Czy myślicie, że ludzie w 1939 spodziewali się wojny? Żyjemy w czasach, w których można się spodziewać wszystkiego. Chiny, Sowieci, Iran, Korea - wszyscy się zbroją. Tylko Armii Polskiej faktycznie nie ma. W IIWŚ walczyły nawet dzieci. Kto będzie was bronił jutro? Lemingi i hipsterzy?
Stanęliby do walki,o ile wróg założyłby szaliki drużyny przeciwnej.Wyskoczyli by w dresie i kominiarce,z butelką w jednej ręce a cegłą w drugiej.Następnie dostaliby kule między oczy od wroga i poszli w piach.Na mięso armatnie nadają sie idealnie.
Zgadzam się z kolegą cywil83 - kibole to jedno wielkie bydło, nadające się tylko (ze swoim jakże „wysokim” IQ) i wyłącznie na mięso armatnie... A kolega rocznik 83 jak ja, no i pewnie dlatego (just joking) mamy taką samą opinię... :-D
To media tak przedstawiają kibiców/ Bierzcie dystans do tego co pokazują, oni tylko szukają sensacji. Ostatnio było o tym, że wklepali jakimś obcokrajowcom "bez powodu". A że jeden z nich był zbyt nachalny do laski z naszego kraju, że to tamci sprowokowali bójkę nikt nie powie? Chodziłem często na mecze i nigdy sie o nic nie bałem. Kibice nie są źli, dojrzyjcie do tego faktu. 1% całości nie zmieni.
Szczerze - to naprawdę wątpię żeby to wiecznie pijane penerstwo stanęło do walki przeciw uzbrojonemu i śmiercionośnemu wrogowi. Oni boją się wyskoczyć 5 na 3, zawsze jest 5 na 1. Normalni kibice to owszem ale kibole robiący rozróbę i napadający przypadkowych przechodniów 5 na 1? Jeszcze by telefony pokradli poległym powstańcom.
Bielsko popieram Twoją wypowiedź w 100%, daję „+” i dołączam się do grupy „anty-kibolowej” ! Chciałbym, żeby w końcu sądy jednodniowe zaczęły działać, ale jeszcze bardziej bym chciał niezawisłych (czyt. nieprzekupnych i nie bojących się o swoją dupę) sędziów !!! Może do polskich sądów trzeba Wesołowską sprowadzić, żeby się coś poprawiło...? ;-)
Nerwowy: odstaw niezależne media, wyjdź z domu, poznaj kiboli, a zobaczysz, że naprawdę jest tak źle.
Poza tym nie nadawaliby się do walki, gdyż w wojnie potrzeba nie tylko siły i woli walki, ale również dyscypliny, karności, opanowania i umiejętności. Taką zdezorganizowaną hałastrę to można wystrzelać z k-mów z helikoptera, zanim wogóle zorientowaliby się, gdzie jest wróg. Nadają się tylko do odwracania uwagi, na mięso armatnie (o ile to nie jest już zbyt odpowiedzialne zajęcie).
Bo media mają z tego pożywkę. Wiele sytuacji jest prowokowanych żeby potem było co opisywać w TV. Nikt nie powie o patriotyzmie, pomocy ubogim. Bo po co. Jestem kibolem, jestem studentem, dbam o dobro kraju lecz gdy ktoś napluje mi w twarz uderzę choćby przy kamerze TVNu
Aha to oni nawet studiuja, ale poglady zostaja te same, niestety powyzej sie wypowiedzial jakis kolejny, agesywny tryglodyta. Oczywiscie po tym co to bydlo zrobilo na plazy, to nalezaloby pisac o patriotyzmie i pomocy ubogim, absurd! Nie obchodza mnie media, wystarczy to co zobaczylem na monitoringu do wlasnej oceny, a te bzdury ktore wypisuja kibole na forach to dopiero sa manipulacje...
Pomoc ubogim to zabieranie lezakow plazowiczom? obijanie przypadkowych ludzi? katowanie 10 na 1 lezacych? Z innej beczki przyklad: bieganie z maczetami w 10 na 1 np w Krakowie?
BTW a to co sie stalo to jest wstyd na caly swiat, lyse karki nie sa patriotami tylko plamia juz i tak nienajlepsza opinie o naszym kraju... Za takich ludzi trzeba sie wstydzic, a nie pisac o patriotyzmie.
@Ziutek12 jakoś tu na forum nikt ci w twarz nie napluł a i tak wyszła z Twojej strony groźba i informacja o mordobiciu. Więc do czego chcesz mnie przekonać?Jak już wspomniałem wcześniej, nie ufam Polakom, którzy biją Polaków. Jak by chociaż cześć z Was, kiboli, zrezygnowała z bijatyki i po prostu obejrzała mecz, to może cała sytuacja by się polepszyła i nie zamykali stadionów.
Skoro kibole tak by chcieli pomóc krajowi - to dlaczego nie poszukają pracy? Dlaczego niszczą wspólne mienie (bo krzesełka na stadionach nie muszą się znajdować, przecież można postać) i atakują losowych szarych ludzi? Dlaczego nie spróbują popracować, nawet na kasie w spożywczaku? Drogi Autorze, uważasz, że ludzie, którym często nie chce się nawet poszukać tej głupiej pracy (jest takie powiedzenie - w Warszawie kto nie pracuje, temu się pracować nie chce), zaryzykowaliby życie dla innych ludzi? Chcą walczyć - niech idą do wojska. Bo z żołnierzami mają wspólnego tyle ile owca z elektrycznym ogrodzeniem. To po prostu rozpasane bydło, mało kto rzuci się na kogoś samemu, atakowanie w pięciu jest dla mnie dowodem skrajnej boidupności.
Powinieneś wiedzieć, że kibole (czyt. margines społeczny) demolując miasto walczą z urojonym przez siebie systemem, a ludzi atakują bo wszędzie widzą homosiów i lewaków. BTW jak by stanęli pierwsi do walki to wróg by oddał wielką przysługę Polsce zabijając tych idiotów.
Ale nie staną. Paru takich przygłupów próbowało pobić i okraść kumpla, który czekał na mnie wieczorem, bo szliśmy razem na piwo. Sześciu na jednego, ale jak zobaczyli nadbiegającego mnie (widziałem z daleka, że coś się dzieje), to ni stąd ni zowąd zaczęli spieprzać jak niewolnik przed kolonizatorem, a aż taki przerażający to ja nie jestem (w sumie to dość niepozornie wyglądam). Wszyscy oczywiście mieli szaliki Widzewa. Myślisz, że tacy, którzy boją się wyjść sześciu na dwóch wyjdą bronić kraju? Otrząśnij się. Choćby zabić wszystkich, to pojawią się nowi, bo debilizm powinno się uczynić nowym wyznaniem religijnym (bo choćbyś się napocił i natrudził, to dalej będą ''wiedzieć swoje'').
Przypomnę Ci, że pracownik zmuszany do pracy nigdy nie będzie tak wydajny, jak pracujący z własnej woli. Z kolei metody które opisałeś przypominają mi metody NKWD (mówi Ci coś rozkaz nr 227 ''ani kroku wstecz!''? Poczytaj sobie na ten temat), a do tego syfu chyba nie chcemy iść. Kiboli powinno się nagrywać na monitoringu i zamykać, takie jest moje zdanie.
