Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2702 3348
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Kiciulek90
+10 / 36

tak rozdawać najlepiej, a w szczególności pigułki, które wymagają konsultacji z lekarzem... autorka nie wie o czym pisze... Politycy mają się zajmować gospodarką, a nie takimi sprawami jak wychowanie, od tego są rodzice, gorzej jak głupie dzieci, które wiedzą od nich lepiej, albo bagatelizują niektóre sprawy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lida666
+2 / 4

a nie lepiej fundnac mlodziezy gumki niz pozniej i tak panstwo placi na dziecko kupe kasy typu rodzinne itp, a przy tym nie skazywac dzieci na nieszczesliwe zycie u boku niedojzalych rodzicow.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aspirhino
0 / 0

To może lepiej (kierując się tą logiką) zafundować sterylizację? Taniej i skuteczniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2013 o 14:58

avatar survive
+21 / 35

Pieniądze z podatków są obywateli więc i moje i twoje, wydawanie ich na ruchającą się zdegenerowaną i tępą gimbazę umysłową, to mocna przesada, może jeszcze państwo będzie refundować jabole dla podsklepowych dusigroszy?? budżet państwa i tak jest zapadnięty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aspirhino
+10 / 18

I to jest właśnie myślenie faszystki, doskonale urobionej przez aparat edukacji, lolali. Podatki są (przynajmniej na razie) złem koniecznym i mają iść na ważne cele, a nie na edukowanie niekumatych jak się to robi. Wszelka tego typu redystrybucja jest kradzieżą i należy walczyć, a nie godzić się z tym. Mało kogo interesuje też twoje zdanie, więc idź uprawiać swoje nazilolo gdzie indziej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2013 o 3:00

avatar akap
+12 / 16

"Trzeba się pogodzić, że państwo zabiera nam kasę i wydaje na co chce." Trzeba się pogodzić, że złodziej zabiera nam kasę i wydaje na co chce. Znajdź różnicę. Jak nazwiesz takie myślenie? Myślenie niewolnika? Myślenie ofiary? Myślę, że różnica jest taka, że złodziej nie jest takim debilem, żeby fundować prezerwatywy nieletnim. To ich problem, nie mój. Nie chcę, żeby państwo w ogóle wydawało moje pieniądze, bo sam zrobię to lepiej i mam do tego prawo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZeebaEata
0 / 2

Ja też nie lubię, jak moje podatki idą na głupich gówniarzy, ale ta paczka prezerwatyw jest tańsza niż utrzymanie dziecka w sierocińcu, tańsza niż pomoc socjalna dla matki z dzieckiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
+5 / 21

@luki13bl - nie rozumiesz tego poglądu bo wierzysz w jakąś tam sprawiedliwość, która działa na zasadzie jakiejś tam winy i która ma determinować ludzkie zachowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2013 o 19:35

avatar Elenaaa
+5 / 33

nie zrozumiesz tego dopóki nie będziesz w takiej sytuacji. taka matka wprost często nienawidzi tego dziecka i myśl, że ma je w sobie, czucie jak ono się porusza ją obrzydzają. nie mogę sobie wyobrazić sytuacji w jakiej znajduje się taka dziewczyna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lejestr
+14 / 32

@Asphirhino nie porównuj włamywacza do płodu - tylko raczej do gwałciciela. Zabicie niewinnego istnienia? Można je oddać do domu dziecka. Z moralnego punktu widzenia ten wybór jest jak najbardziej trafny. Ale z drugiej strony, gwałt na pewno nieźle partoli psychikę i jeśli samo pomyślenie o tym dziecku wprawia w histerię etc., no to niestety - aborcja. Właśnie dlatego wybór MUSI należeć do osoby poszkodowanej.
Ja wiem, że niektórym panom się fajnie pisze, że kobiety chcą się wyżyć i usuwają to dziecko, a to gadanie jest niezmiernie durne i wku*wiające.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2013 o 9:11

S Snickers2012
+12 / 24

Na ulicach pozagryzać chcą się wzajemnie wzrokiem, w kolejce w biedronce najchętniej skręciliby kark osobie przed a potem w internecie bronią nienarodzonych dzieci, dokąd to społeczeństwo zmierza. Żebyście ludzie tak żarliwie walczyli z naszym rządem co wypowiadacie się przeciwko aborcji to już dawno ten kraj byśmy zmienili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M max12383
+8 / 18

General1234 głupoty prawisz, zgwałcona kobiety myśli o zemście? Człowieku opanuj się, przecież gwałciciel ma dziecko które spłodzi głęboko w dupie, po co ma płacić alimenty, jak wyjdzie po tych paru latach z więzienia? Jemu na rękę jest aborcja. Ciągle krzyczysz o tym, że zgwałcone kobiety powinny rodzić, a przecież nie tu tkwi problem, a w ciulowym prawie, które daje zbyt niskie kary dla wszelkiego rodzaju zwyrodnialców, gdyby kary były bardzo dotkliwe, tylko osoby chore psychicznie popełniałyby takie zbrodnie. A co do samej sprawy z aborcją, to polskie prawo jest dobre i nie powinno się go zmieniać, bo dawanie ludziom, którzy śpią z kim popadnie i nie są świadomi tego, że seks to nie zabawa deski ratunku w razie wpadki to poroniony totalnie pomysł. Nieodpowiedzialność części społeczeństwa wzrosłaby jeszcze bardziej, a wyobraźmy sobie takiego człowieka na jakimś odpowiedzialnym stanowisku pracy, przecież mógłby przez bycie dorosłym, ale nieodpowiedzialnym gówniarzem zrobić krzywdę ludziom. Nie rozumiem, niektórych ludzi, którzy są za legalizacją aborcji w każdym przypadku, a co śmieszne często krzyczą o tym wielce feministki, którym ciąża raczej nie grozi, to chyba przejaw typowego lewactwa, by robić wszystko na przekór przeciwnikom politycznym, nie ważne czy głoszą coś dobrego czy nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BigQ800
+4 / 10

Dla mnie takie gadanie jak Luki, to ostatnie stadium sku...syństwa i głupoty życiowej rozpieszczonego gówniarza chowanego pod kloszem. Za to strzał w ryj dla opamiętania się należy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+13 / 15

Niestety ale w tym temacie musi się również zmienić mentalność ludzka i postrzeganie ciąży. Tu nie chodzi tylko o 9 miesięcy z niechcianym dzieckiem i poród. Zgwałcone nie zostają tylko singielki mające po ok. 25 lat i w pełni ukształtowaną psychikę. Wyobraź sobie, że zgwałcona zostaje 16-latka. Czy społeczeństwo ją ochrania? Nie. Usłyszy, że się zapewne puszczała po kątach to teraz ma za swoje, W odpowiedni sposób będzie komentowało ten fakt jej najbliższe otoczenie (rodzina, szkoła, miejsce gdzie mieszka) i niestety nie koniecznie na zasadzie ,,jaka ona dzielna, bo chce urodzić to dziecko''. Nie każda kobieta chce, by wszyscy w około wiedzieli, że została zgwałcona. Taka młoda osoba może tego wszystkiego nie udźwignąć psychicznie. Sam gwałt jest w naszym społeczeństwie traktowany lekką ręką. Wiele kobiet, w ogóle wstydzi się zgłaszać, bo jeszcze usłyszy, że ,,sama tego chciała''. Czy więc chce przeżywać w swoim życiu dodatkowe obelgi? Nie traktujmy kogoś jako inkubatora. Dziecko owszem, nie jest niczemu winne, ale czy powinniśmy dodatkowo karać kobiete, która już przeżywa osobistą tragedie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M max12383
+11 / 13

lithium222 mądrze piszesz, a jeszcze dodałbym, że zgwałcona kobieta może też myć żoną i matka i co ma postawić na szali swoją rodzinę i urodzić dziecko zwyrodnialca, a później to dziecko będzie mieć przewalone, bo kiedyś się dowie, że tata nie jest jego prawdziwym tatą, natomiast jest nim jakiś kryminalista. Niech zwolennicy rodzenia dzieci gwałcicieli postawią się na miejscu męża takiej kobiety, chcielibyście wychowywać dziecko człowieka, który jak nikt inny skrzywdził waszą żonę? Poza tym gwałciciele mają coś nie w porządku z psychiką, bo człowiek to nie zwierze, które nie umie poradzić sobie ze swoimi popędami, a więc dzieci takich ludzi mogłyby mieć podobne problemy z psychiką jeśli to jest związane z genami. I na koniec jeszcze raz przypomnę, jestem przeciw aborcji z powodu wpadki itp. Za swoją nieodpowiedzialność należy płacić. Natomiast dla ludzi, którzy wiedzą, że nie nadają się na rodziców powinny być możliwe zabiegi pozbawienia możliwości rozrodczych, które z tego co wiem są nielegalne, co jest chore, bo tak jak nie każdy człowiek nadaje się by być kierowcą, ze względu na bezpieczeństwo innych, tak nie każdy nadaje się na rodzica, ze względu na dobro dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
+6 / 6

@Lithium, Max: Pamiętajcie jeszcze co dzieje się z kobietą, która urodzi i odda do adopcji. Dane gwałciciela są chronione, ale dane kobiety, która urodziła już nie. Taka kobieta przez resztę życia będzie żyła w strachu, że lada chwila zjawi się pod jej drzwiami człowiek, nieświadomy swojego pochodzenia (dla jego dobra, oczywiście), nie zwracający uwagi na jej aktualną sytuacje rodzinną, w tym to, czy ktokolwiek z rodziny wie o jego istnieniu czy nie, i zacznie domagać się wyjaśnień, albo co gorsza, matczynej miłości!

@luki, generał: Ciąża dla kobiety to nie to samo co splunięcie! Nie jesteśmy krowami rozpłodowymi, żeby nas to nie obeszło, a tym bardziej nie jesteśmy wylęgarniami na nasienie gwałcicieli. JA prędzej odbiorę sobie życie, niż donoszę pomiot zwyrodnialca. Czy moje żyły to moje ciało i moja sprawa czy przywiążesz mnie na dziewięć miesięcy do łóżka w imię dobra nienarodzonego dzieciątka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZeebaEata
+1 / 1

@General1234 zemsty, co ty p****? Nikt nie chce cierpieć DODATKOWO w ciąży, w trakcie porodu, być zgwałconą dwa razy. To żadna "zemsta".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomekb1999
-5 / 5

Do tych którzy twierdzą, że aborcja jest ok: to może weźmy dziecko narodzone np. 5 letnie, które poczęło się przy gwałcie i zabijmy je. Przecież to to samo co aborcja. Ciekawe cy będą minusy i ile.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+1 / 1

tomekb1999 poczytaj co nieco o aborcji i dowiedz się czegoś na ten temat, a potem się wypowiadaj (nie błysnąłeś swoją wypowiedzią).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
+1 / 1

Tak mi się wzięło i przypomniało: w Polsce po 10 latach od skazania prawomocnym wyrokiem sadu, jeśli osoba skazana nie popełniła przestępstwa, wyrok ulega tzw. zatarciu. To znaczy, ze gwałciciel, który przez 10 lat nie popełni żadnego przestępstwa, odzyskuje czyste konto. Według prawa to oznacza, ze nigdy nikogo nie zgwałcił. Fajnie, prawda? I przyrost naturalny większy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomekb1999
-2 / 2

lithium222: No poczytałem i co? Dalej trzymam się swojego zdania. Nie rozumiem skąd te minusy. Prawda w oczy kole? Z tego co wiem, w przyrzeczeniu lekarskim jest: "przyrzekam: (...) służyć życiu i zdrowiu ludzkiemu;". Jak to się ma do zabijania nienarodzonych np. chorych czy poczętych w wyniku gwałtu? Co z tego, że ktoś powiedział, że życie zaczyna się po urodzeniu? Zakładając, że z dwojga dzieci jedno urodziło się przedwcześnie (wcześniak), a drugie w tym samym stadium jest w łonie matki to choć są takie same tylko jedno z nich jest człowiekiem? Mocno naciągane!

