Fakt, rap potrafi nauczyć. No chyba, że już wcześniej zdajemy sobie sprawę z tego, że "w państwie jest chu*owo", że "policja poluje na dzieciaki z nabitymi lufami" i że "pedały nie chcą być dyskryminowani". Jeśli już o tym wiemy, to już niewiele się nauczymy z rapu. To, że trzeba szanować rodziców, to chyba wszyscy dobrze wiedzą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 sierpnia 2013 o 23:18
Rula zgodzę się z tobą co do drugiej części - rap tworzy złudną iluzję i jego utwory są zwykle egoistyczne. Ten twój cytat jest prawdą w mniemaniu słuchających rapu. Oni nie zauważają, że żyją w jednym z najbogatszych i najłatwiejszych do życia krajów na świecie.
A co do pierwszego to się pomyliłaś - rap nie jest gatunkiem muzycznym tylko literackim - to są recytacje wierszy mające niewiele wspólnego ze słowem "muzyka".
Biedny?!?!? Wszyscy ku*wa kasy jak lodu i jeszcze im źle. Siedzą na tyłkach nic nie robią ćpają i się bzykają. I jeszcze narzekają że im źle na tym świecie. A ćpają bo na trzeźwo się nie da tego słuchać...
Poezji?!? Posłuchaj sobie rocka i porównaj przekaz. To jest dzisiejsza poezja a nie jakieś Ku*wy ch*je itp. Rozje*ać wszystko Pier****ć ku*wy i ch*ji itd... Rzeczywiście genialna poezja nic tylko się wsłuchiwać
Po prostu parodia co tutaj przeczytałem. Kogo Ty znasz ze sceny polskiego hip hopu, że piszesz takie bzdury ? Peje, RPK czy jakiś pseudo raperów z ulicy, który nawet nie mają flow ? Polska to chory kraj ekspertów, którzy znają się na wszystkim, a tak naprawdę wiedzą tyle, co im przysłowiowy szwagier powiedział. Chcesz emocji ? Posłuchaj sobie Wizję Lokalną, Sumę Styli czy nawet Eldo. Chcesz przekazu ? Posłuchaj Małpy, Bisza, Rover'a, HuczuHucz'a, TuszNaRękach albo Miuosha. Chcesz psychozy w głowie odpal Eripe czy Słonia. Co do przekleństw w rapie to rozwala mnie to najbardziej, bo czasami ta ku*wa dodaje wiele do ogólnego przekazu, wyrazu emocji itd. Polecam Ci poczytać trochę książek, tam też znajdziesz przekleństwa. Polska to jednak kraj ignorantów i ludzi oceniających po stereotypach, ubiorze czy pozorach. Pewnie i tak nie wymieniłem połowy artystów, których szanuję, słucham i wynoszę wiele z ich przekazu, doświadczeń, które opisują.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 sierpnia 2013 o 20:39
Co do gadania o biedocie kraju to wcale nie jest tak źle. Mamy głupi rząd, liżemy dupę innym, toniemy w długach i absurdach policji czy mediów, ale wcale nie jest tak znowu tragicznie. Pracy nie ma, owszem, ale to już chyba nasza sprawa żeby zmienić ten rząd. Mamy wiele pięknych miast, zabytków, parków etc. wielu wybitnych artystów, chyba nie tylko ja widziałem niejednokrotnie polskie nazwisko w napisach jakiegoś filmu, coś się jednak buduje, są centra handlowe, parki, kina, teatry, muzea i galerie. Kraj ma potencjał tylko rząd jest do dupy i nasi wschodni bracia trochę tu nasrali ale niektórzy przesadzają z tym ''Polska nie ma szans'', ''Polska jest do dupy'', ''Polska jest już rozj...zniszczona''. Może nie pracuję jeszcze i nie wiem ''jak to jest'' ale macie to na co głosowaliście. W tym kraju z pewnością są ludzie którzy mają plan, ambicje i pomysł na to żeby spot Platformy się spełnił i dobrze zarabiający nauczyciele uczyli nasze dzieci, rodacy wrócili z emigracji a wielki i mądry naród jakim są Polacy zaczęli dobrze żyć.
Ale nie, przepraszam, siedźmy dalej na dupie, oglądajmy demoty, głosujmy na PO albo PiS bo innych partii przecież nie ma...no i narzekajmy na Polskę, z pewnością panowie w rządzie przemyślą swoje zachowanie i zrzekną się władzy oddając ją lepszym...za rok, może dwa...jak nie to wyjdziemy na ulicę...kiedyś.
Sprecyzuję.. Rap to muzyka dla dzieciaków, albo niedorozwojów. No bo powiedzmy sobie szczerze, czy słucha tego jakiś poważny człowiek w wieku 35 lat? Nie. Słuchają tego dzieci z gimnazjum, ewentualnie LO, a później im zazwyczaj przechodzi ta fascynacja.
Absalum, sprecyzuję, jesteś niedorozwojem na poziomie podstawówki wypisując takie brednie, nie znając tematu. Rap to nie muzyka dla wieśniaków jak Ty, nie znających klimatu życia w mieście, poza tym trzeba się wsłuchać i wyłowić z tego środowiska wartościowych artystów mających coś konkretnego do powiedzenia, co jest ponadczasowe. Przemyśl to jak wyrośniesz z podstawówki.
Rap jest szczery do bólu, bo zrodził się w bólu, w miejscach gdzie ludzi brutalnie skrzywdził los. Taki cios zawsze skrzywia człowieka i teraz pytanie czy zdajesz sobie z tego sprawę czy nie, jak nie to się stajesz takim dressem JP (jak ja ich nazywam) którzy są anarchistami chcieliby wszystko rozwalić, wszystkich pobić a ulubionym zespołem jest Peja. I ta "grupa" rapu i hip hopu jest chora. Ale są też głębsze kawałki pisane przez ludzi którym udało się "wyprostować", np molesta, albo 18L. Każdy kto uważa że rap to muzyka dla chamów niech przesłucha te dwa zespoły podkreślam przesłucha! A nie tylko puści i pójdzie po herbatę.
Dresiara, a tak w ogóle, to wiesz, że pojęcie "dresiara" jest obraźliwe? Tak samo jak "dresiarz". Przepraszam, ale "dresiara" to dziewczyna, która właśnie robi wszystko na pokaz, tak samo jak męska wersja tego pojęcia. Nie powinnaś pisać "chore uprzedzenia co do dresiarzy", ponieważ słowo "dresiarz" traktuje się jak obraźliwe "słit blondi". Poza tym, rafik broni rapu, a nie go krytykuje, więc nie wiem po co się tak rzucasz pod tym demotem. Tak samo ja mogę być uznawana za "satanistkę" i kogoś kto żre koty na cmentarzach, a jak chodzę w glanach i ze słuchawek słychać głośną muzykę, to od razu, że cham i prostak niewychowany. Każda subkultura (chociaż ja do żadnej nie należę, bo ja jestem ja, a nie kolejny ktoś w grupie) ma czarne owce, czasami przeważa ich liczba, a też są wyjątki. Poza tym, jak już wspominałam - dresiarz to pojęcie, które ma na celu obrazić. Tak samo "emo" (chociaż to gatunek muzyki). Po prostu ludzie, którzy lubią rap, albo lubią chodzić w dresach. Jeśli teraz powiem, że nie lubię rapu, to mnie za to ochrzanisz? Żyj i daj żyć innym. Jeśli oglądam anime, to nie rusza mnie to, jak ktoś mówi "chińskie bajeczki", bo nie mam zamiaru przekonywać innych ludzi, że anime to animacja japońska. Więc już się tak nie denerwuj, bo Ci żyłka pęknie ;).
