6, 14 najbardziej mi się spodobały. A na 32 laska wygląda jakby trochę za chudo jak na 204lbs, ale może to tylko takie wrażenie. Co do 38 to trochę nie chce mi się wierzyć w prawdziwość tego przykładu, bo chyba widywałem często te zdjęcia w reklamach cudownych środków na odchudzanie.
I teraz pytanie: skoro otyłe kobiety twierdzą, że "grube jest piękne" to dlaczego wszystkie jednak się odchudzają? Z powodu opinii otoczenia? Przecież to obciach przejmować się opinią otoczenia. Bądźcie sobą, bądźcie grube! ;)
między "grubością" czyli zdrowym tłuszczykiem, a otyłością jest naprawdę duża różnica.Otyłość to choroba,ją trzeba leczyć.I nie ukrywajmy,mężczyznom bardziej spodoba się kobieta,która ma KILKA kilogramów za dużo,niż kilka kilogramów za mało.Oczywiście nie mówię że każdemu,bo są gusta i guściki,ale z pewnością większości.
~5trtegerg akurat wagę mam w normie.Aczkolwiek krągła jestem, nie powiem.Na brak zainteresowania mężczyzn nie narzekam i sama dobrze czuję się w swoim ciele ;)
Racja muppetowaxD. Bo najważniejsze to się dobrze czuć. Nie ma co przejmować się presją otoczenia. Jeżeli pasuje ci twoja waga to dobrze. Jeżeli się odchudzać to dla siebie. Nikt nie doceni bardziej wysiłku włożonego w budowę ciała niż ty sam.
może i jestem dziwna, ale NIEKTÓRE panie na zdjęciach po lewej mi się bardziej podobały niż po diecie/treningach... wygląd to jedno, ale jakieś sympatyczniejsze, a nie z miną w stylu "ja już jestem chuda, giń gruby plebsie" :/
teraz czekam na demota z przemianami Panów. Ciągle tylko motywujecie kobiety, a siebie nie widzicie. My też lubimy popatrzeć na szczupłego, wysportowanego faceta!
No to faceci - bierzcie się za siebie, ruszcie sprzed monitorów tyłki i na siłownię marsz! Przy okazji i fiutki sobie poprawcie, bo też lubimy duże sprzęty ;P
Wiesz że więcej niż ~10 cm i tak ci nie wejdzie?
Poza tym ich nie da się powiększyć ćwiczeniami. Tylko wy macie kompleksy i poprawiacie sobie piersi plastycznie.
Poza tym prócz wielkości ważna jest też technika. Skoro twój facet zna jedną pozycję to ci współczuję.
Jeśli ci normalny nie starcza, to kup sobie wibrato albo na pomniejszenie waginy idź. Cycki też mogłabyś powiększyć bo zawsze są za małe. Jak będziesz mieć więcej niż 5 procent tłuszczy w ciele to się nawet na ulicy nie pokazuj
Po prostu widoczne mięśnie brzucha znaczą "na pewno nie jestem gruby/a" i takie coś jest według mnie leprze od anoreksji, dodatkowo fotka może być jeszcze robiona w "sezonie" po uprzednim odwodnieniu i odpowiednim świetle (oraz odpowiednim naprężeniu tych mięśni) a tak normalnie to jest spoko babka.
w większości przypadków pewnie nie tylko ciało im uszczuplało ale i mózg pewnie :D
PS: dziękuje Demotywatorom, że nie musi się strona ładować od nowa z każdym nastepnym obrazkiem !
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 października 2013 o 13:16
Łał, jestem pod wrażeniem, takie zestawienia dają mi niezłego kopa i motywują, teraz ćwiczę, żeby wyrzeźbić ciało, a te metamorfozy są najlepszym dowodem na to że jak ktoś chce to może. Brać się za siebie laseczki :D
Od kiedy na demotach pojawiła się funkcja wstawiania serii obrazków do jednego demota, odtąd do znudzenia ogląda się tu naprzemiennie: szczupłe kobiety, szczupłe kobiety obok grubych kobiet, oraz serie kobiet wyfotoszopowanych.
zdjęcia raczej "nie w tą stronę", sorrki ale takie wielorybki po odchudzeniu, są raczej niewyjściowe w bikini bez operacji plastycznej ( kwestia ponaciąganej skóry której jest po prostu za dużo i same ćwiczenia bez abdominoplastyki nie dają rady ). Tak wiec drogie Pani i drodzy właściciele mięśni piwnych - zdrowy tryb życia, bo inaczej po odchudzaniu bez "ostrego cięcia" się nie obędzie ;)
Fajnie, fajnie, ale... co się stało z fałdami skóry? Magicznie wyparowały? Tłuszcz może i można spalić, ale pozbyć się skóry jest już trochę trudniej. Dlaczego więc Panie z tych zdjęć raptownie mają też mniej skóry?