P.S.
Zamiast minusować napiszcie dlaczego według was nie mam racji (bo chyba stąd te minusy?)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2013 o 21:56

avatar K4mil
+1 / 1

Odniosę się tylko do jednej bzdury z pośród tych, które notorycznie się tu powtarza: wyższe kary NIE wyeliminują przestępczości, a nawet jej zmniejszenie w pewnym momencie będzie już niemożliwe. Praktycznie żaden przestępca nie zawraca sobie głowy, w chwili łamania prawa, regulacją prawną, a jeżeli już, to liczy jedynie, że uda mu się wywinąć. Już przy kilku latach więzienia każda decyzja, która powoduje taką karę jest skrajnie nieracjonalna. Ludzie popełniając przestępstwo nie kierują się zdroworozsądkowym osądem. Możecie nawet torturować gwałcicieli ale uwierzcie - gwałty będą nadal i to w podobnej liczbie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
0 / 0

@Tomuś, biedaku! Decyduje samowystarczalność biologiczna. Dlatego jest różnica między płodem a pięciolatkiem i jest różnica między poronieniem, urodzeniem martwym i urodzeniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomekb1999
0 / 0

Hannya, dlaczego nazywasz mnie biedakiem? No więc przytaczam podany przeze mnie wcześniej przykład: "Czy jeśli ktoś opiekuje się chorym (a jeśli przestanie to taka osoba podobnie jak płód bez matki umrze) to ma prawo go zabić (bo jest mu niewygodny)? Przecież to nie jego wina, że ten ktoś jest chory. Jeśli taki ktoś przestanie się tą osobą opiekować (przecież nie musi, jest "wolny") i zostawi ją co jest w zasadzie skazaniem jej na śmierć to nie będzie w tym jego winy?" No samowystarczalna to taka osoba (chora) raczej nie jest. Cóż ty na to? Poza tym czy człowiek niesamowystarczalny to nie człowiek?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2013 o 18:05

avatar Hannya
0 / 0

@Tomuś, biedactwo Ty moje! Samowystarczalność biologiczna to nie to samo co jaka bądź samowystarczalność. Samowystarczalność biologiczna oznacza, że dany organizm funkcjonuje sam. To znaczy, że nie musi być wrośnięty w inny organizm, który za niego spożywa, trawi, wydala, itd. Czy opieka nad chorym polega na spożywaniu za niego pokarmów? Trawieniu za niego? Wydalaniu za niego? Jak chory musi zrobić siusiu to podajesz mu kaczkę czy idziesz się wysikać zamiast niego? I, tak, nie musisz opiekować się chorym. Możesz go w każdej chwili zostawić. Opiekę może przejąć ktokolwiek. Już widzisz różnicę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2013 o 15:09

T tomekb1999
0 / 0

Hannya, możesz nazywać mnie biedakiem mnie to nie przeszkadza. Zdaję sobie sprawę, że samowystarczalność biologiczna to nie to samo co ogólna. To było porównanie. "Jak chory musi zrobić siusiu to podajesz mu kaczkę czy idziesz się wysikać zamiast niego? I, tak, nie musisz opiekować się chorym. Możesz go w każdej chwili zostawić". Myślę, że są takie choroby, przy których musisz z taką osobą wszędzie chodzić i przy wszystkim jej pomagać (także czynności fizjologiczne) bo np. nie może się ruszyć.
"Opiekę może przejąć ktokolwiek. Już widzisz różnicę?". To chyba nie takie proste jak Ci się wydaje. Zdanie moje jest takie: człowiek niesamowystarczalny to też człowiek i nikt nie ma prawa go zabjiać. Morderstwo bo "nie jest samowystarczalny" jest moim zdaniem godne zwierząt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
0 / 0

@Tomuś, biedaczku! W swoim genialnym porównaniu pomyliłeś samowystarczalność fizyczną i BIO - LO - GI - co? - CZNĄ! Za chorym wymagającym stałej opieki możesz chodzić Ty, mogę chodzić ja, może chodzić Krystyna z gazowni. Możemy wynająć opiekunkę albo wystąpić do MOPSu o przyznanie pielęgniarki. Pytanie brzmiało czy ów chory musi użyć Twojego układu moczowego do zrobienia siusiu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomekb1999
0 / 0

Hannya, przeczytaj mój poprzedni post jeszcze raz dokładnie ze zrozumieniem (pisałem "Zdaję sobie sprawę, że samowystarczalność biologiczna to nie to samo co ogólna"). A poza tym - "Zdanie moje jest takie: człowiek niesamowystarczalny to też człowiek i nikt nie ma prawa go zabjiać. Morderstwo bo "nie jest samowystarczalny" jest moim zdaniem godne zwierząt".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
0 / 0

Nie zdajesz sobie sprawy biedaczku, skoro przyrównujesz wykonywanie czynności pielęgnacyjnych do pozostawania w całkowitej zależności od funkcjonowania organów innego organizmu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2013 o 0:50

T tomekb1999
0 / 0

Hannya, porównuje się zazwyczaj dwie RÓŻNE rzeczy więc przestań mi mówić z czego sobie zdaję sprawę, a z czego nie. To, że nie robię "za kogoś siusiu" nie znaczy, że mam lepiej gdy muszę mu podetrzeć... no cóż, wiadomo o co chodzi. No i powtarzam poraz kolejny: "Zdanie moje jest takie: człowiek niesamowystarczalny to też człowiek i nikt nie ma prawa go zabjiać. Morderstwo bo "nie jest samowystarczalny" jest moim zdaniem godne zwierząt" - co na ten temat sądzisz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
0 / 0

Aaaach, to znaczy, ze nie potrafisz skonstruować prawidłowo porównania. Poza tym, właśnie napisałeś, ze posiadanie niewydolnych narządów jest porównywalne z niemożnością podtarcia sobie tyłka. I co to za pomysł na wprowadzanie kategorii "mieć lepiej"?! Co to? Przedszkole, żeby się licytować? Oczywiście, że podcierając tyłki MASZ LEPIEJ: bo w każdej chwili możesz odejść. I zdecyduj się w końcu, biedactwo, czy samowystarczalność biologiczna i fizyczna są porównywalne, czy zdajesz sobie sprawę z tego, ze są różne, bo na razie uparcie podkreślasz, że dajesz sobie sprawę z różnic miedzy nimi i jednocześnie uparcie podkreślasz ich podobieństwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomekb1999
0 / 0

Nie będziemy się tu kłócić o porównania. "I zdecyduj się w końcu, biedactwo, czy samowystarczalność biologiczna i fizyczna są porównywalne", zdecyduj się? Jestem zdecydowany - oczywiście, że da się je porównać (przed chwilą to zrobiłem). Powtarzam po raz czwarty "Zdanie moje jest takie: człowiek niesamowystarczalny to też człowiek i nikt nie ma prawa go zabjiać. Morderstwo bo "nie jest samowystarczalny" jest moim zdaniem godne zwierząt".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2013 o 10:40

avatar Hannya
0 / 0

No i w kółko Macieju... To w końcu samowystarczalność biologiczna i fizyczna są porównywalne czy zdajesz sobie sprawę z różnic? Jak jest Ci trudno to wyjaśnić ciągłym tekstem, to spróbuj w punktach! Biedulku, nie ruszę kwestii czy "człowiek niesamowystarczalny to też człowiek" dopóki nie przekonam się, że faktycznie rozumiesz różnicę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomekb1999
0 / 0

Już naprawdę trace ochotę na dyskusje o porówananiach. Różnice są ale to nie kwestionuje porównania tych dwóch rzeczy (jeśli porównywać tylko rzeczy bez różnic to mielibyśmy porówania typu marchew-marchew, masło-masło). "Biedulku, nie ruszę kwestii czy "człowiek niesamowystarczalny to też człowiek" dopóki nie przekonam się, że faktycznie rozumiesz różnicę." Nie ruszysz jej "za karę" bo nie chcę gadać o porównaniach? Rozpatrz ją nie dla mnie ale ze względu na całą sytuację aborcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lipca 2013 o 13:53

avatar Hannya
0 / 0

Porównanie, comparatio (w niektórych kontekstach także similitudo) – dwuczłonowa konstrukcja semantyczna, w której cechy przedmiotu lub zjawiska X (tego, co porównujemy, comparandum) scharakteryzowanego w członie X zostają uwydatnione przez wskazanie na jego podobieństwo do przedmiotów lub zjawisk scharakteryzowanych w członie Y (tego, do czego porównujemy, comparans).
Tomuś, misiu! Chcę, żebyś uwidocznił owo podobieństwo. Potem zajmiemy się resztą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomekb1999
0 / 0

Hannya, podobieństwem jest trudność przy utrzymawaniu kogoś przy życiu (opieka jest moim zdaniem niejako utrzymywaniem przy życiu) więc porównać się i da. W ciąży masz oczywiście inne trudności niż przy opiece ale jednak... Więc: "Zdanie moje jest takie: człowiek niesamowystarczalny to też człowiek i nikt nie ma prawa go zabjiać. Morderstwo bo "nie jest samowystarczalny" jest moim zdaniem godne zwierząt".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar luki13bl
+82 / 126

Dopóki Seks będzie utożsamiany tylko z dobrą zabawą i krótką przygodą to niema szans na to że ludzie się ogarną i przestaną się stukać ze wszystkimi dookoła. Trzeba uświadomić im że seks to piękna i intymna, ale i odpowiedzialna sprawa. Powinni wiedzieć że nie można robić tego z byle kim bo mogą zniszczyć życie sobie, tej drugiej osobie, albo ich dziecku. Niestety jest to wszystko niemożliwe do wykonania. Potrzebny by był przewrót obyczajowy do którego są potrzebne oczywiście media którym się to nie opłaca bo dla nich seks to kura znosząca diamentowe jaja. Tak samo z producentami środków antykoncepcyjnych oraz porno. Oni też nie dadzą sobie odebrać tej kury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ReinkarnacjaLwieSerce
+24 / 30

Jesteśmy zasypywani pornografią i seksem nawet jak chcesz odpocząć przy muzyce to aż roi się od podtekstów. Same demotywatory to plaga pornografii, rozebrane kobiety jakże reprezentowane przez NinjaAssasin czyli czołowy demoralizator i niewolnik zboczeń

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aspirhino
+3 / 5

Ten to jest wogóle ewenement! To nawet człowiek nie jest, bo nie ma szacunku do siebie. Odrzuca rozum na rzecz opinii innych, a więc jedyny wyróżnik człowieczeństwa przestaje go dotyczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2013 o 11:11

avatar ~dragiisekstosliskasprawa
+7 / 15

Taka edukacja seksualna (rozdawanie antykoncepcji itp.) jest stosowana m.in. w Wielkiej Brytanii i Szwecji i wyniki mówią same za siebie - tragedia. Dziecko, które dostaje od nauczyciela "gumkę" dostaje również informację, że może się kochać z kim chce i gdzie chce. A okazuje się, że antykoncepcja jest wśród dzieci i młodzieży wyjątkowo nieskuteczna. Dzięki tej wspaniałej edukacji seksualnej Anglia i Szwecja mają największą liczbę nastoletnich matek w Europie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BigQ800
0 / 18

Co Ty chrzanisz? Pociąg seksualny to pierwotny, naturalny instynkt. Uświadamiaj sobie i walcz z tym. Powodzenia. Przewrót obyczajowy, dobre sobie. Co mają do tego producenci środków antykoncepcyjnych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aspirhino
+14 / 14