Głupio piszesz, bo uogólniasz wszystko. Pamiętaj, nie każdy kibic jest kibolem, nie każdy katolik jest katolem, nie każdy polak jest pijakiem. Ci o których piszesz to przypadki istnych debili. Gdyby była możliwość odseparowania jednych i drugich, zobaczyłbyś że dla prawdziwego kibica najważniejszy jest honor. Przychodzi na stadion żeby poczuć dumę z gry swojego klubu, przebywać w otoczeniu ludzi o podobnej mentalności. POGOŃ SZCZECIN! (L)
Mówisz kibole jako wielcy bandyci... może kojarzysz co się ostatnio w Gdyni wydarzyło? Kto obronił polskie kobiety przed tymi meksykańskimi zboczeńcami? Kibole? Tak Kibole.. Kto walczy przeciwko rządom tyrana PO? Kto na Marszu Niepodległości wyszedł do obrony patriotów gdy policja wyszła i bez powodu zaczęła "uspokajać" tłum? Kto robi oprawy patriotyczne, obalające PO, bądź religijne? I teraz pytanie czy widzisz lepszą przyszłość w homo, hipsterach i w lewicy? Czy może w Kibolach? CWKS (L)! & Pogoń Szczecin & Zagłębie Sosnowiec !!!
Ale wy macie przez Tuskowa propagande namieszane w glowie. Kojarzycie kiboli tylko z winem w reku, dresem z 3 paskami i szukaniem komu tu wpierd*. Prawda taka, ze wielu tych "kiboli" to normalni ludzie, tylko ze zyjemy w czasach kiedy meskosc jest negowana. Wladza chce aby ludzie byli niezaradnymi baranami, niemajacymi swoich pogladow. Czy rozwiazania silowe sa zawsze negatywne? To ludzie sila zdobyli to co zdobyte byc musialo.
Polecam odłożyć wyborczą, i wyłączyć TVN ;) Nie znasz najprawdopodobniej żadnego kibica, i gdyby kazali Ci takiego rozpoznać, to z Twoim rozumowanie nie trafiłbyś nawet jednego na miliard. Pozdrawiam.
1. Skąd wiesz ilu z nich jest bezrobotnych, a ilu nie?
2. W ramach porachunków kibicowskich rzadko kiedy oberwie "losowy szary człowiek".
3. Dzisiaj wojsko ma tyle wspólnego z obroną własnej ojczyzny co "owca z elektrycznym ogrodzeniem", demot traktuje o inwazji obcego państwa na Polskę, a nie Polski na obce państwo.
Jesteś tak bezmyślnie GŁUPI.
Myślisz że pierwszy lepszy jak ty to piszesz 'kibol' nie ma pracy? chodze na mecze i znam naprawde BARDZO DUŻO osób którzy niby są tymi 'kibolami' a co najlepsze jest to że więkoszośc z nich jest po STUDIACH.
Daj mi przykład gdzie zaatakowali zwykłych szarych ludzi? czy ty wiesz co piszesz chłopie?
Idź w choy i przejdź się na stadion i zobacz jak tam jest.
Aż muszę napisać bo poprostu zalewa mnie krew jak czytam takie komentarze. Pierwsza rzecz to kibice to nie są takie bezmózgi jak uwarzasz agencie 007. Przykład z życia wzięty, u mnie w szkole (technikum handlowe) mam nauczyciela przedmiotów zawodowych który jest kibicem GKSu Bełchatów. Dla takich ograniczonych ludzi jak Ty polecam pójść na mecz i popatrzeć jak na prawde jest. Mecze to coś wspaniałego, masz dwie godziny na zapomnienie o wszystkich problemach i dopingować swoją drużyne. Tak Cie to boli, że wyrwali krzesełko na stadionie jak nawet na mecze nie chodzisz? Śmiechu warte. Ci co atakują w kilku to nie kibice tylko frajerzy. Każdy szanujący się kibic ma honor i zasady. A tak na dodatek już odbiegając trochę od Twojego komentarza. Co Was wszystkich obchodzi, że kibice biją się w lasach? Nie dotyka to nikogo z Was więc nie płaczcie nad tym. Biją się tam osoby które chcą się bić a nie przypadkowi przechodnie. Więc polecam puknięcie się w czoło i przemyślenie sobie wszystkiego samemu a nie według mediów które boją się kibiców bo tylko oni mówią prawdę i dlatego są odrzuceni od społeczeństwa. Jestem dumny z bycia Kibicem.
Cóż za fala krytyki. W większości postów powiedziano, że jestem bezmyślnie głupi. Wiem ja też Was kocham :) Ale dość żartów. Po kolei. Kibole to niestety, ale w lwiej części ludzie młodzi, bezrobotni. To, że mogli być na studiach nie przeszkadza, by byli bezrobotni, bo chyba wiemy, co robią socjologowie i reszta im podobnych. Tu wyjaśniam zagadnienie o które było najwięcej kontrowersji - kibol = bydło o którym wspomniałem. Normalnym kibicem jestem i ja (może nie jakimś zapalonym). Mowa w democie jest o kibolach, kibiców zostawiamy w spokoju. Pierwszy przykład napaści - goście z maczetami w Krakowie (no ja w Krk nie mieszkam, niemniej trochę dymu było). Drugi to już wymieniony wyżej przeze mnie. Dalej, nie miałem wcale na myśli Ultrasów, bo nie odwoływałem się do dymu o oprawy stadionowe (mi to obecnie wisi, nie mam funduszy na jeżdżenie do Kielc, byłem dotąd na trzech meczach, wrażenia niezapomniane, ale za drogo z mojej lokalizacji - może kiedyś). Mówiłem tylko o chuligańskich wybrykach, za które płaci klub (często ''ukochany'', kiedy faworyt kibola rozgrywa mecz u siebie). Sporo ludzi nazwało mnie czytelnikiem Wyborczej i widzem TVN-u. Muszę rozczarować: TVN oglądam w piątki o 20.00, ale tylko jeśli leci Władca Pierścieni (mam słabość do tego filmu), a Wyborczą kupowałem tylko, kiedy miały być dodatki typu testowego(coś siostrzeńcom trzeba podsunąć, chrześniakowi tym bardziej). Swoją drogą, moje poglądy polityczne czy też ich brak nie są tutaj czynnikiem przeważającym. Uznaliście mnie za leminga, bo nie wypowiedziałem się dość precyzyjnie. Są KIBICE, normalni ludzie, dopingujący drużynę, i są KIBOLE, zwykli bandyci, bydło i (jak ktoś wspomniał) frajerzy. Obawiam się, że niektórzy przez swoje inwazyjne podejście o tym zapomnieli.
Nie wierze w to co czytam, ty chyba żyjesz papką którą wmawiają ludziom media jak i politycy. Ku twojemu zdziwieniu "Kibole" są kibolami podczas meczów, różnych turniejów czy akcji, na co dzień to ludzie którzy mają swoje rodziny, żony, dzieci a także prace. Ale co zwykły Janusz może o tym wiedzieć, lepiej wróć do swojego nudnego życia - spanie, praca, telewizor, zamiast wypowiadać się na tematy o których nie masz pojęcia.
Powiedział człowiek glorifykujący biedny, zapyziały kacapstan, którego młodzież nie zakwalifikowała się nawet do pierwszej dwudziestki rankingu PISA we wszystkich kategoriach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 stycznia 2015 o 18:41
Autorze jesteś nim, że wiesz co by zrobili? Moim zdaniem pierwsi by spieprzali, bo gdy nie mają przewagi to nie szukają zaczepki, a jak wiemy kij bejsbolowy jest kiepską bronią w konfrontacji z przeciwnikiem wyposażonym w broń palną.
Tak... Chyba pierwsi pójdą jako tarcza dla karabinów, od siły i tak ważniejszy byłby podstęp, bo już nie żyjemy w średniowieczu... A honor? No sory, gdzie nie pójdę na jakąś potańcówkę to stoją dresy i chcą kogoś bić, szkoda tylko, że zawsze w przewadze liczebnej. Jeden, dwóch zaczepia, a przy wyjściu jeszcze z 5 stoi. Sztuką jest nie dać się sprowokować. Róbcie sobie te ustawki, ale nie niszczcie mienia i nie dowalajcie się do zwykłych ludzi.
