Zawsze można ochrzcić samemu, to żadna filozofia. Potem powiedzieć o tym na parafii i krzyżyk na drogę. Albo iść do innego księdza. Inna historia: Chcieliśmy ojcu postawić pomnik na cmentarzu. Proboszcz zgodził się, ale dopiero po tym jak dostał 10% wartości tego marmurowego pomnika (1200 zł. - babcia zafundowała, w życiu byśmy nie zapłaciły. Trzeba było rachunek przynieść). Ja się k*rwa pytam za co?
Morog - w dniu pogrzebu mojego ojca były dwa inne - policz sobie ile wyjdzie tysięcy za pomniki i czy wychodzi z tego równowartość pozamiatania chodnika, który to u nas zamiatają z reguły dzieci z chórku... Żadnych drzew do przycięcia nie ma. Za wykopanie dołu i miejsce na cmentarzu płaci się osobno, więc? Tam nikt nie jest do tego zatrudniony, to robią parafianie dla dobra instytucji itp. za darmo.
za co? a za utrzymanie cmentarza, za sprzątanie cmentarza, za wydawanie dokumentów, za wodę na cmentarzu, za udostępnienie ziemi, za przydział miejsca, za wiele innych rzeczy, których nie umiecie docenić ani zobaczyć
Na miejscu owej rodzinki, wyszedł bym do plebani, poprosił innego księdza i problem rozwiązany. Trzeba pokazać księżą-materialistą że ich jedyne miejsce to powinien być cichy kąt lub klasztor klauzurowy:)
Naprawdę myślisz, że któryś z księży na plebanii chciałby podpaść proboszczowi, udzielając chrztu kiedy ten pierwszy się nie zgodził. Nawet jeśli, to proboszcz i tak może stwierdzić, że nie pozwala na odprawienie ceremonii w swoim kościele.
U nas to jest parafia-mafia dopiero. Toruń (i już jest ciekawie) konkretnej nazwy mówić nie będę, ale to ta około słynnego radia. Tam ślubu nie weźmiesz za mniej niż 350 zł. Chrzest 100zł. A pogrzeb 250zł. Jak nie zapłacisz to da ci ślub, oczywiście ale NIKOGO nie wpuści do kościoła! A do innej parafii iść nie możesz bo musi się na to zgodzić twój proboszcz, a on tego za nic nie zrobi (no chyba że za zł). Nawet z głupim bierzmowaniem czy I komunią jest problem. Bo przygotowania trwają latami (dosłownie 3 lata, po 3 razy w tygodniu!), a jak zapytać księdza po co, to ci odpowie "By wyrobić w was nawyk chodzenia do kościoła" i wtedy riposta jednego z uczniów w szkole "Jo, dostaną bierzmowanie to takiego ch**a zobaczycie ich w kościele), efekt uwaga w dzienniku i pała z religii, no ale ... . Ksiądz to nie powołanie, to zawód, a kościół to nie świątynia a urząd.
rafik54321 - biorąc pod uwagę ceny u nas w okolicy (ślub 800-1000 zł, pogrzeb podobnie, chrzest nie wiem) to i tak macie "tanio". Sęk w tym, że powinno być "co łaska", ale tak naprawdę co łaska, a nie "co łaska, ale minimum xxx zł). Przecież to msza jak każda inna. A u nas przychodzi do ślubu czy pogrzebu i wtedy nagle wszystko dodatkowo kosztuje, i organista, i ministranci, i to że kościelny zapali świeczki, o księdzu nie wspomnę. Rozumiem wtedy opłatę za mszę nie 30 czy 50 zł jak jest u nas zwyczajowo za normalną mszę, tylko np. 100 zł. Ale czemu to są setki złotych?
No tak sliko frajerze, rzad ci zbiera w podatkack nie 10%, ale 40%-50%, na stosach moze i nie pala, ale inne formy karania sa dopuszczalne, a jak ci przyjdzie komornik to zostaniesz z golym tylkiem. Taaa, jest zdecydowanie lepiej, O zarobkach braku godziwej pracy nawet nie wspomne.
Skoro to zawód to niech płacą podatki - tak jak wszyscy. Nie jestem zagorzałym katolikiem a obrzędy to dla mnie bardziej tradycja niż konieczność, ale obiłbym dziadowi japę. Dlatego właśnie nie chodzę do kościoła i nie szanuje (w większości kleru). Sami sobie kopią grób.