No kur*a fajnie, a w trakcie odchudzania odkładać kasę na operację usunięcia skóry. I nie pierd**** mi tu, że ćwicząc i będąc na diecie skóra się sama skurczy, bo jak ktoś ważył 200kg i chudnie na 70kg to nie ma takiej opcji.
6, 14 najbardziej mi się spodobały. A na 32 laska wygląda jakby trochę za chudo jak na 204lbs, ale może to tylko takie wrażenie. Co do 38 to trochę nie chce mi się wierzyć w prawdziwość tego przykładu, bo chyba widywałem często te zdjęcia w reklamach cudownych środków na odchudzanie.
co do 38, od odchudzania cycki nie rosną :)
Też się pochwalę. 2009 i 2013
http://images63.fotosik.pl/313/b0dfd692e865230amed.jpg
Tej na 38 tak jakoś nienaturalnie piersi urosły, albo to tylko moje wrażenie...
nie wydawała tyle kasy na jedzenie, to miała na powiększanie piersi :D
Te na 38 i 29 - to nie jedna i ta sama osoba?...
I teraz pytanie: skoro otyłe kobiety twierdzą, że "grube jest piękne" to dlaczego wszystkie jednak się odchudzają? Z powodu opinii otoczenia? Przecież to obciach przejmować się opinią otoczenia. Bądźcie sobą, bądźcie grube! ;)
między "grubością" czyli zdrowym tłuszczykiem, a otyłością jest naprawdę duża różnica.Otyłość to choroba,ją trzeba leczyć.I nie ukrywajmy,mężczyznom bardziej spodoba się kobieta,która ma KILKA kilogramów za dużo,niż kilka kilogramów za mało.Oczywiście nie mówię że każdemu,bo są gusta i guściki,ale z pewnością większości.
coś czuję, że ktoś tu ma za dużo "zdrowego tłuszczyku" i próbuje sobie coś wmówić :):)
~5trtegerg akurat wagę mam w normie.Aczkolwiek krągła jestem, nie powiem.Na brak zainteresowania mężczyzn nie narzekam i sama dobrze czuję się w swoim ciele ;)
Racja muppetowaxD. Bo najważniejsze to się dobrze czuć. Nie ma co przejmować się presją otoczenia. Jeżeli pasuje ci twoja waga to dobrze. Jeżeli się odchudzać to dla siebie. Nikt nie doceni bardziej wysiłku włożonego w budowę ciała niż ty sam.
tej z nr 38 ubyło tłuszczu a przybyło silikonu
Na 11 zdjeciu chyba po plastyce, bo na 1szym zdjęciu skóra zwisa, a na drugim już jest piękna i gładka...
ja od jutra zaczynam ćwiczyć :)
Jutro to taki piękny dzień, ale zacznij od dzisiaj :)
Hehe bzdura przecież te fotki są przestawione i przedstawiją to co było i to co jest teraz :)
Większość żon tak ma :P
Wiążesz się z taką po metamorfozie... a potem wychodzi jakieś mutanckie dziecko....
może i jestem dziwna, ale NIEKTÓRE panie na zdjęciach po lewej mi się bardziej podobały niż po diecie/treningach... wygląd to jedno, ale jakieś sympatyczniejsze, a nie z miną w stylu "ja już jestem chuda, giń gruby plebsie" :/
Jak schudniesz 10 kg, to też będziesz mieć taką minę.
buuhahaha i wychodzi cała prawda :) Wystarczy zamienić je stronami i widać co się zrobiło z fajnych lasek :D
teraz czekam na demota z przemianami Panów. Ciągle tylko motywujecie kobiety, a siebie nie widzicie. My też lubimy popatrzeć na szczupłego, wysportowanego faceta!
No to faceci - bierzcie się za siebie, ruszcie sprzed monitorów tyłki i na siłownię marsz! Przy okazji i fiutki sobie poprawcie, bo też lubimy duże sprzęty ;P
Jak masz pipkę jak wiadro to Ci nawet duży sprzęt nie pomoże.
potwierdzone jest że od siłowni penis maleje a nie rośnie
oj chyba masz kompleksy...
oczywiscie kazdy wie ze zeby byc wysprtowanym trzba duzej wiece jczasu i wysilku niz zeby tlyko schudnac
@że_co Jeszcze więcej wymówek sobie wymyśl;] Potwierdzali to twoi koledzy, którzy nigdy na oczy siłowni nie widzieli ?
Wiesz że więcej niż ~10 cm i tak ci nie wejdzie?
Poza tym ich nie da się powiększyć ćwiczeniami. Tylko wy macie kompleksy i poprawiacie sobie piersi plastycznie.
Poza tym prócz wielkości ważna jest też technika. Skoro twój facet zna jedną pozycję to ci współczuję.
Racja (:
bardzo duże sprzęty (:
(;(:
to jedz do afryki lala na duże sprzety :)
Cycki se usmaż kobieto.