Mózg wystarcza im tylko do demolowania i krzyczenia antylewackich populizmów. Jeśli chcą przysłużyć się ojczyźnie, to powinni popełnić samobójstwo. My PRAWDZIWI PATRIOCI płacimy za ich durne wybryki.
Ależ oczywiście - na pewno pierwsi stanęliby do walki. Oczywiście pod warunkiem, że przeciwnik byłby dziesięciokrotnie mniej liczny i nieuzbrojony i można by go było spokojnie skopać.
Może i pierwsi w co wątpię.
Ważneijsze z jakich powódek pójdą do walki. Bo obawiam się, ze raczej dla samej bójki a nie z powódek prawdziwie patriotycznych
Super śp. generał mówi o kibicach a nie agresywnych sfrustrowanych KIBOLACH!! Kibic jest wierny i rozsądny. Kibol chce w końcu się dowartościować i pokazać że w silnej grupie oni są panami sytuacji i im wszystko mu wolno, nawet robić chamskie rzeczy. Wie że pojedyncze osoby będą bały się zwrócić uwagę grupie agresywnych "młodych wilków".
Padaliby jak muchy, bez szkolenia, sprzętu. To już nie są czasy gdy na konikach można było iść na czołgi pancerne. I do tego już nawet nie ma zasadniczej służby wojskowej.
Na całe szczęście teraz na wojnę nie posyła się idioty z karabinem i zapałem, więc z całym szacunkiem nigdzie by nie poszli. Druga sprawa, że wojna to nie bullet time i kule przebijające upadających dzielnie chłopców, którzy padając nucą rotę, tylko zwykle dużo gówna, krwi, wnętrzności i strachu.
Na współczesnym polu walki trzeba umieć obsługiwać i konserwować uzbrojenie i sprzęt wojskowy taki jak: samoloty, okręty, czołgi, armaty, rakiety, systemy naprowadzania i łączność itd. Czy szkolicie się to obsługiwać? Z gołymi pięściami, kastetami, czy nawet mieczami (obecna wasza broń) nie zwyciężycie. Puszczą gaz VX i będzie po was, no chyba, że posiadacie i potraficie ubrać odzież ochronną typu L1 i maski przeciwgazowe.
Głównie zachowanie u was to: jak czujecie się silni w grupie, to się panoszycie zaczepiacie ludzi by pokazać, kto tu rządzi. Ale jak tylko poczujecie, że jesteście w słabszej grupie w stosunku do np. innej grupy kiboli to uciekacie.
PS. Dlaczego nie pomyślano o tym i nie wysłano kiboli do walki w Afganistanie z tak nielubianą Al Kaidą? Błąd - by się wykazali.
Kibole do walki? HA HA HA, chyba o ostatnie BMW serri 3, żeby zdążyć spie*dolić jak najdalej się da. Oni są chętni do walki tylko z przedmiotami nieożywionymi, albo w przewadze 10 do 1. Co to gówno w ogóle robi na głównej?
Jeżeli nie daj boże ktoś nas zaatakuje to pierwsza do walki stanie Wojsko Polskie. Wynik wojny rozstrzygnie góra kilkugodzinne starcie o polskie niebo. Jak tam wróg zdobędzie przewagę to już nie będzie co zbierać. Dlatego jak są takimi patriotami to niech wzorem czasów przedwojennych założą dobrowolny fundusz na dofinansowanie armii polskiej.
~essen
Jasne ze sie spodziewali , poucz sie troche historii to sie dowiesz wiecej. Piłsudski jeszcze za jak zyl wspominal o tym ze musimy sie przygotowac na atak Rosji i Niemiec , Polska chciala dokonac prewencyjnego uderzenia na Niemcy ale Francuzi byli przeciwko.
prędzej by uciekli, od razu jakby zobaczyli prawdziwą broń. A żeby walczyli to musieliby mieć przewage, bo na front jak w czasie II wojny to żaden by nie poszedł.
Śmieszne. Twierdzenie, że ultrasi są najgorszym elementem naszego społeczeństwa jest śmieszne. Twierdzenie, że ultrasi są najwspanialsi itd. - jest równie śmieszne jak oczernianie ich. Dziękuję za uwagę.
Nie stanęliby do walki, bo są zdradliwi, tchórzliwi i głupi. Nie nadają się do wojska, bo nie rozumieją rozkazków. Na partyzantów też się nie nadają, bo nie potrafią zachowywać się cicho. To jest bydło i żadne wybielanie tego nie zmieni. Kibole najbardziej przysłużyliby się krajowi opuszczając go na zawsze.
Tylko ciekawe dlaczego nie chcą ich w armii? No tak, wojsko wymaga myślenia i w czasie wojny musiałoby ich samo wystrzelać jako złodziei i szabrowników. To mogłoby wyglądać trochę głupio.
PS. Zamawianie tzw. "5 piw", to przejaw patriotyzmu i przywiązania do staropolskich tradycji?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 sierpnia 2013 o 17:24
Oj nie wiadomo... Łatwiej cwaniaczyć jak jest wszystko dobrze, ale gdyby mieli ryzykować własne życie dla walki za państwo i rodzinę, to cięższa sprawa...
Teraz, na razie tylko cwaniaczą i chcą pokazać jacy to oni silni przez to, że zamiast kibicować swojemu ulubionemu klubowi, obrażają przeciwny i mają ich za wrogów swojego życia.
Tia, pytanie tylko przeciwko komu. Równie dobrze najeźdźców mogą poprzeć, bo ci z drugiego kluby poparli nas. a oni z nimi po jednej stronie nigdy nie staną. Ps. odróżniam kibica od kibola, pisze o kibolach własnie jak w tytule.
Nawet jeśli by stanęli pierwsi do walki, to co z tego? W dzisiejszych czasach po prostu pierwsi by zginęli. Dużo ważniejszy jest poziom polityczny i gospodarczy kraju. Tak aby z jednej strony zapewnić sobie sojuszników, z drugiej mieć kasę na nowoczesny sprzęt a z trzeciej mieć np. oddziały specjalne takie jak GROM. Jeśli panowie kibolowie czują potrzebę adrenaliny - powinni się sprawdzić właśnie w oddziałach specjalnych. A pseudo-romantyczne uniesienia wojenne typu wyrwę kosza i załatwię wroga, w realiach wojennych są g... warte.
partyzanci są nie potrzebni. A tacy patriocii którzy nie wiedza w jakich latach były rozbiory polski niech się tak nie nazywają. Mało tego co prawie każdy z nich ma problemy z językiem polskim i ortografią więc gdzie tu patriotyzm.
Ale mamy czasy pokoju i mogliby ten pokój utrzymać i dbać o bezpieczeństwo, a nie jemu zagrażać -.-
Jak tacy chętni do walki, to zapraszamy do Armii...
Stanęliby do walki wyposażeni w miecze i kastety. Gdybyśmy mieli średniowiecze to nawet bym to uznał za jakiś argument, bo dzisiaj wojny wygrywają inżynierowie i naukowcy, nie fizole ;)
Co za debile piszą że poszli by na karabiny z cegłami. I niby skąd wicie że są bezrobotni? Że widzicie bezdomnego z szalikiem? Bo pewno nie znacie ani jednego kibica.
Mam dosyć, mam dosyć pirdo****a na temat jacy to są dobrzy kibice (zasrani i od siedmiu boleści) i jacy to bohaterowie i w ogóle brać tylko przykład. Trafi sie jeden z drugim mądrzejszy co sie obracają w takim środowisku i nawracają internet... szlachetne słowa, slogany, hasła. Na serio ŻYAGM I CH*J, A JAK NIE UMIECIE NORMALNIE KIBICOWAĆ TO ZA ROBOTE SIE WZIĄĆ BO PEWNO WIĘKSZOŚĆ Z WAS NA ZASIŁKACH albo na utrzymaniu mamusi.