Jak wszystko ma dwa medale,tak tez tutaj: "reprezentuje firme, reprezentuje jp" gdzie tu jakis przekaz, poza tym, ze osoba reprezentuje IQ suszonego rozwielitka? Albo wzajemne dissy na siebie to tez jakis przekaz? Naprawde dobry rap gdzies sie wsrod tego nowego chlamu zawieruszyl i juz nie ma takich tworcwo jak K44, paktofonika.
Nawet nie wiesz jaki program ma ekipa Firma. Są to ludzie, którzy jeżdżą po domach dziecka, poprawczakach i resocjalizują młodzież. Uczą jak rapować, jak poprawnie pisać teksty, trzymać mikrofon. Wspierają wiele fundacji, które pomagają biednym dzieciom. O tym nie usłyszysz, bo przecież dobroć dzisiaj się nie sprzedaje. I co z tego, że jeb*ą policję? To ich pogląd, ich zdanie, wolność słowa. I jakby coś, nie, nie słucham ich, bo właśnie światopoglądowo nam nie po drodze. Rap w latach 90 to było nic, przy tym co powstaje teraz. Wszystko idzie do przodu, niestety są ludzie, którzy mają jakieś dziwne bariery. Nawet nie wiesz jak bogate mamy podziemie. Dissy? Nie zawsze wszystko idzie po myśli wszystkich, różnica jest taka, że raperzy mówią o tym wprost. To źle? Czy rap to wiecznie musi być przekaz? Smutne pierdo*enie położone na bit? Rap w Polsce ma się dobrze i nigdy się tak dobrze nie miał.
Firma uczy jak rapować i poprawnie pisać teksty. Świat się kończy. Co jutro? Kamil Kosowski pojedzie do Brazylii uczyć dzieciaki jak dośrodkować piłkę?
Alarma! Fascynująca opowieść o programie Ekipy Firma... Niech się lepiej zajmą tym, żeby ta młodzież zajęła się czymś pożytecznych, a nie uczyła się rapu i pisania tekstów czy trzymania głupiego mikrofonu... To to każdy, może robić^^
@TheMateuchaPsy zarażanie pasją jest dla ciebie niczym? Dla dzieciaków, które nigdy nic nie miały, ten "głupi mikrofon" jest wszystkim. Liczy się to, że ktoś ktoś dostrzegł w nich potencjał, a nie tylko patusa, bez przyszłości. Ale ty widzę tego nie zrozumiesz.
@Cycson Wiem do czego zmierzasz. Nie trzeba być dobrym, żeby kogoś coś nauczyć.. Ale podam ci przykład. Łukasz Kruczek nigdy nie był dobrym skoczkiem, doprowadził do tego, że na mistrzostwach świata nasza drużyna zdobyła brąz i Kamil Stoch zdobył złoto.
a gdzie Eripe np
Unia ciągle stara się by żyło nam się lepiej,
zmieni kształt bananów i próbują z internetem.
W sejmie wszystko gra, Monty Python ciągle z nami,
baby z kutsasami albo pojesby z kadzidełkami.
albo Kaen skor itd:)
Szkoda tylko, że 99% tekstów rapu i hiphopu to grafomański bełkot, wywrzaskiwany niby rytmicznie, ale kompletnie bez poszanowania dla zasad prozodii, o której ci "osiedlowi artyści" nie mają bladego pojęcia.
Ciągle słyszę, że ktoś zachwyca się rapem, który przekazuje wielkie wartości itd. Jednakże nigdy nie słyszałem, żeby ktoś się zachwycał poezją śpiewaną, która moim zdaniem w większości przypadków przekazuje bardziej wzniosłe i szlachetne idee oprawione do tego dużo ładniejszym językiem pozbawionym przekleństw. Widać, że niewielu z tych, którzy słuchają rapu jest na tyle inteligentnych, żeby zrozumieć tekst, w którym w co drugim słowie nie ma "ku*wy", czy "chu*a". A kolokwializmy zastępują ładniejsze, bardziej wyszukane wyrazy.
Ja tam lubię poezję śpiewaną, może z sentymentu, bo wychowałam się na Starym Dobrym Małżeństwie. :) W ogóle pociągają mnie dobre teksty w muzyce, jak zobaczyłam, jakim stylem potrafi pisać gościu z Furii, to gały na wierzch, nigdy nie sądziłam, że znajdę taką perełkę w black metalu.
Ludzie, nie rozumiem tych kłótni, dlaczego nie zaakceptujecie siebie nawzajem ?? Osobiście nie lubię Hip-Hopu, czy Rapu, ale jeżeli ktoś słucha tych gatunków to go nie wyzywam, nie obgaduje, ani nic z tych rzeczy. Ja preferuje bardziej Rock, sentyment mam do starych kawałków Pop-owych na których si wychowałem. Muzyka, jest wszędzie, była, jest i będzie :)
W końcu ktoś, kto nie gada od rzeczy. Trzeba zaakceptować, że są różne gusta, a nie najeżdżać na gatunek muzyki, najważniejsze, to żeby się nawzajem szanować.
P.S. Też preferuję Rock, i zakochałam się w starych kawałkach Pop-owych, nawet jeśli moda na nie przeminęła, zanim byłam na świecie :)
"Rap z przekazem, żebyś czaił bazę za każdym razem!" Beka z ludzi, którzy szukają przekazu u ludzi z patologii i gdyby nie oni, to nie wiedzieliby, że nie wolno zdradzać przyjaciół. Ja na szczęście mam rozum i w rapie szukam rozbujanych bitów i dobrej techniki (Tede, Gural).
Nie tylko rap. W każdym rodzaju muzyki znajdziesz "perełkę", czyli coś z przesłaniem. Nie wiem czy autor wie, ale jest także inne oblicze rapu. I nie jest to jedyna muzyka, która ma w sobie jakąś naukę.
Racja, tylko jak wytłumaczyć to tępogłowym, którzy słuchają rapu, tej jedyniej "świetnej muzyki", bo ma "przesłanie" ? Jak sama nazwa wskazuje, w muzyce liczy się głównie muzyka, a teksty mają przeważnie drugorzędne znaczenie. Ten cały rap niestety musi mieć jakieś przesłanie, inaczej sam byłby gównem.
W rapie zarówno liczy się przekaz, flow, beat i głos. Rap z dobrym przekazem, ale wykonany przez słabego rapera na kiepskim beacie nie jest dobrym rapem. To ma także wchodzić w ucho.
Mortar, nie powiem, że każdy rap to gówno, ponieważ rzeczywiście stereotypy w rapie są takie, że albo każdy rap to ma przesłanie i to "jedyna słuszna muzyka", albo wszyscy wrzucają rap do bezmyślnego "pieprzenia" "JP, JP". Nawet jeśli nie słucham rapu, ale rock'a, to mam szacunek do ludzi, którzy lubią, bądź sami chcą rapować. Ogólnie, to zwykle melodia jest chwytliwa, a nie słowa, chociaż w gruncie rzeczy ja zwykle na pierwszym miejscu stawiam przekaz, nie ważne jak bardzo ukryty. Poza tym, tym "pseudo-rapem" podniecają się tylko bezmózgie dresy i tępe blondi, a prawdziwy rap to co innego.
Bardzo dużo mamy słabego rapu w Polsce, którego bardzo trudno nazwać muzyką. Kiedyś słuchałem tylko naszych rapsów, teraz wychodzę po inne gatunki i uważam, że Muzyka>Rap w większości przypadków. Znalezienie flow i zrobienie bitu na samplach nie jest tak trudne jak skonstruowanie dobrego utworu muzycznego. Bez hejtu.
