Słyszałem inną wersje tej historii. W USA babka zamówiła zwykłego hamburgera, a dostała z rybą (fishmaka chyba tak się nazywa nie jadam w McDonaldzie). Problem w tym że miała uczulenie na ryby. Pozwała sieć o spowodowanie zagrożenia życia jednak przegrała gdyż prawnicy Mcdonalda udowodnili, że w tej rybie nie było ryby. Lepiej nie wiedzieć co oni tam ładują. Historie znam z dość pewnego źródła od prowadzącej zajęcia z Społecznej odpowiedzialności biznesu.
mc donalds! ktoś umarł?takie pozwy wciąga nosem...
stary urban legend
Ale brednie.. masakra.
Słyszałem inną wersje tej historii. W USA babka zamówiła zwykłego hamburgera, a dostała z rybą (fishmaka chyba tak się nazywa nie jadam w McDonaldzie). Problem w tym że miała uczulenie na ryby. Pozwała sieć o spowodowanie zagrożenia życia jednak przegrała gdyż prawnicy Mcdonalda udowodnili, że w tej rybie nie było ryby. Lepiej nie wiedzieć co oni tam ładują. Historie znam z dość pewnego źródła od prowadzącej zajęcia z Społecznej odpowiedzialności biznesu.
"nie jadam w McDonaldzie" - Widzę, że buntownik z wyboru : D.
Brednie, nic takiego nie było.
to dlatego zawsze smakowało mi mięso z Mc Donalda! A dodam, że nieznoszę smaku mięsa typu śląska kiełbasa, pasztet,żeberka i tym podobne
param pam pam pam, i'm lovin it - życzę smacznego wszystkim którzy tam jedzą :D
Pewna kobieta, kiedyś, gdzieś - czyli: nikt, nigdy i nigdzie.