No, naczytał się moich statusów na fejsie o tym, że potrzeba nam MŁODEJ, charyzmatycznej kadry a nie "gwiazd", że chcemy zaangażowania, ambitnych przyszłych bohaterów ligowych, zgranych i grających do przodu, ciekawego futbolu, pomysłu na grę... Tylko ich nie zrozumiał:(
Normalnie to też jestem za stawianiem na młodzież, ale naprawdę, trafiły nam się wyjątkowo zdolne roczniki, już dawno nie mieliśmy tak mocnej kadry młodzieżowej i potencjalnie olimpijskiej, więc warto by było, aby oni skupili się na grze tam właśnie. Fornalik powołał ich, ale czy da któremuś szansę? Milikowi na pewno nie, Wszołkowi wątpliwe, Pawłowski może parę minut dostanie, Zieliński najwyżej znowu będzie robił za jokera. Na kolejne mecze pewnie znowu odsunie Milika, Wszołka, którzy nie grają w klubie, a ich absencja we wrześniowym meczu wyjazdowym ze Szwecją może się okazać kluczowa.
Mujborze, rozumiem przecież demota i wiem jak jest-.- Nie przesadzałabym z tą olimpijską kadrą, zresztą kogo to obchodzi... To że reprezentacja jest budowana kosztem młodzieżówki to jeden problem a drugi to taki, że trener myśli, że jeśli komuś gdzieś dobrze idzie (liga zagraniczna, ekstraklasa, młodzieżowa kadra) to należy go natychmiast powołać. A to żaden gwarant sukcesu, kiedy nie ma drużyny i pomysłu na nią, kiedy nie przećwiczyło się na zgrupowaniach i w meczach towarzyskich różnych wariantów i nie zgrało zespołu. Bo Fornalik myśli, że jak ktoś w klubie czy gdzieś umie grać, to wystarczy mu powiedzieć "rób to co ci najlepiej wychodzi" i to zastąpi pomysł na grę... Reprezentacja to zupełnie inna bajka, inna stawka i w ogóle. Młodzieży nie śledzę, ale Wszołek i tak wielkim graczem nie jest, niemniej nie będę przesadzać z rozdrabnianiem się. Młodzież ma innych przeciwników, niekoniecznie z seniorami sobie poradzi i to nie czas, by burzyć porządek i budować młodą kadrę akurat z nich, można wyprzedzić myślą i poszukać jeszcze niewychwyconych dobrze zapowiadających się ambitnych ligowych chłopaczków. I trener sam w sobie też dużo znaczy, Lechia wybitna nie jest, ale uwierzyli Probierzowi że grają mega szybki mądry futbol i nagle Frankowski śmiga jakby naprawdę tak było i mamy lidera w ekstraklasie. A reprezentacja jak leżała tak leży, kolejny trener bez jaj. Nie wciągajcie mnie w dyskusje błagam bo szkoda energii.
Bzdura. Właśnie bardzo dobrze zrobił. Niech ogrywają się w pierwszym zespole. A właśnie dlatego, że na awans do MŚ praktycznie nie mamy już szans, to jest czas żeby się ograli, zgrali z resztą, tak aby za rok w eliminacjach do Euro 2016 już było lepiej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 sierpnia 2013 o 8:23
Powołał takich, z którymi narodowa reprezentacja ma szansę wygrać (piłką się nie interesuję, ale wnioskuję, że skoro są tacy dobrzy i potrafią grać w młodzieżówkach, to i może do narodowej coś wniosą). Gdyby ich nie powołał, też byłoby źle i w ogóle skandal. Zastanawiam się, który kretyn zrobił z piłki nożnej polski sport narodowy - już chyba nawet w międzynarodowych konkursach trzeźwości mielibyśmy większe szanse.
Żadem kretyn nie "zrobił" z piłki nożnej sportu narodowego.
Zrobili to wszyscy kibice, sport narodowy to nie tylko sukcesy, ale przedewszystkim popularność sportu i kibice.
A piłka nożna jest najpopularniejszym sportem w Polsce.