Mogłeś wybrać o wiele lepsze cytaty, ale ok. Zabawne są te wasze wzwody. Jak można mówić o czymś czego się nie zna ? Rap to dla mnie wszytko, przeżywałem z tą muzyką chwile najgorsze oraz najlepsze. ,,Rap nie zrobi cię człowiekiem jak życie cię nie nauczy" ~ OSTR... Jak można wrzucać wszytko do jednego worka ? To że jakieś firmy nagrały kawałek JP nie znaczy że wszyscy zawodnicy rap gry nawijają o tym samym. Nie znam się na innych gatunkach, ale czy w Rocku nie ma nędznych grajków ? Poza tym pisanie że to ćpuny mija się z celem ilu wokalistów rockowych zaćpało się na śmierć ? Pominę już Metal, Punk i regge. ,,To nie jest muzyka" Więc co do definiuje muzykę według ciebie ? Tyle prawdy i przesłania jakie niesie Rap ten prawdziwy( np 52 dębiec, Hades, Ostr, Green, Gres, Eldo, Sokół i wielu wielu innych) nie znajdę nigdzie indziej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 sierpnia 2013 o 13:22
Najlepsze jest to, że płaczą, jak jest im źle i że cały świat jest do bani, nie mają kasy, a obławiają się w kasie na tych słowach hipokryzji. Toleruję wszystko, fajnie, jak mają w tekstach coś z sensem, ale jak wyskakują o ich złym i niewygodnym życiu to jest nie oddawanie szacunku słuchacza, to jest po prostu kpina.
Ludzie.... Sam słucham rapu, podawane tu teksty są w większości durne (nawet wszystkich mi się czytać nie chciało). I znowu jakiś debil wystawił tą subkulture na pośmiewisko, zamiast cytować jakieś wartościowe teksty to wstawił w większości durnych napinaczy typu peja...
najwięcej krzyczą ci, którzy nigdy nie usłyszeli naprawdę dobrej piosenki. Umiecie jedynie rzucać jakimiś pierwszymi lepszymi kawałkami, ale wsłuchać się w porządne tracki to nie ma komu
Rap- muzyka dla skorumpowanych i buntujących się nastolatków gdzie bardzo rzadko nie występują przekleństwa.Niektóre teksty są naprawdę wartościowe bo można przekazać coś pozytywnego a nie tylko teksty o tym jak wychowała ich ulica i jacy to oni nie są biedni, a tak naprawdę oni robią to tylko dla kasy
kto słucha rocka krytykuje rap, rap krytykuje disko-polo i tak w kolko (...)
Lubie rap, tylko wkurza mnie POPEK. Tymi wyzwaniami hipsterów, tatuażami itd. chce zdobyć sławę?
Ja lubię Rock, nie lubię Rap-u, nie będę krytykować Rap-u tylko dla tego że wżyciu bym sobie go na słuchawkach nie puścił. Czasami mam problem ze zrozumieniem niektórych ( albo nawet większości )
gimnazjalistów którzy wyśmiewają się Rocka, Klasyki itd. , bo sami słuchają Dubstep-u, Disco- Polo, Rapu-u ... itd.
Ja słucham klasycznego rocka, metalu, punkrocka, grunge'u i poezji śpiewanej, czasem nawet mi odpali i przy Bachu na full regulator sprzątam pokój, a nie minusuję komentarzy ludzi, którzy piszą, że nie lubią rocka i okolic, że rap to ich ukochana muzyka. Tymczasem wielbiciele rapu...wystarczy spojrzeć, ile antyrapowych komentarzy tutaj jest na minusie. Daje do myślenia. ;)
Nie ma to jak ludzie wypowiadający się o tym gatunku muzycznym niemający zielonego pojęcia o nim, owszem jest to gatunek muzyczny:)
Jedyne argumenty to stereotypy, które są wyciągane przez rówieśników niemających pojęcia o wszelakiej muzyce, dlatego powstają dresy, a wsród metali brudasy etc
Rap nie jest dla smutnych ludzi ani dla "ćpunów".
Dobra po poczytaniu Waszych komentarzy aż mnie tknęło żeby też się wypowiedzieć. Na starcie mówię że słucham rocka/metalu codziennie. Kiedyś miałem styczność z rapem. I nie cały rap to takie piękno i wgl pełne przesłania teksty. Ale zdarzają się takie wyjątki jak Eldo np. (czekam na hejty teraz) czy OSTR gdzie ja, zagorzały fan metalu, moge ich słuchać. Całej reszty tego gówna (jot pe jot pe na sto procent...) nie lubie i mnie wkurza gimbusiarnia jarajaca sie rapem... Co mnie rozwalilo w ostatnim czasie? To że na RBL.TV ostatnio jest bardzo dużo rapu a mniej rocka/metalu. A od tego ta stacja wychodziła... Ten syf zalewa całą Polską....
Jest na świecie tyle fajnych gatunków muzyki, że ten polski rap znika w otchłani.
Wolę coś ambitniejszego posłuchać, niż słuchania słodzenia gorzkich żalów, że typek całe młodociane życie jarał skuna, chlał, rzucał w szkołę kamieniami, a teraz płacze, że mu źle, bo nie może znaleźć pracy, bo nie ma wykształcenia.
W Polsce bez różnicy czy masz wykształcenie czy nie, jeśli go nie masz, to łatwiej tam o pracę, bo Polska to nie jest miejsce dla wykształconych ludzi. Poza tym co Ty wiesz o ambitnej muzyce...
Polski rap to kicz, który mówi o tym jakie życie jest trudne, że każda dziewczyna to dziwka, a jakby mogli przer*chaliby wszystkie. Posłuchajcie sobie starych dobrym zespołów rockowych, a znajdziecie w jednej takiej piosence więcej przesłania, aniżeli w dziesięciu rapowanych "piosenkach".
Na początek krókie info: nie słucham rapu - słucham rocka. Dlaczego? Po części dlatego, że tak mnie ukształtowały czasy, w których dorastałem (mam już 4 dychy na karku). Po części także dlatego, że rap to dla mnie bardziej melorecytacja niż muzyka sensu stricte (przecież oni nie śpiewają - oni recytują), ale to jest dla mnie małe piwo. Większym problemem jest to, że w wielu rapowych kawałkach ja osobiście słyszę słowotok - jeden długi (a często i zbyt szybki dla mnie) ciąg słów. I mimo że staram się (w wielu wypadkach) ogarnąć tekst, to nie zawsze mi się to udaje. Sorry, ale tak jestem skonstruowany i już. Nie hejtuję rapu. Nie mam powodów. Jeśli ktoś lubi słuchać - niech słucha, wolna droga. Ja tego nie lubię. Jak ktoś powie mi że to dlatego, że "nie ogarniam", to nawet przytaknę, taki pokojowy jestem. A że pokojowy jestem, to napiszę jeszcze raz: nie mam nic przeciwko rapowi. Jak komuś się podoba - proszę bardzo. W podobnym tonie podchodzę np. do muzyki operowej. Ktoś jest koneserem? Niech słucha, ja nie muszę. Podobnie nie hejtuję raperów, ja ich oceniam po czynach, a nie po muzyce.
Kilka osób zapodało tu całkiem fajne kawałki (Mateuszsz, kamill5011 i chyba ktoś jeszcze - sorry). Całkiem niezłe kawałki, ale dla mnie na dłuższą chwilę nie do słuchania. Z powodów wyżej opisanych.