Jeśli ci normalny nie starcza, to kup sobie wibrato albo na pomniejszenie waginy idź. Cycki też mogłabyś powiększyć bo zawsze są za małe. Jak będziesz mieć więcej niż 5 procent tłuszczy w ciele to się nawet na ulicy nie pokazuj
Niesamowite metamorfozy KOBIET. Faceci nie muszą się odchudzać.
A gdzie Anna Kalata?
http://i2.pinger.pl/pgr161/4e9c9658002330044c7e35e9/Anna_Kalata_przed_Fot_4383000.jpg
Ta na 36 przesadziła. Takie mięśnie brzucha fajnie wyglądają na facecie, ale nie na kobiecie. A ta na czwartym kolor skóry zmieniła.
Po prostu widoczne mięśnie brzucha znaczą "na pewno nie jestem gruby/a" i takie coś jest według mnie leprze od anoreksji, dodatkowo fotka może być jeszcze robiona w "sezonie" po uprzednim odwodnieniu i odpowiednim świetle (oraz odpowiednim naprężeniu tych mięśni) a tak normalnie to jest spoko babka.
a 38 cycki urosły przy okazji
47 Zdecydowanie lepiej wygląda od kiedy zaczęła jeść wegan
w większości przypadków pewnie nie tylko ciało im uszczuplało ale i mózg pewnie :D
PS: dziękuje Demotywatorom, że nie musi się strona ładować od nowa z każdym nastepnym obrazkiem !
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 października 2013 o 13:16
istnieje opcja "pokaż wszystko na jednej stronie" ;)
Ja mam teraz prawie 4 kg nadwagi, ale przynajmniej mam cycki, hmm choć z drugiej strony nie wiem czy jako mężczyzna powinienem się z tego cieszyć...
Łał, jestem pod wrażeniem, takie zestawienia dają mi niezłego kopa i motywują, teraz ćwiczę, żeby wyrzeźbić ciało, a te metamorfozy są najlepszym dowodem na to że jak ktoś chce to może. Brać się za siebie laseczki :D
można? można
Od kiedy na demotach pojawiła się funkcja wstawiania serii obrazków do jednego demota, odtąd do znudzenia ogląda się tu naprzemiennie: szczupłe kobiety, szczupłe kobiety obok grubych kobiet, oraz serie kobiet wyfotoszopowanych.
15 to chyba sasha grey
zdjęcia raczej "nie w tą stronę", sorrki ale takie wielorybki po odchudzeniu, są raczej niewyjściowe w bikini bez operacji plastycznej ( kwestia ponaciąganej skóry której jest po prostu za dużo i same ćwiczenia bez abdominoplastyki nie dają rady ). Tak wiec drogie Pani i drodzy właściciele mięśni piwnych - zdrowy tryb życia, bo inaczej po odchudzaniu bez "ostrego cięcia" się nie obędzie ;)
Teraz wszyscy ruszą robić ćwiczenia, a jutro stwierdzą, że jednak akceptują samych siebie i dobrze czują się w swojej skórze :D
wydaje mi się że te zdjęcia po prawej stronie były po prostu robione wcześniej niż te po lewej ;) ot i całą tajemnica :)
Hmm czyli jednak to nie geny i choroba trzustki były powodem.
Fajnie, fajnie, ale... co się stało z fałdami skóry? Magicznie wyparowały? Tłuszcz może i można spalić, ale pozbyć się skóry jest już trochę trudniej. Dlaczego więc Panie z tych zdjęć raptownie mają też mniej skóry?
Na połowie zdjęć dwa zdjęcia dwóch różnych kobiet a szczyt na zdjęciu 17:).
Najpierw masa, potem rzeźba
TA po lewej zjada ta ladniejsza
haah czasami miysle czy te zdjecia po prawo ie byly wczesniej a te po lewo po roku fastfoodow :D
No kur*a fajnie, a w trakcie odchudzania odkładać kasę na operację usunięcia skóry. I nie pierd**** mi tu, że ćwicząc i będąc na diecie skóra się sama skurczy, bo jak ktoś ważył 200kg i chudnie na 70kg to nie ma takiej opcji.
troszke mi sie wydaje że jest na odwrót najpierw były szczupłe a pózniej choroba lub za dużo jedzenia i takie powstały zdjecia hehe
Potrzebuję motywacji żeby przytyć ;(
A tu ciągle fotki idealnych kobiet, które wzięły się za siebie i straciły parę kilogramów...
ładne przemiany, ale z tym też trzeba uważać by nie popaść w nałóg, niestety sama się o tym przekonałam....
To je dobre ja! Jak schudla to zaro urosla nr 8 heh
chyba kilka z tych zdjęć jest BEFORE-AFTER coś mnie sie tak wydaje...
A ma Ktoś radę jak przytyć :P
Jednej nawet piersi urosły po odchudzaniu...
We're all living in Amerika
Amerika ist wunderbar