Jak nie chodzisz do kościoła, to nie jesteś katolikiem. Gdybyś chodził, to wiedziałbyś, że większość księży jest normalnych. Zdarzają się czarne owce, sam na tym boleję, ale media piszą tylko o "złych" księżach, o takich pełnych pasji i gorliwie realizujących powołanie nawet się nie zająkną. Jak ci ksiądz z parafii nie pasuje, napisz do kurii, a w niedzielę idź gdzie indziej do kościoła. Prosta piłka, a nie mów, że przez to, że przeczytasz w mediach, że księża są be to przestajesz przestrzegać 3cie przykazanie.
Bzdury pan gadasz, panie. Wierzy w katolickie przekonania - jest katolikiem. Nie wierzy w nie - nie jest katolikiem. Wcale nie trzeba chodzić do kościoła, aby być katolikiem. Bezsensownie jest to traktowane jako "dowód wiary". Bzdura.
@hannal Jest to bzdura, ale za to jak wygodna bzdura. Tacy ludzie jak gracz90 mogą tym jednym badziewnym argumentem poświadczać swoją religijność nie zważając zupełnie na reguły własnej wiary. "Chodzę do kościoła więc jestem katolikiem"... analogii o garażu z litości nie powtórzę. Mogą więc przeklinać, zazdrościć, pożądać, bić, lżyć, pić, a na końcu w niedzielę odfajkować spowiedź w rzeczonym kościele i już konto czyściutkie u naszego bogobojnego "katolika", bywalca kościołów, najświętszego pośród świętych. Tak więc hannal masz rację, ale to nie dociera i nigdy nie dotrze do takich jak gracz90.
Wiesz co garcz90? Znam wielu takich prawdziwych katolików, którzy co niedziela chodzą do kościoła. Modlą się gorliwie, biją się w pierś ale po wyjściu z kościoła idą się upić a potem leją żonę i dzieci. Tak to już bywa że owi gorliwcy, którzy uważają się za prawdziwych katolików są też największymi mętami. Dla innych, chodzenie do kościoła to raczej przyzwyczajenie niż potrzeba ducha - chodzą bo ich rodzice chodzili. Tak samo z chrztem. Ktoś podejmuje za ciebie decyzję, że masz być katolikiem a nie np. prawosławnym czy żydem. Czy uważanie się za katolika zobowiązuje mnie do chodzenia do kościoła, dawania na tacę i wysłuchiwanie kazania o tym jak mam prowadzić rodzinę od gościa, który nie ma o tym bladego pojęcia? Albo o tym jak ciężko się żyje? Co on o tym wie. Nie płaci podatków, ma dach nad głową itd. Księża (nie wszyscy) są oderwani od rzeczywistości a ich jedyna wiedza (plus czasami obserwacja) pochodzi z jakby nie patrzeć książki która ma 2000 lat i zawiera uniwersalne historyjki, które można bardzo dowolnie interpretować i które były tak interpretowane (krucjaty, polowanie na czarownice itd.) w czasach dawnych. Proszę cię. Aby obcować z bogiem wystarczy w to wierzyć a nie łazić do kościoła i użalać się nad swoją niedolą.
bo to żyd był a żydzi inaczej mają to rozwiązane. Katolix landia wymyśliła żeby chrzty były jak najwcześniej żeby zaklepać sobie wiernego jak najwcześniej. Poczytaj sobie i zainteresuj się bo warto poznać te religijne bzdety.
Jak się do kościoła przychodzi tylko po to by ochrzcić dziecko, a potem na jego komunię to się tak ma, Ludzie puknijcie się w głowę, Kościół to nie jest firma, czy sklep z usługami: przychodzę żądam więc mam. Chrzest to jest moment łaski, gdzie przysięgamy Bogu że to dziecko będzie rosło i rozwijało się w wierze, ilu z was tych którzy narzekacie na księży zna podstawowe prawd wiary, bądź przykazania!?!
A księża wyrastają w rodzinach i w społeczeństwie i mamy takich księży jakimi jesteśmy i na jakich zasługujemy.