"Czas to pieniądz,więc poszli na łatwiznę (niektórzy), zabili pasję zamieniając ją na biznes. Komercyjne pie#dolenie bzdur do mikrofonu, rap to krzyk ulicy a nie obrazki z salonu" ~ Koza - Jeden978..............."Każda porażka daje siłę ma znaczenie, ten który walczy jest bogatszy w doświadczenie" ~ Koza - Walka ................ "Każdy narzeka na wszystko, każdy chce być szczęśliwy, ale nawet gdyby szczęście do nas przyszło my nie poznamy, wręcz powiemy mu idź stąd. Nieświadomi tego jak było blisko." ~ Dixon37 - Bliżej niż myślisz ....... Jest wielu dobrych raperów z dobrym przekazem, tyle że mało wypromowanych
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
6 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 sierpnia 2013 o 11:24
Może mi ktoś wytłumaczyć czemu tyle jadu jest w słuchaczach rocka? Mogę jeszcze zrozumieć gimbusy krzyczące "HIBHOB najlepszy, rock guwno"(wiadomo, że żaden świadomy słuchać rapu nie ma zamiaru prowadzić takich wojenek ;)) ale właśnie coraz częściej rzuca mi się w oczy, że to "rock jest jedyną muzyką, reszta to gówno, jak nie słuchasz to jesteś przegrańcem życiowym z pod klatki/wieśniakiem z pod remizy/technozjebem itd". Wytłumaczy ktoś te zjawisko?
jadu jest wszędzie tyle samo, jak się komuś znudzi to przestanie, takie już życie, że czasem się chce czuć identyfikacje i czuć niechęć do obcych. nie podoba im się i kropa, słuchacze rapu też przy okazjach drą koty na "brudasach" i "trębaczach"(jazz). nic się nie da zrobić, taki sam problem jak podczas pogadanki lewaka z prawicowcem, o wartości chodzi
Co do waszych wszystkim komentarzy które mówią że rap jest tylko o jednym to widać że poznaliście jego najgorszą stronę. Jest wielu raperów, którzy śpiewają nie tylko o tym że "nasz kraj jest chu**wy", "policja to ku**y, skur*****" itd. Zapewne nikt z was nigdy nie słyszał Buki, Rahima, DGE - zgodzę się że ma trochę utworów o jednym i tym samym i że przeklina, ale nie jest jak ci "wielcy" RPK itp. Rap nie zawiera jedynie smutnych piosenek o tym że życie jest chu****, wiele utworów jest mocnych, energicznych, stworzonych po to by rozruszać i dać "fun" Dam przykład: "DonGuralEsko - Laj Laj Laj", słyszał ktoś? Nie ma tam nic z tego że świat jest do dupy, policja beznadziejna bo robi to co im nakazano a politycy to małpy i świnki które chrumkają a nie rządzą. Ten utwór podkręca, porywa i nie trzeba się w niego wsłuchać by zrozumieć bo tego nie trzeba zrozumieć, wystarczy się dobrze bawić przy takim kawałku. Pewnie paru z was powie: "Eee tam zagorzały fan rapu, nie ma pojęcia o innej muzyce" Otóż to nieprawda. Słucham wielu rzeczy. Słucham reggae,metalu,rocka,rapu i wiele więcej, ale jako ktoś kto wie trochę o rapie nie pozwolę go obrażać bo to że istnieją tacy wykonawcy którzy tylko przeklinają itd. nie czyni z rapu rzeczy złej. Pozdrawiam
Ehh. Tylko że nawet jeśli w jakiejś piosence rapowej jest wzmianka o czymś wartościowym, to masa przekleństw i pieprzenia bez sensu zniechęca od razu. Dla przykładu rock'owi artyści jakoś nie muszą nadużywać przekleństw aby coś przekazać.
Powiem tak, nie będę obrażał w/w artystów, ale ich teksty, są chu*owe.Opowiadają tylko o sprawach typu "Je* Polcję" (bez urazy), ale są też raperzy, którzy doceniają piękno słowa, i tworzą teksty, które naprawdę ukazują rzeczywistość, i mowią jak żyć.Który z tych artystów napisał choć raz, że dziękuje policji, za ich służbę, oddanie, poświęcenie? nikt...i dlatego nie szanuję artystów którzy pisząc swoje piosenki, w co drugie słowo wplatają słwo "ku*wa, je**ć, spie**alaj" . Dziękuję, do widzenia, takim "raperom"
PS.posłuchajcie sobie stare piosenki Libera, Kushin, Krasza, Unikat, to są raperzy których szanuję, i lubię :)
Sorry, wodzu, ale rap to shit. Tania i prosta publicystyka dla mało ogarniętych ziomków z IQ grubo poniżej 100. To samo mogę przeczytać w gazetach - po co to jeszcze ubierać w kradzione bity? A porównywanie rapu czy hiphopu z jakąkolwiek MUZYKĄ to już totalne nieporozumienie. Daremny demot.
Żebyś miał szansę dorosnąć do mojego IQ w ciągu najbliższych stu lat, musiałbym sobie wyciąć 75% mózgu. Typowo polaczkowe nie znam się, to się wypowiem, po tym co wypociłeś w tym komentarzu widzę, że znacznie wyższe IQ niż Twoje ma mój pies... hahaha
Fakt, rap potrafi nauczyć. No chyba, że już wcześniej zdajemy sobie sprawę z tego, że "w państwie jest chu*owo", że "policja poluje na dzieciaki z nabitymi lufami" i że "pedały nie chcą być dyskryminowani". Jeśli już o tym wiemy, to już niewiele się nauczymy z rapu. To, że trzeba szanować rodziców, to chyba wszyscy dobrze wiedzą.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2013 o 23:18
Gdzie mi tu z tym stękaniem, dziękuję serdecznie za minusy ale mam prawo do swego zdania i hip hop nie jest dla mnie. Dziękuję dobranoc.
Rap to muzyka ludzi na siłę pokrzywdzonych przez los. "jaki to a jestem biedny, a jaki to ten świat zjeb**y"
Rula zgodzę się z tobą co do drugiej części - rap tworzy złudną iluzję i jego utwory są zwykle egoistyczne. Ten twój cytat jest prawdą w mniemaniu słuchających rapu. Oni nie zauważają, że żyją w jednym z najbogatszych i najłatwiejszych do życia krajów na świecie.
A co do pierwszego to się pomyliłaś - rap nie jest gatunkiem muzycznym tylko literackim - to są recytacje wierszy mające niewiele wspólnego ze słowem "muzyka".
Biedny?!?!? Wszyscy ku*wa kasy jak lodu i jeszcze im źle. Siedzą na tyłkach nic nie robią ćpają i się bzykają. I jeszcze narzekają że im źle na tym świecie. A ćpają bo na trzeźwo się nie da tego słuchać...
Poezji?!? Posłuchaj sobie rocka i porównaj przekaz. To jest dzisiejsza poezja a nie jakieś Ku*wy ch*je itp. Rozje*ać wszystko Pier****ć ku*wy i ch*ji itd... Rzeczywiście genialna poezja nic tylko się wsłuchiwać
Idę o zakład o 100 zł, że rap, hip-hop itd. obyły by się dobrze bez przekleństw. Ale oni oczywiście muszą przeklinać, żeby być tacy "fajni".
