwykle płaczki się zleciały, że oni właśnie identycznie tacy są i nikt ich nie chce, a złe kobiety wybierają tylko przystojniaczków. A ciekawe kiedy Wy ostatnio zainteresowaliście się jakąś mało atrakcyjną dziewczyną, która siedzi samotna na ławce np. w szkole, no ciekawe, który do takiej zagadał albo uśmiechnął się. ;)
Wpuszczają takie gówna na gówną i dlatego demotywatory takim gównem są!
Po co kobiecie taki facet :D Wystarczy byle palant co jej kasę da. Bo przecież życie tak ułżyło, to przeciż tylko facet, nie ma takich facetów, itp. Póżniej pomarudzi sobie i pofantazjuje z koleżankami i na forach jak FB i wróci robić dobrze temu który kase da bo przeciż on już taki jest i się nie zmieni i on ma już taki charakter itd itd bla bla bla. Słcuhanie tego od kobiet jest naprawde nudne.
wy chyba nie rozumiecie prostej podstawowej rzeczy. dziewczyna musi coś do faceta poczuć, jakąś chemię i wtedy już nie liczy się ani wygląd ani charakter tylko akceptuje sie go mimo wszystko. po prostu to cos. i wtedy jak juz sie w kims zakochamy to super by bylo jakby on o nas dbal, kochal, szanowal, pomagal, bla bla. niestety czesto jest inaczej, ale nikt nie wybiera sobie faceta na podstawie umie gotowac? ok . jest ladny ? ok. bedzie o mnie dbal ? ok. ma ciekawe zainteresowania? ok, zakocham sie w nim. no blagam
No i właśnie o to chodzi, brawo : ) Trzeba poczuć to coś. A nie jakieś paplanie o dresach itd.
Zdarzają się tacy faceci i kobiety. Rzadko, ale jednak :)
Przecież tacy są i to całkiem niemało :) Ja takiego mam na przykład :P
Nie ma takiego!!!
Pewnie do tego jest nierobem i trzeba go utrzymywać ;)
przeciez typ faceta w opisie nie jest przez kobiety doceniany dla tego takich mezczyzn jest coraz mniej , bo po co sie starac jak sie wyjdzie na tym gorzej.
No jak to, przecież nie licząc garów i kuchni to cały ja :D :).
A więc mnie narysowano , a nie mnie mama urodziła ;(
hmmm czyli wobec tego mam zaczarowany ołówek chyba bo opisałeś mojego męża :)
jestę magikię:]
A ja bym chciała fajnego faceta, ale mnie nikt nie chce, nikt mnie nie podrywa : (