Nie ma kogos takiego jak ksiądz z powołania. Powołanie, jesli mozna to tak nazwac, mają tylko i wyłącznie studenci seminarium PIERWSZEGO roku. Na tym roku dowiadują się czym naprawde jest zawód księdza - kasa, pieniądze i mamona. I jeszcze gwarantowany szacunek ( niezaleznie czy na niego zasluguje czy nie. Studenci ktorzy sie na to godzą zostają, ci ktorzy mają jeszcze odrobinę szacunku do siebie odchodzą i zyją normalnym zyciem.
Nieprawda. Z Kościołem byłem blisko związany ponad 15 lat, więc w sumie instytucję tą znam dobrze. Uwierz mi, że są księża z powołania, którzy nie patrzą na pieniądze, ale na to, jak działać, aby ludzie żyli dobrze i w zgodzie. Ci księża faktycznie czują się jak pasterze. Jednak nie sprzeciwiam się słowom, iż księży-idiotów w Kościele nie uświadczysz. Owszem, są... i w cale nie jest ich tak mało jak się niektórym wydaje.
Ja poprosiłem księdza w starej parafii, innym mieście o ksero aktu chrztu. Przysłał ksero. Do listu dołączył karteczkę z treścią 'Proszę o przesłanie 40zł na adres parafii'. Przesłałem mu te 40zł z wiadomością 'Proszę wystawić fakturę na dane:...' ;)
"nikt nie napisze artykułu "kolejny ksiądz ochrzcił dziecko za darmo..."." Bo to jest ich cholerne zadanie. Może tak niech kasy fiskalne sobie pozakładają darmozjady. Za ślub płać, za chrzciny płać a jeszcze na bezczela po kościele chodzi i na tace zbiera.
Po czymś takim nie zastanawiałbym się do napisania listu z zaistniałą sprawą do papieża Franciszka, myślę że jeżeli by to do niego doszło ksiądz księdzem już by nie był
Żałosny ten demotywator. Porównywanie jednego księdza do większości to głupota.
I tak ludzie budują opinie o Kościele. Byli ostatni raz 30 lat temu albo w ogóle, czytają co napisze jakaś gazetka i już wiedzą wszystko.
Poza tym zamiast tak najeżdżać na Kościół przez jednego słabego człowieka, bo ksiądz to człowiek, zajmijcie się swoimi kobietami i sobą.
i dla tego jestem przeciwny chrzczeniu dzieci !! nie można im od małego wpajać tej wiary !! będzie pełnoletni to sam zdecyduje czy chce wierzyć w kasę tak jak tego uczy wiara w jezuska czy być ateistą !!!
Zawsze mnie ciekawi jedna rzecz, ludzie jak natrafią na taki przypadek to zaraz lecą z tym do mediów, z przekonaniem, że to cały Kościół jest zły. Tymczasem, to on zrobił z punktu widzenia prawa kanonicznego jest przestępstwem i starczyłoby poinformować kurię a ta zrobiłaby z nim trochę porządku.
Tia, jakiś kierowca pod wpływem alkoholu spowodował wypadek? Kierowcy to pijacy, należy zakazać jazdy samochodem. Lekarz popełnił błąd i spowodował śmierć pacjenta? Lekarze to banda darmozjadów, którzy po prostu chcą zarobić. Sędzia w meczu piłki nożnej został przekupiony? Sędziowie to sprzedajne szuje! No i mniej więcej dlatego uważam ten demot za durny.
.. a w Polsce apel Papieża o "ubogi Kościół dla ubogich ludzi" nadal pozostaje głosem wołającego na puszczy ... na tej akurat płaszczyźnie hiererchia polskiego kościoła nie poczuwa się do posłuszeństwa wobec przełożonego ...
U nas ksiądz odmówił przyjęcia do pierwszej komunii chłopca, który jest niepełnosprawny. Dobrze, że w innej parafii chłopak mógł bez żadnego problemu do niej przystąpić.
No tak, bo kiedyś to księża udzielali tych wszystkich płatnych odpustów i straszyli prostych ludzi, żeby wyłudzać od nich kasę z powołania i miłości do bliźniego.
Przykre są takie historie, bez dwóch zdań. Natomiast kwitowanie tego przez wrzucanie wszystkich księży do jednego worka to duże przegięcie. Panie autorze - chciałbyś skończyć w jednym worku z jakimś burakiem, tylko dlatego że ktoś znalazł między Wami wspólny mianownik? Pytanie retoryczne...