Wg Ciebie, co kilka lat powinniśmy mieć inny sport narodowy, bo sukcesy mamy w innej dziedzinie sportu ?
Fokman, wybuduj w Polsce boiska do rugby, lub chociaż przerób orliki, spraw, że rugby będzie tanim sportem i wtedy zobaczysz, że rugby stanie się sportem narodowym.
Wszołek i Zieliński są potrzebni naszej seniorskiej reprezentacji. Grając w niej dużo nam pomagali. Szansę na awans MŚ są wbrew pozorom niemałe. Milik, Pawłowski... jeśli chodzi o naszą starszą kadrę to są jakimś nieporozumieniem. Kompletnie nie mogą się tam wprowadzić. Grają po prostu tragicznie...
A co mnie obchodzą jakieś ME młodzieżówki skoro i tak potem dalej nigdzie nie zajdą ;_;
Milik nie gra tragicznie tylko dokładnie tak samo jak Lewy (w kadrze)... a Pawłowski nie miał za bardzo jak się pokazać więc nie pisz takich bezsensownych komentarzy
Moim zdaniem dobrze , reprezentacja wazniejsza ,a teraz jest w oplakanym stanie tylko pilakrze borussi + bramkarz sie nadaja do czegos reszta to pilkarze typu zatluszczony murawski co ledwo sie rusza albo majewski ... Trzbea nowych mlodych , niech oni prowadza reprezentacje ,teraz ladnie sie zgraja i moze nie bedzie wstydu na kolejne MS , ME i inne imprezy .
No, naczytał się moich statusów na fejsie o tym, że potrzeba nam MŁODEJ, charyzmatycznej kadry a nie "gwiazd", że chcemy zaangażowania, ambitnych przyszłych bohaterów ligowych, zgranych i grających do przodu, ciekawego futbolu, pomysłu na grę... Tylko ich nie zrozumiał:(
Normalnie to też jestem za stawianiem na młodzież, ale naprawdę, trafiły nam się wyjątkowo zdolne roczniki, już dawno nie mieliśmy tak mocnej kadry młodzieżowej i potencjalnie olimpijskiej, więc warto by było, aby oni skupili się na grze tam właśnie. Fornalik powołał ich, ale czy da któremuś szansę? Milikowi na pewno nie, Wszołkowi wątpliwe, Pawłowski może parę minut dostanie, Zieliński najwyżej znowu będzie robił za jokera. Na kolejne mecze pewnie znowu odsunie Milika, Wszołka, którzy nie grają w klubie, a ich absencja we wrześniowym meczu wyjazdowym ze Szwecją może się okazać kluczowa.
Mujborze, rozumiem przecież demota i wiem jak jest-.- Nie przesadzałabym z tą olimpijską kadrą, zresztą kogo to obchodzi... To że reprezentacja jest budowana kosztem młodzieżówki to jeden problem a drugi to taki, że trener myśli, że jeśli komuś gdzieś dobrze idzie (liga zagraniczna, ekstraklasa, młodzieżowa kadra) to należy go natychmiast powołać. A to żaden gwarant sukcesu, kiedy nie ma drużyny i pomysłu na nią, kiedy nie przećwiczyło się na zgrupowaniach i w meczach towarzyskich różnych wariantów i nie zgrało zespołu. Bo Fornalik myśli, że jak ktoś w klubie czy gdzieś umie grać, to wystarczy mu powiedzieć "rób to co ci najlepiej wychodzi" i to zastąpi pomysł na grę... Reprezentacja to zupełnie inna bajka, inna stawka i w ogóle. Młodzieży nie śledzę, ale Wszołek i tak wielkim graczem nie jest, niemniej nie będę przesadzać z rozdrabnianiem się. Młodzież ma innych przeciwników, niekoniecznie z seniorami sobie poradzi i to nie czas, by burzyć porządek i budować młodą kadrę akurat z nich, można wyprzedzić myślą i poszukać jeszcze niewychwyconych dobrze zapowiadających się ambitnych ligowych chłopaczków. I trener sam w sobie też dużo znaczy, Lechia wybitna nie jest, ale uwierzyli Probierzowi że grają mega szybki mądry futbol i nagle Frankowski śmiga jakby naprawdę tak było i mamy lidera w ekstraklasie. A reprezentacja jak leżała tak leży, kolejny trener bez jaj. Nie wciągajcie mnie w dyskusje błagam bo szkoda energii.