Po prostu parodia co tutaj przeczytałem. Kogo Ty znasz ze sceny polskiego hip hopu, że piszesz takie bzdury ? Peje, RPK czy jakiś pseudo raperów z ulicy, który nawet nie mają flow ? Polska to chory kraj ekspertów, którzy znają się na wszystkim, a tak naprawdę wiedzą tyle, co im przysłowiowy szwagier powiedział. Chcesz emocji ? Posłuchaj sobie Wizję Lokalną, Sumę Styli czy nawet Eldo. Chcesz przekazu ? Posłuchaj Małpy, Bisza, Rover'a, HuczuHucz'a, TuszNaRękach albo Miuosha. Chcesz psychozy w głowie odpal Eripe czy Słonia. Co do przekleństw w rapie to rozwala mnie to najbardziej, bo czasami ta ku*wa dodaje wiele do ogólnego przekazu, wyrazu emocji itd. Polecam Ci poczytać trochę książek, tam też znajdziesz przekleństwa. Polska to jednak kraj ignorantów i ludzi oceniających po stereotypach, ubiorze czy pozorach. Pewnie i tak nie wymieniłem połowy artystów, których szanuję, słucham i wynoszę wiele z ich przekazu, doświadczeń, które opisują.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2013 o 20:39
halamistrz, nie bądź dzieciak nie napinaj jak na ch*ju żyła, niech Czesław śpiewa, a Nergal wącha mu kija...:)
Co do gadania o biedocie kraju to wcale nie jest tak źle. Mamy głupi rząd, liżemy dupę innym, toniemy w długach i absurdach policji czy mediów, ale wcale nie jest tak znowu tragicznie. Pracy nie ma, owszem, ale to już chyba nasza sprawa żeby zmienić ten rząd. Mamy wiele pięknych miast, zabytków, parków etc. wielu wybitnych artystów, chyba nie tylko ja widziałem niejednokrotnie polskie nazwisko w napisach jakiegoś filmu, coś się jednak buduje, są centra handlowe, parki, kina, teatry, muzea i galerie. Kraj ma potencjał tylko rząd jest do dupy i nasi wschodni bracia trochę tu nasrali ale niektórzy przesadzają z tym ''Polska nie ma szans'', ''Polska jest do dupy'', ''Polska jest już rozj...zniszczona''. Może nie pracuję jeszcze i nie wiem ''jak to jest'' ale macie to na co głosowaliście. W tym kraju z pewnością są ludzie którzy mają plan, ambicje i pomysł na to żeby spot Platformy się spełnił i dobrze zarabiający nauczyciele uczyli nasze dzieci, rodacy wrócili z emigracji a wielki i mądry naród jakim są Polacy zaczęli dobrze żyć.
Ale nie, przepraszam, siedźmy dalej na dupie, oglądajmy demoty, głosujmy na PO albo PiS bo innych partii przecież nie ma...no i narzekajmy na Polskę, z pewnością panowie w rządzie przemyślą swoje zachowanie i zrzekną się władzy oddając ją lepszym...za rok, może dwa...jak nie to wyjdziemy na ulicę...kiedyś.
Sprecyzuję.. Rap to muzyka dla dzieciaków, albo niedorozwojów. No bo powiedzmy sobie szczerze, czy słucha tego jakiś poważny człowiek w wieku 35 lat? Nie. Słuchają tego dzieci z gimnazjum, ewentualnie LO, a później im zazwyczaj przechodzi ta fascynacja.
Absalum, sprecyzuję, jesteś niedorozwojem na poziomie podstawówki wypisując takie brednie, nie znając tematu. Rap to nie muzyka dla wieśniaków jak Ty, nie znających klimatu życia w mieście, poza tym trzeba się wsłuchać i wyłowić z tego środowiska wartościowych artystów mających coś konkretnego do powiedzenia, co jest ponadczasowe. Przemyśl to jak wyrośniesz z podstawówki.
Rap jest szczery do bólu, bo zrodził się w bólu, w miejscach gdzie ludzi brutalnie skrzywdził los. Taki cios zawsze skrzywia człowieka i teraz pytanie czy zdajesz sobie z tego sprawę czy nie, jak nie to się stajesz takim dressem JP (jak ja ich nazywam) którzy są anarchistami chcieliby wszystko rozwalić, wszystkich pobić a ulubionym zespołem jest Peja. I ta "grupa" rapu i hip hopu jest chora. Ale są też głębsze kawałki pisane przez ludzi którym udało się "wyprostować", np molesta, albo 18L. Każdy kto uważa że rap to muzyka dla chamów niech przesłucha te dwa zespoły podkreślam przesłucha! A nie tylko puści i pójdzie po herbatę.
Przykro mi każdy dresiarz to kupa mięsa bez mózgu. Innych w życiu nie spotkałem.
Dresiara, a tak w ogóle, to wiesz, że pojęcie "dresiara" jest obraźliwe? Tak samo jak "dresiarz". Przepraszam, ale "dresiara" to dziewczyna, która właśnie robi wszystko na pokaz, tak samo jak męska wersja tego pojęcia. Nie powinnaś pisać "chore uprzedzenia co do dresiarzy", ponieważ słowo "dresiarz" traktuje się jak obraźliwe "słit blondi". Poza tym, rafik broni rapu, a nie go krytykuje, więc nie wiem po co się tak rzucasz pod tym demotem. Tak samo ja mogę być uznawana za "satanistkę" i kogoś kto żre koty na cmentarzach, a jak chodzę w glanach i ze słuchawek słychać głośną muzykę, to od razu, że cham i prostak niewychowany. Każda subkultura (chociaż ja do żadnej nie należę, bo ja jestem ja, a nie kolejny ktoś w grupie) ma czarne owce, czasami przeważa ich liczba, a też są wyjątki. Poza tym, jak już wspominałam - dresiarz to pojęcie, które ma na celu obrazić. Tak samo "emo" (chociaż to gatunek muzyki). Po prostu ludzie, którzy lubią rap, albo lubią chodzić w dresach. Jeśli teraz powiem, że nie lubię rapu, to mnie za to ochrzanisz? Żyj i daj żyć innym. Jeśli oglądam anime, to nie rusza mnie to, jak ktoś mówi "chińskie bajeczki", bo nie mam zamiaru przekonywać innych ludzi, że anime to animacja japońska. Więc już się tak nie denerwuj, bo Ci żyłka pęknie ;).
Co do Eldo bardziej pasowałby cytat "Eldo miasto wyczyści".
Jak wszystko ma dwa medale,tak tez tutaj: "reprezentuje firme, reprezentuje jp" gdzie tu jakis przekaz, poza tym, ze osoba reprezentuje IQ suszonego rozwielitka? Albo wzajemne dissy na siebie to tez jakis przekaz? Naprawde dobry rap gdzies sie wsrod tego nowego chlamu zawieruszyl i juz nie ma takich tworcwo jak K44, paktofonika.
Nawet nie wiesz jaki program ma ekipa Firma. Są to ludzie, którzy jeżdżą po domach dziecka, poprawczakach i resocjalizują młodzież. Uczą jak rapować, jak poprawnie pisać teksty, trzymać mikrofon. Wspierają wiele fundacji, które pomagają biednym dzieciom. O tym nie usłyszysz, bo przecież dobroć dzisiaj się nie sprzedaje. I co z tego, że jeb*ą policję? To ich pogląd, ich zdanie, wolność słowa. I jakby coś, nie, nie słucham ich, bo właśnie światopoglądowo nam nie po drodze. Rap w latach 90 to było nic, przy tym co powstaje teraz. Wszystko idzie do przodu, niestety są ludzie, którzy mają jakieś dziwne bariery. Nawet nie wiesz jak bogate mamy podziemie. Dissy? Nie zawsze wszystko idzie po myśli wszystkich, różnica jest taka, że raperzy mówią o tym wprost. To źle? Czy rap to wiecznie musi być przekaz? Smutne pierdo*enie położone na bit? Rap w Polsce ma się dobrze i nigdy się tak dobrze nie miał.