Gdyby pastor wziął choć złotówkę za chrzest, konfirmację, ślub, pogrzeb - wyleciałby z wilczym biletem w ciągu 24 godzin. Nie miałby szans na powrót do służby. Gdyby pastor podczas zebrania nie rozliczył się z każdej wydanej złotówki przed zgromadzeniem, miałby poważne problemy dyscyplinarne. Gdyby katolicy mniej gardzili protestantami a próbowaliby brać przykład, mieliby mniej patologii.
Panie twórca demota , 1 misjonarz w biednym kraju Afryki zrobi w 1 rok więcej dobrego niż ty przez całe życie, więc przestań uogólniać księży, to że są źli księża jest smutnym faktem ale jest wielu naprawde dobrych.
kuria powinna cennik odgórny wystawić za udzielenie sakramentu, a księża powinni mieć obowiązek posiadania kas fiskalnych. Idzie taki spaślak na wizytę duszpasterską (kolęde) niech wystawia paragon, odprawi msze niech wystawi paragon. niech odprowadzi podatek tak jak np rolnik który sprzedaje na placu targowym warzywa czy babcia klozetowa
hmm księga kapłańska polecam tu masz cennik :). Ofiara dana bogu przysługuje kapłanom, a więc nie daje się już baranów, chlebów etc etc jako ofiarę, ale pieniądze, a więc cześć należy się księżą. Za nic w kościele się nie płaci, a jak l;udzie sami dają? Chrzest jest przyjęciem do wspólnoty jak obrzezanie dlatego wykonywane jest na małych dzieciach i nie jest to narzucenie wiary, bo i tak rodzice i dziadkowie będą temu dziecku wiarę wtłaczać, a jak dorośnie i tak wybierze. Jeżeli któryś ksiądz traktorzysta ( określenie mego księdza z parafii) żąda pieniędzy i nie chce uczynić swojej powinności to niech kutas bedzie przeklęty, a list do kurii napisany, a jak nic się nie stanie to wywieźć na taczkach i spokój. jak wójt kombinuje to sie go wywala na zbity pyk, jak ksiądz tak samo powinno być. ludzi o swoje nie potrafią zadbać.
Niestety w każdym stadzie są czarne owce, jedni będą dobrzy drudzy źli, i tyczy się to nie tylko księży. Nie można też po zachowaniu księdza ocenić cały Kościół. To tak samo jakby po zachowaniu jednego pracownika oceniać całą firmę. Co nie zmienia fakty że jako Katolik wstyd mi za takich ludzi. Oni potrzebują modlitwy...
Nie sądźcie wszystkich tak samo... Mój proboszcz jak ktoś da to dobrze, jak nie to widać nie ma, a od samotnych matek w ogóle nie bierze, a prosi żeby lepiej dziecku pieluszki kupić... także nie każdy jest taki sam....
Zawsze można ochrzcić samemu, to żadna filozofia. Potem powiedzieć o tym na parafii i krzyżyk na drogę. Albo iść do innego księdza. Inna historia: Chcieliśmy ojcu postawić pomnik na cmentarzu. Proboszcz zgodził się, ale dopiero po tym jak dostał 10% wartości tego marmurowego pomnika (1200 zł. - babcia zafundowała, w życiu byśmy nie zapłaciły. Trzeba było rachunek przynieść). Ja się k*rwa pytam za co?
cmentarz sprząta się sam? same się przycinają drzewa? same się wywożą śmiecie? wszelkie prace konserwatorskie też się robią same?
Sęk w tym, że u nas ksiądz bierze oddzielną zapłatę za wywóz śmieci.
Morog - w dniu pogrzebu mojego ojca były dwa inne - policz sobie ile wyjdzie tysięcy za pomniki i czy wychodzi z tego równowartość pozamiatania chodnika, który to u nas zamiatają z reguły dzieci z chórku... Żadnych drzew do przycięcia nie ma. Za wykopanie dołu i miejsce na cmentarzu płaci się osobno, więc? Tam nikt nie jest do tego zatrudniony, to robią parafianie dla dobra instytucji itp. za darmo.
za co? a za utrzymanie cmentarza, za sprzątanie cmentarza, za wydawanie dokumentów, za wodę na cmentarzu, za udostępnienie ziemi, za przydział miejsca, za wiele innych rzeczy, których nie umiecie docenić ani zobaczyć
Na miejscu owej rodzinki, wyszedł bym do plebani, poprosił innego księdza i problem rozwiązany. Trzeba pokazać księżą-materialistą że ich jedyne miejsce to powinien być cichy kąt lub klasztor klauzurowy:)
Naprawdę myślisz, że któryś z księży na plebanii chciałby podpaść proboszczowi, udzielając chrztu kiedy ten pierwszy się nie zgodził. Nawet jeśli, to proboszcz i tak może stwierdzić, że nie pozwala na odprawienie ceremonii w swoim kościele.