Ja jako słaby kibic piłki nożnej mogę obiektywnie stwierdzić, że chyba dlatego, że młodzieżowe reprezentacje mało kogo obchodzą...
Bzdura. Właśnie bardzo dobrze zrobił. Niech ogrywają się w pierwszym zespole. A właśnie dlatego, że na awans do MŚ praktycznie nie mamy już szans, to jest czas żeby się ograli, zgrali z resztą, tak aby za rok w eliminacjach do Euro 2016 już było lepiej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 sierpnia 2013 o 8:23
Tak. A co nam z młodzików? Już raz tak było, mieliśmy młodzików, i tylko mieliśmy. A każdy młodzik ma jedno marzenie: być w reprezentacji.
Pierwsza reprezentacja ponad wszystko...
reprezentacja młodzieżowa ma jeszcze szanse bo zagrała dopiero 2 mecze... :D
Powołał takich, z którymi narodowa reprezentacja ma szansę wygrać (piłką się nie interesuję, ale wnioskuję, że skoro są tacy dobrzy i potrafią grać w młodzieżówkach, to i może do narodowej coś wniosą). Gdyby ich nie powołał, też byłoby źle i w ogóle skandal. Zastanawiam się, który kretyn zrobił z piłki nożnej polski sport narodowy - już chyba nawet w międzynarodowych konkursach trzeźwości mielibyśmy większe szanse.
Żadem kretyn nie "zrobił" z piłki nożnej sportu narodowego.
Zrobili to wszyscy kibice, sport narodowy to nie tylko sukcesy, ale przedewszystkim popularność sportu i kibice.
A piłka nożna jest najpopularniejszym sportem w Polsce.
Wg Ciebie, co kilka lat powinniśmy mieć inny sport narodowy, bo sukcesy mamy w innej dziedzinie sportu ?
Fokman, wybuduj w Polsce boiska do rugby, lub chociaż przerób orliki, spraw, że rugby będzie tanim sportem i wtedy zobaczysz, że rugby stanie się sportem narodowym.
Pierwsza reprezentacja jest zawsze najważniejsza I dlatego Dorna nie robił problemów przy powoływaniu tych piłkarzy
Wszołek i Zieliński są potrzebni naszej seniorskiej reprezentacji. Grając w niej dużo nam pomagali. Szansę na awans MŚ są wbrew pozorom niemałe. Milik, Pawłowski... jeśli chodzi o naszą starszą kadrę to są jakimś nieporozumieniem. Kompletnie nie mogą się tam wprowadzić. Grają po prostu tragicznie...
A co mnie obchodzą jakieś ME młodzieżówki skoro i tak potem dalej nigdzie nie zajdą ;_;
Milik nie gra tragicznie tylko dokładnie tak samo jak Lewy (w kadrze)... a Pawłowski nie miał za bardzo jak się pokazać więc nie pisz takich bezsensownych komentarzy
Co ty pierdo.lisz? chyba lepiej jak młodzi mogą zadebiutować lub nawet zagrać pełnowymiarowy mecz w 1szym składzie
Moim zdaniem dobrze , reprezentacja wazniejsza ,a teraz jest w oplakanym stanie tylko pilakrze borussi + bramkarz sie nadaja do czegos reszta to pilkarze typu zatluszczony murawski co ledwo sie rusza albo majewski ... Trzbea nowych mlodych , niech oni prowadza reprezentacje ,teraz ladnie sie zgraja i moze nie bedzie wstydu na kolejne MS , ME i inne imprezy .
Duuuuuuuurny demot! Wypadałoby się zastanowić zamiast pisać takie głupoty...