Mój chłopak też stwierdził, że nie lubi jak gram, bo wyglądam wtedy jak dziecko z autyzmem i nic do mnie nie dociera. :D Ale nie postawiłby mi takiego ultimatum, bo mnie kocha.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 lipca 2013 o 9:20
Ktoś kto tak zareaguje, nie będzie umiał żyć w prawdziwym związku w REALNYM ŚWIECIE, więc kobieta(lub w niektórych przypadkach mężczyzna) tym bardziej powinna mu dać czas by dorósł. Bo ktoś kto tak zareaguje, kto takie prorytety stawia, jeszcze nie jest PRAWDZIWYM MĘŻCZYZNĄ potrafiącym brać odpowiedzialność za swoje życie w realnym świecie, Tylko "GAME BOYEM".
Prawdziwy mężczyzna chce być największym, najsilniejszym i najlepszym BOHATEREM W PRAWDZIWYM ŻYCIU dla siebie i swojej kobiety!
I NIM JEST!
Ten level mały GAME BOY dopiero musi osiągnąć i ma przed sobą długą drogę wychodzenia z naiwności.
Zamiast gier tam mogłoby być cokolwiek innego. Jeżeli ktoś zareaguje inaczej, niż osoba z komiksu, to jest zwykłym pantoflarzem i jeszcze dalej mu do "największego i najsilniejszego i najlepszego bohatera", niż osobie, którą nazywasz "GAME BOYEM".
Ja nie umiem żyć w "prawdziwym" związku w realnym świecie, choć to co dla niektórych jest rzeczywistością jest dla mnie śmieszne, nie jestem też "prawdziwym" mężczyzną... no i nie mów "jeszcze" i że ktoś musi dorosnąć i osiągnąć pułap o którym mówisz bo dla niektórych stawianie na równi z "prawdziwymi" mężczyznami to obelga i to co uważasz za jakiś wysoki poziom rozwoju jest dla nich po prostu debilizmem... no a z debilizmu się nie wyrasta
Osoba która mówi musisz robić "to" by być prawdziwym mężczyzną, kobietą, dobrym pracownikiem... , przeważnie robi to by manipulować osobami, to już jest wyższy poziom niż z obrazka. Trzeba mieć wtedy wyższą pozycję w społeczeństwie by wykorzystywać "prawdziwych naiwniaków".
Dziewczyna ostatnio chce mieć monopol na rację we wszystkim, chce by chłpoak przestał grać a gry, a ona nigdy nie zrezyguje np ze swoim idiotycznych upodobań , ja gram sobie w gry i jak by któraś mi tak powiedziała to bym się z nią pożegnał natychmiastowo
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 lipca 2013 o 10:42
optywmisto wołający hue hue , nie nie wyrzeknę się swojej osobowości i tego co mi bliskie by jakaś torba miała satysfakcję , nie dam sie owinać wokól palca a faceci którzy się daja do pantofle i cioty
boże to ja jakiś poje...pomylony jestem ^^ dla mnie przyjaźń z ludźmi jakoś znaczenia nie ma XD ludzie się pojawiają i ludzie też znikają z twojego życia ^^ ci którzy cię akceptują takim jaki jesteś zostaną ci którzy tylko udają znikną ^^ są ludzie ale są też ludziska ;] tak jak są polacy i są polaczki ;]
o Jezu, znowu przedstawiają dziewczyny jako te terrorystki. Ja z moim gram w diablo3 na dwa kompy i tak spedzamy wolny czas, a jak on chce online w tego battlefielda czy coś, to se gra z kumplami, potem siadam ja na stacjonarce i w guilworda swojego tne. Wiem,że nie wszystkie dziewczyny sa komputerowcami, ale szukajcie takich, bo istnieja.:-P zamiast narzekac
święta prawda
Jeśli dałaby mi taki wybór, to... żegnaj! Przecież nie grałbym przy niej, tylko w "czasie wolnym".