Ludzie, mowicie o czyms o czym nie macie pojecia. Nie znam zadnego kibica ktory ruszylby na postronna osobe za nic, wierzcie mi. Rozwalaja krzeselka czy cos innego? Boze kochany, a czego teraz ludzie nie robia, ilu to ludzi czyni jakies rozboje i co? NIC! Kibic zostal wykreowany przez media na bandyte, a Wy drodzy uzytkownicy w to wierzycie, szkoda. Duzo ludzi mowi tez o kibicach w ogole nie bedac np na meczu.... Ludzie chcecie sie wypowiadac na ich temat, to troche zdobadzcie wiedzy.
MYŚLCIE SAMODZIELNIE, PRECZ Z KOMUNĄ!
Mówisz "myślcie samodzielnie" a zaraz potem dodajesz hasło, które podpowiedział ci ktoś inny.
Do rzeczy: znowu nieudolna próba wybielania bandytów. Nie ma chyba człowieka, któryby się z bandytyzmem stadionowym nie spotkał. Wystarczy jechać pociągiem czy autobusem w dzień meczu. I nie pitol mi tu, internetowy filozofowie, o medialnej manipulacji, bo to co próbujesz robić, jest gorsze od działań mediów: to zakłamywanie rzeczywistości celem obrony swoich przygłupich koleżków.
"kibole", jak ich nazywacie, mają jedną cechę której nigdy nie będziecie mieć Wy, lemingi i hipstery. Mianowicie chodzi o to, że jeden za drugiego pójdzie w ogień. A nie tak jak Wy, biją mojego koleżkę to ja się odsunę, żeby tylko makijaż mi się nie rozmazał... Ktoś tam pisał, że bali się wyskoczyć w 6 na Was dwóch. Spoko, zdarza się i tak. Tylko drogi Kolego, nie myl gimbazy ubranej w szaliki z kibicami z młyna. O to tylko proszę.
Bo kibole lubią agresję i bójki ot tyle. Jak ci kibol dewastuje pół miasta, drze ryja jak opętany i strach wyjśc na miasto to wtedy też tak go chwalisz? Wiedziałam, że na świecie żyją idioci, ale idiotyzm przekroczył wszelkie granice kiedy słyszę o honorze i patriotyzmie kiboli, którzy niszczą własny kraj. Nie wiem czy śmiać się czy płakać.
Tia, myślę, że poszliby na pierwszy ogień, tak dla rezeznania czym dysponuje wróg. Po tym możnaby rozważyć użycie jednostek bardziej inteligentnych np. oddział kóz udających snajperów.
bez znaczenia są rzekome dobre uczynki kiboli ;] one nie wymazują tych złych !!!
czymże byłaby wojna? Ruscy wchodzą musimy się poodać. Jeśli tego nie zrobimy interweniuje zachód (być może) i wszystko się rozpiepszy ;] na co ruskim rozpiżdżony kraj dodawać do już rozpiżdżonych terenów ?;p
wojna jest nieopłacalna
i nigdy nie była bo ginęło zbyt wielu ludzi.
Polska to taki naród który podczas pokoju gryzie siebie i próbuje wybić ale w czasie wojny jednoczy się w jedne wielkie Bractwo aby olać morde wrogowi i jak najszybciej wrócić do stanu poprzedniego
G. prawda! Zobaczyliby kałacha i sr.li po gaciach! W czasie wojny wymigiwaliby się od służby wojskowej. Chociaż jest tam ziarno prawdy... Mięso armatnie zawsze idzie pierwsze
W czasie wojny pierwsi sp***** by gdzie pieprz rośnie...
tak keram, ty byś swoją 7 letnią córkę pierwszy posłał ze strachu :)
Czy myślicie, że ludzie w 1939 spodziewali się wojny? Żyjemy w czasach, w których można się spodziewać wszystkiego. Chiny, Sowieci, Iran, Korea - wszyscy się zbroją. Tylko Armii Polskiej faktycznie nie ma. W IIWŚ walczyły nawet dzieci. Kto będzie was bronił jutro? Lemingi i hipsterzy?
przeciez to nazole, gdyby byl 1939 to przeszliby na strone wroga jako pierwsi...
Entropy: +100 internetów za avatar, ktoś chyba poszedł za moją sugestią LoL
Stanęliby do walki,o ile wróg założyłby szaliki drużyny przeciwnej.Wyskoczyli by w dresie i kominiarce,z butelką w jednej ręce a cegłą w drugiej.Następnie dostaliby kule między oczy od wroga i poszli w piach.Na mięso armatnie nadają sie idealnie.
Zgadzam się z kolegą cywil83 - kibole to jedno wielkie bydło, nadające się tylko (ze swoim jakże „wysokim” IQ) i wyłącznie na mięso armatnie... A kolega rocznik 83 jak ja, no i pewnie dlatego (just joking) mamy taką samą opinię... :-D
Pewnie że się spodziewali wojny. Dodatkowo dziś z internetem każdy jest czujniejszy i bardziej doinformowany
Szkoda, że w czasie pokoju zachowują się jak bydło i robią chlew ze swojego kraju a normalni ludzie boją się o swoje rodziny.
lepszego komentarza na dzialalnosc tego bydla nie moze byc!
To media tak przedstawiają kibiców/ Bierzcie dystans do tego co pokazują, oni tylko szukają sensacji. Ostatnio było o tym, że wklepali jakimś obcokrajowcom "bez powodu". A że jeden z nich był zbyt nachalny do laski z naszego kraju, że to tamci sprowokowali bójkę nikt nie powie? Chodziłem często na mecze i nigdy sie o nic nie bałem. Kibice nie są źli, dojrzyjcie do tego faktu. 1% całości nie zmieni.
Szczerze - to naprawdę wątpię żeby to wiecznie pijane penerstwo stanęło do walki przeciw uzbrojonemu i śmiercionośnemu wrogowi. Oni boją się wyskoczyć 5 na 3, zawsze jest 5 na 1. Normalni kibice to owszem ale kibole robiący rozróbę i napadający przypadkowych przechodniów 5 na 1? Jeszcze by telefony pokradli poległym powstańcom.
Kolego pomyliles "Kiboli" z Politykami :)
Bielsko popieram Twoją wypowiedź w 100%, daję „+” i dołączam się do grupy „anty-kibolowej” ! Chciałbym, żeby w końcu sądy jednodniowe zaczęły działać, ale jeszcze bardziej bym chciał niezawisłych (czyt. nieprzekupnych i nie bojących się o swoją dupę) sędziów !!! Może do polskich sądów trzeba Wesołowską sprowadzić, żeby się coś poprawiło...? ;-)
Nerwowy: odstaw niezależne media, wyjdź z domu, poznaj kiboli, a zobaczysz, że naprawdę jest tak źle.
Poza tym nie nadawaliby się do walki, gdyż w wojnie potrzeba nie tylko siły i woli walki, ale również dyscypliny, karności, opanowania i umiejętności. Taką zdezorganizowaną hałastrę to można wystrzelać z k-mów z helikoptera, zanim wogóle zorientowaliby się, gdzie jest wróg. Nadają się tylko do odwracania uwagi, na mięso armatnie (o ile to nie jest już zbyt odpowiedzialne zajęcie).
Skoro zachowaliby się honorowo w czasie wojny, to dlaczego nie zachowują się honorowo w czas pokoju?
W czasie wojny wsiedli by w swoje bmw-ice i spieprzyli by gdzieś daleko. Nie ufam Polakom, którzy biją Polaków.