Firma uczy jak rapować i poprawnie pisać teksty. Świat się kończy. Co jutro? Kamil Kosowski pojedzie do Brazylii uczyć dzieciaki jak dośrodkować piłkę?
Alarma! Fascynująca opowieść o programie Ekipy Firma... Niech się lepiej zajmą tym, żeby ta młodzież zajęła się czymś pożytecznych, a nie uczyła się rapu i pisania tekstów czy trzymania głupiego mikrofonu... To to każdy, może robić^^
@TheMateuchaPsy zarażanie pasją jest dla ciebie niczym? Dla dzieciaków, które nigdy nic nie miały, ten "głupi mikrofon" jest wszystkim. Liczy się to, że ktoś ktoś dostrzegł w nich potencjał, a nie tylko patusa, bez przyszłości. Ale ty widzę tego nie zrozumiesz.
@Cycson Wiem do czego zmierzasz. Nie trzeba być dobrym, żeby kogoś coś nauczyć.. Ale podam ci przykład. Łukasz Kruczek nigdy nie był dobrym skoczkiem, doprowadził do tego, że na mistrzostwach świata nasza drużyna zdobyła brąz i Kamil Stoch zdobył złoto.
"Je*ać policję (ale jak nam hackną stronę to zgłosimy na policję)" - cała prawda o Firmie.
Ty wiesz co to muzyka?
Dobrze mówi! Polać mu
To wznieśmy toast za muzykę:
Jan Sebastian BACH
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2013 o 10:04
ty żyjesz? o.O
a gdzie Eripe np
Unia ciągle stara się by żyło nam się lepiej,
zmieni kształt bananów i próbują z internetem.
W sejmie wszystko gra, Monty Python ciągle z nami,
baby z kutsasami albo pojesby z kadzidełkami.
albo Kaen skor itd:)
Tak, rzeczywistości ;) "Reprezentować biedę" w Ferrari może przecież każdy ;)
Szkoda tylko, że 99% tekstów rapu i hiphopu to grafomański bełkot, wywrzaskiwany niby rytmicznie, ale kompletnie bez poszanowania dla zasad prozodii, o której ci "osiedlowi artyści" nie mają bladego pojęcia.
omg grubson to nie raper
Podpowiem: 2Pac
Ciągle słyszę, że ktoś zachwyca się rapem, który przekazuje wielkie wartości itd. Jednakże nigdy nie słyszałem, żeby ktoś się zachwycał poezją śpiewaną, która moim zdaniem w większości przypadków przekazuje bardziej wzniosłe i szlachetne idee oprawione do tego dużo ładniejszym językiem pozbawionym przekleństw. Widać, że niewielu z tych, którzy słuchają rapu jest na tyle inteligentnych, żeby zrozumieć tekst, w którym w co drugim słowie nie ma "ku*wy", czy "chu*a". A kolokwializmy zastępują ładniejsze, bardziej wyszukane wyrazy.
Ja tam lubię poezję śpiewaną, może z sentymentu, bo wychowałam się na Starym Dobrym Małżeństwie. :) W ogóle pociągają mnie dobre teksty w muzyce, jak zobaczyłam, jakim stylem potrafi pisać gościu z Furii, to gały na wierzch, nigdy nie sądziłam, że znajdę taką perełkę w black metalu.
Ludzie, nie rozumiem tych kłótni, dlaczego nie zaakceptujecie siebie nawzajem ?? Osobiście nie lubię Hip-Hopu, czy Rapu, ale jeżeli ktoś słucha tych gatunków to go nie wyzywam, nie obgaduje, ani nic z tych rzeczy. Ja preferuje bardziej Rock, sentyment mam do starych kawałków Pop-owych na których si wychowałem. Muzyka, jest wszędzie, była, jest i będzie :)
Mam podobnie, teraz słucham najcześciej rocka, ale takich piosenek z dzieciństwa jak "Explosion" nigdy nie usunę z odtwarzacza :)
W końcu ktoś, kto nie gada od rzeczy. Trzeba zaakceptować, że są różne gusta, a nie najeżdżać na gatunek muzyki, najważniejsze, to żeby się nawzajem szanować.
P.S. Też preferuję Rock, i zakochałam się w starych kawałkach Pop-owych, nawet jeśli moda na nie przeminęła, zanim byłam na świecie :)
"Rap z przekazem, żebyś czaił bazę za każdym razem!" Beka z ludzi, którzy szukają przekazu u ludzi z patologii i gdyby nie oni, to nie wiedzieliby, że nie wolno zdradzać przyjaciół. Ja na szczęście mam rozum i w rapie szukam rozbujanych bitów i dobrej techniki (Tede, Gural).
Nie tylko rap. W każdym rodzaju muzyki znajdziesz "perełkę", czyli coś z przesłaniem. Nie wiem czy autor wie, ale jest także inne oblicze rapu. I nie jest to jedyna muzyka, która ma w sobie jakąś naukę.
Racja, tylko jak wytłumaczyć to tępogłowym, którzy słuchają rapu, tej jedyniej "świetnej muzyki", bo ma "przesłanie" ? Jak sama nazwa wskazuje, w muzyce liczy się głównie muzyka, a teksty mają przeważnie drugorzędne znaczenie. Ten cały rap niestety musi mieć jakieś przesłanie, inaczej sam byłby gównem.
W rapie zarówno liczy się przekaz, flow, beat i głos. Rap z dobrym przekazem, ale wykonany przez słabego rapera na kiepskim beacie nie jest dobrym rapem. To ma także wchodzić w ucho.
Mortar, nie powiem, że każdy rap to gówno, ponieważ rzeczywiście stereotypy w rapie są takie, że albo każdy rap to ma przesłanie i to "jedyna słuszna muzyka", albo wszyscy wrzucają rap do bezmyślnego "pieprzenia" "JP, JP". Nawet jeśli nie słucham rapu, ale rock'a, to mam szacunek do ludzi, którzy lubią, bądź sami chcą rapować. Ogólnie, to zwykle melodia jest chwytliwa, a nie słowa, chociaż w gruncie rzeczy ja zwykle na pierwszym miejscu stawiam przekaz, nie ważne jak bardzo ukryty. Poza tym, tym "pseudo-rapem" podniecają się tylko bezmózgie dresy i tępe blondi, a prawdziwy rap to co innego.
Przeczytajcie to, potem przeczytajcie dowolny utwór Boba Dylana i zrozumiecie jak niski poziom ma rap.
Rzeczywistość oddająca kształt rzeczywistości mi wystarcza.
Bardzo dużo mamy słabego rapu w Polsce, którego bardzo trudno nazwać muzyką. Kiedyś słuchałem tylko naszych rapsów, teraz wychodzę po inne gatunki i uważam, że Muzyka>Rap w większości przypadków. Znalezienie flow i zrobienie bitu na samplach nie jest tak trudne jak skonstruowanie dobrego utworu muzycznego. Bez hejtu.
