Nie mam pojęcia co się zmieniło w ciągu ostatnich kilkunastu lat, dlaczego lalkom typu barbie przypisuje się plagę plastykowych dziewczynek, dzióbków, zachorowań na anoreksję, bulimię etc.? W dzieciństwie należały do ulubionych zabawek dzisiejszych 20, 30- latek, kobiet sukcesu, matek i karierowiczek. Nie przeszkodziły w zdobyciu wykształcenia, ustalenia priorytetów życiowych. Nie stały się dla nich ideałem piękna. Dlaczego? Bo Barbie to ZABAWKA! Nie przypisujmy jej zbędnej ideologii. 5- letnia dziewczynka nie zastanawia się nad długością swoich nóg czy kształtem piersi. Normalne dziecko będzie czesało i przebierało swoją ukochaną lalkę, a za wzór i ideał postawi ją sobie dopiero, gdy zabraknie go wśród żywych.
Tutaj barbie bez makijażu http://img2.repostuj.pl/20131015215743uid2518.jpg
hahaha, ale pod czaszka mózgu nie ma ;)
Nie mam pojęcia co się zmieniło w ciągu ostatnich kilkunastu lat, dlaczego lalkom typu barbie przypisuje się plagę plastykowych dziewczynek, dzióbków, zachorowań na anoreksję, bulimię etc.? W dzieciństwie należały do ulubionych zabawek dzisiejszych 20, 30- latek, kobiet sukcesu, matek i karierowiczek. Nie przeszkodziły w zdobyciu wykształcenia, ustalenia priorytetów życiowych. Nie stały się dla nich ideałem piękna. Dlaczego? Bo Barbie to ZABAWKA! Nie przypisujmy jej zbędnej ideologii. 5- letnia dziewczynka nie zastanawia się nad długością swoich nóg czy kształtem piersi. Normalne dziecko będzie czesało i przebierało swoją ukochaną lalkę, a za wzór i ideał postawi ją sobie dopiero, gdy zabraknie go wśród żywych.
owszem jest to pusta lalka, tutaj ktoś musiał ją pociąć, żeby jakaś zawartość umieścic