Bo media mają z tego pożywkę. Wiele sytuacji jest prowokowanych żeby potem było co opisywać w TV. Nikt nie powie o patriotyzmie, pomocy ubogim. Bo po co. Jestem kibolem, jestem studentem, dbam o dobro kraju lecz gdy ktoś napluje mi w twarz uderzę choćby przy kamerze TVNu
Aha to oni nawet studiuja, ale poglady zostaja te same, niestety powyzej sie wypowiedzial jakis kolejny, agesywny tryglodyta. Oczywiscie po tym co to bydlo zrobilo na plazy, to nalezaloby pisac o patriotyzmie i pomocy ubogim, absurd! Nie obchodza mnie media, wystarczy to co zobaczylem na monitoringu do wlasnej oceny, a te bzdury ktore wypisuja kibole na forach to dopiero sa manipulacje...
Pomoc ubogim to zabieranie lezakow plazowiczom? obijanie przypadkowych ludzi? katowanie 10 na 1 lezacych? Z innej beczki przyklad: bieganie z maczetami w 10 na 1 np w Krakowie?
to jest honor??
BTW a to co sie stalo to jest wstyd na caly swiat, lyse karki nie sa patriotami tylko plamia juz i tak nienajlepsza opinie o naszym kraju... Za takich ludzi trzeba sie wstydzic, a nie pisac o patriotyzmie.
@Ziutek12 jakoś tu na forum nikt ci w twarz nie napluł a i tak wyszła z Twojej strony groźba i informacja o mordobiciu. Więc do czego chcesz mnie przekonać?Jak już wspomniałem wcześniej, nie ufam Polakom, którzy biją Polaków. Jak by chociaż cześć z Was, kiboli, zrezygnowała z bijatyki i po prostu obejrzała mecz, to może cała sytuacja by się polepszyła i nie zamykali stadionów.
historia lubi się powtarzać. w wielu starych książkach było pisane o ludziach którzy "w czasie wojny niezastąpieni, a w czasie pokoju niebezpieczni"
tak tak,nie umia sobie wyprac samemu ciuchy ,zdradzaja zony,chleja jak swinie,nie szanuja prawa....ale wielcy patrioci
Skoro kibole tak by chcieli pomóc krajowi - to dlaczego nie poszukają pracy? Dlaczego niszczą wspólne mienie (bo krzesełka na stadionach nie muszą się znajdować, przecież można postać) i atakują losowych szarych ludzi? Dlaczego nie spróbują popracować, nawet na kasie w spożywczaku? Drogi Autorze, uważasz, że ludzie, którym często nie chce się nawet poszukać tej głupiej pracy (jest takie powiedzenie - w Warszawie kto nie pracuje, temu się pracować nie chce), zaryzykowaliby życie dla innych ludzi? Chcą walczyć - niech idą do wojska. Bo z żołnierzami mają wspólnego tyle ile owca z elektrycznym ogrodzeniem. To po prostu rozpasane bydło, mało kto rzuci się na kogoś samemu, atakowanie w pięciu jest dla mnie dowodem skrajnej boidupności.
Powinieneś wiedzieć, że kibole (czyt. margines społeczny) demolując miasto walczą z urojonym przez siebie systemem, a ludzi atakują bo wszędzie widzą homosiów i lewaków. BTW jak by stanęli pierwsi do walki to wróg by oddał wielką przysługę Polsce zabijając tych idiotów.
Ale nie staną. Paru takich przygłupów próbowało pobić i okraść kumpla, który czekał na mnie wieczorem, bo szliśmy razem na piwo. Sześciu na jednego, ale jak zobaczyli nadbiegającego mnie (widziałem z daleka, że coś się dzieje), to ni stąd ni zowąd zaczęli spieprzać jak niewolnik przed kolonizatorem, a aż taki przerażający to ja nie jestem (w sumie to dość niepozornie wyglądam). Wszyscy oczywiście mieli szaliki Widzewa. Myślisz, że tacy, którzy boją się wyjść sześciu na dwóch wyjdą bronić kraju? Otrząśnij się. Choćby zabić wszystkich, to pojawią się nowi, bo debilizm powinno się uczynić nowym wyznaniem religijnym (bo choćbyś się napocił i natrudził, to dalej będą ''wiedzieć swoje'').
Wyszliby, bo byliby zmuszeni przez wojsko, a jak by się sprzeciwili to zarobiliby kulkę miedzy oczy.
Przypomnę Ci, że pracownik zmuszany do pracy nigdy nie będzie tak wydajny, jak pracujący z własnej woli. Z kolei metody które opisałeś przypominają mi metody NKWD (mówi Ci coś rozkaz nr 227 ''ani kroku wstecz!''? Poczytaj sobie na ten temat), a do tego syfu chyba nie chcemy iść. Kiboli powinno się nagrywać na monitoringu i zamykać, takie jest moje zdanie.
CÓŻ ZA idiotyczna teza - kibol = bezrobotny bandyta... Żenujące!
Głupio piszesz, bo uogólniasz wszystko. Pamiętaj, nie każdy kibic jest kibolem, nie każdy katolik jest katolem, nie każdy polak jest pijakiem. Ci o których piszesz to przypadki istnych debili. Gdyby była możliwość odseparowania jednych i drugich, zobaczyłbyś że dla prawdziwego kibica najważniejszy jest honor. Przychodzi na stadion żeby poczuć dumę z gry swojego klubu, przebywać w otoczeniu ludzi o podobnej mentalności. POGOŃ SZCZECIN! (L)
Mówisz kibole jako wielcy bandyci... może kojarzysz co się ostatnio w Gdyni wydarzyło? Kto obronił polskie kobiety przed tymi meksykańskimi zboczeńcami? Kibole? Tak Kibole.. Kto walczy przeciwko rządom tyrana PO? Kto na Marszu Niepodległości wyszedł do obrony patriotów gdy policja wyszła i bez powodu zaczęła "uspokajać" tłum? Kto robi oprawy patriotyczne, obalające PO, bądź religijne? I teraz pytanie czy widzisz lepszą przyszłość w homo, hipsterach i w lewicy? Czy może w Kibolach? CWKS (L)! & Pogoń Szczecin & Zagłębie Sosnowiec !!!
Ale wy macie przez Tuskowa propagande namieszane w glowie. Kojarzycie kiboli tylko z winem w reku, dresem z 3 paskami i szukaniem komu tu wpierd*. Prawda taka, ze wielu tych "kiboli" to normalni ludzie, tylko ze zyjemy w czasach kiedy meskosc jest negowana. Wladza chce aby ludzie byli niezaradnymi baranami, niemajacymi swoich pogladow. Czy rozwiazania silowe sa zawsze negatywne? To ludzie sila zdobyli to co zdobyte byc musialo.
Polecam odłożyć wyborczą, i wyłączyć TVN ;) Nie znasz najprawdopodobniej żadnego kibica, i gdyby kazali Ci takiego rozpoznać, to z Twoim rozumowanie nie trafiłbyś nawet jednego na miliard. Pozdrawiam.
1. Skąd wiesz ilu z nich jest bezrobotnych, a ilu nie?
2. W ramach porachunków kibicowskich rzadko kiedy oberwie "losowy szary człowiek".
3. Dzisiaj wojsko ma tyle wspólnego z obroną własnej ojczyzny co "owca z elektrycznym ogrodzeniem", demot traktuje o inwazji obcego państwa na Polskę, a nie Polski na obce państwo.
Jesteś tak bezmyślnie GŁUPI.
Myślisz że pierwszy lepszy jak ty to piszesz 'kibol' nie ma pracy? chodze na mecze i znam naprawde BARDZO DUŻO osób którzy niby są tymi 'kibolami' a co najlepsze jest to że więkoszośc z nich jest po STUDIACH.