Kotjarka, po kiego grzyba, fanatyku religijny, do każdej wypowiedzi mieszasz kościół i katolicyzm? Ksiądz cię gwałcił, że taką masz teraz obsesję? Ogarnij się człowieku, bo to nawet dla niewierzących wygląda obleśnie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2013 o 11:16

K KubaHardkor93
+8 / 8

KotJarka to zwykły troll, on nawet pod demotem o imprezie jest gotów wtrącić coś o "watykańskiej okupacji" czy "krwiożerczych katolach". BigQ800 - jedną z cech, która odróżnia nas od zwierząt jest to, że potrafimy panować nad instynktami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L litttt
-5 / 13

Skoro seks jest dobrą zabawą to czemu ma nie być z nią utożsamiany? Co jest złego w uprawianiu przygodnego seksu? Jeśli coś nam sprawia przyjemność i nie niesie za sobą jakiś negatywnych skutków dla otoczenia to nie powinno się na to coś patrzeć negatywnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aspirhino
+2 / 8

Gdy taka przyjemność oznacza, że inni ludzie będą okradani, by refundować ci prezerwatywy, a potem by refundować ci dziecko (lub aborcję), to jest to złe i niesie negatywne skutki. Pomijając fakt, że podobnież można zaakceptować żarty o robieniu kupy lub zawody w bekaniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L litttt
+1 / 1

Ja tu nie widzę krytyki pomysłu dotacji antykoncepcji czy aborcji (który jest oczywiście absurdalny), tylko krytykę luźnego podejścia do seksu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aspirhino
-3 / 3

O tym jest przecież demot. W dodatku aborcja w takim wypadku jest morderstwem nawet, gdy się nie refunduje. Więc muszą się dobrze zabezpieczyć, a jeśli nie uda im się, to powinni ponieść konsekwencje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar peszko
-1 / 3

Wypowiedź bez logiki. Nie ma tak, że problem aborcji się zmniejszy... Bo albo uważa się, że aborcja to morderstwo i jej się zakaże, albo że można jej dokonywać. To po pierwsze. Po drugie ja nie chce, by pieniądze z moich podatków szły na gumki dla gimbazy. Prezerwatywy kosztują pare złotych to w czym problem? Nie w darmowym ogumieniu ale w pozostałościach mózgów tej młodzieży. Trzeba ją traktować poważnie to może się tak zacznie zachowywać. A przecież kupowanie jej prezerwatyw, to jest zachęta do seksu... Po trzecie, kiedyś nei było wychowanie seksualnego i jakoś tych problemów nie było. O czym to świadczy? Że właśnie wychowanie seksualne (przymusowe!) spowodowało wzrost niechcianych ciąż i rozluźnienie seksualne młodzieży. Zaczeli brać seks, jako cośnormalnego, zdrowego, nie wywołującego emocji a tylko zaspokajanie swoich żądz. Ja sobie nie życzę, żeby moje dzieci uczyły się nakładać prezerwatywy w podstawówce, na sztuczne penisy! Tu chodzi o zasady... Traktujesz ich jak debili to sie tak zachowują

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~thomas_morus
-3 / 5

rozumiem ze proponujesz przewrot obyczajowy na miare takiego jaki sie dokonal w krajach islamskich?
ja podziekuje, wole edukacje seksualna wsrod 3latkow i darmowe srodki antykoncepcyjne dla 15 latkow

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar peszko
0 / 2

Mówie o powrocie do normalności jaki był nawet w szkołach za komuny! Rodzice wychowują dziecko a nie szkoła! Bo co minister nowy to nowe nauczanie, a rodzic ma jedno. Jeśli rodzic chce żeby jego córka sie puszczała to prosze bardzo. Tylko niech jej kupuje gumki i tabletki a nie z moich pieniędzy! A druga sprawa to powrót prywatnych szkół (zlikwidowac ministerstwo edukacji). Wpisz sobie na yt 'postep po szwedzku' moze zrozumiesz o co chodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Takatam18latka
0 / 0

Jejku, piwo dla Ciebie ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~thomas_morus
+1 / 3

@peszko
musze cie zmartwic, ale zarowno za komuny jak nawet w czasach wspanialej 2rp dziaciaki rowniez uprawialy seks i zachodzily w ciaze, pomimo tego ze seks byl wielkim tabu a dzieci wychowywali rodzice a nie szkola
roznica natomiast tkwi w tym ze nikt o tym nie mowil, to byl temat tabu, pamietam jak moja sp babcia na moja wypowiedz ze mamy w klasie dziewczyne w ciazy(bylo to z tego co pamietam w 97r, dziewczyna miala 17 lat), stwierdzila ze przed wojna to taka dziewczyne by usunieto ze szkoly, sam fakt tego ze stwierdzila ze by dziewczyne usuneli ze szkoly zamiast skomentowac to ze w jej czasach dziewczyny w takim mlodym wieku w ciaze nie zachodzily dowodzi tego ze zjawisko bylo, ale nikt nie zna jego skali gdyz nikt o tym nie mowil
i dokladnie tak samo bylo za komuny, sam pamietam jak u nas kiedys u nas znajomi rodzicow nocowali jak wiezli ich corke gdzies na drugi koniec polski do zakonu bo im zaszla
nie pamietam juz ile miala lat, bylo to mniej wiecej pod koniec lat 80tych
tak ze jak juz mowilem, mlodzi zachodzili w ciaze, mlodzi uprawiali seks po kontach tak samo jak dzisiaj
roznica tylko jest taka ze kiedys jak mlodzi zaszli rodzina starala sie ukryc ten fakt przed calym swiatem, a dzisiaj nikogo to nie obchodzi i media hucza nadmuchujac srawe do niewyobrazalnych rozmiarow

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar General1234
+12 / 22

Zamiast uczyć jak się zabezpieczać powinno się przede wszystkim nauczyć odpowiedzialności za seks. Jeśli się nie jest gotowym na dziecko i ma się świadomość że środki antykoncepcyjne mogą być zawodne to albo się ryzykuje i ponosi odpowiedzialność za dziecko w razie wpadki, albo się do seksu nie zabiera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nieodpowiedni
+8 / 30

Najlepszym środkiem antykoncepcyjnym jest wstrzemięźliwość ale aby to zrozumieć trzeba podnieść się ze zwierzęcenia, którym karmią media. Mimo zdobyczy techniki cofamy się do jaskini w człowieczeństwie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BigQ800
0 / 18

Ta wiara w ucywilizowanie ludzkości, bo mamy ajfony jest rozczulająca. Co ma jedno do drugieo? Ja tam lubię swoje zezwierzęcenie. O zezwierzęceniu mówią głównie sfrustrowane brakiem zainteresowania płci przeciwnej prawiczki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L litttt
+1 / 9

Jakie cofanie się do jaskini? Po człowiek przestał na siłę tłumić w sobie swoich instynktów? Śmieszne. Czytając komentarze pod tym demotem czuje się jak na jakiejś frondzie czy pch24...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
+9 / 9

Proszę bardzo- spróbuj tłumić popęd do jedzenia czy picia. Wiesz, że bez jedzenia człowiek może przetrwać ponad miesiąc? To po cholerę codziennie się odżywiasz jednocześnie się zezwierzęcając? Nie mów mi, że bez seksu człowiek nie umiera- to prawda, ale z popędem seksualnym się rodzimy i jest tak samo normalny i naturalny jak chęć jedzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kacu27
+4 / 4

litttt jeśli za postęp uważaz wyzwolenie się od hamulców kulturowych, to powinnismy przestać penalizować pedofilie itp. Ktoś ma popęd do dzieci to jego sprawa, a nam nic do tego. ~BigQ800 zabawa w słoneczka, ostatnio glosna sprawa ze "zbieraniem punktów lojalnościowych" przez studentki na erazmusie, masowy wzrost ilości gwaltów i aktów przemocy w szkołach gimnazjalnych i liceach (ostatnie raporty policji, porównanie rok do roku) jest przejawem zezwierzęcenia. Seks to świetna sprawa, jak wszystko inne jest dla ludzi. Ale do cholery tak jak alkoholu w dowolnej ilości nie dasz 14latkowi, tak nie mozna powiedzieć mu masz tu paczkę, załóż gumę na instrument a potem wsadź go albo tu albo tu, no lub jeszcze tu. A teraz idz i rznij co popadnie, w razie problemów weź pigułkę i hopsa dalej do zabawy. Do seksu, tak jak to picia, jazdy samochodem czy broni palnej trzeba dorosnąć, o tu w głowie. Inaczej kazda z tych fajnych rzeczy może spowodowac tragedie. Nie chodzi o tlumienie popędów, ale o odpowiedzialność za to co się robi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nieodpowiedni
0 / 0

"Uczucia i popędy mają także różne poziomy. Na przykład w zakresie
instynktu seksualnego na niskim poziomie obserwujemy jedynie
wyładowania energii seksualnej, bez wyboru partnera, bez
odpowiedzialności za niego, bez silniejszych związków psychicznych
i moralnych z nim. Na wysokim poziomie obserwujemy wybiórczy,
wszechstronny, odpowiedzialny, pełen miłości i oddania stosunek
uczuciowy do drugiego człowieka. Zawiera on w sobie nie tylko
empatię, nie tylko odpowiedzialność za partnera, ale również
potrzebę ugruntowania istniejącego związku, potrzebę jego rozwoju.
Wyraża się on we wzajemnym dążeniu do tworzenia "szkoły
małżeńskiej", a po przyjściu na świat dzieci - tworzenia "szkoły
rodzinnej" na wysokim poziomie afektywnym, intelektualnym i
moralnym oraz w dążeniu do konkretnego ideału rodziny." Kazimierz Dąbrowski "Trud istnienia"
Kiedy piszę o człowieczeństwie i rozwoju człowieka mam na myśli procesy, o których mówi teoria dezintergracji pozytywnej Kazimierza Dąbrowskiego. Jest to rozwój wewnętrzny jednostki oraz społeczny, który nacechowany jest właśnie empatią, odpowiedzialnością, dążeniem do ideałów. Przeciwieństwem tego jest właśnie "zezwierzęcenie", pewien typ psychopatii, który właśnie w ostatnim 20-30 leciu jest namolnie promowany w mediach. Ma to na celu tylko i wyłącznie rozbicie społeczeństw. Niestety wszystko kręci się wokół dwóch rzeczy: władzy i pieniędzy. Bardzo polecam wyżej wymienioną pozycję. Jest do znalezienia w internecie. Książka otwiera oczy i umysł (ale tylko taki, którzy chce się otworzyć).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~WielkiInkwizytor
+10 / 18

Więcej pieniędzy na prezerwatywy = bardziej zdemoralizowane społeczeństwo = większe lemingi = wygrana w wyborach. Błędne koło

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LadyFanstasta
+13 / 17

Niestety, nie mogę się zgodzić. Edukacja seksualna w przedszkolu/ klasach I - III to - moim zdaniem - nie najlepszy pomysł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ellaella87
+2 / 4

Hello - zyjemy w cywilizowanym swiecie kazdy wie jak sie w ciaze zachodzi! Ale jak robia to dla zabawy bo tak robia wszyscy to nie da sie wbic im do glowy czegokowliek madrego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~thomas_morus
+1 / 9

zgodnie z panujaca w polsce doktryna katolicka, kazdy seks ktory nie ma na celu poczecia dziecka jest zly
ergo ani gumki, ani pigulki nie sa przez kk akceptowane a co za tym idzie politycy kierujacy sie etyka katolicka (brzmi prawie jak oksymoron) beda temu przeciwni, i beda jeczec o tym jak malo sie rodzi polakow

warto tez dodac ze sama edukacja seksualna tez problemu nie rozwiaze, o ile dobrze pamietam to ze wszystkich krajow europejskich, to najwiecej nieletnich matek jest w wielkiej brytanii i rowniez wina spada tam na brak edukacji seksualnej, co ciekawe maja tam edukacje seksualna oraz darmowy dostep do antykoncepcji, jak i rowniez legalna aborcje

poza tym calkowicie sie z toba zgadzam, jezeli edukacje seksualna prowadzi jakas zakonnica badz ultrakonserwatywna katoliczka ktora sie boi wypowiedziec slowa seks, to taka edukacja seksualna przyniesie wiecej szkod niz pozytku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Snickers2012
+2 / 4

