nic dodać, nic ująć. Poza tym, bardzo często media wkładają w usta Franciszka to, co chciałyby usłyszeć. Wyrywając jego wypowiedzi z kontekstu, kreują go na drugiego Lutra. Ale nie cytują już ciągłego nakłania do modlitwy, czy ciągłych uwag odnośnie sposobu działania własnie mediów, ale też ekonomistów i polityków. Wielu takich dziennikarzy pracuje właśnie w fakcie, czy gazecie wybiórczej, czyli w tych lewicowych (lewackich?)
heretyk, ale jeszcze do tego wrócę... chociaż życie samo wszystko zweryfikuje, więc módlcie się dalej do swoich bożków, zawieźcie swoim pasterzom, kłaniajcie się posągom, przyzwalajcie na pedofilię i homoseksualizm (szczególnie w kościele), przecież wilk w owczej skórze na to pozwala więc i wy róbcie to co wam karze... :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 września 2013 o 22:13
Zgadzam się z tym co tu jest napisane i mam nadzieję że księża w polsce zaczną postępować w taki właśnie sposób. Uważam jeszcze że papież Franciszek może w końcu coś zmieni w kościele na lepsze. A to że "Fakt" stworzył te "przykazania" to nic nie zmienia
Wy chyba naprawdę nie potraficie słuchać ze zrozumieniem. Nigdy nie powiedział, że popiera homoseksualizm, ani pedofilię, ani aborcję, ani nic innego. Przykładem może być wojna z Cristiną Fernández de Kirchner, która zalegalizowała śluby homoseksualne. Bergoglio do samego końca walczył o to, aby tak się nie stało. To, że próbuje w inny sposób przekonać ludzi do wiary i nie czynienia złego w inny sposób, nie oznacza, że to wszystko popiera.
Cały ten Kościół to kolos na glinianych nogach, upadnie gdy ludzie zrozumieją, że cała idea istnienia tej instytucji polega na trzymaniu władzy poprzez głoszenie fałszywych nauk. Kto 2 tyś lat temu stawiał posągi, stawia dziś albo za kolejne 2 tyś będzie je stawiał i się do nich modlił to grzeszy.
Należąc do jakieś wspólnoty ludzi uwielbiam, gdy ktoś mówi o niej "instytucja". Po prostu nic innego mnie tak nie bawi, jak ludzie, którzy oceniają charakter jakiegoś ciała, w ogóle nie czując przynależności do niego.
Też myślę, że coś z nim jest nie tak. Te piękne afery z bankiem Watykanu, wisielce, układy z mafią, Abdykacja z powodu "stanu zdrowotnego" Benedykta XVI, itd. A tu nagle koleżka wszystkim trzęsie w posadach? To człowiek, który ma za zadanie ocieplić wizerunek kościoła i odwrócić uwagę od zepsucia jakie panuje w stolicy apostolskiej.
@crystalspike - Nie warto - szkoda klawiatury. Papież Franciszek zrobił więcej do tej pory w poprawie wizerunku kościoła niż niejeden Jego poprzednik, trzyma się wszystkich zasad kościoła w tym i ubóstwa, czego nie robili inni papieże (a na pewno nie w takim stopniu), ale zawsze się znajdzie jakichś antychryst, któremu będzie mało i powie tak jak tutaj, że "robi to pod publikę" - to pod co ma to kur*a robić co? To Papież ma dawać przykład innym ludziom i duchownym, a media są najlepszym sposobem, by to przekazywać dalej. Oczywiście media jak to media - zawsze też dodadzą swoje kilka groszy, by oglądalność była większa i wyrywają coś z kontekstu Jego (Papieża) wypowiedzi a to skutkuje dziwnymi sformułowaniami, które są niezgodne z prawdą, ale jeśli ktoś bardzo chce to uwierzy w każde ścierwo przekazywane przez media. A co do linku @wotann - nie ma czegoś takiego jak kapłaństwo kobiet, a homoseksualizm - zależy jaki, ja toleruję (co nie znaczy że się nie brzydzę) geja, ale pedała - do odstrzału: http://demotywatory.pl/4142204/Gej-czy-pedal. Ale ogólnie + za takie działanie - mam nadzieje, że Papież nie ulegnie wpływowi czasów i malejącej liczby wiernych i nie będzie jednak zgadzał się na kapłanów gejów, a samych homoseksualistów może po prostu tolerować - szanuj bliźniego swego - ale pamiętajny - jak ktoś jest PEDAŁEM - to nie jest bliźnim.
Nie wiem jak można nie rozumieć. Jeżeli ktoś ma dobro w sercu i szuka Boga, to nie robi nikomu nic złego. Jeżeli masz problem z ludźmi, którzy nie robią ci nic złego, to znajdziesz w nich wrogów, a wtedy będziesz przekonany, że w swojej nienawiści miałeś rację.
Tak dla przypomnienia dam przykazanie, które zostało "pominięte" przez kościół.
"Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg twój..." Według powyższego cytatu z dekalogu kościół w ogóle nie powinien istnieć. Dalej to przykazanie brzmi:
"Ja jestem Pan, Bóg twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia..." sami oceńcie.