Mój chłopak też stwierdził, że nie lubi jak gram, bo wyglądam wtedy jak dziecko z autyzmem i nic do mnie nie dociera. :D Ale nie postawiłby mi takiego ultimatum, bo mnie kocha.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2013 o 9:20
i chwała mu za to jak lubisz grać w gry to sobie graj, to twoje hobby , masz do tego prawo
Ktoś kto tak zareaguje, nie będzie umiał żyć w prawdziwym związku w REALNYM ŚWIECIE, więc kobieta(lub w niektórych przypadkach mężczyzna) tym bardziej powinna mu dać czas by dorósł. Bo ktoś kto tak zareaguje, kto takie prorytety stawia, jeszcze nie jest PRAWDZIWYM MĘŻCZYZNĄ potrafiącym brać odpowiedzialność za swoje życie w realnym świecie, Tylko "GAME BOYEM".
Prawdziwy mężczyzna chce być największym, najsilniejszym i najlepszym BOHATEREM W PRAWDZIWYM ŻYCIU dla siebie i swojej kobiety!
I NIM JEST!
Ten level mały GAME BOY dopiero musi osiągnąć i ma przed sobą długą drogę wychodzenia z naiwności.
Zamiast gier tam mogłoby być cokolwiek innego. Jeżeli ktoś zareaguje inaczej, niż osoba z komiksu, to jest zwykłym pantoflarzem i jeszcze dalej mu do "największego i najsilniejszego i najlepszego bohatera", niż osobie, którą nazywasz "GAME BOYEM".
Ja nie umiem żyć w "prawdziwym" związku w realnym świecie, choć to co dla niektórych jest rzeczywistością jest dla mnie śmieszne, nie jestem też "prawdziwym" mężczyzną... no i nie mów "jeszcze" i że ktoś musi dorosnąć i osiągnąć pułap o którym mówisz bo dla niektórych stawianie na równi z "prawdziwymi" mężczyznami to obelga i to co uważasz za jakiś wysoki poziom rozwoju jest dla nich po prostu debilizmem... no a z debilizmu się nie wyrasta
Osoba która mówi musisz robić "to" by być prawdziwym mężczyzną, kobietą, dobrym pracownikiem... , przeważnie robi to by manipulować osobami, to już jest wyższy poziom niż z obrazka. Trzeba mieć wtedy wyższą pozycję w społeczeństwie by wykorzystywać "prawdziwych naiwniaków".
Dziewczyna ostatnio chce mieć monopol na rację we wszystkim, chce by chłpoak przestał grać a gry, a ona nigdy nie zrezyguje np ze swoim idiotycznych upodobań , ja gram sobie w gry i jak by któraś mi tak powiedziała to bym się z nią pożegnał natychmiastowo
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lipca 2013 o 10:42
"hue hue" Niezła ściema bo nie pożegnałbyś się NATYCHMIASTOWO :-) Ja to wiem, ty może też. Zawsze idzie się na kompromis bo walczy się o swoje :-)
optywmisto wołający hue hue , nie nie wyrzeknę się swojej osobowości i tego co mi bliskie by jakaś torba miała satysfakcję , nie dam sie owinać wokól palca a faceci którzy się daja do pantofle i cioty
boże to ja jakiś poje...pomylony jestem ^^ dla mnie przyjaźń z ludźmi jakoś znaczenia nie ma XD ludzie się pojawiają i ludzie też znikają z twojego życia ^^ ci którzy cię akceptują takim jaki jesteś zostaną ci którzy tylko udają znikną ^^ są ludzie ale są też ludziska ;] tak jak są polacy i są polaczki ;]
o Jezu, znowu przedstawiają dziewczyny jako te terrorystki. Ja z moim gram w diablo3 na dwa kompy i tak spedzamy wolny czas, a jak on chce online w tego battlefielda czy coś, to se gra z kumplami, potem siadam ja na stacjonarce i w guilworda swojego tne. Wiem,że nie wszystkie dziewczyny sa komputerowcami, ale szukajcie takich, bo istnieja.:-P zamiast narzekac
Chyba lepiej dobierać się tak, by obie osoby miały podobne zainteresowania. Wtedy mogą nawet grać razem :)
za pare tygodni będziemy wszyscy rysować bezpłciowe postaci do komiksów żeby żadna ze stron się nie zesrała przypadkiem
mężczyzn?