Poza tym ludzie emigrują z AiPIRP(absurdalnego i paradoksalnego imperium rzeczypospolitej polski), ludność spada, toteż rząd prędzej będzie zachęcał do dzieci, nie ważne co z nich będzie byleby podatki byłoby z kogo wyciągać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~asdek
+6 / 12

Gdybyś nie poznał smaku jakiejś potrawy, nie wiedziałbyś, że coś może tak smakować. Tak samo z życiem. Póki nie poznasz jakiegoś uczucia, nie będziesz za nim tęsknił. Płód jeszcze nie odczuł niczego, co jest na zewnątrz brzucha matki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~maria123456
+4 / 4

okladnie nie raz nawt kupujac gumki prosza o dowód to smieszne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bartkovsky
+6 / 6

Seks to nie tylko przyjemność ale i odpowiedzialność , więc jak się pieprzy młodzież po kątach to niech bierze za to odpowiedzialność za to co robią, jeszcze by było tego mało jak by z kieszeni podatnika ludzie mieli by fundować gnojkom zabezpieczenia Ruchasz ? Ruchaj z głową . o.O

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~thomas_morus
0 / 2

nie wiem ale z dwojga zlego wole takiemu mlodemu idiocie zafundowac prezerwatywe za 3zl niz 1000zl becikowego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aspirhino
-1 / 1

A nic mu nie dawać! Bo niby dlaczego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2013 o 14:43

avatar ~zalosnipl
+1 / 7

tak, dawać darmowe prezerwatywy niech się stukają gdzie da, za naszym pozwoleniem i nasze pieniądze, żałosny demot; za głupote się płaci - tyle w temacie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+5 / 9

A wiesz,ze zadna metoda antykoncepcji nie jest w 100% skuteczna?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ja_tez_do_rowu
0 / 6

Nie pytaj leminga

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BigQ800
+3 / 9

Jestem w temacie od kilkunatu lat i jakoś nie nie mam potomka. Jak dla mnie antykoncepcja jest wystarczająco skuteczna..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+5 / 9

A moja znajoma niedawno wpadla - brala tabletki hormonalne, ale choroba spowodowala oslabienie ich dzialania i zaszla w ciaze. Wiec, gdzie te mityczne 100%?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yokimi
0 / 12

Nie chcesz dziecka? Nie uprawiaj sexu. Metoda niezawodna od 2013 lat :P A jak chcesz się ruchać, licz się z konsekwencjami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
+6 / 8

No, ale yokimi- użycie przez kogoś gumki już samo w sobie oznacza, że ta osoba jest odpowiedzialna i chce zaradzić ciąży, która może się pojawić po seksie. Zresztą jak słusznie zauważyłeś nawet abstynencja nie jest 100 % :D Jeśli ktoś używa antykoncepcji to chyba po to, aby NIE MIEĆ dziecka, a nie po to, żeby "uprawiając seks liczyć się mimo wszystko z konsekwencjami"- z takim podejściem ludzie mogliby nie robić środków antykoncepcyjnych i już. Z 100 % metody to jest używanie fazy niepłodności bezwzględnej, którą jest łatwo wyznaczyć. Xar a co do znajomej- na ulotkach piszą, że choroby (a może raczej branie antybiotyków) może osłabić działanie. Wtedy można się wspomóc np. gumkami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F frywolne
0 / 2

Alexisathene, nawet lekka infekcja może osłabić działanie hormonów. Możemy nawet o tym nie wiedzieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yokimi
-1 / 3

@Alexisathene Prosty przykład. Wiesz, że grając na maszynie hazardowej możesz stracić dużo pieniędzy. Wiesz też, że podbijając stawkę możesz zwiększyć szansę na wygraną, ale nigdy do 100%. Podbijasz...i przegrywasz, tracisz całą kasę. Czy w takim wypadku uzasadnione jest wystosowanie wniosku do właściciela maszyny o zwrot straconych pieniędzy? Przykład wymyślony ad cito, niedoskonały(np. zwiększenie szansy wiąże się z możliwą większą stratą, co w przypadku antykoncepcji jest nieprawdą...no chyba że od tabletek rodzą się bliźniaki), ale coś tam obrazuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2013 o 0:47

F frywolne
+2 / 2

yokimi, to najgłupsze porównanie, jakie czytałam. Już lepsza byłaby Rosyjska Ruletka!
Ah, w tym Twoim przykładzie to kobieta jest "właścicielką maszyny", a mężczyzna raczej graczem, gdyż jednorękim bandytą, logicznie rzecz ujmując jest macica (ew. wszystkie narządy rozrodcze)! Prawdą jest, iż kobieta nie uczestniczy biernie w tej grze, nie jest więc idealnym przykładem automatu, jednak to w jej wnętrzu (podobnie jak w kasetce na bilon) zaczyna się decydująca akcja. Dlaczego więc obarczamy znaczną częścią winy za przegraną jednorękiego bandytę, skoro idąc tropem Twojego myślenia (a raczej tego wybrakowanego przykładu) to gracz, tj. mężczyzna, jest ryzykantem?
Używanie antykoncepcji powinno być więc przyrównane do używania monety na nitce (jednak się zabezpieczasz przed jej stratą, mimo iż coś może pójść nie tak i bilon może pozostać w kasetce). Baaaaaaaardzo zabawny i nieadekwatny przykład!
Nie da się inaczej zinterpretować seksu jako hazardu, wybacz. Gdyby para była graczami, a wspomniany właściciel automatu byłby... właśnie? Kim by był w tej sytuacji właściciel? I jak uosabiać tenże automat?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2013 o 2:49

avatar yokimi
-1 / 1

@frywolne Dzięki, świetny przykład z tą monetą na sznurku. Sam bym w życiu na to nie wpadł, świetnie tłumaczy to mój tok myślenia. A teraz tłumaczę metaforę. Hazardzista = mężczyzna i kobieta uprawiający sex; sznurek = gumka (jak pęknie to kicha xD); wygrywasz = nie zachodzisz; przegrywasz = zachodzisz. Zwrot pieniędzy = dokonanie aborcji. Właściciel maszyny to w takim przypadku...dziecko? Chyba tak, bo może stracić coś, co zyskało dzięki grze tej pary. Porównanie głupie, wiem. Jak pisałem, było na szybko i w dodatku trochę późną porą jak dla mnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2013 o 9:34

F frywolne
+2 / 2

yokimi, nikt nie zabija dzieci, dokonując aborcji. Usuwa się zarodek/ płód (to zależy od kraju, ale przyjęto, iż bezpiecznie zrobić to do 9. tygodnia ciąży), który nie czuje bólu. Ale czuje go kobieta. Fizyczny i psychiczny. Powiedz mi, czemu tak upieracie się, by unieszczęśliwiać ludzi? Bo może to jest taka forma dowartościowania ('ha! a ja nie jestem tak głupi, żeby wpaść!')? Nie mam pojęcia, dlaczego tak mocno chcecie ingerować w życie ludzkie.
Nie rozumiecie, że niechciane dziecko nie jest tylko tragedią dla matki, ojca, ale także dla samego dziecka. Kiedy się urodzi, staje się człowiekiem, zaczyna samodzielnie żyć. I żadne rozwiązanie nie jest tu dobre. Każde niesie za sobą ogromne konsekwencje. Bo, powiedzmy, że jestem studentką na jakimś wymagającym kierunku na dobrej uczelni. Dojeżdżam do niej z małej miejscowości, gdzie każdy mnie zna. Nie jestem nieodpowiedzialną smarkulą, mam cudownego mężczyznę, który podobnie jak ja studiuje. Zawodzi nas zabezpieczenie, zachodzę w ciążę, ale nawet o tym nie wiem. Orientuję się, załóżmy, w 6. tygodniu, jest za późno na tabletkę "po". Wpadam, oczywiście, w panikę. Wiem, że nie dam rady finansowo, psychicznie też. I mam teraz rozwiązania obrońców życia: urodzić i wychować- za co? Żadne z nas jeszcze nie pracuje, studiujemy, nie za mocno możemy liczyć na pomoc rodziców, bo też cienko przędą. Powiedzmy, że postanawiam dokończyć studia: przez kilka lat żyjemy we trójkę w kiepskich warunkach, dorabiamy dorywczo, nie mamy czasu dla naszego maleństwa, któremu chcielibyśmy dać cały świat. Ale mamy pieniądze, niewiele, ale mamy. Możemy je ubrać, posłać do żłobka. Albo obydwoje rezygnujemy ze studiów. Pracujemy za najniższą krajową. Bardzo długo.
Powiesz też: można oddać do adopcji! W małej miejscowości? Można od razu wynieść się do innej gminy, uwierz. Sąsiedzi widzą, że chodzisz z brzuszkiem, a później dziecka nie ma. Co myśli społeczeństwo? "Wyrodna matka oddała dzieciaka, bawić to się chciało!" Nikogo przecież nie obchodzi Twoja sytuacja i piętnują Cię, patrzą krzywo. Mówisz: po co się przejmować? Otóż ludzka psychika jest tak zbudowana, że wpływa na nią opinia innych.
Zostaje też inne, stosunkowo łatwe wyjście: aborcja. Dlaczego stosunkowo łatwe? Zdecydowana większość kobiet ma taką wojnę myśli przed przeprowadzeniem zabiegu, że nawet sobie wyobrazić nie możecie. Wie, że każde z tych rozwiązań jest złe. Wie, że jeśli urodzi to dziecko, być może unieszczęśliwi tym przede wszystkim MALUCHA. I nikt jej nie pomoże. Żaden chrzaniony obrońca życia. Nikt jej nie da na jedzenie, zabawki, ubranka. Zostanie z tym sama, gdyż często to facet (przeciwnik aborcji) postanawia, iż znudziło go takie życie i odchodzi. Społeczeństwo wymaga od kobiety zaangażowania w życie dziecka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yokimi
-1 / 1

Nie można naprawiać zła jeszcze większym złem. Nie można uciekać od odpowiedzialności. Wreszcie nie można zabijać tylko po to, by ludzie o tobie nie gadali. I nie zasłaniaj się dobrem dziecka. Zabicie kogoś nie może być dla niego dobre. Wiesz, czemu niektórzy tak bardzo sprzeciwiają się aborcji? Bo dla nich...dla nas...życie ludzkie ma największą wartość. Chcę być lekarzem. Chcę ratować ludzkie życie. I nie chcę zgodzić się na prawnie uzasadnione zabijanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
+1 / 1