Mogłeś wybrać o wiele lepsze cytaty, ale ok. Zabawne są te wasze wzwody. Jak można mówić o czymś czego się nie zna ? Rap to dla mnie wszytko, przeżywałem z tą muzyką chwile najgorsze oraz najlepsze. ,,Rap nie zrobi cię człowiekiem jak życie cię nie nauczy" ~ OSTR... Jak można wrzucać wszytko do jednego worka ? To że jakieś firmy nagrały kawałek JP nie znaczy że wszyscy zawodnicy rap gry nawijają o tym samym. Nie znam się na innych gatunkach, ale czy w Rocku nie ma nędznych grajków ? Poza tym pisanie że to ćpuny mija się z celem ilu wokalistów rockowych zaćpało się na śmierć ? Pominę już Metal, Punk i regge. ,,To nie jest muzyka" Więc co do definiuje muzykę według ciebie ? Tyle prawdy i przesłania jakie niesie Rap ten prawdziwy( np 52 dębiec, Hades, Ostr, Green, Gres, Eldo, Sokół i wielu wielu innych) nie znajdę nigdzie indziej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2013 o 13:22
Najlepsze jest to, że płaczą, jak jest im źle i że cały świat jest do bani, nie mają kasy, a obławiają się w kasie na tych słowach hipokryzji. Toleruję wszystko, fajnie, jak mają w tekstach coś z sensem, ale jak wyskakują o ich złym i niewygodnym życiu to jest nie oddawanie szacunku słuchacza, to jest po prostu kpina.
Ludzie.... Sam słucham rapu, podawane tu teksty są w większości durne (nawet wszystkich mi się czytać nie chciało). I znowu jakiś debil wystawił tą subkulture na pośmiewisko, zamiast cytować jakieś wartościowe teksty to wstawił w większości durnych napinaczy typu peja...
"durnych napinaczy typu peja" .. Serio ?!
Tak, pokaż jakąś wartościową piosenkę tego kolesia...
"Kochana mamo"
najwięcej krzyczą ci, którzy nigdy nie usłyszeli naprawdę dobrej piosenki. Umiecie jedynie rzucać jakimiś pierwszymi lepszymi kawałkami, ale wsłuchać się w porządne tracki to nie ma komu
Dokładnie!
hm, "bez muzyki popularnej" ... o co chodzi?
Rap- muzyka dla skorumpowanych i buntujących się nastolatków gdzie bardzo rzadko nie występują przekleństwa.Niektóre teksty są naprawdę wartościowe bo można przekazać coś pozytywnego a nie tylko teksty o tym jak wychowała ich ulica i jacy to oni nie są biedni, a tak naprawdę oni robią to tylko dla kasy
Wolę rap niż muzykę typu "umc", "umc", "umc".
Przy Eldoce powinno być: Oczyszczam miasto z *smark* i z pustą głową.
Rock jest do dupy
kto słucha rocka krytykuje rap, rap krytykuje disko-polo i tak w kolko (...)
Lubie rap, tylko wkurza mnie POPEK. Tymi wyzwaniami hipsterów, tatuażami itd. chce zdobyć sławę?
Ja lubię Rock, nie lubię Rap-u, nie będę krytykować Rap-u tylko dla tego że wżyciu bym sobie go na słuchawkach nie puścił. Czasami mam problem ze zrozumieniem niektórych ( albo nawet większości )
gimnazjalistów którzy wyśmiewają się Rocka, Klasyki itd. , bo sami słuchają Dubstep-u, Disco- Polo, Rapu-u ... itd.
Ja słucham klasycznego rocka, metalu, punkrocka, grunge'u i poezji śpiewanej, czasem nawet mi odpali i przy Bachu na full regulator sprzątam pokój, a nie minusuję komentarzy ludzi, którzy piszą, że nie lubią rocka i okolic, że rap to ich ukochana muzyka. Tymczasem wielbiciele rapu...wystarczy spojrzeć, ile antyrapowych komentarzy tutaj jest na minusie. Daje do myślenia. ;)
Żeli papą!
Co za syf jarac sie gośćmi jacy generalnie sa na poziomie troglodyty.
Swietne postacie godne nasladowania :P
Dramt na czym teraz bazuje polska mlodziez.
Nie ma to jak ludzie wypowiadający się o tym gatunku muzycznym niemający zielonego pojęcia o nim, owszem jest to gatunek muzyczny:)
Jedyne argumenty to stereotypy, które są wyciągane przez rówieśników niemających pojęcia o wszelakiej muzyce, dlatego powstają dresy, a wsród metali brudasy etc
Rap nie jest dla smutnych ludzi ani dla "ćpunów".
Dobra po poczytaniu Waszych komentarzy aż mnie tknęło żeby też się wypowiedzieć. Na starcie mówię że słucham rocka/metalu codziennie. Kiedyś miałem styczność z rapem. I nie cały rap to takie piękno i wgl pełne przesłania teksty. Ale zdarzają się takie wyjątki jak Eldo np. (czekam na hejty teraz) czy OSTR gdzie ja, zagorzały fan metalu, moge ich słuchać. Całej reszty tego gówna (jot pe jot pe na sto procent...) nie lubie i mnie wkurza gimbusiarnia jarajaca sie rapem... Co mnie rozwalilo w ostatnim czasie? To że na RBL.TV ostatnio jest bardzo dużo rapu a mniej rocka/metalu. A od tego ta stacja wychodziła... Ten syf zalewa całą Polską....
http://i.imgur.com/hCkmvu3.jpg
Bardziej pasuje Shellerini "I nigdy nie odbieraj życzliwości jako słabość"
Jest na świecie tyle fajnych gatunków muzyki, że ten polski rap znika w otchłani.
Wolę coś ambitniejszego posłuchać, niż słuchania słodzenia gorzkich żalów, że typek całe młodociane życie jarał skuna, chlał, rzucał w szkołę kamieniami, a teraz płacze, że mu źle, bo nie może znaleźć pracy, bo nie ma wykształcenia.
W Polsce bez różnicy czy masz wykształcenie czy nie, jeśli go nie masz, to łatwiej tam o pracę, bo Polska to nie jest miejsce dla wykształconych ludzi. Poza tym co Ty wiesz o ambitnej muzyce...
http://www.youtube.com/watch?v=FndgJGnV6Qk http://www.youtube.com/watch?v=Es_EiUgPxXw http://www.youtube.com/watch?v=Fj4VuzzW5uE http://www.youtube.com/watch?v=8LACUpsNiBs http://www.youtube.com/watch?v=SwT5LXAnfTo To tylko nieliczne z wielu. Osobiście wqurwiają mnie takie stereotypy. Słyszałeś jeden gówniany Tedego o hajsie i szufladkujesz wszystkich do jednego wora. NIE robisz to źle. Nie znasz się nie wypowiadaj. http://www.youtube.com/watch?v=dfIHlx426SA 26:03 nie będę się tu rozpisywał oni to zrobili za mnie.
To ma być rap...??? Co Ty mi tu wrzucasz za smuty.??? To jest rap: http://www.youtube.com/watch?v=rX8m44nDb2I
http://www.youtube.com/watch?v=L9kTk5GnHcg
http://www.youtube.com/watch?v=eilE1-eCmTk
http://www.youtube.com/watch?v=V22U7nm2yLA
http://www.youtube.com/watch?v=pfwSQymg84Y
http://www.youtube.com/watch?v=GWUL6uBVQ1U
http://www.youtube.com/watch?v=t7hM5fjhleY
http://www.youtube.com/watch?v=ZVguWNI7RP
Myślę, że wystarczy, żebyś się dokształcił na początek co to rap. I takich szmir nie puszczał w eter.
Polski rap to kicz, który mówi o tym jakie życie jest trudne, że każda dziewczyna to dziwka, a jakby mogli przer*chaliby wszystkie. Posłuchajcie sobie starych dobrym zespołów rockowych, a znajdziecie w jednej takiej piosence więcej przesłania, aniżeli w dziesięciu rapowanych "piosenkach".
Brawo! Dokładnie tak.
Gdzie A.J.K.S ?
Ten to ma prawd życiowych.
Piona ; d Też uwielbiam jego furię, frustrację podłożoną pod bity.
