Pozwy rodziców potraktowałbym jak przyznanie się pozywających do winy, wtedy bym ich obarczył kosztami napraw i sprzątania. Oraz oczywiście zagroził oskarżeniem ich dzieci o włamanie i niszczenie mienia. Albo zapłacą za naprawy, albo ich dzieci pójdą na pół roku do aresztu jak będą mieć szczęście, bez szczęścia 1,5 roku.
Ale co tu rodzice mają do gadania? Gość ma ewidentne dowody winy gówniarzy. Powinien od razu iść z tym na policję. A tak, niby nie znam amerykańskiego prawa, ale pewnie jeszcze jemu się oberwie za naruszanie godności osobistej, prywatności itd.
t1ger masz 100% rację. Co do ich rodziców to można stwierdzić, że to popieprzeni idioci jeszcze gorsi od tych gówniarzy. Broniąc ich zamiast karząc utwierdzają ich w myśleniu, że mogą robić co chcą, a później tacy wyrastają na baranów, którym się wydaje, że są pępkiem Świata.
W USA nie wygrają takiej sprawy sądowej, dlatego do niej nie doszło, ani nawet pozwy nie zostały złożone. Demot nie jest precyzyjny, ponieważ media podają, że rodzice "rozważają podjęcie akcji prawnej" przeciwko Hollowyowi. Na razie rozważają i na tym się skończy. Oni chcą jedynie wywrzeć presję na Hollowaya aby usunął zdjęcia ich synalków i córuś z internetu. Przy czym ci "nastolatkowie" to nie są 12-13 letnie dzieci, tylko 17-19 latki. Inna sprawa, że w Polsce taki proces wygraliby bez problemu, ale nie tam.
Tak obecnie jest, synek, córeczka coś ukradnie, kogoś pobije, a mamusia z tatusiem pomimo 100% dowodów winy i tak nie wierzy, bo to co zrobiły dzieci pokazuje jakimi ujowymi są rodzicami.
ale on tym biednym dzieciom nie robił zdjęć, one same wrzucały je na facebooka/instagram (czy tam inne społecznościowe ścierwo). On te zdjęcia tylko zebrał na jedną stronę. Rodzice przegrają sprawę, nawet w USA.
brzmi jak Polska
Pozwy rodziców potraktowałbym jak przyznanie się pozywających do winy, wtedy bym ich obarczył kosztami napraw i sprzątania. Oraz oczywiście zagroził oskarżeniem ich dzieci o włamanie i niszczenie mienia. Albo zapłacą za naprawy, albo ich dzieci pójdą na pół roku do aresztu jak będą mieć szczęście, bez szczęścia 1,5 roku.
Ale co tu rodzice mają do gadania? Gość ma ewidentne dowody winy gówniarzy. Powinien od razu iść z tym na policję. A tak, niby nie znam amerykańskiego prawa, ale pewnie jeszcze jemu się oberwie za naruszanie godności osobistej, prywatności itd.
t1ger masz 100% rację. Co do ich rodziców to można stwierdzić, że to popieprzeni idioci jeszcze gorsi od tych gówniarzy. Broniąc ich zamiast karząc utwierdzają ich w myśleniu, że mogą robić co chcą, a później tacy wyrastają na baranów, którym się wydaje, że są pępkiem Świata.
W każdym normalnym kraju sąd tak by to potraktował. Ale nie zapominaj że to się dzieje na "cywilizowanym" zachodzie.
co qrwa?! może jeszcze wygrają?!
Mają dużą szansę, nie możesz wrzucić czyjegoś zdjęcia do internetu i podpisać, że to jest przestępca.
nie dość że wygrają to jeszcze on pójdzie siedzieć
W USA nie wygrają takiej sprawy sądowej, dlatego do niej nie doszło, ani nawet pozwy nie zostały złożone. Demot nie jest precyzyjny, ponieważ media podają, że rodzice "rozważają podjęcie akcji prawnej" przeciwko Hollowyowi. Na razie rozważają i na tym się skończy. Oni chcą jedynie wywrzeć presję na Hollowaya aby usunął zdjęcia ich synalków i córuś z internetu. Przy czym ci "nastolatkowie" to nie są 12-13 letnie dzieci, tylko 17-19 latki. Inna sprawa, że w Polsce taki proces wygraliby bez problemu, ale nie tam.
W sensie że kto nadużył? Właściciel domu? Jesteś po tronie tych gówniarzy?
Tak obecnie jest, synek, córeczka coś ukradnie, kogoś pobije, a mamusia z tatusiem pomimo 100% dowodów winy i tak nie wierzy, bo to co zrobiły dzieci pokazuje jakimi ujowymi są rodzicami.
ale on tym biednym dzieciom nie robił zdjęć, one same wrzucały je na facebooka/instagram (czy tam inne społecznościowe ścierwo). On te zdjęcia tylko zebrał na jedną stronę. Rodzice przegrają sprawę, nawet w USA.