Yokimi- jak wyjdziesz na mróz dobrze ubrana, a mimo to złapiesz zapalenie płuc, albo grypy to mam nadzieję, że też poniesiesz odpowiedzialność i zamiast się leczyć poczekasz, aż umrzesz, albo samoistnie wyzdrowiejesz. Tak samo z wyłażeniem na drogę na zielonym- nie ma 100 % pewności, że ktoś w ciebie nie walnie, a jak walnie to proponuję ponieść odpowiedzialność i wrzasnąć do gapiów, aby nie dzwonili na pogotowie, bo w tej chwili próbujesz ponieść odpowiedzialność za swoje decyzje (czekasz aż umrzesz ew. przetrzymasz pierwszą dobę )- tak rozumiem twoje "rozumowanie" (analogicznie do nie zadziałania anty). Jeśli tak rozumujesz odpowiedzialność to błagam cię- jak walnie w ciebie autko to nie krzycz po karetkę, bo wtedy okaże się, że jesteś niekonsekwentna. Nie, nie mów mi o tym, że w twoim przypadku chodzi o twoje życie, a jeśli nie zadziała anty to w sumie nic złego się nie dzieje. To nie jest argument. Jeśli chodzi o twoje zostanie lekarzem to niestety rozumem i inteligencją nie grzeszysz, aczkolwiek życzę powodzenia :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yokimi
0 / 0

Porównania są jeszcze gorsze niż to o hazardzie i dobrze o tym wiesz. Ale ja przecież nie jestem dość inteligentny, by o tym z Tobą dyskutować. Zresztą, jeśli bycie inteligentnym oznacza zgodzenie się na zabijanie dzieci, to ja wolę być idiotą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2013 o 21:00

avatar Alexisathene
0 / 0

Możliwe, że przesadziłam z porównaniami, ale ok niech ci będzie. Nie, nie jesteś idiotą, że nie zgadzasz się na zabijanie dzieci. BTW ja też się nie zgadzam na zabijanie dzieci- więc cieszę się, że mamy wspólne zdanie :-).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yokimi
0 / 0

Zaraz zaraz...to czemu ja Ci próbuję udowadniać, że aborcja jest zła? Cholera, już się pogubiłem w tym wszystkim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
0 / 0

Yokimi- przyszły lekarzu, medyku zygota/embrion nie równa się dziecko. Teraz się posłużyłam medycznymi/naukowymi terminami: zygota, zarodek, płód. Weterynarz też nie mówi na zarodek konia "źrebak" a na zarodek krowy "cielak".,a na zarodek psa "szczeniak" Tak wgl wszystko się zgadza i nie pogubiłeś się- jestem przeciwna zabijaniu dzieci :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yokimi
0 / 0

Wg słownika języka polskiego dzieckiem można nazwać syna lub córkę, niezależnie od wieku. Nazwanie takiego płodu dzieckiem jest może lekkim naciągnięciem tej definicji, ale w jakiś sposób jest uprawnione :) Zresztą to kwestia słów. A propos słów, po dwóch dniach zastanawiania się w końcu dam radę wysłowić się w sposób jasny i klarowny. Jedziem od początku. Jeśli dorosły człowiek podejmuje jakąś decyzję i jest w pełni świadomy i jest w pełni świadom konsekwencji, jakie ta decyzja za sobą pociąga, musi je ponieść. To jest odpowiedzialność. Można próbować w jakiś sposób złagodzić te konsekwencje. A teraz kwestia etyczna. Co jeśli nasze załagodzenie skrzywdzi innego człowieka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gta222
+3 / 5

Rodzice za mało rozmawiają z dziećmi o antykoncepcji - problem nr 1 . Większość nastolatków nie myśli o " skutkach ubocznych ciąży " - problem nr 2 . Podam przykład : Mój czternastoletni kolega zajście w ciążę swojej dziewczyny potraktował tak - jeśli wpadliśmy to żaden problem , jeśli nie , to już nie wpadniemy .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aderjan
+3 / 7

Statystycznie to czym więcej edukacji seksualnej tym więcej niechcianych ciąż

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~No_na_pewno
-2 / 6

U mnie w szkole nie ma wgl wdż'u... Znaczy jest taka godzina co się tak nazywa ale oglądamy tam filmy i o jakichś głuchoniemych - .- Nic poza tym... Chodzę tam do gimnazjum a jeszcze jest podstawówka... Jak się pytam co robili na tych lekcjach w podstawówce to mówili że też oglądali... Szkoła katolicka :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Pewnie_że_tak
-1 / 5

I co w tym złego? bo nie wiem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~No_na_pewno
+1 / 5

Pewnie że tak - To że dzieci w tej szkole nie wiedzą że mają coś takiego jak narządy rozrodcze... gdy w wieku 12 lat dowiedzą się jak to jest miło się masturbować a co dopiero seks uprawiać, nie znając sposobów żeby się zabezpieczyć ani konsekwencji, robią dzieci... a potem rodzice "bogobojni" robią aborcje, porzucają dzieci w lasach, zabijają albo oddają do adopcji... Myśl...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Pewnie_że_tak
-1 / 1

Nikt nie jest taki głupi. Nie oceniaj ludzi w kategoriach: głupi, debil, kretyn.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mentor
+7 / 11

Moje zdanie na ten temat jest krótkie (i nie dotyczy ono gwałtów): trzeba ponosić konsekwencje swoich czynów. Jak się komuś chciało zabawić, a teraz płacze z powodu ciąży, to... trzeba było o tym wcześniej pomyśleć!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-3 / 9

A jak antykoncepcja zawiodla, to co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yokimi
0 / 10

To ponosi się konsekwencje. Nikt nikogo nie zmusza do uprawiania seksu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mentor
0 / 8

Dokładnie. Trzeba wiedzieć, co może się stać. Poza tym, trochę trudno o to, żeby antykoncepcja zawiodła. Trzeba by się pieprzyć jak królik, żeby i pigułki, i kondomy i inne wynalazki zawiodły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
+5 / 7

Mentor- mylisz się, że trzeba się pieprzyć jak królik, aby anty zawiodły. Nie uznaję myślenia typu "używam jakiejś metody anty wpadło się to trzeba ponosić konsekwencje". Ja bym nie rozgrzeszała tych co wcale nie myślą o zabezpieczaniach i wpadli. Metod antykoncepcyjnych używa się po to, aby nie mieć dziecka, a nie po to, aby "ponosić konsekwencje jak coś zawiedzie". Musicie przyjąć do wiadomości że istnieją na świecie ludzie, którzy nie chcą mieć w ogóle dziecka z różnych przyczyn i po to używają antykoncepcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yokimi
-2 / 4

Jeśli ci ludzie chcą uprawiać sex, MUSZĄ być świadomi tego, że może się to skończyć ciążą, nawet jak się zabezpieczą. Świadome zabijanie istoty żywej z powodu własnej nieodpowiedzialności/głupoty jest godne pogardy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F frywolne
+1 / 3

Śmieszni jesteście, obrońcy życia. Zajmijcie się lepiej jakimś wolontariatem, bo żywe dzieci EGZYSTUJĄ w bardzo złych warunkach. Zostawcie płody i decyzje ich "stwórcom" i przestańcie zaglądać ludziom w majtki.

Albo facetów zacznijcie wytykać palcami. Są winni w 50%.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2013 o 9:15

avatar Alexisathene
+1 / 1

Yokimi- jak ja będę używać jakiejś metody anty to tylko i wyłącznie po to, aby nie zajść w ciążę, a nie po to, aby ilekroć będę uprawiać seks to będę się zastanawiać "zadziała czy nie zadziała". Antykoncepcja po to powstała, aby uwolnić się od strachu od niechcianej ciąży. Są ludzie którzy naprawdę NIE CHCĄ mieć dzieci. Zrozum to wreszcie. Jedynie brak zabezpieczeń to jest idiotyzm i głupota. Seks bez zabezpieczeń powinien być piętnowany,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yokimi
-2 / 2

@frywolne Oczywiście, że facet też powinien ponieść odpowiedzialność. Niestety natura postanowiła obarczyć konsekwencjami kobiety i tego nie potrafimy zmienić. Natomiast winny nie jest ten kto zrobił, ale ten kto chciał aborcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2013 o 9:58

F frywolne
+1 / 1

Stary, jaka natura? Natura dała nam po 50% odpowiedzialności za zapłodnienie. Więc nie pieprz tutaj o tym, że to naturalne, że kobiety się piętnuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yokimi
-1 / 1

Ale jakie piętnuje, o czym ty mówisz? Weź wyjaśnij, bo nie ogarniam. Ja piętnuję tylko tych,którzy dla własnej wygody dokonują (lub zmuszają do dokonania) aborcji. Dalej, facet jest odpowiedzialny za dziecko, ale to kobieta jest obarczona konsekwencjami - to ona zachodzi w ciążę. Co oczywiście nie zmienia faktu, że mężczyzna ma pieprzony obowiązek dbać o swoje dziecko i wspierać jego matkę. I jeśli tego nie robi, to jest zwykłym śmieciem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2013 o 15:09

B BigQ800
0 / 0

Darmowe prezerwatywy... Proszę... poza tym, ktoś musi wyrabiać na przyrost naturalny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+4 / 4

Stawiajmy na jakosc,nie na ilosc - nie badzmy jak patologie co z zasilku utrzymuja 10dzieci a zadko kiedy ich widac trzezwych, albo nierobow z arabskich krajow przybywajacych do Europy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E endrieq
-3 / 3

@Xar Jak będziemy stawiać na jakość, to nasze społeczeństwo stanie się bardzo stare, i nie będzie miał kto pracować na emerytury dla znacznej części Polaków. Najlepiej gospodarczo rozwijają się kraje o wysokim odsetku młodych ludzi. A co do zasiłków masz rację - powinny być przyznawane rodzinom, które wydają je w normalny sposób, a nie na alkohol.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tawerna
+5 / 5

Zgadzam się z autorką, że brakuje świadomości seksualnej i jest to główną przyczyną niechcianych ciąż. Jednak, jak pokazują badania (wybaczcie, ale nie chce mi się teraz szukać, zachęcam do samodzielnego wgłębienia się w temat), to nie nastolatki najczęściej usuwają ciąże, a dorosłe kobiety. Nastolatki zachodzą w ciąże, rodzą i najczęściej marnują życie temu dziecku. Do zniknięcia aborcji nie może też dojść z takiej przyczyny, że żadna antykoncepcja nie daje 100% pewności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B benzene
+3 / 5

Z przykrością muszę to napisać ale tekst pod zdjęciem to zwyczajny rózowy bełkot. W UK jest obowiazkowa edukacja seksualna i ciąże pośród nastolatek są plagą. Darmowe gumki, darmowe pigułki darmowe wszystko najlepiej. Naucz się naiwna kobieto, że nie ma czegoś takiego jak DARMOWE. Ktoś musi za to zapłacić. Tak sie składa, że ja jestem przeciwny płaceniu za czyjeś wyluzowane orgazmy. Niech lepiej rodzice zajmą się swoim potomstwem aby nie coorviło się po kątach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Megi85
0 / 0

Obawiam się że taniej będzie zapłacić za gumki niż utrzymywać kolejne dziecko w sierocińcu, co do pogłębiającej się głupoty społeczeństwa to polecam komedię 'IDIOKRACJA' niby śmieszne a jednak widać co się dzieje kiedy mało inteligentni ludzie mają dzieci (a to oni najczęściej zapominają o antykoncepcji)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kolin101
-3 / 7

Mówicie że używanie gumek jest niezgodne z Katolicyzmem i że to on sam stwarza problemy nie pozwalając młodym ich używać ? Czy seks z nowo poznaną osobą na imprezie, albo nawet z kims kogo już nieźle znamy, lecz nie mamy z nim ślubu nie jest zabroniony przez KK ? Jest ! I wystarczy by tylko tego przestrzegać i problemu by nie było, a jeśli już łamiecie jedno z 10ciu przykazań to co wam szkodzi złamać przykazanie kościelne i użyć gumki ? Wycinacie co wygodniejsze wam fakty, by zrzucić na kogoś winę, nie patrząc co tak naprawdę jest przyczyną "problemu", a nią jest wasza głupota i wybiórczy cynizm...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2013 o 10:19

