Ja tam na brak cycków do oglądania nie narzekam (na medyku ich nie brak), ale ostatnio odwiedziłem politechnikę śląską (w Katowicach), ot tak, bez okazji (siku mi się chciało) i na korytarzach było wcale niemało dziewczyn. Niektóre nawet ładne były.
Pozdrawiam, kobieta-inżynier informatyk. Tak się składa, że dziewczyny na uczelniach technicznych są, nawet niemało. Ale jak "szanowni panowie" życzą sobie modelki z umysłem Einsteina (oczywiście żeby nie była zbyt inteligentna i wymagająca jednocześnie, bo z mądrymi babami to same problemy), to nic dziwnego, że nie znajdują. Albo budzą z ręką w nocniku, kiedy większość dziewczyn w grupie już zajęte i oczywiście tłumaczą, że przecież dziewczyn mało.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 października 2013 o 13:19
Zgadzam się z nickiem1123. Sama studiuję na Politechnice Wrocławskiej- wydział chemiczny- i dziewczyn jest mnóstwo. I bynajmniej nie można im nieatrakcyjności zarzucić, a tym bardziej głupoty- większość ludzi niestety uważa, że uroda i głupota to siostry bliźniaczki- bo skoro umieją się utrzymać na tak wymagającej uczelni... Jeśli autorowi demota doskwiera samotność, zapraszam na naszą polibudę:).
Jak komentarze powyzej - dziewczyn na politechnikach jest cale mnostwo. I to nie tylko na wydziale chemicznym, ale np. na Budownictwie tez. Nie ma co narzekac ludzie ;)
A ty jak wyglądasz? Bo jednym z przykazań prawdziwego polaczka jest być suchoklatesem/posiadać mięsień piwny i wymagać samych supermodelek w otoczeniu.
U mnie w grupie na polibudzie problem ze znalezieniem facetów, którzy nie są fanami kucyków "my little pony" albo bez makijażu. Eh, dokąd ten świat zmierza.
Taaa, chodze do technikum informatycznego, 2 klasa. to jakim cudem nie mam ani jednej dziewczyny w klasie od samego początku ?! Owszem, ból dupy ! Słowak pozdrawia ^^
Mam identyczny miernik
Nom, u nas też taki leży w narzędziach. Chyba po prostu ten model jest najpopularniejszy.
Znam ten ból. Moja uczelnia to jeden wielki sausage fest.
Toś ty chyba nigdy nie był na uczelni wyższej z kształceniem 1 stopnia, Jest bardzo dużo dziewcząt;-)
Niestety nie na kierunkach technicznych
Ja tam na brak cycków do oglądania nie narzekam (na medyku ich nie brak), ale ostatnio odwiedziłem politechnikę śląską (w Katowicach), ot tak, bez okazji (siku mi się chciało) i na korytarzach było wcale niemało dziewczyn. Niektóre nawet ładne były.
To może i dobrze bo rudych nikt nie chce.
Czyli jestem nikim, hm?
mów za siebie.
Trzeba było wybrać wydział Chemiczny, bab do zatrzęsienia.
Ludzie z Chemicznego NIE UMIEJĄ PIĆ!! Przynajmniej w Gliwicach, potwierdza się to za każdym razem kiedy kupują alkohol :D
Co rozumiesz pod pojęciem ,,nie umieją pić'' ?
To prawda, lecz zdarzają się wyjątki ;)
Pozdrawiam, kobieta-inżynier informatyk. Tak się składa, że dziewczyny na uczelniach technicznych są, nawet niemało. Ale jak "szanowni panowie" życzą sobie modelki z umysłem Einsteina (oczywiście żeby nie była zbyt inteligentna i wymagająca jednocześnie, bo z mądrymi babami to same problemy), to nic dziwnego, że nie znajdują. Albo budzą z ręką w nocniku, kiedy większość dziewczyn w grupie już zajęte i oczywiście tłumaczą, że przecież dziewczyn mało.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2013 o 13:19
Zgadzam się z nickiem1123. Sama studiuję na Politechnice Wrocławskiej- wydział chemiczny- i dziewczyn jest mnóstwo. I bynajmniej nie można im nieatrakcyjności zarzucić, a tym bardziej głupoty- większość ludzi niestety uważa, że uroda i głupota to siostry bliźniaczki- bo skoro umieją się utrzymać na tak wymagającej uczelni... Jeśli autorowi demota doskwiera samotność, zapraszam na naszą polibudę:).
chyba nigdy na polibudzie nie byłeś... od przynajmniej kilku lat dziewczyn na kierunkach technicznych jest cała masa...
Patrząc z perspektywy czasu, brak kobiet byłby jednak zaletą (niestety zawsze ich było te 6% - za dużo!).
Na niektórych wydziałach elektroniki otwierane są kierunki Inżynierii Biomedycznej, a tam większość to dziewczyny. :o)
Jak komentarze powyzej - dziewczyn na politechnikach jest cale mnostwo. I to nie tylko na wydziale chemicznym, ale np. na Budownictwie tez. Nie ma co narzekac ludzie ;)
A ty jak wyglądasz? Bo jednym z przykazań prawdziwego polaczka jest być suchoklatesem/posiadać mięsień piwny i wymagać samych supermodelek w otoczeniu.
U mnie w grupie na polibudzie problem ze znalezieniem facetów, którzy nie są fanami kucyków "my little pony" albo bez makijażu. Eh, dokąd ten świat zmierza.
Taaa, chodze do technikum informatycznego, 2 klasa. to jakim cudem nie mam ani jednej dziewczyny w klasie od samego początku ?! Owszem, ból dupy ! Słowak pozdrawia ^^