Pięknie to ująłeś, szkoda że inni tego nie rozumieją... ludzie jak można pominąć BOŻE PRZYKAZANIA i praktykować kościelne ułożone przez ludzi? bitch pleas... to tak jak mieć do wyboru prawdziwe jajko do zjedzenie a strute ale z wyglądu i konsystencji coś przypominające jajko (tak jak w ostatnim democie o chinach i ich podrubach), jak zdrowa żywność dostarczająca prawdziwych witamin, a żywność GMO powodująca nowotwory itd. tak samo jest z przykazaniami bożymi, dopóki nie zrozumiecie że problem tkwi w kościele ponieważ wymyślił swoje prawa dla własnych interesów to dalej jesteście w średniowieczu, i niedługo oprócz syzyfowej pracy będziecie paleni na stosie za jakiekolwiek próby sprzeciwu "pseudo autorytetom"...
Tak. Uczestniczenie we mszy świętej raz na tydzień oraz spowiadanie się raz na rok, to przecież sama korzyść materialna dla patriarchów. Tylko... e... Właściwie nawet nie wyobrażam sobie, jaki choćby jeden argument można by za tym wnieść. Dodatkowe przykazania, kościelne, albo wynikają z nakazów Biblii, albo służą rozwojowi wiary w człowieku (jak choćby regularna spowiedź). I nie ma tu sprzeczności z przykazaniami Dekalogu. Ale jak widać, niektórzy zawsze wymyślą jakąś alternatywną rzeczywistość. // Ariel, jakby było ciężko zauważyć, to przykazanie o nieczynieniu wizerunków samo się anulowało. Ponadto, stosownie to wyjaśniono, co może ci potwierdzić praktycznie każdy człowiek na ziemi. Więc "pominąć", to najwyżej ty mogłeś stojące jak byk fakty. Zresztą potem mówisz o wynikaniu czegoś z cytatu. Przyznam się, że w ciągu toku nauki 3 razy przerabiałem logikę, zaś następnie układy logiczne jako wstęp do układów cyfrowych, ale takiej logiki i wynikania jak u ciebie w poście, to jeszcze w życiu nie widziałem.
afotyczny nie wiesz co piszesz... obrazy i figurki to bożki, nie powinno tego być, i jak się ktoś modli do Boga to nie potrzebuje pośredników, jak ktoś przestrzega przykazań to też mu nie jest potrzebna inna osoba do mówienia co ma robić, każdy będzie osądzony indywidualnie - i jak przyjdzie koniec to jak będziesz się tłumaczył - bo franek tak mówił, więc tak robiłem jak reszta - a wtedy dostaniesz pytanie - a jakby ci kazał skoczyć w ogień to też byś skoczył? - ty wtedy że nie, nigdy itd. - a Bóg ci odpowie: za późno
Cały Kościół to nie tylko księża. Gdyby ludzie zaczęli sami stosować się do rad Franciszka, zamiast tylko wskazywać innym, w czym mają się poprawiać, to świat byłby znacznie lepszym miejscem... Przypomina mi się historia o belce we własnym oku i drzazdze w oku brata :)
Raq, zakładasz (błędnie), że bez pomocy ludzie zrozumieją naukę. Jestem gotowa założyć się, że z popularnej przypowieści o synu marnotrawnym większość ludzi wywnioskowałaby tylko "róbcie co chcecie, hulajcie jak wam się podoba, bo i tak wam przebaczą". A jest to jeden z grzechów przeciw Duchowi Świętemu - grzeszenie w oczekiwaniu miłosierdzia. Ludzie widzą to, co im się podoba i jest dla nich korzystne. Jeśli ktoś im nie rzuci czasem w twarz, że robią głupoty, to nie będą nawet starali się kontrolować swojego zachowania, bo przecież wszystko jest ok, nikt się nie skarży, prawda? Zresztą sam Chrystus posyła ludzi w swoim imieniu, więc - zgodnie z twoją radą, wracając do Jego nauk - twoja wypowiedź niejako przeczy sama sobie. Pośrednicy są potrzebni, problem w tym, aby ludzie potrafili skonfrontować jedne nauki z drugimi i rozpoznać te właściwe.
Sooory... ale w Polsce kościół to przede wszystkim księża, których tok pojmowania jest daleki od wymienionych tu cytatów. Delikatnie rzecz biorąc nie da się oderwać świni od koryta. Bez urazy ale korytem jest parafia.... zgadnijcie kto robi za świnki? :p
O ile wiem to wedle starożytnych ewangelii wiara miała być przekazywana z pokolenia na pokolenie a nie poprzez 'księży'. Widział ktoś jakiegoś księdza, proboszcza czy papieża w naukach Chrystusowych? Warto też dodać, ze kościół nie uznał tych ewangelii... 'bo tak', bez powodu.
Nie wiem, czy pontyfikatu jednego papieża (i to "startującego" w tym wieku) wystarczy by wprowadzić te zasady do powszechnego użycia w Kościele - zarówno wśród klaru jak i wiernych... Ale byłoby miło gdyby się kiedyś udało.
Ludzie nauczcie się Historii! Kościół Rzymsko Katolicki to jest Imperium!!! Tylko ze religijne!!! On ma Imperialne plany i je realizuje każdą możliwą metodą!!! A wy się podniecacie, że on nie nosi czerwonych kapci!! Jaja sobie robicie? czy co?
