Ludzką głupotą to jest być tak zagorzałym realistom, ze niczego w około się nie dostrzega.
Zabawa w Boga jest potępiana, i dobrze- niech ludzie będą ciemni, Ci dla reszty, reszta dla tamtych. ;]
"Biblia to instrukcja tworzenia wewnątrzgrupowej moralności, bardzo szczegółowa instrukcja z dokładnymi zaleceniami obejmyjącymi ludobójstwo, niewolnictwo i panowanie nad światem. Lecz Biblia nie jest zła ani z tego względu, ani nawet z powodu oczywistej gloryfikacji mordów, okrucieństwa i gwałtów. W wielu starożytnych dziełach mamy dokładnie to samo - W "Iliadzie", w skandynawskich sagach, w syryjskich mitach i w inskrypcjach Majów. Tylko że nikt nam nie sprzedaje "Iliady" jako podręcznika moralności i tu właśnie tkwi problem. Biblia jest sprzedawana - i kupowana - jako księga, która ma mówić ludziom, jak żyć. I przynajmniej jak dotąd jest to największy bestseler wszech czasów".
John Hartung - Lekarz i antropolog
Najlepsze, że każdy Chrześcijanin uważa, że to święta księga, a przeczytali ją nieliczni z nich. Ta książka ma tyle wspólnego z moralnością , co kret z lataniem, a postać, którą wierzący uważają za najgorszą zabiła tylko kilka osób, podczas gdy jego wspaniały i moralny przeciwnik urządzał masowe mordy. Najlepsze jest to, ze mówią jaki to ich Bóg jest dobry, wszechmogący itd., ale szatana to już załatwić nie może. I gdzie ta wszechmoc?
Czemu Bóg pokazał swój tył Mojżeszowi, jak jest to opisane w Piśmie (Wj, 33:23)?
a) Bóg wymyślił wszystko, i to było po prostu pierwsze "wypięcie się" na kogoś,
b) Był naprawdę wkurzony, że Mojżesz upuścił tablice,
c) Był podirytowany, gdyż właśnie odkrył, iż jego "wszechmoc" jest bezużyteczna przeciwko wspaniałym rydwanom z żelaza (Sdz 1:19),
d) Mojżesz był zbyt poważny i potrzebował czegoś takiego by się odprężyć.
~max12383 Zgadzam się z akasha. A co do tego, ile chrześcijan czytało biblię, to w 2016 tak naprawdę będziesz mógł się dopiero dopytać. No chyba że wolisz pytać "wierzących - niepraktykujących".
Taak, niech żyje masowe hejterstwo :D Wiecie, jak to żałośnie wygląda? A szkoda... A może i dobrze, bo inaczej byście skupili się na czymś jeszcze głupszym... Tak, oczywiście obraziłam was, więc jestem zła i niedobra, bo wasze komentarze są jedynie słuszne............. Wracając do książki - popieram mateusza i Piettera. Jak ktoś przeczyta dla jaj to nic, ale są tacy, którzy wezmą się za to na serio. Wtedy cieszyć się można, jeśli zaszkodzą tylko sobie. Btw - wiecie, jaki jest najłatwiejszy sposób dla złych duchów na robotę? Wmówić wszystkim, że nie istnieją :D Bo po co/jak walczyć z czymś, co nie istnieje?
tacy wszyscy madrzy, dopoki nie poczuja, ze cos traca badz czegos potrzebuja (zdrowia, zycia itd) i nagle wzrasta liczba wierzacych i modlacych sie, niech kazdy pozostanie przy swoim, a czas pokaze kazdemu czy mial racje czy tez nie , tego waszego zycia niewiele wam pozostalo, wiec zastanowcie sie, bo ten czas plynie nieublaganie szybko
najgorsze jest nie to ze ludzie sa ciemni ale to ze przez takie ksiazeczki mozna sobie naprawde narobic niezlej biedy :P wiem co mowie
Z tą biedą to fakt. Takie książki do tanich nie należą
SymbolicznaWata demony i złe duchy istnieją czy Tobie się to podoba czy nie. Polecam poczytać/pooglądać coś o opętanych ludziach
Pewnie czytałeś biblie
Demony istnieją zwłaszcza jak się czyta Harrego Pottera i słucha Closterkiller.
Ludzką głupotą to jest być tak zagorzałym realistom, ze niczego w około się nie dostrzega.
Zabawa w Boga jest potępiana, i dobrze- niech ludzie będą ciemni, Ci dla reszty, reszta dla tamtych. ;]
Znam książeczkę z którą powyższa nie może się równać, pod względem zarabiania na ludzkiej ciemnocie. Ta książeczka to biblia.