Wiecie jak nazywa sie piosenka, ta z cytatem obok Hadesa??;p
ależ mądre te teksty... jakie poprawne stylistycznie! a jakie przesłanie bogate! hohoho
Rap ma sens, jezeli go rozumiesz i nei wycinasz bez sensowych cytatów ch*j wie z jakim przesłaniem
I bez jakiejkolwiek subtelności i polotu.
Na początek krókie info: nie słucham rapu - słucham rocka. Dlaczego? Po części dlatego, że tak mnie ukształtowały czasy, w których dorastałem (mam już 4 dychy na karku). Po części także dlatego, że rap to dla mnie bardziej melorecytacja niż muzyka sensu stricte (przecież oni nie śpiewają - oni recytują), ale to jest dla mnie małe piwo. Większym problemem jest to, że w wielu rapowych kawałkach ja osobiście słyszę słowotok - jeden długi (a często i zbyt szybki dla mnie) ciąg słów. I mimo że staram się (w wielu wypadkach) ogarnąć tekst, to nie zawsze mi się to udaje. Sorry, ale tak jestem skonstruowany i już. Nie hejtuję rapu. Nie mam powodów. Jeśli ktoś lubi słuchać - niech słucha, wolna droga. Ja tego nie lubię. Jak ktoś powie mi że to dlatego, że "nie ogarniam", to nawet przytaknę, taki pokojowy jestem. A że pokojowy jestem, to napiszę jeszcze raz: nie mam nic przeciwko rapowi. Jak komuś się podoba - proszę bardzo. W podobnym tonie podchodzę np. do muzyki operowej. Ktoś jest koneserem? Niech słucha, ja nie muszę. Podobnie nie hejtuję raperów, ja ich oceniam po czynach, a nie po muzyce.
Kilka osób zapodało tu całkiem fajne kawałki (Mateuszsz, kamill5011 i chyba ktoś jeszcze - sorry). Całkiem niezłe kawałki, ale dla mnie na dłuższą chwilę nie do słuchania. Z powodów wyżej opisanych.
Żałośni jesteście. Zamiast słuchać tego co lubicie to wolicie się kłócić jaka wasza muzyka jest lepsza.
Banały dla pustych gimbusów gibających się pod klatkami bez pomysłu na siebie...
"Czas to pieniądz,więc poszli na łatwiznę (niektórzy), zabili pasję zamieniając ją na biznes. Komercyjne pie#dolenie bzdur do mikrofonu, rap to krzyk ulicy a nie obrazki z salonu" ~ Koza - Jeden978..............."Każda porażka daje siłę ma znaczenie, ten który walczy jest bogatszy w doświadczenie" ~ Koza - Walka ................ "Każdy narzeka na wszystko, każdy chce być szczęśliwy, ale nawet gdyby szczęście do nas przyszło my nie poznamy, wręcz powiemy mu idź stąd. Nieświadomi tego jak było blisko." ~ Dixon37 - Bliżej niż myślisz ....... Jest wielu dobrych raperów z dobrym przekazem, tyle że mało wypromowanych
Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2013 o 11:24
Może mi ktoś wytłumaczyć czemu tyle jadu jest w słuchaczach rocka? Mogę jeszcze zrozumieć gimbusy krzyczące "HIBHOB najlepszy, rock guwno"(wiadomo, że żaden świadomy słuchać rapu nie ma zamiaru prowadzić takich wojenek ;)) ale właśnie coraz częściej rzuca mi się w oczy, że to "rock jest jedyną muzyką, reszta to gówno, jak nie słuchasz to jesteś przegrańcem życiowym z pod klatki/wieśniakiem z pod remizy/technozjebem itd". Wytłumaczy ktoś te zjawisko?
jadu jest wszędzie tyle samo, jak się komuś znudzi to przestanie, takie już życie, że czasem się chce czuć identyfikacje i czuć niechęć do obcych. nie podoba im się i kropa, słuchacze rapu też przy okazjach drą koty na "brudasach" i "trębaczach"(jazz). nic się nie da zrobić, taki sam problem jak podczas pogadanki lewaka z prawicowcem, o wartości chodzi
jedyna nuta o miłości która nie jest chłamem, to Szad-Patrzę jak idziesz
Popek - nieważne co, gdzie, jak i za ile chce się upalić najmocniejszym sku****nem
Co do waszych wszystkim komentarzy które mówią że rap jest tylko o jednym to widać że poznaliście jego najgorszą stronę. Jest wielu raperów, którzy śpiewają nie tylko o tym że "nasz kraj jest chu**wy", "policja to ku**y, skur*****" itd. Zapewne nikt z was nigdy nie słyszał Buki, Rahima, DGE - zgodzę się że ma trochę utworów o jednym i tym samym i że przeklina, ale nie jest jak ci "wielcy" RPK itp. Rap nie zawiera jedynie smutnych piosenek o tym że życie jest chu****, wiele utworów jest mocnych, energicznych, stworzonych po to by rozruszać i dać "fun" Dam przykład: "DonGuralEsko - Laj Laj Laj", słyszał ktoś? Nie ma tam nic z tego że świat jest do dupy, policja beznadziejna bo robi to co im nakazano a politycy to małpy i świnki które chrumkają a nie rządzą. Ten utwór podkręca, porywa i nie trzeba się w niego wsłuchać by zrozumieć bo tego nie trzeba zrozumieć, wystarczy się dobrze bawić przy takim kawałku. Pewnie paru z was powie: "Eee tam zagorzały fan rapu, nie ma pojęcia o innej muzyce" Otóż to nieprawda. Słucham wielu rzeczy. Słucham reggae,metalu,rocka,rapu i wiele więcej, ale jako ktoś kto wie trochę o rapie nie pozwolę go obrażać bo to że istnieją tacy wykonawcy którzy tylko przeklinają itd. nie czyni z rapu rzeczy złej. Pozdrawiam
Ehh. Tylko że nawet jeśli w jakiejś piosence rapowej jest wzmianka o czymś wartościowym, to masa przekleństw i pieprzenia bez sensu zniechęca od razu. Dla przykładu rock'owi artyści jakoś nie muszą nadużywać przekleństw aby coś przekazać.
Powiem tak, nie będę obrażał w/w artystów, ale ich teksty, są chu*owe.Opowiadają tylko o sprawach typu "Je* Polcję" (bez urazy), ale są też raperzy, którzy doceniają piękno słowa, i tworzą teksty, które naprawdę ukazują rzeczywistość, i mowią jak żyć.Który z tych artystów napisał choć raz, że dziękuje policji, za ich służbę, oddanie, poświęcenie? nikt...i dlatego nie szanuję artystów którzy pisząc swoje piosenki, w co drugie słowo wplatają słwo "ku*wa, je**ć, spie**alaj" . Dziękuję, do widzenia, takim "raperom"
PS.posłuchajcie sobie stare piosenki Libera, Kushin, Krasza, Unikat, to są raperzy których szanuję, i lubię :)
Sorry, wodzu, ale rap to shit. Tania i prosta publicystyka dla mało ogarniętych ziomków z IQ grubo poniżej 100. To samo mogę przeczytać w gazetach - po co to jeszcze ubierać w kradzione bity? A porównywanie rapu czy hiphopu z jakąkolwiek MUZYKĄ to już totalne nieporozumienie. Daremny demot.
Żebyś miał szansę dorosnąć do mojego IQ w ciągu najbliższych stu lat, musiałbym sobie wyciąć 75% mózgu. Typowo polaczkowe nie znam się, to się wypowiem, po tym co wypociłeś w tym komentarzu widzę, że znacznie wyższe IQ niż Twoje ma mój pies... hahaha