Jeszcze tylko 'rz' Ci zabrakło w tym 'księżą-materialistą'...
U nas to jest parafia-mafia dopiero. Toruń (i już jest ciekawie) konkretnej nazwy mówić nie będę, ale to ta około słynnego radia. Tam ślubu nie weźmiesz za mniej niż 350 zł. Chrzest 100zł. A pogrzeb 250zł. Jak nie zapłacisz to da ci ślub, oczywiście ale NIKOGO nie wpuści do kościoła! A do innej parafii iść nie możesz bo musi się na to zgodzić twój proboszcz, a on tego za nic nie zrobi (no chyba że za zł). Nawet z głupim bierzmowaniem czy I komunią jest problem. Bo przygotowania trwają latami (dosłownie 3 lata, po 3 razy w tygodniu!), a jak zapytać księdza po co, to ci odpowie "By wyrobić w was nawyk chodzenia do kościoła" i wtedy riposta jednego z uczniów w szkole "Jo, dostaną bierzmowanie to takiego ch**a zobaczycie ich w kościele), efekt uwaga w dzienniku i pała z religii, no ale ... . Ksiądz to nie powołanie, to zawód, a kościół to nie świątynia a urząd.
rafik54321 - biorąc pod uwagę ceny u nas w okolicy (ślub 800-1000 zł, pogrzeb podobnie, chrzest nie wiem) to i tak macie "tanio". Sęk w tym, że powinno być "co łaska", ale tak naprawdę co łaska, a nie "co łaska, ale minimum xxx zł). Przecież to msza jak każda inna. A u nas przychodzi do ślubu czy pogrzebu i wtedy nagle wszystko dodatkowo kosztuje, i organista, i ministranci, i to że kościelny zapali świeczki, o księdzu nie wspomnę. Rozumiem wtedy opłatę za mszę nie 30 czy 50 zł jak jest u nas zwyczajowo za normalną mszę, tylko np. 100 zł. Ale czemu to są setki złotych?
W sumie i tak jest lepiej niż w średniowieczu...
W sumie tak - już nie ma dziesięciny, nie palą na stosach i nie odbierają majątków
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2013 o 15:32
No tak sliko frajerze, rzad ci zbiera w podatkack nie 10%, ale 40%-50%, na stosach moze i nie pala, ale inne formy karania sa dopuszczalne, a jak ci przyjdzie komornik to zostaniesz z golym tylkiem. Taaa, jest zdecydowanie lepiej, O zarobkach braku godziwej pracy nawet nie wspomne.
tak było zawsze, teraz i na wieki wieków.
Ale przecież księża to ludzie wybrani przez Boga, osoby z powołaniem - jak bóg może wybrać na księdza tak zachłanną osobę?
azon wiadomo ze sami sie wybieraja a te mityczne g..... sa dla idiotow. Idiotow pelno wiec i te poj....e mity sie utrzymuja w pustych lbach :)
Skoro to zawód to niech płacą podatki - tak jak wszyscy. Nie jestem zagorzałym katolikiem a obrzędy to dla mnie bardziej tradycja niż konieczność, ale obiłbym dziadowi japę. Dlatego właśnie nie chodzę do kościoła i nie szanuje (w większości kleru). Sami sobie kopią grób.
Jak nie chodzisz do kościoła, to nie jesteś katolikiem. Gdybyś chodził, to wiedziałbyś, że większość księży jest normalnych. Zdarzają się czarne owce, sam na tym boleję, ale media piszą tylko o "złych" księżach, o takich pełnych pasji i gorliwie realizujących powołanie nawet się nie zająkną. Jak ci ksiądz z parafii nie pasuje, napisz do kurii, a w niedzielę idź gdzie indziej do kościoła. Prosta piłka, a nie mów, że przez to, że przeczytasz w mediach, że księża są be to przestajesz przestrzegać 3cie przykazanie.
