Nie chcesz, to nie pij, nikt ci alkoholu do gardła na siłę pchał nie będzie. Ale nie mów innym, co mają robić z własnym życiem ani tym bardziej nie próbuj wprowadzać zakazów prawnych ograniczających cudzą wolność. A tak na marginesie mógłbyś poczytać trochę o prohibicji, to być może rozjaśniłoby twój zaciemniony umysł i przestałbyś wygadywać takie głupoty. Na temat negatywnego działania etanolu i narkotyków również, bo różnica jest nieporównywalna.
Tak, potrafi rozbić rodziny, potrafi zwiększyć ilość panów przed sklepem monopolowym, potrafi robić przykrości i piekło dzieciom, których rodzice są alkoholikami, prowadzić do bójek, do wypadków. Nie zrozumcie mnie źle, ale mam dość propagandy alkoholu w naszych czasach, zobaczcie do czego to doprowadza, ludzie w młodym wieku, już od gimnazjum sięgają po alkohol myśląc jak to fajnie jest się nachlać. Nie mówię, że należy tego zakazać, bo to niemożliwe, a i to nie jest złe wypić sobie lampkę wina kulturalnie, ale jeśli chodzi o wódkę... to w ogóle nie ma smaku, wykrzywia i ludzie piją to tylko po to, żeby się uchlać. Mój ojciec był alkoholikiem, leżał całe dnie na łóżku, i wychodził tylko żwawo do sklepu po kolejną flaszkę, mnie i moje rodzeństwo musiała utrzymać sama mama, która i tak miała kiepską prace, ale to i tak dobrze, bo są rodziny gdzie i matka i ojciec pije, nie wyobrażam sobie bólu ich dzieci widzących schlanych rodziców, którzy jeszcze reagują agresywnie na dziecko bijąc je.
Bo we wszystkim trzeba mieć umiar, jak ktoś pić nie umie, to niech pije mleko :) Poza tym nie każdy mocny alkohol jest ohydny, na przykład jakaś porządna whisky z pepsi i lodem jest naprawdę super.
@mateczek ---- Bardzo trafne uwagi. ---- To samo dotyczy też obrazka z tego demota - ta "przemiana" z ludzi znudzonych w takich wesołych i fajnych jest ich złudzeniem. W rzeczywistości częściej jest wręcz odwrotnie - z ludzi rozgarniętych po kilku głębszych otrzymujemy bełkoczącego typka, z którym trudno się dogadać. A i jego wygląd często jest bliższy temu, jak na obrazku po lewej stronie.
To przypomina bardziej maszynkę Czerwonych, jedną stroną wpuszczamy kapitalistów i bogaczy, z drugiej strony wychodzi radosny i szczęśliwy lud robotniczo-chłopski ^^
Wódka nie. Zioło działa moim zdaniem rewelacyjnie, ale wódka w wielu osobach wywoluje agresje i dziwne zachowania. Wódka jest moim zdaniem zła, ogólnie lakochol. Lepiej zalegalizować zielsko.
Powinni wycofać to świństwo. Jest tak samo szkodliwe jak narkotyki
Nie chcesz, to nie pij, nikt ci alkoholu do gardła na siłę pchał nie będzie. Ale nie mów innym, co mają robić z własnym życiem ani tym bardziej nie próbuj wprowadzać zakazów prawnych ograniczających cudzą wolność. A tak na marginesie mógłbyś poczytać trochę o prohibicji, to być może rozjaśniłoby twój zaciemniony umysł i przestałbyś wygadywać takie głupoty. Na temat negatywnego działania etanolu i narkotyków również, bo różnica jest nieporównywalna.
rosji kiedy Gorbaczow rządził tak próbowali i od razu dochody państwa się zmniejszyły :P
A i w USAch były prohibicje, chyba wszyscy wiemy, że coś tam nie pykło :)
Zwróćcie uwagę, że do tego budynku wchodzi armia klonów!
To dom Atomówek :)
a jak się nie wierzy w cuda, to picie wódki jest czynnością autoteliczną?
Tak, potrafi rozbić rodziny, potrafi zwiększyć ilość panów przed sklepem monopolowym, potrafi robić przykrości i piekło dzieciom, których rodzice są alkoholikami, prowadzić do bójek, do wypadków. Nie zrozumcie mnie źle, ale mam dość propagandy alkoholu w naszych czasach, zobaczcie do czego to doprowadza, ludzie w młodym wieku, już od gimnazjum sięgają po alkohol myśląc jak to fajnie jest się nachlać. Nie mówię, że należy tego zakazać, bo to niemożliwe, a i to nie jest złe wypić sobie lampkę wina kulturalnie, ale jeśli chodzi o wódkę... to w ogóle nie ma smaku, wykrzywia i ludzie piją to tylko po to, żeby się uchlać. Mój ojciec był alkoholikiem, leżał całe dnie na łóżku, i wychodził tylko żwawo do sklepu po kolejną flaszkę, mnie i moje rodzeństwo musiała utrzymać sama mama, która i tak miała kiepską prace, ale to i tak dobrze, bo są rodziny gdzie i matka i ojciec pije, nie wyobrażam sobie bólu ich dzieci widzących schlanych rodziców, którzy jeszcze reagują agresywnie na dziecko bijąc je.
Bo we wszystkim trzeba mieć umiar, jak ktoś pić nie umie, to niech pije mleko :) Poza tym nie każdy mocny alkohol jest ohydny, na przykład jakaś porządna whisky z pepsi i lodem jest naprawdę super.
@mateczek ---- Bardzo trafne uwagi. ---- To samo dotyczy też obrazka z tego demota - ta "przemiana" z ludzi znudzonych w takich wesołych i fajnych jest ich złudzeniem. W rzeczywistości częściej jest wręcz odwrotnie - z ludzi rozgarniętych po kilku głębszych otrzymujemy bełkoczącego typka, z którym trudno się dogadać. A i jego wygląd często jest bliższy temu, jak na obrazku po lewej stronie.
Po wódce jest na odwrót.
To przypomina bardziej maszynkę Czerwonych, jedną stroną wpuszczamy kapitalistów i bogaczy, z drugiej strony wychodzi radosny i szczęśliwy lud robotniczo-chłopski ^^
Powinno być na odwrót, czytaj: KAC
Zamiast "wódka" powinna być "kawa"
Wódka nie. Zioło działa moim zdaniem rewelacyjnie, ale wódka w wielu osobach wywoluje agresje i dziwne zachowania. Wódka jest moim zdaniem zła, ogólnie lakochol. Lepiej zalegalizować zielsko.
Jakaś lipna ta wódka, bo żaden nie wyszedł na czworakach?