L LadyFanstasta
+3 / 3

Kościół nie uczy, że skoro łamiesz 1 przykazanie, to możesz złamać inne. I chyba powinnaś/powinieneś dowiedzieć się, czym jest cynizm, a nie używać słów, których znaczenia nie rozumiesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~JA_8
+4 / 4

Widać, że osoba,która wstawiła te zdjęcie była bardzo słabo "wyedukowana seksualnie" skoro uważa, że wszelaka antykoncepcja daje 100% gwarancji. Nie mówiąc o skutkach ubocznych, które są wypisane na ulotkach- zacznijcie je czytać, a może oczy Wam się otworzą. Komentarz typu "gumki to odpowiedzialność" jest tak po prostu głupi, że ręce opadają. Moje życie i życie innych jest zależne od "gumki". Brawo! Nic tylko płakać. Odpowiedzialność to MYŚLENIE, PLANOWANIE i PODEJMOWANIE SŁUSZNYCH DECYZJI, a nie zakładanie na siebie kawałka gumki za 3 zł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gosc_serwisu
0 / 2

otóż to. ale niektórzy jak widac wolą uświadamiać 12latki i dawać im gumki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZeebaEata
0 / 0

No więc planowanie i myślenie powinno obejmować ten kawałek gumki. Gdyby każdy chociaż o tyle się postarał tych ciąż i aborcji byłoby o wiele, wiele mniej, nawet jeżeli żadna metoda nie jest w 100% skuteczna. 99% wystarczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gosc_serwisu
+2 / 2

Problem aborcji nie dotyczy młodzieży tylko dorosłych. Zamiast nieskutecznej antykoncepcji wystarczy udostępnić darmowo wazektomię i sterylizacje______________

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
+2 / 2

Wazektomia w Pl jest legalna, ale niestety droga- choć zawsze można wziąć w ratach jak kogoś nie stać od razu wyłożyć 2 kafle. A kobiety? Jeśli któraś jest na 100 % pewna że nie chce mieć dzieci, lub ma już i nie chce mieć więcej też powinna mieć możliwość zrobienia podwiązania jajowodów, lub wgl wycięcia macicy (zaznaczam, że bez wycinania jajników i jajowodów- jajniki są potrzebne bo produkują hormony). Niestety jak któraś chce się ubezpłodnić to musi jechać za granicę....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LadyFanstasta
-3 / 3

Zastanawia mnie tylko, dlaczego nikt nie wspomniał o negatywnych skutkach aborcji dla matki (chyba nikt, bo nie przeczytałam wszystkich komentarzy uważnie). Sam zabieg wcale nie jest taki bezpieczny, zwłaszcza, jeśli wykonuje go niedoświadczona albo niedouczona osoba. W prawdzie technika teraz poszła do przodu, ale niejedna kobieta po wykonaniu aborcji nie mogła potem zajść w ciążę albo nie mogła jej utrzymać. I jest jeszcze coś takiego jak zespół poaborcyjny, o którym mało kto pamięta. Wiele kobiet ma naprawdę poważne problemy psychiczne i straszliwe wyrzuty sumienia po aborcji, a o tym zwolennicy aborcji nie mówią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pablo1919
+5 / 7

Tak jasne, najlepiej już w przedszkolu rozdawać dzieciakom prezerwatywy i pigułki. Wtedy to by dopiero się zdobiła Sodoma i Gomora.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LadyGrinningSoul
+3 / 3

z jakiegoś powodu aborcje kwitną również w krajach, gdzie antykoncepcję jest łatwo dostać, a wychowanie seksualne jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mmmmoo
+3 / 7

Tylko ze nikt nie pomyślał o tym, że są pary, małżeństwa itd które nie planują dzieci. Jednak żadne zabezpieczenie nie daje 100% pewności. Pewnie większośc odpowie "to nie uprawiajcie seksu" chociaż to żaden argument, bo wiadomo jak jest. Mało kto dałby radę żyć w białym małżeństwie. Znam pary, które bardzo się kochają, stosowały zabezpieczenie np. tabletki antykoncepcyjne. I co? A no nic, mają teraz dziecko z przypadku bo kobiety zdecydowały ze urodzą. Jednak nie każdy jest gotowy na taką niespodzankę, dla kobiety to ogromny szok, niektórym psychika siada. Ale co tam...wy i tak przecież wiecie najlepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ferency85
+3 / 5

Dla mnie to w ogóle jest "śmieszna" sytuacja, sam jako łepek dwa razy w życiu szedłem załatwić do lekarza receptę na "pigułkę dzień po" i nie było żadnych problemów. Fakt dziewczyna/kobieta ma gorzej, bo nie najlepiej się czuje po zażyciu tego. Każdy facet powinien chociaż tyle zrobić. Natomiast w ogóle nie śmieszne są te zwyrodne mamusie i tatusiowie mordujący własne nowo narodzone dzieci. Czy to tak wiele potrzeba, żeby do tej ciąży nie dopuścić, nawet po chwili zapomnienia. To jest brak odpowiedzialności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Glaurung_Uluroki
+3 / 5

Lepiej i taniej uczyć odpowiedzialności, ale to teraz takie niemodne... Przecież obowiązuje: "róbta, co chceta"!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
-1 / 3

No to mają teraz używanie na kobietach pryszczate cioty na które nigdy żadna nie spojrzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mithlaure
+2 / 2

A ja nie chcę żeby politycy brali się za edukację seksualną, bo to nie leży w zakresie ich obowiązków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pendzelx
+2 / 2

Niby wszystko fajnie obmyśliłaś ale kto by Ci dał za darmo jakieś środki antykoncepcyjne? Jeżeli nawet jakaś firma by się zgodziła lub byłoby na niej to wymuszone to jakiej jakości by to było? Więc zastanów się czy Ty chciałabyś mieć do czynienia z tego typu środkami jeżeli produkowane byłyby z najtańszych materiałów i z domieszkami Bóg wie czego...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kyd
+3 / 9

Dziwne, że ten demot ma tak zadziwiająco dobrą ocenę i nawet w komentarzach autorka zbytnio nie obrywa po dupie za jej opinię. Ale kiedy ja wstawiałem coś o podobnej treści, powiedziane bardziej dosadnie, to o rety, wyzywany byłem od najgorszych faszystów, którzy zmuszają biedne, niewinne istotki do rodzenia dzieci. Demot byłby okej, gdyby nie te bzdury o fundowaniu wszystkim gumek i pigułek. Dołóżmy do tego jeszcze talony na dziwki i będziemy mieć palikociarnię pełną gębą. Edukacja seksualna tak, ale nie w wykonaniu lewactwa, proponującego taką edukację od 4 roku życia. Przede wszystkim rodzice powinni być od tego, żeby uświadamiać dziecko, wyczuwając ten moment, kiedy ono zaczyna już przejawiać większą ciekawość tymi sprawami. Generalnie zawsze mi się śmiać chce, kiedy widzę tą całą martyrologiczną szopkę, jaką feministki odstawiają wokół tematu aborcji. Kreują się na takie cierpiętnice, które zły, narodowy ciemnogród zmusza do rodzenia dzieci i tym samym do zaprzepaszczenia swoich marzeń i planów. Tak jakby ktoś je siłą zapładniał (nie mówię tu o gwałtach, bo obecna ustawa pozwala na aborcje w takich sytuacjach).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C czarny118
+3 / 3

Moim zdaniem problem nie leży w złej edukacji seksualnej, a w braku wychowania ogólnego, mentalności ludzi oraz braku dyscypliny. Seks, alkohol, papierosy, to wszystko jest dla ludzi. Ale ludzi inteligentnych, a nie pustych, bezrozumnych ciał. Osobiście nie mam jeszcze dzieci, ale sporo miałem do czynienia z wychowywaniem ich i doskonale wiem, że ani rodzice, ani nauczyciele nie potrafią wychować dzieci. Wychowanie bezstresowe, prawa dziecka, brak zainteresowaniu ze strony dorosłych, a także utrudnianie dostępu do innych rozrywek niż komputer czy TV. Od dziecka powinno się wpajać szacunek, dyscyplinę i jakieś zasady moralne. Niestety tego się nie robi więc nie dziwmy się, że jest jak jest. Mówiąc szczerze mam 24 lata i nie chce mieć dzieci, bo gdybym miał córkę w dzisiejszych czasach to chodziła by ona tylko tam gdzie potrzeba i to z dwoma gorylami obok siebie. I oczywiście żadnych mini spódniczek, bluzek z dekoltem itd. Każdego zaś chłopaka, który by się na nią zapatrzył bym po prostu wykastrował. Nieco lepiej by było jakbym miał syna, od 6 roku życia zabierałbym go na poligon uczyć dyscypliny i szacunku. Aby dobrze wychować dzieci w tych czasach to niestety trzeba stosować, aż tak radykalne środki. I aby to zmienić jest tylko jeden sposób. Dokonać selekcji, inteligentnych zostawić, pozostałych uśmiercić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hamstergirl
+5 / 5

Jak dla mnie to w większości winę ponoszą rodzice tych "gimnazjalistów". Bo co jak co, taki gimnazjalista obejrzy w telewizji kilkadziesiąt aktów seksualnych (nie musi nawet oglądać pornoli, wystarczy włączyć wieczorem tv na zwykły kanał) - choćby w zwykłym filmie, a potem myśli, że też może, bo przecież z tego aktu przeważnie nic nie wyniknie (kobieta nie zajdzie w ciążę w 90% filmach), a zakładania gumki raczej się w filmach nie pokazuje. No to idziemy bzykać się z kolegą/koleżanką, na pewno nic się nie stanie. Oni nie zdają sobie sprawy z tego, że życie to nie film. A rodzicie? Ano rodzice wstydzą się dzieciakowi w wieku gimnazjalnym tłumaczyć o tych sprawach, bo przecież to takie żenujące, moje dziecko jest takie młode, ono na pewno w wieku 13 lat nie odczuwa pociągu seksualnego, inne dzieci tak, ale moje na pewno nie. Wstydze się o tym rozmawiać z córką/synem. I co? I właśnie tak to się kończy. Ja miałam 10 lat i już wiedziałam o co chodzi, mama mi wytłumaczyła, nie wstydziła się, ani mi tym nie zniszczyła psychiki (tak myśli większośc ludzi, ze dziecku zniszczy psychikę jak mu opowie co i jak, ta lepiej nie wyjaśnić a potem dziecko ma życie zniszczone w wieku lat 13, super). Wiedziałam już w tym wieku, że nieprzemyślany sex kończy się ciążą w wielu wypadkach, wiedziałam jak zareagować na późniejsze zaczepki kolegów typu "chodźmy się ruchać, to takie fajne", wiedziałam, że w moim wieku to nie jest wskazane i że może mi zrujnować życie/dzieciństwo. Mama mi wszystko wytłumaczyła i jestem jej wdzięczna. Jesli kiedyś będę miała dzieci, również bardzo wcześnie je uświadomię, nie będę się wstydzić ani bać, że zniszczę im psychikę. Pociąg seksualny zaczyna się odczuwać w wieku 13-15 lat i jest to normalne, w średniowieczu w tym wieku dzieci były już po ślubie i miały własne dzieci. Nie ma różnicy między dzisiejszymi nastolatkami a tymi ze średniowiecza, różnica jest jedynie taka, że teraz wiek uznawany za odpowiedni do rodzenia dzieci, to 18 lat. No a poza tym w średniowieczu posiadanie dziecka w wieku 13 lat to nie był powód do wstydu, a wręcz do dumy (jak dziewczyna nie miała wcześnie dziecka, znaczy że nikt jej nie chciał i to był wstyd dla rodziny) i przeważnie rodzice takiej nastolatki pomogli w wychowaniu tego dziecka. Jak dla mnie takie coś miało wielki plus tj. gówniarze nie próbowali po kryjomu sexu tak jak dziś. Mogli to robić legalnie i nikt się temu nie dziwił, też bardzo wcześnie byli uświadomieni. Dziś kultura się zmieniła, co nie znaczy że ludzie się zmienili i naprawde, to że dziecko w wieku lat nastu zaczyna się tym interesować, to nie jest nic dziwnego ani żaden efekt przedwczesnego dojrzewania. Grunt, to je uświadomić jak najwcześniej, zanim wejdzie w wiek dojrzewania i szaleństwa hormonów. Bo potem może być już za późno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~xDDDDDDDDD
+3 / 5