Bzdury pan gadasz, panie. Wierzy w katolickie przekonania - jest katolikiem. Nie wierzy w nie - nie jest katolikiem. Wcale nie trzeba chodzić do kościoła, aby być katolikiem. Bezsensownie jest to traktowane jako "dowód wiary". Bzdura.
@hannal Jest to bzdura, ale za to jak wygodna bzdura. Tacy ludzie jak gracz90 mogą tym jednym badziewnym argumentem poświadczać swoją religijność nie zważając zupełnie na reguły własnej wiary. "Chodzę do kościoła więc jestem katolikiem"... analogii o garażu z litości nie powtórzę. Mogą więc przeklinać, zazdrościć, pożądać, bić, lżyć, pić, a na końcu w niedzielę odfajkować spowiedź w rzeczonym kościele i już konto czyściutkie u naszego bogobojnego "katolika", bywalca kościołów, najświętszego pośród świętych. Tak więc hannal masz rację, ale to nie dociera i nigdy nie dotrze do takich jak gracz90.
Wiesz co garcz90? Znam wielu takich prawdziwych katolików, którzy co niedziela chodzą do kościoła. Modlą się gorliwie, biją się w pierś ale po wyjściu z kościoła idą się upić a potem leją żonę i dzieci. Tak to już bywa że owi gorliwcy, którzy uważają się za prawdziwych katolików są też największymi mętami. Dla innych, chodzenie do kościoła to raczej przyzwyczajenie niż potrzeba ducha - chodzą bo ich rodzice chodzili. Tak samo z chrztem. Ktoś podejmuje za ciebie decyzję, że masz być katolikiem a nie np. prawosławnym czy żydem. Czy uważanie się za katolika zobowiązuje mnie do chodzenia do kościoła, dawania na tacę i wysłuchiwanie kazania o tym jak mam prowadzić rodzinę od gościa, który nie ma o tym bladego pojęcia? Albo o tym jak ciężko się żyje? Co on o tym wie. Nie płaci podatków, ma dach nad głową itd. Księża (nie wszyscy) są oderwani od rzeczywistości a ich jedyna wiedza (plus czasami obserwacja) pochodzi z jakby nie patrzeć książki która ma 2000 lat i zawiera uniwersalne historyjki, które można bardzo dowolnie interpretować i które były tak interpretowane (krucjaty, polowanie na czarownice itd.) w czasach dawnych. Proszę cię. Aby obcować z bogiem wystarczy w to wierzyć a nie łazić do kościoła i użalać się nad swoją niedolą.
jest inna rada: pójść do innej parafii ochrzcić dziecko.
A po co w ogole chrzcic ? Jezus byl chrzczony dopiero jak byl dorosłym mezczyzna
O właśnie! O tym samym pomyślałem. Akt chrztu na małym dziecku to czysta zbrodnia.
Ale to był chrzest Janowy, od czasu zmartwychstania Chrystusa udziela się chrztu i imię ojca, syna i ducha świętego.
bo to żyd był a żydzi inaczej mają to rozwiązane. Katolix landia wymyśliła żeby chrzty były jak najwcześniej żeby zaklepać sobie wiernego jak najwcześniej. Poczytaj sobie i zainteresuj się bo warto poznać te religijne bzdety.
Jak się do kościoła przychodzi tylko po to by ochrzcić dziecko, a potem na jego komunię to się tak ma, Ludzie puknijcie się w głowę, Kościół to nie jest firma, czy sklep z usługami: przychodzę żądam więc mam. Chrzest to jest moment łaski, gdzie przysięgamy Bogu że to dziecko będzie rosło i rozwijało się w wierze, ilu z was tych którzy narzekacie na księży zna podstawowe prawd wiary, bądź przykazania!?!
A księża wyrastają w rodzinach i w społeczeństwie i mamy takich księży jakimi jesteśmy i na jakich zasługujemy.
Jeśli kościół to nie sklep usługowy, to dlaczego wycenia usługi?
Nie ma kogos takiego jak ksiądz z powołania. Powołanie, jesli mozna to tak nazwac, mają tylko i wyłącznie studenci seminarium PIERWSZEGO roku. Na tym roku dowiadują się czym naprawde jest zawód księdza - kasa, pieniądze i mamona. I jeszcze gwarantowany szacunek ( niezaleznie czy na niego zasluguje czy nie. Studenci ktorzy sie na to godzą zostają, ci ktorzy mają jeszcze odrobinę szacunku do siebie odchodzą i zyją normalnym zyciem.