Daj mi przykład gdzie zaatakowali zwykłych szarych ludzi? czy ty wiesz co piszesz chłopie?
Idź w choy i przejdź się na stadion i zobacz jak tam jest.
Aż muszę napisać bo poprostu zalewa mnie krew jak czytam takie komentarze. Pierwsza rzecz to kibice to nie są takie bezmózgi jak uwarzasz agencie 007. Przykład z życia wzięty, u mnie w szkole (technikum handlowe) mam nauczyciela przedmiotów zawodowych który jest kibicem GKSu Bełchatów. Dla takich ograniczonych ludzi jak Ty polecam pójść na mecz i popatrzeć jak na prawde jest. Mecze to coś wspaniałego, masz dwie godziny na zapomnienie o wszystkich problemach i dopingować swoją drużyne. Tak Cie to boli, że wyrwali krzesełko na stadionie jak nawet na mecze nie chodzisz? Śmiechu warte. Ci co atakują w kilku to nie kibice tylko frajerzy. Każdy szanujący się kibic ma honor i zasady. A tak na dodatek już odbiegając trochę od Twojego komentarza. Co Was wszystkich obchodzi, że kibice biją się w lasach? Nie dotyka to nikogo z Was więc nie płaczcie nad tym. Biją się tam osoby które chcą się bić a nie przypadkowi przechodnie. Więc polecam puknięcie się w czoło i przemyślenie sobie wszystkiego samemu a nie według mediów które boją się kibiców bo tylko oni mówią prawdę i dlatego są odrzuceni od społeczeństwa. Jestem dumny z bycia Kibicem.
Cóż za fala krytyki. W większości postów powiedziano, że jestem bezmyślnie głupi. Wiem ja też Was kocham :) Ale dość żartów. Po kolei. Kibole to niestety, ale w lwiej części ludzie młodzi, bezrobotni. To, że mogli być na studiach nie przeszkadza, by byli bezrobotni, bo chyba wiemy, co robią socjologowie i reszta im podobnych. Tu wyjaśniam zagadnienie o które było najwięcej kontrowersji - kibol = bydło o którym wspomniałem. Normalnym kibicem jestem i ja (może nie jakimś zapalonym). Mowa w democie jest o kibolach, kibiców zostawiamy w spokoju. Pierwszy przykład napaści - goście z maczetami w Krakowie (no ja w Krk nie mieszkam, niemniej trochę dymu było). Drugi to już wymieniony wyżej przeze mnie. Dalej, nie miałem wcale na myśli Ultrasów, bo nie odwoływałem się do dymu o oprawy stadionowe (mi to obecnie wisi, nie mam funduszy na jeżdżenie do Kielc, byłem dotąd na trzech meczach, wrażenia niezapomniane, ale za drogo z mojej lokalizacji - może kiedyś). Mówiłem tylko o chuligańskich wybrykach, za które płaci klub (często ''ukochany'', kiedy faworyt kibola rozgrywa mecz u siebie). Sporo ludzi nazwało mnie czytelnikiem Wyborczej i widzem TVN-u. Muszę rozczarować: TVN oglądam w piątki o 20.00, ale tylko jeśli leci Władca Pierścieni (mam słabość do tego filmu), a Wyborczą kupowałem tylko, kiedy miały być dodatki typu testowego(coś siostrzeńcom trzeba podsunąć, chrześniakowi tym bardziej). Swoją drogą, moje poglądy polityczne czy też ich brak nie są tutaj czynnikiem przeważającym. Uznaliście mnie za leminga, bo nie wypowiedziałem się dość precyzyjnie. Są KIBICE, normalni ludzie, dopingujący drużynę, i są KIBOLE, zwykli bandyci, bydło i (jak ktoś wspomniał) frajerzy. Obawiam się, że niektórzy przez swoje inwazyjne podejście o tym zapomnieli.
Nie wierze w to co czytam, ty chyba żyjesz papką którą wmawiają ludziom media jak i politycy. Ku twojemu zdziwieniu "Kibole" są kibolami podczas meczów, różnych turniejów czy akcji, na co dzień to ludzie którzy mają swoje rodziny, żony, dzieci a także prace. Ale co zwykły Janusz może o tym wiedzieć, lepiej wróć do swojego nudnego życia - spanie, praca, telewizor, zamiast wypowiadać się na tematy o których nie masz pojęcia.
Problem jest taki że do tej walki czasem zbytnio się pchają.
No tak... bo dla nich nie ważne, kto, gdzie, dlaczego, ważne żeby była rozróba.
Dokładnie w takich środowiskach przed wojna rekrutowano do SS.
Co za durny qwa tytuł,już ja ich widzą jak walczą na wojnie,lecz sie koles
Może być trudno o wojnę z krajem gdzie będziemy mieli przewagę 20 na 1.
pierwsi by też padli. Siłą na karabiny by niewiele zdziałali, a wojna rządzi się zupełnie innymi prawami niż walki uliczne
za ten kraj pełen debiluw bym nie chciał walczyć tu mają mentalność ze średniowiecza
Powiedział człowiek glorifykujący biedny, zapyziały kacapstan, którego młodzież nie zakwalifikowała się nawet do pierwszej dwudziestki rankingu PISA we wszystkich kategoriach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2015 o 18:41
G prawda. Okradaliby opuszczone domy, gwałcili i współpracowali z okupantem
Autorze jesteś nim, że wiesz co by zrobili? Moim zdaniem pierwsi by spieprzali, bo gdy nie mają przewagi to nie szukają zaczepki, a jak wiemy kij bejsbolowy jest kiepską bronią w konfrontacji z przeciwnikiem wyposażonym w broń palną.
Nic dziwnego, znają za mało słów żeby się z kimś po prostu dogadać
Tak... Chyba pierwsi pójdą jako tarcza dla karabinów, od siły i tak ważniejszy byłby podstęp, bo już nie żyjemy w średniowieczu... A honor? No sory, gdzie nie pójdę na jakąś potańcówkę to stoją dresy i chcą kogoś bić, szkoda tylko, że zawsze w przewadze liczebnej. Jeden, dwóch zaczepia, a przy wyjściu jeszcze z 5 stoi. Sztuką jest nie dać się sprowokować. Róbcie sobie te ustawki, ale nie niszczcie mienia i nie dowalajcie się do zwykłych ludzi.
http://blog-imgs-44.fc2.com/y/o/s/yossh55/2.jpg Czyżbyś miał na myśli taki miecz?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2013 o 0:02
Takich nazywa się "mięso armatnie"
Mózg wystarcza im tylko do demolowania i krzyczenia antylewackich populizmów. Jeśli chcą przysłużyć się ojczyźnie, to powinni popełnić samobójstwo. My PRAWDZIWI PATRIOCI płacimy za ich durne wybryki.
staneli by do walki ale po stronie wroga
Ależ oczywiście - na pewno pierwsi stanęliby do walki. Oczywiście pod warunkiem, że przeciwnik byłby dziesięciokrotnie mniej liczny i nieuzbrojony i można by go było spokojnie skopać.
Może i pierwsi w co wątpię.
Ważneijsze z jakich powódek pójdą do walki. Bo obawiam się, ze raczej dla samej bójki a nie z powódek prawdziwie patriotycznych
na wojnę oni by poszli nie dla idei i wolności tylko po to by napierd*lać się...
W razie najbliższej wojny... wyparowaliby w dwie sekundy.
Ich walka za ojczyznę kończy się na tańcach w holu UW i wykrzykiwaniu "Ras sierpę ras młotę". Smutne.
a slowo kibole jakos zaprzecza temu zjawisku?
http://www.youtube.com/watch?v=mL9R8HwTROY Wypowiedź św. pam. generała Petelickiego.