"Kościół", o którym piszą "Państwo Redaktorzy", to nie jest prawdziwy Kościół. Kościół to MY WSZYSCY. To wierni tak naprawdę tworzą Kościół, a jego głową jest Jezus Chrystus. A ludzie tworzący Kościół są słabi i upadają - popełniają aborcję, kierują się własnym interesem (i to zarówno księża biorący "dobrowolne" datki za udzielanie sakramentów, jak i homo- i heteroseksualiści pozostający w tzw. wolnych związkach), są próżni, itd., itp. A wyciągnięte z kontekstu fragmenty wypowiedzi Papierza to po pierwsze nie jest rzetelne dziennikarstwo (podobnie jak wyrywanie z kontekstu fragmentów czyichkolwiek wypowiedzi), a po drógie każdą z tych wypowiedzi można bez problemów przyporządkować do jednego z Przykazań Dekalogu, więc jeśliby ludzie (wszyscy, a nie tylko księża) kierowali się Dekalogiem, to wszystko byłoby w porządku i o żadnej "zmianie wizerunku" nie trzeba by było nawet mówić. Pozostawmy więc Dekalog w spokoju, takim jaki on jest, bo generalnie to on się sprawdza lepiej, niż jakiekolwiek prawa ludzkie (które każą płacić podatek np. od charytatywnych darowizn).
Powiem wam czym różni się ten od poprzedników, a w szczególności od Wojtyły - do obecnego papieża dociera fakt że inni ludzie, o innych poglądach na świat, o innych zestawach norm moralnych czyli szeroko rozumiani inni zasługują na szacunek. W ten sposób zapracowuje na szacunek dla siebie, bo chociaż nie jestem w żaden sposób wierzacy szanuje faceta. Może jeśli i w Polsce czarna stonka przestanie być czarna stonka ale zacznie postepować w ten sposób zasłuży na szacunek. Na razie to tylko organizacja polityczno -g ospodarcza w aliansie srategicznym z PiS i Solidarnością.
jaka manipulacja. nie zauważyliście jeszcze, że "Fakt" sam się ośmiesza i robi się gazetą na poziomie "Fakty i mity"? Zachęcam do poczytania CAŁYCH wypowiedzi papieża, a wtedy wszystko się wyjaśnia, że zdania wycięte z kontekstu mają zupełnie inny wymiar. A Kościołowi nie zależy na 'wizerunku' ale na głoszeniu Jezusa Chrystusa i trzymania się Jego zasad - bo przecież On pragnie naszego szczęścia. Papież nie zmienia w Kościele niczego, ale akcentuje jednoznacznie fundament Kościoła Katolickiego. Chwała Bogu, że takie papieża mamy.
Z całym szacunkiem... ale jeśli to co reprezentuje sobą kościół pasuje do trzech teorii. 1. Nie zależy mu na wizerunku (ma głęboko w D czy Ci się to podoba, boli czy grzeje). 2. Skupia się na głoszeniu Jezusa!! (niezależnie od tego czy chcesz słuchać... nie chcesz? to poczujesz...) 3. Dawać całą kasę jaką tylko się da!!! Za darmo niczego nie rozglosimy! Wszak do gadania jest potrzebna kasa... czyż nie? :)
akurat o pedałach papież mówił zupełnie co innego ale sprytne media wydarły jedno zdanie z całego kontekstu i teraz każdy się jara tym, że Franciszek popiera dewiantów.
To ja mam Boga słuchać czy przykazań "Faktu"? Nie no, sorry ale tek to brzmi, jakby Fakt tworzył nową religię. Nie kwestionuję wypowiedzi Franciszka ale to już jakaś obsesja jest.
Ja tam wierzę, że on naprawdę chce coś zmienić, chce żeby ludzie wrócili do Kościoła, ale nie tego średniowiecznego, do Nowego Kościoła rodem z XXI wieku - co w dobie islamizacji nie byłoby takie złe. Może też wrócę kiedyś do Kościoła- jak coś się zmieni U NAS - niestety wątpię że dożyję. Podjęłam raz ostatnio próbę przyjęcia pastucha po kolędzie- większego chama, gbura i prostaka w życiu nie widzialam, mąż go prawie że ze schodów zrzucił. Od razu przypomniałam sobie czemu przestałam chodzić do kościoła. Niestety, u nas klechom żyje się całkiem nieźle a na brak wiernych i danin nie narzekają więc nie widzą potrzeby zmian - na zachodzie widzą i za zmiany się biorą. Trzymam kciuki za Franka, chciałabym żeby cały Kościół był taki jak w jego przekonaniu być powinien.
