orgazm :D cale szczęście, ze nie tylko ja tak mam hehehe. a zrobcie tak: zdejmijcie te gruba warstwe z oryginalnego patyczka i zawincie nową wate(Nie za duzo!) tak żeby powstał taki "precik o dlugosci 5mm"(nie wiem jak to nazwac) i wtedy wlozcie do ucha i penetrujcie w jedna strone(w przeciwnym kierunku wata sie odwinie i moze bolec) to dopiero orgazm ucha, cale cialo w blogostanie :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 września 2013 o 15:16
Niespodzianka :) Na tego rodzaju patyczkach (napiszę dokładnie, że chodzi o opakowanie trolle) jest info, że nadają się tylko do użytku zewnętrznego..nie można nimi wiercić w uszach i nosie ..czy gdzie tam jeszcze macie ten miniorgazm :P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 września 2013 o 17:33
Takimi patyczkami nie wolno czyścić uszu, spytajcie się laryngologa, nie chodzi o żadne przebicie błon usznych, a o "upychanie" wosku w uchu. Przecież nie przykleja się on cały do wacika, prawda? A ten, który się nie przyklei jest wpychany do środka, i powoli tworzy pewnego rodzaju czop., który może powodować bardzo bolesne zapalenie skóry w uchu. I to nie są informacje wyssane z palca, sam niestety na to chorowałem, chcę tylko zaoszczędzić wam tego bólu i nieprzespanych z jego powodu nocy. Najlepiej uszy czyścić czystą wodą, lub jeśli komuś to nie wystarcza, są specjalne spraye do ich czyszczenia.
Uszu nie czyści się patyczkami! Kiedy byłam u laryngologa i dowiedział się, że używam patyczków myślałam, ze zaraz zabije mnie wzrokiem. Skończyło się na płukaniu ucha bo patyczki ubijają brud a nie czyszczą ucho. A niedowiarkom radzę trochę o tym poczytać.
haha no tak
orgazm :D cale szczęście, ze nie tylko ja tak mam hehehe. a zrobcie tak: zdejmijcie te gruba warstwe z oryginalnego patyczka i zawincie nową wate(Nie za duzo!) tak żeby powstał taki "precik o dlugosci 5mm"(nie wiem jak to nazwac) i wtedy wlozcie do ucha i penetrujcie w jedna strone(w przeciwnym kierunku wata sie odwinie i moze bolec) to dopiero orgazm ucha, cale cialo w blogostanie :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 września 2013 o 15:16
jak te wszystkie waligruchy to przeczytają, to sprzedaż pałeczek wzrośnie o dobre 500% ;d
wole inny orgazm ale może jestem inna
to nie jest do uszu
A co jest do uszu? Kij z podwórka?
A potem leje się "miód" litrami
Jaki orgazm? Zwykła czynność higieniczna. Czy jak ktoś myje dupę, to ma mini orgazm?
Tak tak wtykaj sobie patyczki do uszu moze się do mózgu dokopiesz. A tak poważnie chcesz stracić słuch? To nie jest do uszu.
Czuję się tak zmotywowana, a nie... raczej zdemotywowana. A może zniesmaczona? Idiotyczny demot.
ktoś tu ma chyba słabe słabe orgazmy skoro nawet patyczek do uszu wzbudza takie doznania
Niespodzianka :) Na tego rodzaju patyczkach (napiszę dokładnie, że chodzi o opakowanie trolle) jest info, że nadają się tylko do użytku zewnętrznego..nie można nimi wiercić w uszach i nosie ..czy gdzie tam jeszcze macie ten miniorgazm :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 września 2013 o 17:33
Takimi patyczkami nie wolno czyścić uszu, spytajcie się laryngologa, nie chodzi o żadne przebicie błon usznych, a o "upychanie" wosku w uchu. Przecież nie przykleja się on cały do wacika, prawda? A ten, który się nie przyklei jest wpychany do środka, i powoli tworzy pewnego rodzaju czop., który może powodować bardzo bolesne zapalenie skóry w uchu. I to nie są informacje wyssane z palca, sam niestety na to chorowałem, chcę tylko zaoszczędzić wam tego bólu i nieprzespanych z jego powodu nocy. Najlepiej uszy czyścić czystą wodą, lub jeśli komuś to nie wystarcza, są specjalne spraye do ich czyszczenia.
Drogi autorze. To znak, żeby znaleźć swoją drugą połówkę!
Uszu nie czyści się patyczkami! Kiedy byłam u laryngologa i dowiedział się, że używam patyczków myślałam, ze zaraz zabije mnie wzrokiem. Skończyło się na płukaniu ucha bo patyczki ubijają brud a nie czyszczą ucho. A niedowiarkom radzę trochę o tym poczytać.
WTF? Jaki mini orgazm? O takim fetyszu to jeszcze nie słyszałem.
Nie mini ale maxi:-)