A po co komuś takie śmierdziele jak koty,miałem w życiu jednego kota,ale był tak fałszywy,że nie wiem.Chodził po wszystkich sąsiadach,nieraz jak go wołałem to odwracał się i szedł dalej jak gdyby nigdy nic,przyłaził tylko w zimie jak żarcia szukał,takie są te wasze koty niewdzięczne
A po co komuś takie śmierdziele jak koty,miałem w życiu jednego kota,ale był tak fałszywy,że nie wiem.Chodził po wszystkich sąsiadach,nieraz jak go wołałem to odwracał się i szedł dalej jak gdyby nigdy nic,przyłaził tylko w zimie jak żarcia szukał,takie są te wasze koty niewdzięczne