Super śp. generał mówi o kibicach a nie agresywnych sfrustrowanych KIBOLACH!! Kibic jest wierny i rozsądny. Kibol chce w końcu się dowartościować i pokazać że w silnej grupie oni są panami sytuacji i im wszystko mu wolno, nawet robić chamskie rzeczy. Wie że pojedyncze osoby będą bały się zwrócić uwagę grupie agresywnych "młodych wilków".
Poszli by na wojnę ale nie z innym krajem tylko z inną banda kiboli i to z polski.
Szkoda, że takie coś już gdzieś było.. Tylko nie pamiętam dokładnie czy na demotywatorach...
Padaliby jak muchy, bez szkolenia, sprzętu. To już nie są czasy gdy na konikach można było iść na czołgi pancerne. I do tego już nawet nie ma zasadniczej służby wojskowej.
Ruszyliby pierwsi, bo są upośledzonymi sadolami, a nie w imię ojczyzny.
Bo są najgłupsi.
Napewno by stanęli do walki, tyle że po stronie silniejszego
Na całe szczęście teraz na wojnę nie posyła się idioty z karabinem i zapałem, więc z całym szacunkiem nigdzie by nie poszli. Druga sprawa, że wojna to nie bullet time i kule przebijające upadających dzielnie chłopców, którzy padając nucą rotę, tylko zwykle dużo gówna, krwi, wnętrzności i strachu.
kibic a kibol - czujesz różnicę??
Na współczesnym polu walki trzeba umieć obsługiwać i konserwować uzbrojenie i sprzęt wojskowy taki jak: samoloty, okręty, czołgi, armaty, rakiety, systemy naprowadzania i łączność itd. Czy szkolicie się to obsługiwać? Z gołymi pięściami, kastetami, czy nawet mieczami (obecna wasza broń) nie zwyciężycie. Puszczą gaz VX i będzie po was, no chyba, że posiadacie i potraficie ubrać odzież ochronną typu L1 i maski przeciwgazowe.
Głównie zachowanie u was to: jak czujecie się silni w grupie, to się panoszycie zaczepiacie ludzi by pokazać, kto tu rządzi. Ale jak tylko poczujecie, że jesteście w słabszej grupie w stosunku do np. innej grupy kiboli to uciekacie.
PS. Dlaczego nie pomyślano o tym i nie wysłano kiboli do walki w Afganistanie z tak nielubianą Al Kaidą? Błąd - by się wykazali.
Problem w tym, że żadnej wojny nie ma i nie będzie, a kibole stają do walki równie chętnie, lejąc kogo popadnie.
Gdyby mieli przewagę...
Kibole do walki? HA HA HA, chyba o ostatnie BMW serri 3, żeby zdążyć spie*dolić jak najdalej się da. Oni są chętni do walki tylko z przedmiotami nieożywionymi, albo w przewadze 10 do 1. Co to gówno w ogóle robi na głównej?
rozumiem, że na wojsko nie ma co liczyć? :P
dobrze ze kibice tak oddanie strzegą naszych polskich granic;P
kibole w czasie wojny na pewno wykazaliby się bohaterstwem.. pod warunkiem, że stosunek ilości kiboli do wroga wynosiłby co najmniej 6:1
Jeżeli nie daj boże ktoś nas zaatakuje to pierwsza do walki stanie Wojsko Polskie. Wynik wojny rozstrzygnie góra kilkugodzinne starcie o polskie niebo. Jak tam wróg zdobędzie przewagę to już nie będzie co zbierać. Dlatego jak są takimi patriotami to niech wzorem czasów przedwojennych założą dobrowolny fundusz na dofinansowanie armii polskiej.
@psysutra tylko Al Kaida ma mocne wsparcie finansowe.
~essen
Jasne ze sie spodziewali , poucz sie troche historii to sie dowiesz wiecej. Piłsudski jeszcze za jak zyl wspominal o tym ze musimy sie przygotowac na atak Rosji i Niemiec , Polska chciala dokonac prewencyjnego uderzenia na Niemcy ale Francuzi byli przeciwko.
Moim skromnym zdaniem gdyby doszło do wojny jako pierwsi przeszli by na stronę wroga by kraść gwałcić i zabijać... Taka ich ideologia...
prędzej by uciekli, od razu jakby zobaczyli prawdziwą broń. A żeby walczyli to musieliby mieć przewage, bo na front jak w czasie II wojny to żaden by nie poszedł.
Śmieszne. Twierdzenie, że ultrasi są najgorszym elementem naszego społeczeństwa jest śmieszne. Twierdzenie, że ultrasi są najwspanialsi itd. - jest równie śmieszne jak oczernianie ich. Dziękuję za uwagę.
Nie stanęliby do walki, bo są zdradliwi, tchórzliwi i głupi. Nie nadają się do wojska, bo nie rozumieją rozkazków. Na partyzantów też się nie nadają, bo nie potrafią zachowywać się cicho. To jest bydło i żadne wybielanie tego nie zmieni. Kibole najbardziej przysłużyliby się krajowi opuszczając go na zawsze.
Tylko ciekawe dlaczego nie chcą ich w armii? No tak, wojsko wymaga myślenia i w czasie wojny musiałoby ich samo wystrzelać jako złodziei i szabrowników. To mogłoby wyglądać trochę głupio.
PS. Zamawianie tzw. "5 piw", to przejaw patriotyzmu i przywiązania do staropolskich tradycji?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2013 o 17:24
Oj nie wiadomo... Łatwiej cwaniaczyć jak jest wszystko dobrze, ale gdyby mieli ryzykować własne życie dla walki za państwo i rodzinę, to cięższa sprawa...
Teraz, na razie tylko cwaniaczą i chcą pokazać jacy to oni silni przez to, że zamiast kibicować swojemu ulubionemu klubowi, obrażają przeciwny i mają ich za wrogów swojego życia.
Uciekliby gdzie pieprz rośnie gdyby tyko zrobiło się gorąco. Cwaniakują w grupie i gdy jest ich więcej niż ich ofiar. Tyle w tym temacie.
Tia, pytanie tylko przeciwko komu. Równie dobrze najeźdźców mogą poprzeć, bo ci z drugiego kluby poparli nas. a oni z nimi po jednej stronie nigdy nie staną. Ps. odróżniam kibica od kibola, pisze o kibolach własnie jak w tytule.
im nawet wojny nie trzeba żeby stawać do walki
I dobrze, że stanęliby pierwsi, w końcu wyeliminowano by geny tych idiotów.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana. " - Napoleon Bonaparte
Nawet jeśli by stanęli pierwsi do walki, to co z tego? W dzisiejszych czasach po prostu pierwsi by zginęli. Dużo ważniejszy jest poziom polityczny i gospodarczy kraju. Tak aby z jednej strony zapewnić sobie sojuszników, z drugiej mieć kasę na nowoczesny sprzęt a z trzeciej mieć np. oddziały specjalne takie jak GROM. Jeśli panowie kibolowie czują potrzebę adrenaliny - powinni się sprawdzić właśnie w oddziałach specjalnych. A pseudo-romantyczne uniesienia wojenne typu wyrwę kosza i załatwię wroga, w realiach wojennych są g... warte.
... a że wojny nie ma, to nakopią staruszce!
Po której stronie?
partyzanci są nie potrzebni. A tacy patriocii którzy nie wiedza w jakich latach były rozbiory polski niech się tak nie nazywają. Mało tego co prawie każdy z nich ma problemy z językiem polskim i ortografią więc gdzie tu patriotyzm.
Avatar mówi sam za siebie:)
watch?v=avM3xQVTFus nie wrzucajcie wszystkich kibicow do jednego worka
Ale mamy czasy pokoju i mogliby ten pokój utrzymać i dbać o bezpieczeństwo, a nie jemu zagrażać -.-
Jak tacy chętni do walki, to zapraszamy do Armii...
