Autorowi tego demota proponuje czasem wyjść z domu. U nas też były takie kolejki i skończcie z rozpowszechnianiem tych stereotypów. Nie każdy polak - złodziej.
Zgadzam sie z tobą w dodatku zawsze można kupić gre przez internet i wchodzi czasami nawet taniej, no ale jak się siedzi cały dzień w domu na dupie to takie są skutki.
Autorowi takich komentarzy jak harakiri20 można zarzucić oschłość, wypieranie się wszystkiego i życiową pretensję do świata. Fakt, nie kupiłem, nie ściągnąłem gry... ale do cholery, demot ma być ciekawy, życiowy lub zabawny.... i taki jest. Komentarz 'kolegi' natomiast jest hu*owy... a taki być nie powinien ;d
Tak, możesz mieć kopię zapasową na własny użytek, ale pobierając przez torrenty np grę automatycznie udostępniasz ją także innym, a tego robić nie możesz, przynajmniej legalnie.
Czy nie wydaje się wam, że waszym 'naciskiem' sami kreujecie stereotyp polaka-złodzieja? Taki raban robicie wobec sprawy, że nie wiadomo czy się śmiać z demota czy płakać z waszych komentów ;d wrzućcie na luz ;P
maaciekk przysięgnij z ręką na sercu że nawet obrazka a grafiki nie spokiowałeś i zawsze kupujesz płyty z muzyką a czy chcesz czy nie jest pełno torrentów :)
Johnster sciagniecie obrazka albo piosenki to o wiele mniejsze przestepstwo niz sciagniecie gry. Po pierwsze gry sa duzo drozsze a po drugie to jest jedyne zrodlo dochodu dla producentow gier. Artysta wiekszosc kasy zarabia na koncertach. Stworzenie takiej gry to ogromna ilosc pracy, tylko programista moze to zrozumiec. Miliony linii kodu, tysiace godzin pracy nad grafika, nieprzespane noce nad udoskonalaniem silnika gry. Nic dziwnego, ze gra tyle kosztuje.
hilbercie a co z grami których się już nie sprzedaje np? czy też będzie kradzieżą produktu który już został wycofany? nielogiczne. co? Dlatego nie popadajmy w paranoję bo najwięcej na prawach autorskich dystrybutorzy a nie twórcy różnych produktów.. Tak jak z muzyką. Teraz nie można w filmie wkorzystać utworu bo prawa autorskie , to już nie ochrona własności intelektualnej tylko dyktatura zakazów i wyłudzanie pieniędzy na wszystko .I blagam bez przykładów o kradzieży samochodów z garażu czy zabieraniu rzeczy z półek w sklepie bo to nie to samo . ci co tak twierdzą to chyba sługusy ACTA
@maaciekk - Takie projekty jak z demota: 4209948/Zakladam-ze-po-uiszczeniu-owej-oplaty skutecznie zniechęcają większość ludzi do kupowania, a raczej ponownego płacenia za określony produkt (w tym przypadku grę). Gdyby Polacy zarabiali tyle co na zachodzie to nikomu nawet by się nie chciało kombinować i piracić, a tak to nikt nie wyda 1/6 swojej wypłaty na grę jak może ją bez żadnych konsekwencji pobrać z sieci (póki co w Polsce karane jest udostępnianie, a nie samo pobieranie). Pomijam fakt, że to złodziejstwo bo sam nie chciałbym aby ktoś okradał mnie z mojego dorobku.
"Johnster sciagniecie obrazka albo piosenki to o wiele mniejsze przestepstwo niz sciagniecie gry" Ta przestępstwo... Zgodnie z prawem (nie tylko w Polsce, ale i na w większości krajów świata) można ściągać WSZYSTKO z internetu, ale nie można udostępniać czegoś bez praw autorskich. Ściąganie jest legalne, ale używanie torrentów nie. Zgodnie z ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych z 4 lutego 1994 roku Art. 23. 1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego..."