Nieprawda. Z Kościołem byłem blisko związany ponad 15 lat, więc w sumie instytucję tą znam dobrze. Uwierz mi, że są księża z powołania, którzy nie patrzą na pieniądze, ale na to, jak działać, aby ludzie żyli dobrze i w zgodzie. Ci księża faktycznie czują się jak pasterze. Jednak nie sprzeciwiam się słowom, iż księży-idiotów w Kościele nie uświadczysz. Owszem, są... i w cale nie jest ich tak mało jak się niektórym wydaje.
Ksiądz wieży w innego Boga który na imię ma pieniądz ... Na pal z Judaszem
Dzisiaj? Dobry zart
WEDŁUG INFORMACJI ZE STRONY ARCHIDIECEZJI W TEJ PARAFII NIE MA TAKIEGO KSIĘDZA...
Ja poprosiłem księdza w starej parafii, innym mieście o ksero aktu chrztu. Przysłał ksero. Do listu dołączył karteczkę z treścią 'Proszę o przesłanie 40zł na adres parafii'. Przesłałem mu te 40zł z wiadomością 'Proszę wystawić fakturę na dane:...' ;)
Kościół nie należy do proboszcza tak jak ktoś wcześniej napisał tylko do wiernych.
"nikt nie napisze artykułu "kolejny ksiądz ochrzcił dziecko za darmo..."." Bo to jest ich cholerne zadanie. Może tak niech kasy fiskalne sobie pozakładają darmozjady. Za ślub płać, za chrzciny płać a jeszcze na bezczela po kościele chodzi i na tace zbiera.
Po czymś takim nie zastanawiałbym się do napisania listu z zaistniałą sprawą do papieża Franciszka, myślę że jeżeli by to do niego doszło ksiądz księdzem już by nie był
Żałosny ten demotywator. Porównywanie jednego księdza do większości to głupota.
I tak ludzie budują opinie o Kościele. Byli ostatni raz 30 lat temu albo w ogóle, czytają co napisze jakaś gazetka i już wiedzą wszystko.
Poza tym zamiast tak najeżdżać na Kościół przez jednego słabego człowieka, bo ksiądz to człowiek, zajmijcie się swoimi kobietami i sobą.
Świetnie!!! Niestety najgłośniej krzyczą i narzekają Ci co z Kościołem nie mają nic wspólnego. Mają tylko żądania i im się wszystko należy.
Dopóki niewierzący są zmuszani do współpłacenia na Kościół, dopóty mają prawo zabierać głos w jego sprawach
i dla tego jestem przeciwny chrzczeniu dzieci !! nie można im od małego wpajać tej wiary !! będzie pełnoletni to sam zdecyduje czy chce wierzyć w kasę tak jak tego uczy wiara w jezuska czy być ateistą !!!
Zawsze mnie ciekawi jedna rzecz, ludzie jak natrafią na taki przypadek to zaraz lecą z tym do mediów, z przekonaniem, że to cały Kościół jest zły. Tymczasem, to on zrobił z punktu widzenia prawa kanonicznego jest przestępstwem i starczyłoby poinformować kurię a ta zrobiłaby z nim trochę porządku.
I dobrze że się nie udało, co, może jeszcze partię polityczną dziecku wybierać?
A ja za 50 zł dziecka do ochrzczenia nie oddam. Wytresowana jednostka tańcząca jak mu klecha zagra jest warta o wiele więcej.
Porażka, powinni nagrać to i zrobić mu koło dupy
Tia, jakiś kierowca pod wpływem alkoholu spowodował wypadek? Kierowcy to pijacy, należy zakazać jazdy samochodem. Lekarz popełnił błąd i spowodował śmierć pacjenta? Lekarze to banda darmozjadów, którzy po prostu chcą zarobić. Sędzia w meczu piłki nożnej został przekupiony? Sędziowie to sprzedajne szuje! No i mniej więcej dlatego uważam ten demot za durny.
.. a w Polsce apel Papieża o "ubogi Kościół dla ubogich ludzi" nadal pozostaje głosem wołającego na puszczy ... na tej akurat płaszczyźnie hiererchia polskiego kościoła nie poczuwa się do posłuszeństwa wobec przełożonego ...