a zaraz potem na kazaniu słyszymy " słowa wyrwane z kontekstu przez psełdo reporterów" jak to zdanie juz by nie mowiło o ich chciwosci na koniec sa słowa nie dajcie sie omamic mamonie doprawdy zenujace
Wszystko spoko, tylko wedlug pisma on jest uznany za faryzeusza bo niestety, ale Pismo Świete nie zgadza sie w wielu rzeczach o ktorych on mowi. M.in "potem ta kobieta wyszla ponownie zamąż, teraz jest spokojna i ma piecioro dzieci" Kobieta wg pisma moze byc z jednym mezczyzna, a kazdy kolejny zwiazek jest uznawany za cudzolostwo, po 2 aborcja jest zabojstwem, a to nie jest zgodne z wola boza( bo kto wie co bog mial w zamiarze dla tego dziecka?), po 3. Homoseksualizm iest uznany przez pismo jako obrzydlistwo i wlasnie za to Bóg spalił Sodome i Gomore.... Takze sie pytam, kogo on reprezentuje? Swoje widzi misie, czy Boga Jahwe?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 września 2013 o 21:24
ale wy bzdury pierniczycie, ktoś tam niżej jakiś ariel, Bóg w swym słowie napisał łatwo i zrozumiale, BRZYDZI SIĘ PODOBIZNY KTÓRĄ CZŁOWIEK TWORZY, MA DO TEGO OBRZYDZENIE! ROZUMIESZ CO TO ZNACZY OBRZYDZENIE!?? TO ZNACZY ŻE NIE CIERPI TEGO!! I GÓWNO KOGO OBCHODZI CZY TEN OBRAZEK JEST POŚREDNIK CZY CHOLERA WIE CZYM INNYM, -* BRZYDZI SIĘ *- i kropka! dalej jakieś farmazony! homoseksualisci czy jakoś tam - w każdym razie geje (wybaczcie wulgarne określenie) JEST NAPISANE ŻE BRZYDZI SIĘ MĘŻCZYZN KŁADĄCYCH SIĘ Z MĘŻCZYZNAMI - DEFINICJA SŁOWA BRZYDZI SIĘ JEST WYTŁUMACZONA WYŻEJ ^ więc co tu się o gejach rozpisywać, Bóg tego nie toleruje, nieważne ile razy gej pomodli się za swojego chłopaka, Bóg go i tak nie toleruje.
zresztą nie wiem czy sens jest że palce męczę bo wedle was przykazania człowieka (PRZYKAZANIA CZŁOWIEKA!!!!!!! ROZUMIECIE? JAKIEGOŚ CZŁOWIECZKA RÓWNACIE Z BOGIEM!! TO JEST ODRAŻAJĄCE I UBLIŻAJĄCE BOGU! TO TAK JAK BY WYCHWALAĆ MARCHEWKĘ POSADZONĄ PRZEZ OGRODNIKA I MÓWIĆ NIEJAKO - OJ MARCHEWKO PIĘKNIE UROSŁAŚ, ZAPEWNIASZ TO TYLKO SOBIE, MARCHEWKO JESTEŚ BARDZO MĄDRA, ZOSTAŃ MYM MENTOREM!
zapewne i tak funkcja myślenia została u wielu wyłączona, więc nie ma sensu poruszać zdania Jezusa ( Syna Bożego) który mówi aby jego WYZNAWCY, UCZNIOWIE CZY JAK TAM CHCECIE SIEBIE NAZWAĆ nie mieszali się do POLITYKI i nie chodzi tu o pis czy po czy marchewka wie co jeszcze, wedle słów Jezusa ( Syna Bożego) polityka jest fuj, be, nyny, zła itd. co z tego. Franciszek Każe iść na wybory!!!!!! hahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahaha czyli franciszek jest mądrzejszy od Jezusa, Boga, hmmm no tak, kościół piękna instytujca,,, i oczywiście wedle modów to będzie post poniżej poziomu... tylko czyjego. zajżyjcie pod czapki, czy tam jeszcze coś pływa w tej głowie (to do społeczeństwa, nie do modów ;p )
tyle na dziś świętej ewangelii - specjalnie dla państwa prosto z watykanu, Mariusz Max Kolanko!
MEGA KOMENTARZ - czytajcie i uczcie się, bo to zakazane!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
-1
/
1
Nie martwcie się jak PIS dojdzie do władzy to się komisje parlamentarną powoła i się Franciszka zlustruje, nie można przecież pozwolić na taki brutalny atak na kościół.
Poza dwoma punktami mógłbym się z tym zgodzić
IV - Dlatego iż jak dla mnie wszelkie religie to jedynie zbiór zabobonów, nie powinny mieś prawa mieszać do polityk...
IX - Dobry pedał to martwy pedał ... reszty mojego podejścia chyba nie muszę wyjaśniać...
Tolerancja to bycie nieuczciwym wobec własnych przekonań. To przymykanie oczu na zło, które nas osobiście nie dotyczy, więc wygodniej jest nie wtrącać się, odwrócić się plecami i nie słyszeć cudzego wołania o pomoc. Wiem, że papieżowi chodziło tylko o nie ocenianie homoseksualistów, ale zaraz znajdą się tacy, którzy przeinaczą myśl papieża i powiedzą, że trzeba tolerować kamienowanie, zmuszanie dzieci do "małżeństwa", zabójstwo w imię wiary i inne zbrodnie, bo papież "kazał tolerować".
nic dodać, nic ująć. Poza tym, bardzo często media wkładają w usta Franciszka to, co chciałyby usłyszeć. Wyrywając jego wypowiedzi z kontekstu, kreują go na drugiego Lutra. Ale nie cytują już ciągłego nakłania do modlitwy, czy ciągłych uwag odnośnie sposobu działania własnie mediów, ale też ekonomistów i polityków. Wielu takich dziennikarzy pracuje właśnie w fakcie, czy gazecie wybiórczej, czyli w tych lewicowych (lewackich?)