Jak nie stać Cię na samochód, to go kradniesz? Nie, proste. Niektórych rzeczy przez brak pieniędzy trzeba sobie po prostu odmówić. Przez takich jak ty, później firma wydająca grę liczy ogromne straty. 150 zł to nie majątek, nawet przy zarobkach rzędu 1500 zł miesięcznie. Wystarczy odkładać kilkanaście złotych miesięcznie a po jakimś czasie spokojnie zgromadzisz środki na grę. Nie zrobisz tego, bo lepiej narzekać jak to źle, jak to drogo, najlepiej, żeby wszystko było za darmo a gra w którą zainwestowano prawie 200 mln $ ma być sprzedawana za 30 zł.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 września 2013 o 1:00
Kompleksy to miały dzieciaczki z konsolami, tyle pirackich kopii przed premierą pobrały a teraz ten biedoland którego na PC nie stać pisze o kompleksach i stosuje petycje o niewypuszczanie gier na PC. Cóż, w świetle dowodów PCtowcy powinni taką petycję napisać dla konsol ;)
pomijam fakt, ze nie wszyscy uzywaja w polsce piratow na konsole, bo nie chca ryzykowac blokady tejze. Tak jak artykul na mistrzach tak samo ten demot, prowokacyjne gowno. 2 dni temu oficjalnie podano o sprzedazy rzedu 60 tysiecy w Polsce i wciaz rosnie,
A, co z tymi co poprostu nie chcą kupować kota w worku i najpierw chcą darmowo wypróbować grę? W każdym ściągniętym torrencie jest napis "jeśli ci sie podoba, KUP TEN PRODUKT". Wersje demo już dawno przestały się opłacać więc bardzo rzadko są one wypuszczane. Każdy szanujący sie gamer jeśli ma pięniądze i naprawdę produkt mu sie podoba i chce żeby twórcy działali w tym kierunku dalej kupi grę jeśli nawet wcześniej ją ściągnął.
Ale też nie możemy sie oszukiwać w krajach takich jak np. nasi sąsiedzi Niemcy na grę taką jak GTA V muszą zapłacić 40-50 € gdzie u nich śrerdnio to około 5-6 przepracowane godziny, u nas cena gry to 220zł, a mało osób w wieku "jarania" się grami zarabia 8zł na godzine, więc o wniosku tu łatwo...
Ojej wielce poszkodowany rockstar okradany poprzez ściąganie GTA. W 3 dni ta gra sprzedała się na świecie w takim nakładzie że zarobiono 1 miliard dolarów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 września 2013 o 12:47
TO proste bo ich nie stac , podam wam statystyki gta w angli kupilo 17 ml osob a w polsce 60 tys . To albo jest tak malo graczy w pol lub to pokazuje znaczna roznice w dochodzie brutto na jednego mieszkanca . Widac jaka pol biedna w porownaniu do angli . Ostatnio mozliwosc tak rynek growy jest bardziej rozwiniety
Dokładnie, stereotyp i tyle, ktoś tu idzie z tym co modne i tym co się "obejrzy" ,a nie z tym co jest w rzeczywistości, polecam materiał na Gry-online na temat nocnej premiery Gta 5 ;]
Gram na PC, większości kupuje wersje cyfrowe. Jak chce to sobie zamówię pudełko z allegro. Stać mnie na oryginał, raczej licencję. Nie kupuję gier co tydzień. Kupuję co mi się podoba. Przechodzę grę, czasem gram w MP. Wiadomo jak bym miał grać wszystko co wychodzi, to bi mi kasy nie wystarczyło. Teraz mam zakupiony preorder do BF4. Zdaje mi się że do końca roku nic więcej nie kupię. Nic nie wychodzi co by mnie interesowało.
a nie pomyślałeś koleś że nie każdego stać na taką grę, mało kto dziś śpi na forsie no chyba że taki z ciebie bogacz to proszę bardzo wydać 2 stówki na grę nikt ci nie broni ale nie drwij sobie z innych.
hmmm to bardzo ciekawe, gdyż jeśli chodzi o przykładowo sieciowe gry Free To Play, to właśnie Polska jest na pierwszym miejscu pod względem ilości wydawanej kasy na nie.
Tylko że tam każdy zarabia gruby hajs bez względu na stanowisko,a u nas nie każdego stać żeby dać za gierke 200 zł.Dla Szwajcara czy Kanadyjczyka to tyle co dla nas paczka papierosów :P
No, cóż humorstycznie było, ale na serio 60 tys. egzemplarzy w 24 godziny i to tylko na konsole PS3 i XBOX360. Więc jak dla mnie to coś niezwykłego, chyba to rekord jeśli chodzi o sprzedaż w ciągu 24 godzin w naszym kraju.
