Oni wierzą, że to da im zdrowie i dobre samopoczucie, a w polsce wierzy się tuskowi, kaczyńskiemu i całej bandzie im podobnym. Widzicie drzazge w oku bliźniego, a w swoim belki już nie.
Heh, kto zrozumie Azjatów... ich kultura, tradycja i obyczaje są zupełnie inne od naszych przez co mogą wydawać się nam nie do końca normalnymi ludźmi :).
To tak zwane jajko na chmurce chyba czy cos. Chodzi o to, że 'wlewasz' surowe jajko do gotujacej sie wody (czytaj w tym przypadku moczu) i tak sie ono gotuje przeeez kilka minut, no tak zeby bylo na twardo czy jak tam sobie chcesz w sumie. http://blog.wojnanasmaki.pl/files/2012/02/jajka-w-koszulkach-300x225.jpg
nom, to tak mniej wiecej chyba wyglada.
W Chinach w ogóle coś mają z tymi jajkami. Za przysmak uchodzą też jajka, które sobie przez pewien czas leżały w ziemi i gniły czy też jajka gotowane razem z częściowo rozwiniętym w nich ptakiem, jedzone właśnie razem z tą "wkładką"...
Co było, a nie jest nie pisze się w rejestr !! To jest tradycja, która była praktykowana z 90 lat temu. Dzisiaj to tylko historia i ewentualnie dziwne ohy i ahy ludzi, którzy spotykają się z Chinami po raz pierwszy !! Niech jeden z drugim pomyśli, ze jeszcze z 40 lat temu bardzo popularny był w Polsce smalec z piesków, ale znów świat idzie do przodu, a my o tym zapominamy :)
urynoterapia - no ludzie to nie nowość - chłopcy do 10 r życia nie miewają infekcji więc nadają się idealnie zwłaszcza dobrze odżywieni, a w stanach ludki piją mocz rozcieńczony sokiem grapefruitowym,,, błeeee
Smacznego!
Skrzywcie się, a potem wróćcie do kaszanki i flaczków (:
O co ci chodzi pajacu? To są potrawy z normalnych składników pochodzenia zwierzęcego ale nie z gówna czy siuśków...
Nie wiedziałem, że rozmowa na temat jedzenia może wzbudzić taką agresje :)
To po prostu ich kuchnia, nie wiem w czym problem. My też jemy jajka więc...
yyy no jemy, ale nie gotowane w moczu. Naprawdę cię to nie dziwi, że oni preferują taki sposób ich przyrządzania? o.O
Chory kraj... Delikatnie mówiąc.
No nie przy śniadaniu... K***WA
Cholera przez tego demotywatora zwróciłem jajka które dziś jadłem!
Ja rozumiem,że można być c*pką,ale żeby jeszcze o tym informować ludzi?
fuj!
Oj tam, przecież mocz jest sterylny.
http://kwejk.pl/obrazek/1728845/tak-mam-gdy-znajomi-wysla-mi-cos-obrzydliwego.html
fajnie, zę akurat jem śniadanie .___.
Coś jednak w tym musi być, skoro coraz bardziej chwalona jest URYNOTERAPIA.
Oni wierzą, że to da im zdrowie i dobre samopoczucie, a w polsce wierzy się tuskowi, kaczyńskiemu i całej bandzie im podobnym. Widzicie drzazge w oku bliźniego, a w swoim belki już nie.
Nie wiem jak to smakuje,ale wiem jak musi śmierdzieć podczas gotowania.Sikałem kiedyś na ognisko i muszę przyznać,że zapach zbija z nóg:]
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2013 o 15:23
Heh, kto zrozumie Azjatów... ich kultura, tradycja i obyczaje są zupełnie inne od naszych przez co mogą wydawać się nam nie do końca normalnymi ludźmi :).
Ciekawe, jak oni gotują jajka bez skorupek ...
To tak zwane jajko na chmurce chyba czy cos. Chodzi o to, że 'wlewasz' surowe jajko do gotujacej sie wody (czytaj w tym przypadku moczu) i tak sie ono gotuje przeeez kilka minut, no tak zeby bylo na twardo czy jak tam sobie chcesz w sumie.
http://blog.wojnanasmaki.pl/files/2012/02/jajka-w-koszulkach-300x225.jpg
nom, to tak mniej wiecej chyba wyglada.
W Chinach w ogóle coś mają z tymi jajkami. Za przysmak uchodzą też jajka, które sobie przez pewien czas leżały w ziemi i gniły czy też jajka gotowane razem z częściowo rozwiniętym w nich ptakiem, jedzone właśnie razem z tą "wkładką"...
Kwestia koloru skóry u Chińczyków - rozwiązana.
Co było, a nie jest nie pisze się w rejestr !! To jest tradycja, która była praktykowana z 90 lat temu. Dzisiaj to tylko historia i ewentualnie dziwne ohy i ahy ludzi, którzy spotykają się z Chinami po raz pierwszy !! Niech jeden z drugim pomyśli, ze jeszcze z 40 lat temu bardzo popularny był w Polsce smalec z piesków, ale znów świat idzie do przodu, a my o tym zapominamy :)
te Chiny mnie przerazaja!jak mozna jesc takie swinstwa?!
urynoterapia - no ludzie to nie nowość - chłopcy do 10 r życia nie miewają infekcji więc nadają się idealnie zwłaszcza dobrze odżywieni, a w stanach ludki piją mocz rozcieńczony sokiem grapefruitowym,,, błeeee