heretyk, ale jeszcze do tego wrócę... chociaż życie samo wszystko zweryfikuje, więc módlcie się dalej do swoich bożków, zawieźcie swoim pasterzom, kłaniajcie się posągom, przyzwalajcie na pedofilię i homoseksualizm (szczególnie w kościele), przecież wilk w owczej skórze na to pozwala więc i wy róbcie to co wam karze... :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2013 o 22:13
Zgadzam się z tym co tu jest napisane i mam nadzieję że księża w polsce zaczną postępować w taki właśnie sposób. Uważam jeszcze że papież Franciszek może w końcu coś zmieni w kościele na lepsze. A to że "Fakt" stworzył te "przykazania" to nic nie zmienia
Wy chyba naprawdę nie potraficie słuchać ze zrozumieniem. Nigdy nie powiedział, że popiera homoseksualizm, ani pedofilię, ani aborcję, ani nic innego. Przykładem może być wojna z Cristiną Fernández de Kirchner, która zalegalizowała śluby homoseksualne. Bergoglio do samego końca walczył o to, aby tak się nie stało. To, że próbuje w inny sposób przekonać ludzi do wiary i nie czynienia złego w inny sposób, nie oznacza, że to wszystko popiera.
Cały ten Kościół to kolos na glinianych nogach, upadnie gdy ludzie zrozumieją, że cała idea istnienia tej instytucji polega na trzymaniu władzy poprzez głoszenie fałszywych nauk. Kto 2 tyś lat temu stawiał posągi, stawia dziś albo za kolejne 2 tyś będzie je stawiał i się do nich modlił to grzeszy.
Należąc do jakieś wspólnoty ludzi uwielbiam, gdy ktoś mówi o niej "instytucja". Po prostu nic innego mnie tak nie bawi, jak ludzie, którzy oceniają charakter jakiegoś ciała, w ogóle nie czując przynależności do niego.
Bando skretyniałych idiotów. Kościół się wybiela a wy się onanizujecie nad zmianami pieprzyka.
Franek swoją postępowość robi pod publiczkę, w rzeczywistości beton http://www.fronda.pl/a/ksiadz-ekskomunikowany-za-wspierania-kaplanstwa-kobiet-i-homoseksualistow,30816.html
Franek to zwykły populista.
Też myślę, że coś z nim jest nie tak. Te piękne afery z bankiem Watykanu, wisielce, układy z mafią, Abdykacja z powodu "stanu zdrowotnego" Benedykta XVI, itd. A tu nagle koleżka wszystkim trzęsie w posadach? To człowiek, który ma za zadanie ocieplić wizerunek kościoła i odwrócić uwagę od zepsucia jakie panuje w stolicy apostolskiej.
mam takie wrażenie, że ten człowiek to bardzo dobry oszust...
@crystalspike - Nie warto - szkoda klawiatury. Papież Franciszek zrobił więcej do tej pory w poprawie wizerunku kościoła niż niejeden Jego poprzednik, trzyma się wszystkich zasad kościoła w tym i ubóstwa, czego nie robili inni papieże (a na pewno nie w takim stopniu), ale zawsze się znajdzie jakichś antychryst, któremu będzie mało i powie tak jak tutaj, że "robi to pod publikę" - to pod co ma to kur*a robić co? To Papież ma dawać przykład innym ludziom i duchownym, a media są najlepszym sposobem, by to przekazywać dalej. Oczywiście media jak to media - zawsze też dodadzą swoje kilka groszy, by oglądalność była większa i wyrywają coś z kontekstu Jego (Papieża) wypowiedzi a to skutkuje dziwnymi sformułowaniami, które są niezgodne z prawdą, ale jeśli ktoś bardzo chce to uwierzy w każde ścierwo przekazywane przez media. A co do linku @wotann - nie ma czegoś takiego jak kapłaństwo kobiet, a homoseksualizm - zależy jaki, ja toleruję (co nie znaczy że się nie brzydzę) geja, ale pedała - do odstrzału: http://demotywatory.pl/4142204/Gej-czy-pedal. Ale ogólnie + za takie działanie - mam nadzieje, że Papież nie ulegnie wpływowi czasów i malejącej liczby wiernych i nie będzie jednak zgadzał się na kapłanów gejów, a samych homoseksualistów może po prostu tolerować - szanuj bliźniego swego - ale pamiętajny - jak ktoś jest PEDAŁEM - to nie jest bliźnim.
Może twoi POlitycy nie robią wszystkiego pod publiczkę, a jakoś ich nikt nie wyzywa !
Nie wiem jak można nie rozumieć. Jeżeli ktoś ma dobro w sercu i szuka Boga, to nie robi nikomu nic złego. Jeżeli masz problem z ludźmi, którzy nie robią ci nic złego, to znajdziesz w nich wrogów, a wtedy będziesz przekonany, że w swojej nienawiści miałeś rację.
@tomciog14 Dobrze, ale błąd. Gej i pedał są bliźnimi. I obaj grzeszą swoim postępowaniem.
Tak dla przypomnienia dam przykazanie, które zostało "pominięte" przez kościół.
"Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg twój..." Według powyższego cytatu z dekalogu kościół w ogóle nie powinien istnieć. Dalej to przykazanie brzmi:
"Ja jestem Pan, Bóg twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia..." sami oceńcie.