Jeśli ktoś chciał "popiracić" to w dniu premiery był w połowie gry co najmniej, pierwsze wstawki zaczęły się pojawiać na tydzień przed oficjalną premierą
Autorowi tego demota proponuje czasem wyjść z domu. U nas też były takie kolejki i skończcie z rozpowszechnianiem tych stereotypów. Nie każdy polak - złodziej.
wielu moich znajomy posiadających konsolę xbox 360 lub ps3 kupiło tę grę , więc autor tego demota musi mieć jakieś kompleksy skoro tworzy takie gówno
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2013 o 8:52
Zgadzam sie z tobą w dodatku zawsze można kupić gre przez internet i wchodzi czasami nawet taniej, no ale jak się siedzi cały dzień w domu na dupie to takie są skutki.
W 100% się z Tobą zgadzam.
Ale stereotyp, że Polacy nie potrafią się śmiać sami z siebie to jednak prawdziwy niestety jest. :(
Autorowi takich komentarzy jak harakiri20 można zarzucić oschłość, wypieranie się wszystkiego i życiową pretensję do świata. Fakt, nie kupiłem, nie ściągnąłem gry... ale do cholery, demot ma być ciekawy, życiowy lub zabawny.... i taki jest. Komentarz 'kolegi' natomiast jest hu*owy... a taki być nie powinien ;d
mikkoluby i wszystko jasne
Tak, możesz mieć kopię zapasową na własny użytek, ale pobierając przez torrenty np grę automatycznie udostępniasz ją także innym, a tego robić nie możesz, przynajmniej legalnie.
Czy nie wydaje się wam, że waszym 'naciskiem' sami kreujecie stereotyp polaka-złodzieja? Taki raban robicie wobec sprawy, że nie wiadomo czy się śmiać z demota czy płakać z waszych komentów ;d wrzućcie na luz ;P
Tyle że zarobki w USA Kanadzie czy Szwajcarii pozwalają by kupić mnóstwo gier za te ceny co są a tutaj w biedolandzie nie każdy może .
nie stać cię to nie kupujesz i nie kradniesz
maaciekk przysięgnij z ręką na sercu że nawet obrazka a grafiki nie spokiowałeś i zawsze kupujesz płyty z muzyką a czy chcesz czy nie jest pełno torrentów :)
Johnster sciagniecie obrazka albo piosenki to o wiele mniejsze przestepstwo niz sciagniecie gry. Po pierwsze gry sa duzo drozsze a po drugie to jest jedyne zrodlo dochodu dla producentow gier. Artysta wiekszosc kasy zarabia na koncertach. Stworzenie takiej gry to ogromna ilosc pracy, tylko programista moze to zrozumiec. Miliony linii kodu, tysiace godzin pracy nad grafika, nieprzespane noce nad udoskonalaniem silnika gry. Nic dziwnego, ze gra tyle kosztuje.
hilbercie a co z grami których się już nie sprzedaje np? czy też będzie kradzieżą produktu który już został wycofany? nielogiczne. co? Dlatego nie popadajmy w paranoję bo najwięcej na prawach autorskich dystrybutorzy a nie twórcy różnych produktów.. Tak jak z muzyką. Teraz nie można w filmie wkorzystać utworu bo prawa autorskie , to już nie ochrona własności intelektualnej tylko dyktatura zakazów i wyłudzanie pieniędzy na wszystko .I blagam bez przykładów o kradzieży samochodów z garażu czy zabieraniu rzeczy z półek w sklepie bo to nie to samo . ci co tak twierdzą to chyba sługusy ACTA
No coz jezeli dana gra jest niedostepna to moim zdaniem kazdy ma moralne prawo ja sciagnac i nie miec wyrzutow sumienia :) Co innego najnowsze gry.
@maaciekk - Takie projekty jak z demota: 4209948/Zakladam-ze-po-uiszczeniu-owej-oplaty skutecznie zniechęcają większość ludzi do kupowania, a raczej ponownego płacenia za określony produkt (w tym przypadku grę). Gdyby Polacy zarabiali tyle co na zachodzie to nikomu nawet by się nie chciało kombinować i piracić, a tak to nikt nie wyda 1/6 swojej wypłaty na grę jak może ją bez żadnych konsekwencji pobrać z sieci (póki co w Polsce karane jest udostępnianie, a nie samo pobieranie). Pomijam fakt, że to złodziejstwo bo sam nie chciałbym aby ktoś okradał mnie z mojego dorobku.
