Niektóre zdjęcia rzeczywiście pokazują głupotę, niektóre wyglądają jak kadry z filmu, ale na większości są po prostu ludzie z wyobraźnią i poczuciem humoru.
masz racje, po prostu autor demota ma wyobraźnie na poziomie wiejskiego proboszcza, który a sam często wygląda jak narwany czub i nikt tego logicznie nie potrafi wyjaśnić
Fotka z kolesiem obejmującym rybe i trzymającym do góry nogami dziecko ma głębokie, wewnętrzne znaczenie. Na pierwszy rzut oka może przedstawiać ojca bardziej zainteresowanego swoim życiem, niż własnym dzieckiem. Jest jednak drugie dno - wyścig szczurów w dzisiejszych czasach nie pozwala na relaks, utrudnia też założenie rodziny. To rozpaczliwa próba zwrócenia uwagi na zbyt wymagający tryb życia w obecnych czasach. Uf, chyba wystarczy:D Po prostu śmieszne foty^^
Kto szarga dobre imię Mistrza Lema?! Warto nadmienić, kto jest autorem tego stwierdzenia - niestety, czasem podmiot stwierdzający ulega sprzężeniu zwrotnemu...
Niektóre zdjęcia rzeczywiście pokazują głupotę, niektóre wyglądają jak kadry z filmu, ale na większości są po prostu ludzie z wyobraźnią i poczuciem humoru.
masz racje, po prostu autor demota ma wyobraźnie na poziomie wiejskiego proboszcza, który a sam często wygląda jak narwany czub i nikt tego logicznie nie potrafi wyjaśnić
Gość na kosiarce to nie idiota lecz GENIUSZ. Idiotą byłby ten, który stoi i się patrzy jak palą się trawy.
a zbiornik z paliwem jest ognioodporny geniuszu
Je.bać życie, trawa nie może się palić:D
Taka fotke tez chciałbym mieć z Georgem :)
nie bawią mnie te,gdzie ludzie marnują jedzenie
Fotka z kolesiem obejmującym rybe i trzymającym do góry nogami dziecko ma głębokie, wewnętrzne znaczenie. Na pierwszy rzut oka może przedstawiać ojca bardziej zainteresowanego swoim życiem, niż własnym dzieckiem. Jest jednak drugie dno - wyścig szczurów w dzisiejszych czasach nie pozwala na relaks, utrudnia też założenie rodziny. To rozpaczliwa próba zwrócenia uwagi na zbyt wymagający tryb życia w obecnych czasach. Uf, chyba wystarczy:D Po prostu śmieszne foty^^
To akurat idiota, który może zaszkodzić dziecku.
Już 6 komentów, a jeszcze nikt nie wymienił tytułów filmów erotycznych z jakich pochodzą te sceny. Dziwne...
Czemu odrobina szaleństwa jest nazywana idioctwem?Żyjmy dalej w poperelowskiej szarzyźnie.
Kto szarga dobre imię Mistrza Lema?! Warto nadmienić, kto jest autorem tego stwierdzenia - niestety, czasem podmiot stwierdzający ulega sprzężeniu zwrotnemu...
pomarańczowy Slenderman *.*