Pięknie to ująłeś, szkoda że inni tego nie rozumieją... ludzie jak można pominąć BOŻE PRZYKAZANIA i praktykować kościelne ułożone przez ludzi? bitch pleas... to tak jak mieć do wyboru prawdziwe jajko do zjedzenie a strute ale z wyglądu i konsystencji coś przypominające jajko (tak jak w ostatnim democie o chinach i ich podrubach), jak zdrowa żywność dostarczająca prawdziwych witamin, a żywność GMO powodująca nowotwory itd. tak samo jest z przykazaniami bożymi, dopóki nie zrozumiecie że problem tkwi w kościele ponieważ wymyślił swoje prawa dla własnych interesów to dalej jesteście w średniowieczu, i niedługo oprócz syzyfowej pracy będziecie paleni na stosie za jakiekolwiek próby sprzeciwu "pseudo autorytetom"...
Tak. Uczestniczenie we mszy świętej raz na tydzień oraz spowiadanie się raz na rok, to przecież sama korzyść materialna dla patriarchów. Tylko... e... Właściwie nawet nie wyobrażam sobie, jaki choćby jeden argument można by za tym wnieść. Dodatkowe przykazania, kościelne, albo wynikają z nakazów Biblii, albo służą rozwojowi wiary w człowieku (jak choćby regularna spowiedź). I nie ma tu sprzeczności z przykazaniami Dekalogu. Ale jak widać, niektórzy zawsze wymyślą jakąś alternatywną rzeczywistość. // Ariel, jakby było ciężko zauważyć, to przykazanie o nieczynieniu wizerunków samo się anulowało. Ponadto, stosownie to wyjaśniono, co może ci potwierdzić praktycznie każdy człowiek na ziemi. Więc "pominąć", to najwyżej ty mogłeś stojące jak byk fakty. Zresztą potem mówisz o wynikaniu czegoś z cytatu. Przyznam się, że w ciągu toku nauki 3 razy przerabiałem logikę, zaś następnie układy logiczne jako wstęp do układów cyfrowych, ale takiej logiki i wynikania jak u ciebie w poście, to jeszcze w życiu nie widziałem.
afotyczny nie wiesz co piszesz... obrazy i figurki to bożki, nie powinno tego być, i jak się ktoś modli do Boga to nie potrzebuje pośredników, jak ktoś przestrzega przykazań to też mu nie jest potrzebna inna osoba do mówienia co ma robić, każdy będzie osądzony indywidualnie - i jak przyjdzie koniec to jak będziesz się tłumaczył - bo franek tak mówił, więc tak robiłem jak reszta - a wtedy dostaniesz pytanie - a jakby ci kazał skoczyć w ogień to też byś skoczył? - ty wtedy że nie, nigdy itd. - a Bóg ci odpowie: za późno
"(...) i wprowadzamy intelektualizm obcy naszym wiernym" święta prawda :]
Cały Kościół to nie tylko księża. Gdyby ludzie zaczęli sami stosować się do rad Franciszka, zamiast tylko wskazywać innym, w czym mają się poprawiać, to świat byłby znacznie lepszym miejscem... Przypomina mi się historia o belce we własnym oku i drzazdze w oku brata :)
Raq, zakładasz (błędnie), że bez pomocy ludzie zrozumieją naukę. Jestem gotowa założyć się, że z popularnej przypowieści o synu marnotrawnym większość ludzi wywnioskowałaby tylko "róbcie co chcecie, hulajcie jak wam się podoba, bo i tak wam przebaczą". A jest to jeden z grzechów przeciw Duchowi Świętemu - grzeszenie w oczekiwaniu miłosierdzia. Ludzie widzą to, co im się podoba i jest dla nich korzystne. Jeśli ktoś im nie rzuci czasem w twarz, że robią głupoty, to nie będą nawet starali się kontrolować swojego zachowania, bo przecież wszystko jest ok, nikt się nie skarży, prawda? Zresztą sam Chrystus posyła ludzi w swoim imieniu, więc - zgodnie z twoją radą, wracając do Jego nauk - twoja wypowiedź niejako przeczy sama sobie. Pośrednicy są potrzebni, problem w tym, aby ludzie potrafili skonfrontować jedne nauki z drugimi i rozpoznać te właściwe.
Sooory... ale w Polsce kościół to przede wszystkim księża, których tok pojmowania jest daleki od wymienionych tu cytatów. Delikatnie rzecz biorąc nie da się oderwać świni od koryta. Bez urazy ale korytem jest parafia.... zgadnijcie kto robi za świnki? :p
O ile wiem to wedle starożytnych ewangelii wiara miała być przekazywana z pokolenia na pokolenie a nie poprzez 'księży'. Widział ktoś jakiegoś księdza, proboszcza czy papieża w naukach Chrystusowych? Warto też dodać, ze kościół nie uznał tych ewangelii... 'bo tak', bez powodu.
Nie wiem, czy pontyfikatu jednego papieża (i to "startującego" w tym wieku) wystarczy by wprowadzić te zasady do powszechnego użycia w Kościele - zarówno wśród klaru jak i wiernych... Ale byłoby miło gdyby się kiedyś udało.
Ludzie nauczcie się Historii! Kościół Rzymsko Katolicki to jest Imperium!!! Tylko ze religijne!!! On ma Imperialne plany i je realizuje każdą możliwą metodą!!! A wy się podniecacie, że on nie nosi czerwonych kapci!! Jaja sobie robicie? czy co?
imperium które trzyma cały świat w garści!!! od niego pochodzi całe zło - kłania się księga daniela!!!