Nie na puszczy tylko GŁOSEM WOŁAJĄCEGO NA PUSTYNI!!!
U nas ksiądz odmówił przyjęcia do pierwszej komunii chłopca, który jest niepełnosprawny. Dobrze, że w innej parafii chłopak mógł bez żadnego problemu do niej przystąpić.
No tak, bo kiedyś to księża udzielali tych wszystkich płatnych odpustów i straszyli prostych ludzi, żeby wyłudzać od nich kasę z powołania i miłości do bliźniego.
Przykre są takie historie, bez dwóch zdań. Natomiast kwitowanie tego przez wrzucanie wszystkich księży do jednego worka to duże przegięcie. Panie autorze - chciałbyś skończyć w jednym worku z jakimś burakiem, tylko dlatego że ktoś znalazł między Wami wspólny mianownik? Pytanie retoryczne...
Gdyby pastor wziął choć złotówkę za chrzest, konfirmację, ślub, pogrzeb - wyleciałby z wilczym biletem w ciągu 24 godzin. Nie miałby szans na powrót do służby. Gdyby pastor podczas zebrania nie rozliczył się z każdej wydanej złotówki przed zgromadzeniem, miałby poważne problemy dyscyplinarne. Gdyby katolicy mniej gardzili protestantami a próbowaliby brać przykład, mieliby mniej patologii.
Panie twórca demota , 1 misjonarz w biednym kraju Afryki zrobi w 1 rok więcej dobrego niż ty przez całe życie, więc przestań uogólniać księży, to że są źli księża jest smutnym faktem ale jest wielu naprawde dobrych.
kuria powinna cennik odgórny wystawić za udzielenie sakramentu, a księża powinni mieć obowiązek posiadania kas fiskalnych. Idzie taki spaślak na wizytę duszpasterską (kolęde) niech wystawia paragon, odprawi msze niech wystawi paragon. niech odprowadzi podatek tak jak np rolnik który sprzedaje na placu targowym warzywa czy babcia klozetowa
hmm księga kapłańska polecam tu masz cennik :). Ofiara dana bogu przysługuje kapłanom, a więc nie daje się już baranów, chlebów etc etc jako ofiarę, ale pieniądze, a więc cześć należy się księżą. Za nic w kościele się nie płaci, a jak l;udzie sami dają? Chrzest jest przyjęciem do wspólnoty jak obrzezanie dlatego wykonywane jest na małych dzieciach i nie jest to narzucenie wiary, bo i tak rodzice i dziadkowie będą temu dziecku wiarę wtłaczać, a jak dorośnie i tak wybierze. Jeżeli któryś ksiądz traktorzysta ( określenie mego księdza z parafii) żąda pieniędzy i nie chce uczynić swojej powinności to niech kutas bedzie przeklęty, a list do kurii napisany, a jak nic się nie stanie to wywieźć na taczkach i spokój. jak wójt kombinuje to sie go wywala na zbity pyk, jak ksiądz tak samo powinno być. ludzi o swoje nie potrafią zadbać.
niby jak sie daje " co łaska " to widac ze to jednak ponad 50 zł musi byc
Nie chrzcić! Po co te gusła?
jestem katolikiem ale do kościoła nie chodzę bo w mojej parafi jest taki ksiądz
mieszkam w tym zdziadzialym miescie od szkraba.
i wierzcie mi, tutaj takich chorych przypadkow mozna liczyc i liczyc...
Jest to zawód dla wiernych.
Niestety w każdym stadzie są czarne owce, jedni będą dobrzy drudzy źli, i tyczy się to nie tylko księży. Nie można też po zachowaniu księdza ocenić cały Kościół. To tak samo jakby po zachowaniu jednego pracownika oceniać całą firmę. Co nie zmienia fakty że jako Katolik wstyd mi za takich ludzi. Oni potrzebują modlitwy...
Księża to takie same ku*wy jak Tusk i jego ekipa.
sku..........n
Mało kto wie, że praktycznie od zawsze tak było.
Nie sądźcie wszystkich tak samo... Mój proboszcz jak ktoś da to dobrze, jak nie to widać nie ma, a od samotnych matek w ogóle nie bierze, a prosi żeby lepiej dziecku pieluszki kupić... także nie każdy jest taki sam....
Kondon
Krzysztof G.