Ten facet dostał pracę w korporacji tego samego dnia i pierwsza pensję wydał na billboard dziękujący szefom tejże korporacji. Oba billboardy trafiły do prasy. Gdzie macie ten drugi?
Też się zastanawiam... Czy zatrudniłbym debila wydającego ostatnie 500 funtów na kretyński billboard będący błaganiem o litość nad jego tępotą. Ale to jest korporacja, tego nie ogarniesz. Widać taki był tam komuś potrzebny :)
Ten facet dostał pracę w korporacji tego samego dnia i pierwsza pensję wydał na billboard dziękujący szefom tejże korporacji. Oba billboardy trafiły do prasy. Gdzie macie ten drugi?
tutaj jest: http://www.adampacitti.com/employadam.html, ale po co Ci drugi?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2013 o 12:25
500 funtów? Gdy ostatnio miałem tyle kasy na koncie, nie nazywałem tego "ostatnimi pieniędzmi", tylko "oszczędnościami".
ale popatrz się przez pryzmat cen zagranicznych towarów
Marnuję pieniądze na niepotrzebne bzdety, bo nie potrzebuję ich na przeżycie, proszę mnie zatrudnić... Jak dla mnie szkoda, że zadziałało.
Też się zastanawiam... Czy zatrudniłbym debila wydającego ostatnie 500 funtów na kretyński billboard będący błaganiem o litość nad jego tępotą. Ale to jest korporacja, tego nie ogarniesz. Widać taki był tam komuś potrzebny :)
Myślę, że raczej koleś rozbawił tym szefa i dlatego dostał pracę,
niedługo będzie tak że trzeba będzie dupy dać żeby dostać pracę... a....przepraszam, już tak jest