"Kościół", o którym piszą "Państwo Redaktorzy", to nie jest prawdziwy Kościół. Kościół to MY WSZYSCY. To wierni tak naprawdę tworzą Kościół, a jego głową jest Jezus Chrystus. A ludzie tworzący Kościół są słabi i upadają - popełniają aborcję, kierują się własnym interesem (i to zarówno księża biorący "dobrowolne" datki za udzielanie sakramentów, jak i homo- i heteroseksualiści pozostający w tzw. wolnych związkach), są próżni, itd., itp. A wyciągnięte z kontekstu fragmenty wypowiedzi Papierza to po pierwsze nie jest rzetelne dziennikarstwo (podobnie jak wyrywanie z kontekstu fragmentów czyichkolwiek wypowiedzi), a po drógie każdą z tych wypowiedzi można bez problemów przyporządkować do jednego z Przykazań Dekalogu, więc jeśliby ludzie (wszyscy, a nie tylko księża) kierowali się Dekalogiem, to wszystko byłoby w porządku i o żadnej "zmianie wizerunku" nie trzeba by było nawet mówić. Pozostawmy więc Dekalog w spokoju, takim jaki on jest, bo generalnie to on się sprawdza lepiej, niż jakiekolwiek prawa ludzkie (które każą płacić podatek np. od charytatywnych darowizn).
dokładnie tak jak piszesz, ale i tak cię zminusują...
Powiem wam czym różni się ten od poprzedników, a w szczególności od Wojtyły - do obecnego papieża dociera fakt że inni ludzie, o innych poglądach na świat, o innych zestawach norm moralnych czyli szeroko rozumiani inni zasługują na szacunek. W ten sposób zapracowuje na szacunek dla siebie, bo chociaż nie jestem w żaden sposób wierzacy szanuje faceta. Może jeśli i w Polsce czarna stonka przestanie być czarna stonka ale zacznie postepować w ten sposób zasłuży na szacunek. Na razie to tylko organizacja polityczno -g ospodarcza w aliansie srategicznym z PiS i Solidarnością.
jaka manipulacja. nie zauważyliście jeszcze, że "Fakt" sam się ośmiesza i robi się gazetą na poziomie "Fakty i mity"? Zachęcam do poczytania CAŁYCH wypowiedzi papieża, a wtedy wszystko się wyjaśnia, że zdania wycięte z kontekstu mają zupełnie inny wymiar. A Kościołowi nie zależy na 'wizerunku' ale na głoszeniu Jezusa Chrystusa i trzymania się Jego zasad - bo przecież On pragnie naszego szczęścia. Papież nie zmienia w Kościele niczego, ale akcentuje jednoznacznie fundament Kościoła Katolickiego. Chwała Bogu, że takie papieża mamy.
jeden mądry
Z całym szacunkiem... ale jeśli to co reprezentuje sobą kościół pasuje do trzech teorii. 1. Nie zależy mu na wizerunku (ma głęboko w D czy Ci się to podoba, boli czy grzeje). 2. Skupia się na głoszeniu Jezusa!! (niezależnie od tego czy chcesz słuchać... nie chcesz? to poczujesz...) 3. Dawać całą kasę jaką tylko się da!!! Za darmo niczego nie rozglosimy! Wszak do gadania jest potrzebna kasa... czyż nie? :)
akurat o pedałach papież mówił zupełnie co innego ale sprytne media wydarły jedno zdanie z całego kontekstu i teraz każdy się jara tym, że Franciszek popiera dewiantów.
Do czego to doszło, żeby jakiś zasrany szmatławiec wymyślał sobie przykazania... :)
To ja mam Boga słuchać czy przykazań "Faktu"? Nie no, sorry ale tek to brzmi, jakby Fakt tworzył nową religię. Nie kwestionuję wypowiedzi Franciszka ale to już jakaś obsesja jest.
Ja tam wierzę, że on naprawdę chce coś zmienić, chce żeby ludzie wrócili do Kościoła, ale nie tego średniowiecznego, do Nowego Kościoła rodem z XXI wieku - co w dobie islamizacji nie byłoby takie złe. Może też wrócę kiedyś do Kościoła- jak coś się zmieni U NAS - niestety wątpię że dożyję. Podjęłam raz ostatnio próbę przyjęcia pastucha po kolędzie- większego chama, gbura i prostaka w życiu nie widzialam, mąż go prawie że ze schodów zrzucił. Od razu przypomniałam sobie czemu przestałam chodzić do kościoła. Niestety, u nas klechom żyje się całkiem nieźle a na brak wiernych i danin nie narzekają więc nie widzą potrzeby zmian - na zachodzie widzą i za zmiany się biorą. Trzymam kciuki za Franka, chciałabym żeby cały Kościół był taki jak w jego przekonaniu być powinien.