"Biblia to instrukcja tworzenia wewnątrzgrupowej moralności, bardzo szczegółowa instrukcja z dokładnymi zaleceniami obejmyjącymi ludobójstwo, niewolnictwo i panowanie nad światem. Lecz Biblia nie jest zła ani z tego względu, ani nawet z powodu oczywistej gloryfikacji mordów, okrucieństwa i gwałtów. W wielu starożytnych dziełach mamy dokładnie to samo - W "Iliadzie", w skandynawskich sagach, w syryjskich mitach i w inskrypcjach Majów. Tylko że nikt nam nie sprzedaje "Iliady" jako podręcznika moralności i tu właśnie tkwi problem. Biblia jest sprzedawana - i kupowana - jako księga, która ma mówić ludziom, jak żyć. I przynajmniej jak dotąd jest to największy bestseler wszech czasów".
John Hartung - Lekarz i antropolog
Najlepsze, że każdy Chrześcijanin uważa, że to święta księga, a przeczytali ją nieliczni z nich. Ta książka ma tyle wspólnego z moralnością , co kret z lataniem, a postać, którą wierzący uważają za najgorszą zabiła tylko kilka osób, podczas gdy jego wspaniały i moralny przeciwnik urządzał masowe mordy. Najlepsze jest to, ze mówią jaki to ich Bóg jest dobry, wszechmogący itd., ale szatana to już załatwić nie może. I gdzie ta wszechmoc?
Ciekawostka: biblia jest najczesciej kradziona ksiazka
max12383 - a czytales? tam jest odpowiedz na Twoje pytanie. Serio.
Czemu Bóg pokazał swój tył Mojżeszowi, jak jest to opisane w Piśmie (Wj, 33:23)?
a) Bóg wymyślił wszystko, i to było po prostu pierwsze "wypięcie się" na kogoś,
b) Był naprawdę wkurzony, że Mojżesz upuścił tablice,
c) Był podirytowany, gdyż właśnie odkrył, iż jego "wszechmoc" jest bezużyteczna przeciwko wspaniałym rydwanom z żelaza (Sdz 1:19),
d) Mojżesz był zbyt poważny i potrzebował czegoś takiego by się odprężyć.
To w takim razie znajdź lepsze wytłumaczenie skąd wszyscy powstaliśmy
~max12383 Zgadzam się z akasha. A co do tego, ile chrześcijan czytało biblię, to w 2016 tak naprawdę będziesz mógł się dopiero dopytać. No chyba że wolisz pytać "wierzących - niepraktykujących".
z miejsca pomyślałem o tym samym :) piona
No tak, ktoś rozmawia z duchami - jest ciemny, ale jak ktoś rozmawia z Bogiem... nie, to przecież coś innego.
http://img2.demotywatoryfb.pl//uploads/201307/1375194855_f3w2ra_600.jpg
Jak? Wiarą!
Taak, niech żyje masowe hejterstwo :D Wiecie, jak to żałośnie wygląda? A szkoda... A może i dobrze, bo inaczej byście skupili się na czymś jeszcze głupszym... Tak, oczywiście obraziłam was, więc jestem zła i niedobra, bo wasze komentarze są jedynie słuszne............. Wracając do książki - popieram mateusza i Piettera. Jak ktoś przeczyta dla jaj to nic, ale są tacy, którzy wezmą się za to na serio. Wtedy cieszyć się można, jeśli zaszkodzą tylko sobie. Btw - wiecie, jaki jest najłatwiejszy sposób dla złych duchów na robotę? Wmówić wszystkim, że nie istnieją :D Bo po co/jak walczyć z czymś, co nie istnieje?
http://img4.demotywatoryfb.pl//uploads/201307/1375105606_by_Xar_600.jpg
@ Kalia24, nie zapomni o tabletkach przed snem, pamiętaj musisz to robić reglanie bo nie polepszy Ci się
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 sierpnia 2013 o 9:58
tacy wszyscy madrzy, dopoki nie poczuja, ze cos traca badz czegos potrzebuja (zdrowia, zycia itd) i nagle wzrasta liczba wierzacych i modlacych sie, niech kazdy pozostanie przy swoim, a czas pokaze kazdemu czy mial racje czy tez nie , tego waszego zycia niewiele wam pozostalo, wiec zastanowcie sie, bo ten czas plynie nieublaganie szybko
Wiara w cos nie spowoduje,ze to cos w co sie wierzy zaistnieje.
Biblia - Jak zarabiac na ludzkiej ciemnocie