Wiecie co? Wkurza mnie to, że jakaś moda jest na dodawanie demotów w języku angielskim.... Mieszkamy w POLSCE i mówimy i piszemy PO POLSKU!!! Opis w języku ojczystym, a całość po angielsku, albo nie zżynaj żywcem albo przerób na NASZE!!!!! Nie wszyscy znają angielski i nie muszą, może zaczniemy dodawać po wietnamsku, bo na przykład ja znam, w końcu jest translator to przetłumaczysz sobie zanim zaczniesz się śmiać z mojego demota, tylko podejrzewam, że wtedy już nie będzie Ci się chciało????????
@Doda Polaki Cebulaki którzy znają perfekcyjnie język obcy szanują swój własny ojczysty. To właśnie takie Dody-cebulaki które ledwie dukają po angielsku najchętniej go używają żeby się pochwalić jakie to one światowe "som".
Przeważnie używają języków obcych osoby zakompleksione pokazującej jakie są mądre i światowe wytykając nieznajomości języków. Ja mieszkam w Polsce i rozmawiam w ojczystym języku i mnie tez wkorwi@ją rzeczy na siłę po np angielsku. Nie mam nic przeciw osobom które muszą znać bo obcują i wyjeżdżają po za granice kraju ale do cholery w Polsce nie zmuszajcie nikogo na siłę wpierając nam ze to takie światowe. Nigdy nie uczyłem się angielskiego w szkołach miałem francuski, rosyjski i niemiecki niestety a bardzo chciałbym żeby w Polsce mówić po Polsku.
Najbardziej rozbawił mnie napis mówiący, że okolice Lublina i Rzeszowa to "prawie Ukraina" ! ! ! Ha ha ha :)))) Lublin i Rzeszów to jedne z najstarszych polskich miast, można powiedzieć z przekorą, że to "starożytne" polskie miasta. Autorka demota chyba nie zdaje sobie sprawy, że kiedyś środek Polski (Korony) leżał we Lwowie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 października 2013 o 0:41
Serio? Mieszkam w górach i wcale nie jest mi źle! Powiem więcej, jest mi tu bardzo dobrze. Nie wyobrażam sobie, żebym miał mieszkać np nad morzem. Byłem tam parę razy i na stałe bym tam chyba nie wytrzymał. Kolejny "demot" z serii wiem czego chcesz, czego byś nie zrobił, jaki jesteś, co myślisz itp.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 października 2013 o 8:30
Boże kochany kolejny pseudointeligentny demot po angielsku o Polsce (FACEPALM).
Ludzie jak wam źle spadówa i nie wracać. To jest idealny przykład kosmopolityzowanego rozumowania,
najlepiej obrzucać nasz piękny kraj ze świetnymi (wielu wyjechało , szukając lepszego życia , znam takich ,jak ich spotkałem , byli w Polsce (wracają tylko na święta do krewnych, urlop) nie chcą wracać NA STAŁE (celowo tak dałem) do Polski, mają pracę (dobrze płatną),dom i rodzinę.
Niektórzy powinni znać proste przysłowie o takiej postaci: " Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej", niektórzy to wbiją do głowy owe zdanie, jakże proste i jednocześnie trudne do stosowania na co dzień.
Powiem tak, w Polsce nie jest źle z powodu odległości morza od gór i na odwrót ale z powodu nieudolnych polityków, ogłupionych rodaków którzy łykają wszystko jak pelikany co i mass media podsuną pod jadaczkę, a co za tym idzie chędożone bezrobocie i słaba gospodarka i armia oraz wysokie podatki.
Dużo osób zawsze narzeka że gdziekolwiek mają daleko itp. ale gdybyśmy mieli w polsce dobre i długie autostrady i tanie paliwo to przebyć 500-1000 km nie byłoby problemem a teraz po przejechaniu 500 km i nie dostać mandatu czy rozwalić samochodu to już wyczyn nie wliczając w to że zakup paliwa na 500 km dla niektórych to 1/4 wypłaty.
Lublinianie a zwłaszcza Rzeszowianie to przecież Ukraińcy, są tak samo dzicy i wyglądaja jak ruskie. Nie wiem dlaczego pisze "prawie". Posłuchajcie jak śmiesznie mówią pomieszanie gwary krakowskiej z językiem ukraińskim. PS Po co napisy po angielsku? Obcokrajowców to mało interesuje, obrazek dla Polaków, więc po co?
Wiecie co? Wkurza mnie to, że jakaś moda jest na dodawanie demotów w języku angielskim.... Mieszkamy w POLSCE i mówimy i piszemy PO POLSKU!!! Opis w języku ojczystym, a całość po angielsku, albo nie zżynaj żywcem albo przerób na NASZE!!!!! Nie wszyscy znają angielski i nie muszą, może zaczniemy dodawać po wietnamsku, bo na przykład ja znam, w końcu jest translator to przetłumaczysz sobie zanim zaczniesz się śmiać z mojego demota, tylko podejrzewam, że wtedy już nie będzie Ci się chciało????????
polaki cebulaki czas poznać troche świata i światowego języka a nie tylko piwko i sandałki w końcu to 21 wiek..
@Doda pisze się XXI wiek, nie 21
@Doda Polaki Cebulaki którzy znają perfekcyjnie język obcy szanują swój własny ojczysty. To właśnie takie Dody-cebulaki które ledwie dukają po angielsku najchętniej go używają żeby się pochwalić jakie to one światowe "som".