pewnie, czas na NWO
bartwie sie ze długo ten papież nie pożyje
będzie żyć i grać swoją nędzną rolę, zwiedzie całą ludzkość a później będzie apokalipsa
a zaraz potem na kazaniu słyszymy " słowa wyrwane z kontekstu przez psełdo reporterów" jak to zdanie juz by nie mowiło o ich chciwosci na koniec sa słowa nie dajcie sie omamic mamonie doprawdy zenujace
Wszystko spoko, tylko wedlug pisma on jest uznany za faryzeusza bo niestety, ale Pismo Świete nie zgadza sie w wielu rzeczach o ktorych on mowi. M.in "potem ta kobieta wyszla ponownie zamąż, teraz jest spokojna i ma piecioro dzieci" Kobieta wg pisma moze byc z jednym mezczyzna, a kazdy kolejny zwiazek jest uznawany za cudzolostwo, po 2 aborcja jest zabojstwem, a to nie jest zgodne z wola boza( bo kto wie co bog mial w zamiarze dla tego dziecka?), po 3. Homoseksualizm iest uznany przez pismo jako obrzydlistwo i wlasnie za to Bóg spalił Sodome i Gomore.... Takze sie pytam, kogo on reprezentuje? Swoje widzi misie, czy Boga Jahwe?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2013 o 21:24
ale wy bzdury pierniczycie, ktoś tam niżej jakiś ariel, Bóg w swym słowie napisał łatwo i zrozumiale, BRZYDZI SIĘ PODOBIZNY KTÓRĄ CZŁOWIEK TWORZY, MA DO TEGO OBRZYDZENIE! ROZUMIESZ CO TO ZNACZY OBRZYDZENIE!?? TO ZNACZY ŻE NIE CIERPI TEGO!! I GÓWNO KOGO OBCHODZI CZY TEN OBRAZEK JEST POŚREDNIK CZY CHOLERA WIE CZYM INNYM, -* BRZYDZI SIĘ *- i kropka! dalej jakieś farmazony! homoseksualisci czy jakoś tam - w każdym razie geje (wybaczcie wulgarne określenie) JEST NAPISANE ŻE BRZYDZI SIĘ MĘŻCZYZN KŁADĄCYCH SIĘ Z MĘŻCZYZNAMI - DEFINICJA SŁOWA BRZYDZI SIĘ JEST WYTŁUMACZONA WYŻEJ ^ więc co tu się o gejach rozpisywać, Bóg tego nie toleruje, nieważne ile razy gej pomodli się za swojego chłopaka, Bóg go i tak nie toleruje.
zresztą nie wiem czy sens jest że palce męczę bo wedle was przykazania człowieka (PRZYKAZANIA CZŁOWIEKA!!!!!!! ROZUMIECIE? JAKIEGOŚ CZŁOWIECZKA RÓWNACIE Z BOGIEM!! TO JEST ODRAŻAJĄCE I UBLIŻAJĄCE BOGU! TO TAK JAK BY WYCHWALAĆ MARCHEWKĘ POSADZONĄ PRZEZ OGRODNIKA I MÓWIĆ NIEJAKO - OJ MARCHEWKO PIĘKNIE UROSŁAŚ, ZAPEWNIASZ TO TYLKO SOBIE, MARCHEWKO JESTEŚ BARDZO MĄDRA, ZOSTAŃ MYM MENTOREM!
zapewne i tak funkcja myślenia została u wielu wyłączona, więc nie ma sensu poruszać zdania Jezusa ( Syna Bożego) który mówi aby jego WYZNAWCY, UCZNIOWIE CZY JAK TAM CHCECIE SIEBIE NAZWAĆ nie mieszali się do POLITYKI i nie chodzi tu o pis czy po czy marchewka wie co jeszcze, wedle słów Jezusa ( Syna Bożego) polityka jest fuj, be, nyny, zła itd. co z tego. Franciszek Każe iść na wybory!!!!!! hahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahaha czyli franciszek jest mądrzejszy od Jezusa, Boga, hmmm no tak, kościół piękna instytujca,,, i oczywiście wedle modów to będzie post poniżej poziomu... tylko czyjego. zajżyjcie pod czapki, czy tam jeszcze coś pływa w tej głowie (to do społeczeństwa, nie do modów ;p )
tyle na dziś świętej ewangelii - specjalnie dla państwa prosto z watykanu, Mariusz Max Kolanko!
MEGA KOMENTARZ - czytajcie i uczcie się, bo to zakazane!
Nie martwcie się jak PIS dojdzie do władzy to się komisje parlamentarną powoła i się Franciszka zlustruje, nie można przecież pozwolić na taki brutalny atak na kościół.
Stanisław Jerzy Lec: Są dwa ważne powody dla których Polska mi zbrzydła: za dużo święconej wody, za mało zwykłego mydła.
Tolerancja bez wzajemności jest oznaką ciężkiej głupoty, bo prowadzi do likwidacji tych, którzy są porządni i pozwala na rządy furiatów.
Poza dwoma punktami mógłbym się z tym zgodzić
IV - Dlatego iż jak dla mnie wszelkie religie to jedynie zbiór zabobonów, nie powinny mieś prawa mieszać do polityk...
IX - Dobry pedał to martwy pedał ... reszty mojego podejścia chyba nie muszę wyjaśniać...
Za te dwa punkty daje słabe.
Tolerancja to bycie nieuczciwym wobec własnych przekonań. To przymykanie oczu na zło, które nas osobiście nie dotyczy, więc wygodniej jest nie wtrącać się, odwrócić się plecami i nie słyszeć cudzego wołania o pomoc. Wiem, że papieżowi chodziło tylko o nie ocenianie homoseksualistów, ale zaraz znajdą się tacy, którzy przeinaczą myśl papieża i powiedzą, że trzeba tolerować kamienowanie, zmuszanie dzieci do "małżeństwa", zabójstwo w imię wiary i inne zbrodnie, bo papież "kazał tolerować".