"mniejsze przestępstwo", ale jednak przestępstwo. Nie stałem w kolejce, nie odwiedziłem sieci sklepów torrent, nie interesuje mnie gtaV.
Fakt faktem, gry w tych czasach sięgają niezlych cen ;p
"Johnster sciagniecie obrazka albo piosenki to o wiele mniejsze przestepstwo niz sciagniecie gry" Ta przestępstwo... Zgodnie z prawem (nie tylko w Polsce, ale i na w większości krajów świata) można ściągać WSZYSTKO z internetu, ale nie można udostępniać czegoś bez praw autorskich. Ściąganie jest legalne, ale używanie torrentów nie. Zgodnie z ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych z 4 lutego 1994 roku Art. 23. 1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego..."
Więc zamiast zarobić/oszczędzić/uzbierać polactwo woli kraść i na krzywy ryj pobierać z torrentów :D
Jak nie stać Cię na samochód, to go kradniesz? Nie, proste. Niektórych rzeczy przez brak pieniędzy trzeba sobie po prostu odmówić. Przez takich jak ty, później firma wydająca grę liczy ogromne straty. 150 zł to nie majątek, nawet przy zarobkach rzędu 1500 zł miesięcznie. Wystarczy odkładać kilkanaście złotych miesięcznie a po jakimś czasie spokojnie zgromadzisz środki na grę. Nie zrobisz tego, bo lepiej narzekać jak to źle, jak to drogo, najlepiej, żeby wszystko było za darmo a gra w którą zainwestowano prawie 200 mln $ ma być sprzedawana za 30 zł.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2013 o 1:00
tak jak kolega wyzej pisze ^^
Jakieś kompleksy z braku posiadania PS3 lub Xbox'a? U nas też były kolejki.
Kompleksy to miały dzieciaczki z konsolami, tyle pirackich kopii przed premierą pobrały a teraz ten biedoland którego na PC nie stać pisze o kompleksach i stosuje petycje o niewypuszczanie gier na PC. Cóż, w świetle dowodów PCtowcy powinni taką petycję napisać dla konsol ;)
~casualgamer To, że fanboje konsolowców to głupie dzieci to nie znaczy, że kto inny powinien ich naśladować.
Admin widzę nie czyta komentarzy i nie potwierdza czy przepuszcza fejki czy nie. Ważne, żeby jakaś tania sensacja była, czy inne gówno.
pomijam fakt, ze nie wszyscy uzywaja w polsce piratow na konsole, bo nie chca ryzykowac blokady tejze. Tak jak artykul na mistrzach tak samo ten demot, prowokacyjne gowno. 2 dni temu oficjalnie podano o sprzedazy rzedu 60 tysiecy w Polsce i wciaz rosnie,
60 000 w ciągu jednej doby, rekord sprzedaży w Polsce i to w przypadku gry która została wydana tylko w wersji konsolowej http://www.cdaction.pl/news-34869/grand-theft-auto-v-najszybciej-sprzedajaca-sie-gra-w-polsce-rekordowy-wynik.html
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2013 o 11:30
Czemu akurat w dzień premiery? Piraty były już sporo wcześniej
A, co z tymi co poprostu nie chcą kupować kota w worku i najpierw chcą darmowo wypróbować grę? W każdym ściągniętym torrencie jest napis "jeśli ci sie podoba, KUP TEN PRODUKT". Wersje demo już dawno przestały się opłacać więc bardzo rzadko są one wypuszczane. Każdy szanujący sie gamer jeśli ma pięniądze i naprawdę produkt mu sie podoba i chce żeby twórcy działali w tym kierunku dalej kupi grę jeśli nawet wcześniej ją ściągnął.
Ale też nie możemy sie oszukiwać w krajach takich jak np. nasi sąsiedzi Niemcy na grę taką jak GTA V muszą zapłacić 40-50 € gdzie u nich śrerdnio to około 5-6 przepracowane godziny, u nas cena gry to 220zł, a mało osób w wieku "jarania" się grami zarabia 8zł na godzine, więc o wniosku tu łatwo...
No tak, jak jakiś salon nie oferuje jazd próbnych to ukradnij im samochód.
w każdym salonie możesz wejść do samochodu...
Jeśli ktoś ukradnie samochód, to salon go nie ma i nie może na nim zarabiać, skończy już z tymi samochodami, i towarem w sklepie...
