12 lat temu moje pierwsze auto w niemczech... zakupione jako kupa zlomy, odremontowany a kiedy wyjechal na droge zrobil wiekszy szal od kazdego nudnego bmw czy audi...
pierwsze moje trzy auta to maluchy :D ... ścieta blokada odsuwania fotela, rozciągnięte sprężyny w nim aby glębiej siedzieć, skrócony drążek żeby zmieniać pod nogą biegi ... bo mam 192 cm ... :D .... dzisiaj sobie już tego nie wyobrażam .... :D .... sentyment :)
najlepsze jest to że większość gimbazjan nie rozumie fenomenu malucha
jestem z "gimbazy" ale dlamnie maluchy sa swietne
mi osobiście bardziej podobają się warszawy
Mały, tani, na urlopy
Zjeździł z nami pół Europy
Chyba każdy właściciel Malucha to potwierdzi :)
Mały Fiat ;]
Ja bym chciał taki malucho-czołg ._.
Mały, ciasny, niewygodny, niepraktyczny, głośny, słaby, ale cholera, frajda jaką przynosi jazda jest nie do opisania :D
ja prawko na taki zdawałem. Tylko czerwony był :)
12 lat temu moje pierwsze auto w niemczech... zakupione jako kupa zlomy, odremontowany a kiedy wyjechal na droge zrobil wiekszy szal od kazdego nudnego bmw czy audi...
pierwsze moje trzy auta to maluchy :D ... ścieta blokada odsuwania fotela, rozciągnięte sprężyny w nim aby glębiej siedzieć, skrócony drążek żeby zmieniać pod nogą biegi ... bo mam 192 cm ... :D .... dzisiaj sobie już tego nie wyobrażam .... :D .... sentyment :)