Wiecie jaki jest jeden z najlepszych sposobów na promowanie naszego języka? Umiejętność pisania bez błędów!
i tyle nam z emigracji do UK, że próbują zangielszczać Polski
Przeważnie używają języków obcych osoby zakompleksione pokazującej jakie są mądre i światowe wytykając nieznajomości języków. Ja mieszkam w Polsce i rozmawiam w ojczystym języku i mnie tez wkorwi@ją rzeczy na siłę po np angielsku. Nie mam nic przeciw osobom które muszą znać bo obcują i wyjeżdżają po za granice kraju ale do cholery w Polsce nie zmuszajcie nikogo na siłę wpierając nam ze to takie światowe. Nigdy nie uczyłem się angielskiego w szkołach miałem francuski, rosyjski i niemiecki niestety a bardzo chciałbym żeby w Polsce mówić po Polsku.
Najlepsze, że to dodają dzieci które "sprzeciwiaja się germanizacji" bo niemiecki za trudny dla nerdów.
Najbardziej rozbawił mnie napis mówiący, że okolice Lublina i Rzeszowa to "prawie Ukraina" ! ! ! Ha ha ha :)))) Lublin i Rzeszów to jedne z najstarszych polskich miast, można powiedzieć z przekorą, że to "starożytne" polskie miasta. Autorka demota chyba nie zdaje sobie sprawy, że kiedyś środek Polski (Korony) leżał we Lwowie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2013 o 0:41
Pora zapisać się na kurs angielskiego. :)
Serio? Mieszkam w górach i wcale nie jest mi źle! Powiem więcej, jest mi tu bardzo dobrze. Nie wyobrażam sobie, żebym miał mieszkać np nad morzem. Byłem tam parę razy i na stałe bym tam chyba nie wytrzymał. Kolejny "demot" z serii wiem czego chcesz, czego byś nie zrobił, jaki jesteś, co myślisz itp.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 października 2013 o 8:30
a może trochę więcej luzu?
Szkoda, że to nie jest po rosyjsku... Juz mniej polscy chyba nie możemy byc :(
Przepraszam bardzo, ale mieszkam w lubelskim i bliżej mi do Warszawy niżeli na Ukraine, prawie robi wielką różnicę.
Mieszkasz w okęgu lwowskim, Ukraińcu.
Dobra, jako poznaniak pytam, gdzie jest to moje bogactwo, hę?
@mokotów91, luzuj bachorze, bo sam nie wiesz co mówisz.
uwielbiam miejsce w którym mieszkam, i lubię podróżować po Polsce tu jest naprawdę pięknie
ale co jak co mazury też mogli jakoś odkreślić w innym kolorze, no i mam ból dupy :/
Boże kochany kolejny pseudointeligentny demot po angielsku o Polsce (FACEPALM).
Ludzie jak wam źle spadówa i nie wracać. To jest idealny przykład kosmopolityzowanego rozumowania,
najlepiej obrzucać nasz piękny kraj ze świetnymi (wielu wyjechało , szukając lepszego życia , znam takich ,jak ich spotkałem , byli w Polsce (wracają tylko na święta do krewnych, urlop) nie chcą wracać NA STAŁE (celowo tak dałem) do Polski, mają pracę (dobrze płatną),dom i rodzinę.
Niektórzy powinni znać proste przysłowie o takiej postaci: " Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej", niektórzy to wbiją do głowy owe zdanie, jakże proste i jednocześnie trudne do stosowania na co dzień.
to dziwny demotywator. czy naprawdę górale narzekają, że mają daleko do morza? ja mieszkam na mazowszu i nie narzekam :)
Mieszkam nad morzem i jestem zadowolony, to najlepszy region Polski ze względu na jego nadmorski klimat. Nie chciał bym mieszkać gdzie indziej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 października 2013 o 11:14
"To far from everything" Haha :D
A tak na poważnie: to smutne, ale większość ludzi, których znam, twierdzi tak samo.
Powiem tak, w Polsce nie jest źle z powodu odległości morza od gór i na odwrót ale z powodu nieudolnych polityków, ogłupionych rodaków którzy łykają wszystko jak pelikany co i mass media podsuną pod jadaczkę, a co za tym idzie chędożone bezrobocie i słaba gospodarka i armia oraz wysokie podatki.
Dużo osób zawsze narzeka że gdziekolwiek mają daleko itp. ale gdybyśmy mieli w polsce dobre i długie autostrady i tanie paliwo to przebyć 500-1000 km nie byłoby problemem a teraz po przejechaniu 500 km i nie dostać mandatu czy rozwalić samochodu to już wyczyn nie wliczając w to że zakup paliwa na 500 km dla niektórych to 1/4 wypłaty.
Lublinianie a zwłaszcza Rzeszowianie to przecież Ukraińcy, są tak samo dzicy i wyglądaja jak ruskie. Nie wiem dlaczego pisze "prawie". Posłuchajcie jak śmiesznie mówią pomieszanie gwary krakowskiej z językiem ukraińskim. PS Po co napisy po angielsku? Obcokrajowców to mało interesuje, obrazek dla Polaków, więc po co?
TOO FAR FROM EVERYTHING
Powinna byc Ukraina i '' Jestesmy prawie Polska'' (sry za brak znakow)
Coś jest nie tak z Toruniem :D hahaha
Almost Ukrainie? Widać jak twórca demota zna się na historii (Facepalm).
A "Słoiki"? Nikt ich nie zaznaczył na mapie.