Matzdorf, tak samo pudełko każdej gry możesz sobie obejrzeć za darmo.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2013 o 22:54
Ojej wielce poszkodowany rockstar okradany poprzez ściąganie GTA. W 3 dni ta gra sprzedała się na świecie w takim nakładzie że zarobiono 1 miliard dolarów.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2013 o 12:47
TO proste bo ich nie stac , podam wam statystyki gta w angli kupilo 17 ml osob a w polsce 60 tys . To albo jest tak malo graczy w pol lub to pokazuje znaczna roznice w dochodzie brutto na jednego mieszkanca . Widac jaka pol biedna w porownaniu do angli . Ostatnio mozliwosc tak rynek growy jest bardziej rozwiniety
Dokładnie, stereotyp i tyle, ktoś tu idzie z tym co modne i tym co się "obejrzy" ,a nie z tym co jest w rzeczywistości, polecam materiał na Gry-online na temat nocnej premiery Gta 5 ;]
Tak czy siak, na torrentach też są "kolejki"
Za dużo peer'ów
Dajcie już z tym spokój. Akurat w przypadku gta u nas też były kolejki w sklepach i jednak sporo osób kupiło gierkę.
Gram na PC, większości kupuje wersje cyfrowe. Jak chce to sobie zamówię pudełko z allegro. Stać mnie na oryginał, raczej licencję. Nie kupuję gier co tydzień. Kupuję co mi się podoba. Przechodzę grę, czasem gram w MP. Wiadomo jak bym miał grać wszystko co wychodzi, to bi mi kasy nie wystarczyło. Teraz mam zakupiony preorder do BF4. Zdaje mi się że do końca roku nic więcej nie kupię. Nic nie wychodzi co by mnie interesowało.
Jakby sama gra jest o kradzieży i przestępstwach, więc nie powinni się obrazić.
czasami nie rozumiem ludzi, jakby nie mogli poczekać dzień lub dwa (sam jestem graczem)
Polacy po prostu wolą taniej, gdyż to daje im poczucie zysku, który mają i tak mały.
Np. w tym linku - walka o 30 zł :D
psfota. pl/tyranno saurus-duck
kliknijcie V obok zdjęcia ;)
a nie pomyślałeś koleś że nie każdego stać na taką grę, mało kto dziś śpi na forsie no chyba że taki z ciebie bogacz to proszę bardzo wydać 2 stówki na grę nikt ci nie broni ale nie drwij sobie z innych.
To jest tak samo głupie jak robienie fotek z komórki podczas koncertów. Nie mogą na spokojnie poczekać i iść do sklepu po grę kiedy będzie luźniej?
Krajem, w którym pobiera sie najwięcej nielegalnych plików są Stany Zjednoczone wiec nie gadaj głupot o tym jakimi to Polacy są złodziejami..
hmmm to bardzo ciekawe, gdyż jeśli chodzi o przykładowo sieciowe gry Free To Play, to właśnie Polska jest na pierwszym miejscu pod względem ilości wydawanej kasy na nie.
problemem jest to, ze polacy zadko maja forse do zmarnowania na gry
Tylko że tam każdy zarabia gruby hajs bez względu na stanowisko,a u nas nie każdego stać żeby dać za gierke 200 zł.Dla Szwajcara czy Kanadyjczyka to tyle co dla nas paczka papierosów :P
problem w tym ze nie ma pirata gtaV :] PS3 jeszcze nie jest zlamane ...
wiec sciagnac to sobie mozna..ale majtki
Ej to na PS3 też są piraty :D ?
Przecież zawsze można zamówić przez internet parę dni przed premierą i będzie dostawa do domu... ale mi problem...
Wystarczająco ustaliśmy sie w kolejkach za czasów komuny :)
No, cóż humorstycznie było, ale na serio 60 tys. egzemplarzy w 24 godziny i to tylko na konsole PS3 i XBOX360. Więc jak dla mnie to coś niezwykłego, chyba to rekord jeśli chodzi o sprzedaż w ciągu 24 godzin w naszym kraju.
całe życie stalismy w kolejkach, terra też, nawet na torrentach:O
Jeśli ktoś chciał "popiracić" to w dniu premiery był w połowie gry co najmniej, pierwsze wstawki zaczęły się pojawiać na tydzień przed oficjalną premierą
pobieranie z torrentow to wlasnie stanie w kolejce
pobranie 16GB nawet na dobrym laczu zajmie wiecej niz przejscie do sklepu
Polacy czekają, aż będą mogli ściągnąc pirata.