co w tym złego żę ktoś ułatwia życie innym ludziom , twoi przodkowie musieli byc jakimis bucami skoro najlepsze zachowywali dla siebie nie dbając o innych..
Tak samo jak jakieś mainstreamowe itp na chu* zmieniać nasze piękne słowa z języka Polskiego na jakieś zagraniczne słówka dla modnych kur*wek. A no tak, bo przecież "SKŁADNIKI" tak niefajnie brzmi, nie nowocześni i tak Polsko...
Cocaine, ale się popisałeś, winszuję. Narzekasz na kogoś w chamskim stylu, a sam ortograficzne błędy robisz, aż oczy szczypią. Musisz mieć bardzo przykre życie, skoro zachowujesz się tak impertynencko.
Ingrediencja to normalne słowo, zapożyczone, jak (chyba) lwia cześć naszego słownictwa. Nie rób afery i nie pajacuj.
Uwierz mi, że mam bardzo barwne życie, aż za bardzo czasami a stronę taką jak ta traktuję jako odskocznia od życia codziennego. Co do ingrediencji to może i jest zapożyczone tak jak wiele innych słów ale powiedz mi, czy naprawdę w przepisach spotykasz się ze słowem "ingrediencja"? Bo ja jak przez ponad 25lat czytam jakieś przepisy tak zawsze napisane jest: "SKŁADNIKI". No ale cóż, może nie jestem zbyt "mainstreamowy", dlatego.
Dlaczego mamy nie urozmaicać naszego języka? 'Ingrediencje' to dosyć stare słowo, a kojarzone głównie z książek fantasy i średniowiecza. Moja prababcia używała często tego słowa, gdy uczyła mnie gotować, jak byłam malutka. Wtedy uważałam to słowo za strasznie fajne, bo dziwnie brzmiało, ale teraz ja też go używam od czasu do czasu. W słowniku języka polskiego figuruje jako synonim składniku, więc czemu mamy go nie używać?
Ingrediencje? Bardzo Ci thanksuję za ten przepis. Przepraszam za anglicyzm, ale nie wiem jak to będzie po polsku. Ingredients chyba też nie ma polskiego odpowiednika, nie?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 sierpnia 2013 o 11:23
ale po co uzywac slowa lacinskiego czy angielskiego, skoro mamy polski wyraz "Składniki"? Lacina niech sluzy do tego do czego ma sluzyc czyli do nazywania lekow, chorob, gatunkow ptakow itd.
@blizzarder Jeśli słowo występuje w Słowniku Języka POLSKIEGO to uważam, że jest polskie: http://sjp.pl/ingrediencja Do codziennego porozumiewania się wystarczy 800-1000 słów, ale cóż to byłby za język, gdyby wszyscy używali tylko tych podstawowych?
Przykładowe ilości: 0,5l wódki. 0,5l miodu, litr malin + 5 słoików 400ml.
Ingrediencje ?? Najbrzydszy anglicyzm jaki słyszałem.
A to akurat z łaciny: http://pl.wiktionary.org/wiki/ingrediencja Mnie się podoba.
Ingredientis to słowo łacińskie !
Dzięki za zdradzenie rodzinnego przepisu przekazywanego od pokoleń. Przepisu na Ogórki w majonezie już nie dostaniesz...
co w tym złego żę ktoś ułatwia życie innym ludziom , twoi przodkowie musieli byc jakimis bucami skoro najlepsze zachowywali dla siebie nie dbając o innych..
To już słowo SKŁADNIKI wyszło z użycia ?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2013 o 10:36
nie wyszło z użycia :-P ale w języku polskim jest też dużo innych słów :D
Tak samo jak jakieś mainstreamowe itp na chu* zmieniać nasze piękne słowa z języka Polskiego na jakieś zagraniczne słówka dla modnych kur*wek. A no tak, bo przecież "SKŁADNIKI" tak niefajnie brzmi, nie nowocześni i tak Polsko...
Cocaine, ale się popisałeś, winszuję. Narzekasz na kogoś w chamskim stylu, a sam ortograficzne błędy robisz, aż oczy szczypią. Musisz mieć bardzo przykre życie, skoro zachowujesz się tak impertynencko.
Ingrediencja to normalne słowo, zapożyczone, jak (chyba) lwia cześć naszego słownictwa. Nie rób afery i nie pajacuj.
Uwierz mi, że mam bardzo barwne życie, aż za bardzo czasami a stronę taką jak ta traktuję jako odskocznia od życia codziennego. Co do ingrediencji to może i jest zapożyczone tak jak wiele innych słów ale powiedz mi, czy naprawdę w przepisach spotykasz się ze słowem "ingrediencja"? Bo ja jak przez ponad 25lat czytam jakieś przepisy tak zawsze napisane jest: "SKŁADNIKI". No ale cóż, może nie jestem zbyt "mainstreamowy", dlatego.
Dlaczego mamy nie urozmaicać naszego języka? 'Ingrediencje' to dosyć stare słowo, a kojarzone głównie z książek fantasy i średniowiecza. Moja prababcia używała często tego słowa, gdy uczyła mnie gotować, jak byłam malutka. Wtedy uważałam to słowo za strasznie fajne, bo dziwnie brzmiało, ale teraz ja też go używam od czasu do czasu. W słowniku języka polskiego figuruje jako synonim składniku, więc czemu mamy go nie używać?
Ingrediencje? Bardzo Ci thanksuję za ten przepis. Przepraszam za anglicyzm, ale nie wiem jak to będzie po polsku. Ingredients chyba też nie ma polskiego odpowiednika, nie?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2013 o 11:23
ale po co uzywac slowa lacinskiego czy angielskiego, skoro mamy polski wyraz "Składniki"? Lacina niech sluzy do tego do czego ma sluzyc czyli do nazywania lekow, chorob, gatunkow ptakow itd.
@blizzarder Jeśli słowo występuje w Słowniku Języka POLSKIEGO to uważam, że jest polskie: http://sjp.pl/ingrediencja Do codziennego porozumiewania się wystarczy 800-1000 słów, ale cóż to byłby za język, gdyby wszyscy używali tylko tych podstawowych?
proponuję czasem tutaj zaglądać http://synonimy.ux.pl/multimatch.php?word=sk%B3adnik&search=1, albo czytać książki w celu poszerzania zasobu słownictwa :)
Czytając o słoiku jako ingrediencji na myśl przychodzi mi naleśnik z nadzieniem ze marmolady zmielonej razem ze słoikiem.
SKŁADNIKI, mów po polsku
@~ew43 Mówię po polsku, ale dziękuję za troskę.
http://synonimy.ux.pl/multimatch.php?word=sk%B3adnik&search=1 proponuję się zapoznać
Ale się żeście wszyscy zesrali o to jedno słowo.
Dobrze kopie?
Emmm.. Mamy maliny róbmy dżem!
To się je czy pije ? :D
Ktoś próbował z innymi owocami ?
A moga być zamrożone maliny?
Ingrediencje? Dlaczego nie napisać po prostu składniki?