Gdyby jakas wojna miala byc to by spuscili bomby toksyczne i sami bysmy sie zabili oddychajac
Stanęliby do walki wyposażeni w miecze i kastety. Gdybyśmy mieli średniowiecze to nawet bym to uznał za jakiś argument, bo dzisiaj wojny wygrywają inżynierowie i naukowcy, nie fizole ;)
Ale na noże już żadne państwo się nie bije
Gówno prawda!!!
To by się dopiero okazało
i pierwwi by zgineli, bezmózgie berserkery
HAHAHAHAHA co jeszcze? Utworzą podziemny rząd? Tak to jest, jak się słucha jednego polityka i wierzy w każde jego słowo.
Co za debile piszą że poszli by na karabiny z cegłami. I niby skąd wicie że są bezrobotni? Że widzicie bezdomnego z szalikiem? Bo pewno nie znacie ani jednego kibica.
Mam dosyć, mam dosyć pirdo****a na temat jacy to są dobrzy kibice (zasrani i od siedmiu boleści) i jacy to bohaterowie i w ogóle brać tylko przykład. Trafi sie jeden z drugim mądrzejszy co sie obracają w takim środowisku i nawracają internet... szlachetne słowa, slogany, hasła. Na serio ŻYAGM I CH*J, A JAK NIE UMIECIE NORMALNIE KIBICOWAĆ TO ZA ROBOTE SIE WZIĄĆ BO PEWNO WIĘKSZOŚĆ Z WAS NA ZASIŁKACH albo na utrzymaniu mamusi.
Ludzie, mowicie o czyms o czym nie macie pojecia. Nie znam zadnego kibica ktory ruszylby na postronna osobe za nic, wierzcie mi. Rozwalaja krzeselka czy cos innego? Boze kochany, a czego teraz ludzie nie robia, ilu to ludzi czyni jakies rozboje i co? NIC! Kibic zostal wykreowany przez media na bandyte, a Wy drodzy uzytkownicy w to wierzycie, szkoda. Duzo ludzi mowi tez o kibicach w ogole nie bedac np na meczu.... Ludzie chcecie sie wypowiadac na ich temat, to troche zdobadzcie wiedzy.
MYŚLCIE SAMODZIELNIE, PRECZ Z KOMUNĄ!
Mówisz "myślcie samodzielnie" a zaraz potem dodajesz hasło, które podpowiedział ci ktoś inny.
Do rzeczy: znowu nieudolna próba wybielania bandytów. Nie ma chyba człowieka, któryby się z bandytyzmem stadionowym nie spotkał. Wystarczy jechać pociągiem czy autobusem w dzień meczu. I nie pitol mi tu, internetowy filozofowie, o medialnej manipulacji, bo to co próbujesz robić, jest gorsze od działań mediów: to zakłamywanie rzeczywistości celem obrony swoich przygłupich koleżków.
100% racji
taaa pierwski by staneli.. tylko ze zaczeliby napier.... tez i swoich...
Oprawa jakiego klubu? :D
wie ktoś może co to za mecz? bo oprawa robi piorunujące wrażenie..
Powalczyli by ale krótko, bo my w przeciwieństwie do polskich sądów nie orzekamy kar w zawieszeniu.
najpierw pobiliby się między sobą..
"kibole", jak ich nazywacie, mają jedną cechę której nigdy nie będziecie mieć Wy, lemingi i hipstery. Mianowicie chodzi o to, że jeden za drugiego pójdzie w ogień. A nie tak jak Wy, biją mojego koleżkę to ja się odsunę, żeby tylko makijaż mi się nie rozmazał... Ktoś tam pisał, że bali się wyskoczyć w 6 na Was dwóch. Spoko, zdarza się i tak. Tylko drogi Kolego, nie myl gimbazy ubranej w szaliki z kibicami z młyna. O to tylko proszę.
Hahahahaha ahahaha ahahaha
jaasne
Bo kibole lubią agresję i bójki ot tyle. Jak ci kibol dewastuje pół miasta, drze ryja jak opętany i strach wyjśc na miasto to wtedy też tak go chwalisz? Wiedziałam, że na świecie żyją idioci, ale idiotyzm przekroczył wszelkie granice kiedy słyszę o honorze i patriotyzmie kiboli, którzy niszczą własny kraj. Nie wiem czy śmiać się czy płakać.
mieso armatnie
Tia, myślę, że poszliby na pierwszy ogień, tak dla rezeznania czym dysponuje wróg. Po tym możnaby rozważyć użycie jednostek bardziej inteligentnych np. oddział kóz udających snajperów.
To czemu ich nie zapakować do samolotu i nie zrzucić do Afganistanu? Bo jak na razie nie ma z nich pożytku, a jedynie szkodzą.
Może by i stanęli, gorzej jakby kilku naszych założyło nie odpowiednie kolorki :P
Srogo kwikłem. Owszem, poszliby - w batalionach karnych.
Cosik ciężko jest w coś takiego uwierzyć...
Nie porównuj kolesi którzy lubią się między sobą napierdzielać do żołnierzy którzy jako jedyni na prawdę pierwsi stanęli by do walki.
Wojna wojną ale w czasie pokoju, to oni stanowią zagrożenie.
bez znaczenia są rzekome dobre uczynki kiboli ;] one nie wymazują tych złych !!!
czymże byłaby wojna? Ruscy wchodzą musimy się poodać. Jeśli tego nie zrobimy interweniuje zachód (być może) i wszystko się rozpiepszy ;] na co ruskim rozpiżdżony kraj dodawać do już rozpiżdżonych terenów ?;p
wojna jest nieopłacalna
i nigdy nie była bo ginęło zbyt wielu ludzi.
podział na kraje to idiotyzm ;]
buhahaha, w czasie wojny nawet nie wiedzieli by którzy to nasi
Skad to urojenie ze "staneliby do walki"?
Wiekszosc to nie zolnierze. Sa nieprzydatni podczas wojny.
Mówią, że kibole, a to tylko zwykłe oszołomy i bandyci.
Jako pierwsi to oni rzuciliby się plądrować sklepy i domy. Cham będzie chamem, na wieki wieków amen.
Święta racja. Ktoś za mięso armatnie też musi robić...
Każdy by stanął.
Polska to taki naród który podczas pokoju gryzie siebie i próbuje wybić ale w czasie wojny jednoczy się w jedne wielkie Bractwo aby olać morde wrogowi i jak najszybciej wrócić do stanu poprzedniego
Nie, ich zatrudniałoby się w "gestapo" tak jak to robili niemcy w czasie wojny- szli tam najwięksi bandyci
Prawie dobrze podzielone na sylabki, kibole dali rade przeczytac?
Jako odpowiednik SS
Pomiędzy sobą
bo kto tak powiedział? guru gimnazjalnej młodzieży mikke?
chyba tylko oni tak mówią
Chyba w kolejce do Rumunii..
Ktoś musi umierać za inteligentnych, zawsze tak było.
"WITAMY W PIEKLE" morale drużyny przeciwnej -25
Kotłem czarownic Anglicy zwali Stadion Sląski, w czasach gdy kibic był kibicem a nie bandytą-kibolem, i jednak potrafił zrobić atmosferę.
na wojnie pierwsi by zwiali
OMG!!! Brak mi słów dla gimbusa!
Ciekawe po której stronie ? Bo na razie walczą przeciwko POlakom !!!
G. prawda! Zobaczyliby kałacha i sr.li po gaciach! W czasie wojny wymigiwaliby się od służby wojskowej. Chociaż jest tam ziarno prawdy... Mięso armatnie zawsze idzie pierwsze
Dywizje SS też szły na pierwszą linię, a ich żołnierze walczyli jak fanatycy.