Pffff xD Aborcje i niechciane ciąże są bo panowie nie chcą brać odpowiedzialności za zmajstrowanie xD Najpierw zbałmucą, mili i w ogóle cud miód i orzeszki, a poem "Ja mam ręce tutaj! nie moje! dziffka pewnie z kimś tam coś tam" A potem się dziwicie, że niechciane ciąże xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mojnickkkkk
+3 / 3

I tak były są i będą kobiety, które będą to robić. Nikomu życia po swojemu nie ustawicie, taka prawda. Pamiętajcie też o wpadkach ludzi, którzy się kochają a nie chcą dziecka a nie tych co to zrobią dziecko na imprezie po pijaku. Tabletka 24h po? Jest dobra, ale tylko wtedy gdy ludzie widzą, że gumka pękła. Przy tabletkach anty, spiralach itp. nie zauważycie, że coś jest nie tak. Życie jest nieprzewidywalne, nie zawsze wszystko będzie po naszej myśli. Nie wiadomo też co może przynieść jutro niektórym z was i jakie decyzje podejmiecie. Niekoniecznie te, które są pochwalane przez resztę społeczeństwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Bartosz_Białkowski
-1 / 3

Tyle że pigułki antykoncepcyjne (każde, nawet te "zwykłe") oprócz zmniejszenia prawdopodobieństwa zapłodnienia powodują zmianę struktury endometrium, co w przypadku gdy nastąpi zapłodnienie (bo te tabletki nie chronią w 100% przed zapłodnieniem), uniemożliwia zagnieżdżenie się (implantację) zarodkowi w macicy i powoduje jego usunięcie. Nazywa się to działanie antynidacyjne.

Jest to więc aborcja, jednakże w majestacie "prawa" gdyż według WHO ciąża zaczyna się nie od zapłodnienia, lecz od od zagnieżdżenia się żywego zarodka w macicy. Tyczy się to całej antykoncepcji hormonalnej, czyli tabletek, tabletek "po", plastrów, zastrzyków itd, a także właśnie wkładki-"spirali" której działanie główne polega na niedopuszczeniu do implantacji zarodka

Ale przecież mało kto o tym wie, bo by obroty koncernom farmaceutycznym spadły. Ale wystarczy odrobina inteligencji i przeczytanie ulotki i podręczników akademickich - w bardziej lub mniej oczywisty sposób jest opis działania antynidacyjnego. I nie jest to tajemnica, jednak koncernom zależy żeby kobiety nie miały takiej wiedzy.

pozdrawiam,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E existtrace
+1 / 3

Szkoda, że zabezpieczenie nie daje 100% pewności. Wielka szkoda. Może nie byłoby tej 'złej' aborcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E endrieq
-1 / 3

A jest coś takiego jak 'dobra' aborcja (tzn. taka, przez którą nikt nie cierpi)?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2013 o 15:18

E existtrace
+2 / 6

Miałam bardziej na myśli to, że większość ludzi uważa ogólnie aborcję za złą, chociaż tak naprawdę jest to tylko i wyłącznie sprawa sumienia kobiety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2013 o 15:32

F frywolne
+4 / 8

Zostałam rozbawiona, bo autorka założyła, że KAŻDA METODA ANTYKONCEPCYJNA jest w 100% skuteczna.
Czyli, jeśli jestem odpowiedzialną kobietą, mam jednego,stałego partnera i zabezpieczam się hormonalnie (powiedzmy plastrami) i na skutek infekcji okaże się, iż środek okazał się nieskuteczny. Co mogę wtedy zrobić? Powinnam, oczywiście, urodzić to dziecko, zmarnować życie sobie, partnerowi i dziecku!
Nie ma jednej dobrej odpowiedzi na to czy aborcja (oraz eutanazja) są DOBRE. Racja jest jak tyłek, musimy o tym pamiętać. Uważam jednak, iż aborcja powinna być legalna, bo nieuregulowana przez prawo jest NIEBEZPIECZNA dla zdrowia i życia!
Jeśli kobieta zechce dokonać aborcji i tak to zrobi. To wszystko zależnym jest od sumienia kobiety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2013 o 14:05

avatar ~uuuuiiiiuuu
+3 / 5

W końcu jakaś logiczna wypowiedź...ale i tak niektórych nie przegadasz. Oni przecież wiedzą najlepiej.Bo w końcu najłatwiej radzić ludziom z poważnym problemem, nie znając ich sytuacji życiowej, lepiej urodzić żeby tylko urodzić bo przecież dzieci są taaakie słodkie i nie ważne, że będą urodzone jako te nieplanowane i niechciane, że najprawdopodobniej trafią do domu dziecka itd. Szkoda, że najgłośniej krzyczą ci, którzy nigdy nie mieli tak wielkiego problemu, siedzą sobie zadowoleni na demotywatorach i prawią kazania. Tak samo wolą trzymać przy życiu człowieka, który umiera niegodnie w ogromnych bólach i błaga o eutanazję (jakieś godne, spokojne odejście i przerwanie cierpień w ostatnich chwilach). Ale co tam, niech sobie pocierpi i pobłaga. Ludzie chcą trzymać przy życiu cierpiącego bo nie mogą pogodzić się z jego odejściem, usprawiedliwiając się tym, ze to złe, niemoralne itd. Zwykła arogancja, można się nad tym rozwodzić cały dzień.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F frywolne
+1 / 1

Ludziom łatwo jest osądzić kogoś, kiedy nie przejdą w jego butach ani kroku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
+2 / 2

Frywolne- mądra wypowiedź. Jest tutaj dużo "geniuszy" i "mondrych" którzy myślą, że każda anty jest 100 % skuteczna. A jak zawiedzie? To no cóż "musisz ponosić konsekwencje swoich czynów" (sami chyba nie wiedzą co to znaczy słowo "konsekwencja" i że automatycznie nie musi oznaczać przymusowej ciąży i porodu)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZeebaEata
+1 / 1

Autorka nic takiego nie zakładała. W democie jest wyraźnie zaznaczone, że mowa o zmniejszeniu problemu potencjalnych aborcji, a nie wyeliminowaniu go, wiadomo, że wypadki chodzą po ludziach. Ale gdyby każdy naprawdę solidnie stosował antykoncepcję, to ile tych niechcianych ciąż z zawodnej antykoncepcji by było? Niewiele, prawda?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LusiaPlotkara
+3 / 3

Edukacja seksualna nic nie zdziała jeśli będzie brakować rozumu. Jak ktoś będzie chciał się zabezpieczyć to nawet bez edukacji seksualnej dowie się jak ma to zrobić. Najlepszą metodą będzie pokzanie jakie konsekwencje ma seks bez owijania w bawełnę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZeebaEata
0 / 0

Dlatego autorka pisze o "wychowywaniu".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E endrieq
0 / 2

Najlepszy sposób na niechcianą ciążę to po prostu nie uprawiać seksu z kim popadnie. Rozdawanie gumek czy innej antykoncepcji może i rozwiąże problem niechcianych ciąż (choć nie są to metody w 100 procentach skuteczne, ani też najzdrowsze dla organizmu), ale zachęci też młodych ludzi do pieprzenia się jak zające. Gdy uprawiamy seks z kimś, kogo kochamy i z kim wiążemy naprawdę poważne plany, to nawet ewentualna ciąża jest łatwiejsza do przyjęcia. Co do edukacji seksualnej, to widząc, kto chce się nią zająć i w jaki sposób, wolałbym, by zajęli się nią rodzice, bo w końcu oni na pewno uprawiali seks i wiedzą co się z nim wiąże. Tymczasem grupom promującym edukację seksualną (zwłaszcza lewicowym) zależy na tym, by umniejszać rolę rodziców, bo ci raczej będą przestrzegać dzieci przed przedwczesnym podejmowaniem aktywności seksualnej, a przecież wszystkie firmy stawiające w swoich reklamach na seks, producenci antykoncepcji i kliniki aborcyjne (tam, gdzie aborcja jest legalna "na życzenie") muszą jakoś zarobić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fdhdf
-1 / 5

Nie chcesz ciąży - nie szmać się.Jak jesteś w poważnym związku - weź ślub i bądź gotowy na dziecko. Jak już wpadniesz - oddaj dziecko do adopcji, ktoś się ucieszy. Cała filozofia, proste, tanie i niezawodne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Megi85
-2 / 4

A ja mam 27 lat, nie 'szmacę się', jestem po ślubie 2 lata i nie chcę dziecka. Co mi doradzisz geniuszu??? co do adopcji ucieszy z pewnością pedofili z sierocińca;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Partyzant1945
+2 / 2

To może z własnych pieniędzy sponsorujcie te darmowe pigułki, spirale czy prezerwatywy. Widać, że lobby środków antykoncepcyjnych atakuje. Te same firmy antykoncepcyjne promują seks na każdym kroku, bo jest to w ich interesie. Za wszystkie pomysły lewicy zapłacą oczywiście uczciwi i porządni ludzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paparatzi
0 / 0

Niektóre dziewczyny są tak mądre i pewne siebie, że zaczyna się w nich rozwijać drugi mózg dziecka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F frywolne
+1 / 1

żaden facet nie uczestniczył w produkcji!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
0 / 0

No właśnie? Ostatnio ród ludzki zaczął rozmnażać się dzieworodnie? Skoro tak to po co są faceci?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
+2 / 2

Ja oglądałam taki program na youtube "Korepetycje z seksu"- bardzo polecam. U nas powinni to puszczać w szkołach + jakieś pogadanki. Podobał mi się odcinek w którym dzieciakom pokazywano zdjęcia narządów rozrodczych ludzi, którzy złapali jakieś choroby weneryczne. Taka terapia szokowa podziałała na wyobraźnie dzieciaków. Można obejrzeć na youtube- podejście do seksu i spraw z nim związanych normalne i ogólnie fajnie przedstawione. Było o metodach antykoncepcji i nie wiem czy mi się wydaje czy też było to że dzieciakom dali do opieki lalki, aby się przekonać co to znaczy być rodzicem.
Jestem przeciwna wszelkim skrajnościom- czyli promowaniu abstynencji, oraz promowania rozwiązłości. Młodym ludziom (mam na myśli tutaj takich co zaczęli dojrzewać, a nie 4 czy 6-latki których "geniusze" chcą już edukować) powinno się wszytko rzeczowo wytłumaczyć bez aspektu religijnego, powinno się mówić o uczuciach, emocjach w związkach itd.
Dawanie darmowych gumek, nie rozwiąże problemów. Raz, że to z naszych podatków, dwa- skoro państwo stać na darmowe gumki, to może lepiej byłoby przeznaczyć tą kasę na np. dożywianie dzieci? (Polska jest za biedna, aby sponsorować gumki). Owszem jestem za tym, aby nie było opodatkowanych na środków antykoncepcyjnych, lub żeby było tylko częściowo refundowane.
Rodzice i ich postawa- nie powinni się wstydzić rozmawiać ze swoimi dziećmi o seksie. Młode dziewczyny (przed 18 rokiem życia) mają o tyle trudniejszy dostęp do hormonalnych środków anty, że nie mogą być im one przepisane bez wiedzy rodziców (tak chyba jest- jak się mylę to mnie poprawcie). Powinno się mówić nie tylko o samych tabletkach czy gumkach, ale także o implantach hormonalnych, plastrach, zastrzykach, krążkach, oraz metodach naturalnych (tak pewnie mnie wyśmiejecie, ale dobrze stosowane są bardzo skuteczne), wazektomii, podwiązaniu jajowodów itp. Wadach i zaletach każdej metody.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F frywolne
+3 / 3

Przede wszystkim powinno się robić szczegółowe badania (hormonalne, ale także alergiczne i tak dalej) i wybrać NAJLEPSZĄ metodę. Jest jednak wielu, naprawdę wielu rodziców, którzy w związku ze swoimi przekonaniami, nigdy nie pozwolą nastoletnim córkom na antykoncepcję (tak, to dziewczynki mają gorzej w tym momencie, chłopak łatwiej się "wywinie" i nie poniesie konsekwencji), nie biorą pod uwagę natury nastolatek, które nie wypuszczone drzwiami, wyjdą oknem przysłowiowo. Po prostu zapomnieli, jak myśleli, gdy mieli te 16-18 lat. I nie sądzę, że tu chodzi o wstyd, a właśnie o sposób myślenia.
Co do edukowania: ludzie są bardzo niedoinformowani (proponuję obejrzeć np. "Wstydliwe choroby" na TLC, w których dorośli ludzie wykazują się takimi brakami w wiedzy, mimo iż istnieje tam teoretycznie edukacja seksualna) z powodu własnego lenistwa najczęściej. System nie zrobi za nich wszystkiego. I nie tyczy się to tylko nastolatek, ale już pełnoletnich osób. Są po prostu ignorantami.

Jednak, jak już pisałam, problem niechcianej ciąży nie dotyczy tylko "głąbów", ale także całkiem normalnych, wyedukowanych i odpowiedzialnych ludzi. Naprawdę nie trzeba się parzyć jak królik, gdziekolwiek, z kimkolwiek i każdej imprezki, żeby zajść w ciążę. Ale obrońcy moralności o takich rzeczach zapominają!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
+2 / 2

No właśnie- kobiety mają gorzej. Rodzice żyją w przekonaniu ( i wgl nasza kultura pod tym względem bardziej pobłaża facetom, ale NA SZCZĘŚCIE się to zmienia), że grzeczne dziewczynki tego nie robią. Przez takie myślenie zostają dziadkami zbyt wcześnie. No bo jak to? Dziewczyna i chce seksu? To nie do pomyślenia! Facet? To co innego!..Phi... do czterech liter z takim myśleniem.
Jednak z takimi szczegółowymi badaniami to też trochę przesada- znając naszą slużbę zdrowia i z dostępem do tego są problemy, a chodzi o to, aby dostępu do anty nie utrudniać tylko ułatwiać. Facetów można by uświadamiać też, że jest coś takiego jak gumki, albo wazektomia (jak kogo nie stać to na raty może wziąć). Jeszcze są naturalne metody rozpoznawania płodności do których potrzeba tylko dobrego termometru i kartki, oraz znajomości metody np. Rotzera czy jeszcze innej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F frywolne
+3 / 3

Badania są bardzo ważne akurat. Jest wiele czynników, które nie sprzyjają danej metodzie antykoncepcji.

Mężczyzn się nie uświadamia, bo ewentualnie rączki można umyć, na dzieciaka jedynie łożyć i, jeśli ktoś już się skusi, widywać co dwa weekendy. Mentalność społeczeństwa w tym bardzo pomaga. Kobieta miała wielu partnerów- dziwka, facet zalicza co imprezę inną- ogier. Dziewczyna zajdzie w ciążę- szmata, puszcza się.
To kobiety zazwyczaj zostają obarczone odpowiedzialnością za niechciane dziecko.
Mężczyźni są zazwyczaj wielkimi obrońcami życia!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lostek815
0 / 0

Ja mogę powiedzieć tyle, że w razie wpadki to w Polsce nie ma szans na tabletkę PO bo lekarze nie chcą jej wypisywać. A zgodnie z tym co jest napisane w Internecie to nawet weterynarz może ją wypisać. A potem się dziwić, że jest tyle niechcianych ciąż. Nie każdy ma jak pojechać po to do Czech, gdzie jest to dostępne bez recepty. Ktoś powie, że trzeba myśleć przed. No dobra, ale czasami prezerwatywa pęknie czy coś. A nie każdy młody człowiek się rucha z kim popadnie. Nie każdy dorosły chce mieć dziecko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~safdsaf
+2 / 2

Uwielbiam sposób w który autorka wstawia przecinki i kropki, a to tuż przed wyrazem, a to tuż po, w ogóle nie przestrzegając zasad interpunkcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Chewbacca
0 / 0

Problem z aborcją będzie zawsze. Tak jak w niektórych stanach wykonuję się od kilku do kilkunastu kar śmierdzi rocznie i przy większości tego typu kar organizowane są protesty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kinia5464367
0 / 0

tak się składa że teraz już w wieku 6 lat dzieci będą się uczyć o seksie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~shalky
0 / 0

Jak chcą to niech się puszczają po kątach. A rozdawanie za free osprzętowania antyciążozachodzeniowego by oznaczało, że trzeba by było pobierać na to podatki, zatrudnić dodatkowych urzędników, co by te prezerwy i tabletki rozdzielali itd itp. czyli jak najbardziej jestem na nie. Zresztą mnie to nie dotyczy... eh...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+4 / 6

Jestem ciekawa, czy wszyscy zażarci przeciwnicy aborcji, robią cokolwiek, dla dzieci żyjących, niechcianych porzucanych w domach dziecka. Bo kłapać dziobem, nie podnosząc nawet zada z przed komputera to każdy potrafi. Nie jest kolorowo w domach dziecka. Takie gadanie w stylu ,,każdy zasługuje na życie, a jak ono będzie wyglądało, to nie moja sprawa. Kobieta ma urodzić i tyle''.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F frywolne
+1 / 3

Większość nie robi. Po prostu dobrze jest pokrzyczeć moralizatorskie hasła- sumienie spokojne.
Nie zezwalając na zalegalizowanie aborcji przyczyniają się do śmierci niektórych kobiet dokonujących zabiegu w podziemiu. Ot co, należy chronić poczęte, ale nie funkcjonujące życie. Skrajna głupota.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
0 / 2

Lithium222- no właśnie... ja bym spróbowałam zrobić prawo nakazujące osobom pro-life łożenie kasy na dzieci chore, oraz każdemu kto jest pro-life obowiązkową adopcję dwójki niechcianych dzieci. Jeszcze do tego nakazałabym osobom pro-life łożenie kasy na profesjonalną opiekę dla kobiety w niechcianej ciąży, która postanowiła urodzić. Myślę, że powinni mi być wdzięczni za to, że pomagam im ustawami spełniać swoją życiową misję. Jestem tylko ciekawa ilu pro-life po tym jak weszłoby takie prawo w życie wciąż zostałaby "pro-life". Kłapanie dziobem nic nie kosztuje, realna pomoc- już tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~MQ
+2 / 2

Z jakiej racji mam "tej bzykającej się młodzieży" fundować prezerwatywy. Przecież taka prezerwatywa tańsza niż puszka piwa!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Dominik112
+1 / 1

Nie ma czegoś takiego jak darmowe środki antykoncepcyjne! Za wszystko płacę ja czyli podatnik! Po drugie to rodzice mają wychowywać a nie szkoła, po trzecie jak osoby są na tyle dorosłe żeby się seksić to niech będą na tyle odpowiedzialne żeby iść do pracy i wychować dziecko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FakDag
-1 / 3

To ja może walne taki fakt do pewnego momentu żeby nie było oburzenia :)
Nowo Narodzone dziecko niema wykształconych żadnych elementów typu nie naturalne ludzkie można powiedzieć dokładnie jest jak zwierzę ma tylko instynkt dopiero z czasem jak pozna chociaż 1 % swojego życia zaczyna posiadać ludzkie elementy wykształcone na tyle że to jest moja rodzina kocham ją bo mnie wychowali a gdy było nowo narodzone tylko ma przetrwanie i gdy czegoś potrzebuje lub jest zagrożone płacze podobnie do młodych zwierząt jednak gdy zwierze czuje że nie da rady wychować młode porzuca jedno młode a jeżeli trzeba to więcej lub nawet jest w naturze że nie chce tego dziecka ale to nie zawsze jest :P więc można do tego co na chwilę obecną napisałem wytoczyć mi jakiś mniejszy błąd i tu wam narzucam pytanie czy dla was jest ważniejsze instynkt przetrwania w całej okazałości czy po prostu ludzkie nauczone zachowania ja oczywiście uważam że aborcja mogła by być dostępna dla każdej kobiety naturalna selekcja i tak pozbędzie się ich pokoleń i przy okazji było by mniej osób chociaż trochę z wadą genetyczną teraz tylko czekam jak przywalą się do mnie wały z religią bo jeżeli teraz nie zgodzą się z pewną częścią tej tezy którą przedstawiłem w sposób w miarę neutralny to też zaprzeczą że nie obchodzi ich życie ludzi którzy mają problemy że muszą mieć dziecko a to że można oddać to jest najgorszą kara dla człowieka bo wiedzą że jest ktoś z nich i muszę żyć z tym że ich emocje prowadzić będą do tego że nie chcą żeby ktoś taki zabrał im coś co jest ich pod pozorem tego że mogą oddać dodatkowo powtarzam ludzkie życie typu zaczynam naprawdę myśleć i żyć zaczyna się od chwili urodzenia bo zacznie exploing z życiem doświadczeniem przeżyciami [Teraz ktoś kto chce przytoczyć myśl że wszystko co żyje zbiera informacje i może mieć emocje nawet przed narodzinami to jest prawda ale to jednak tylko jak na komputerze wpisane informacje przez użytkownika lub programistę czyli matkę to coś jak na chwilę obecną przygotujesz probówkę z swoim życiem dolejesz do dziecka i narazie dziecko jest częścią ciebie jako coś co wyrasta zanim może samo funkcjonować ] to tyle proszę bardzo o podważenie o mojej skromnej wypowiedzi przez nie osoby związane z religią bo wole usłyszeć coś nowego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Abukashi
0 / 0

Akurat polityków to bym nie mieszał, bo to schrzanią. Widać to na przykładzie UK gdzie się poświęca coraz większe środki na tzw edukację seksualną podczas gdy problem leży w braku zaangażowaniu rodziców oraz wysokim socjalu zachęcającym już w młodym wieku do dziecioróbstwa.

To rodziców trzeba uświadamiać aby rozmawiali i przekonywali pociechy do odpowiedniego, odpowiedzialnego stanowiska w sprawie... czyli nigdy się nie wykluczy niechcianych ciąż niestety. Za dużo głupoty, za dużo hormonów i spowszednienia w sferze intymnej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Inudog
+1 / 1

To jeszcze wynajdź 100% zabezpieczenie, które uchroni kobietę przed ciążą. Osobiście znam kobiety, które mimo zabezpieczenia zaszły w ciążę. Nie wszyscy r*chają się jak króliki, ale dzieci mieć nie chcą. Wszak nie każdy powinien je mieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~aadsdf
0 / 0

Gdyby zastosować na raz: tabletki antykoncepcyjne, prezerwatywy, pomiary temperatur, kalendarzyk i globulki dopochwowe, to nie da rady zajść w ciąże :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
0 / 0

Wystarczy zastosować naturalne metody naturalne i wyznaczyć drugą fazę niepłodności. Wtedy też się za nic nie zajdzie w ciążę. Ew. można chodzi do lekarza na monitoring usg cyklu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem