Kompromitacja prawa i jego układów z organizacjami przestępczymi. Uderzają w wolność, uderzają w naukę - nie obawiają się oni, że siła zwrotna może ich zdmuchnąć? Na naukowców od dawna wywierane są presje w sprawie narkotyków, prawo wypowiada wojnę nauce gdyż ona - obiektywna i bezstronna w swoich działaniach - mogłaby zaszkodzić władzy. Poza tym fakt, że wojna z narkotykami jest opłacalna jedynie dla mafii i polityków przez nią opłacanych potwierdzają także policjanci, sędziowie, psychologowie i inni którzy zajmują się tą całą "Wojną z narkotykami". Ci ludzie łapią po prostu po jakimś czasie "moralnego kaca" za bezpodstawne karanie ludzi, przestaje im się podobać niszczenie życia ludziom młodym. Ponownie nastały czasy, gdy prawo staje w opozycji wobec nauki i wolności - kiedyś płacili za to życiem i mam nadzieje, że teraz dojdzie do tego samego.
Powtarzaj za mną: Jestem wolny i mam możliwość wyboru,Powtarzaj za mną: Jestem wolny i mam możliwość wyboru,Powtarzaj za mną: Jestem wolny i mam możliwość wyboru, Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
W takich choćby psychodelikach jak marihłana nie chodzi tylko o jakieś niezdrowe efekty jak po amfie itp - chodzi o to by lepiej poznawać siebie. A już najwyższa tego półka to DMT, poczytaj sobie o tym. To jest dopiero spotkanie z NIESKOŃCZONOŚCIĄ. Niestety wszechobecna chemia w żarciu czy zanieczyszczenia i niezdrowy tryb życia, wszystko to prowadzi do degradacji szyszynki wytwarzającej DMT. Co ciekawe jednym ze sposobów na jej regenerację jest palenie THC
Ja wiem, że mafia, politycy, policja itp. ale Oni także kontrolują sytuację w sposób, by trzymać ludzi, by ta siła zwrotna nie zadziałała. Wiecie, trochę prawdy tu, trochę prawdy tam.. trochę dobra tu, trochę alko, żebyś miał się czym odmóżdżyć, trochę dopalaczy, trochę trawki, z koką lub innym badziewiem oczywiście, żeby Cię kopało, żeby bania siedziała, żeby się wzbogacić a przy okazji uzależnić i ogłupić, byś chciał "więcej i więcej", byś wszystkie siły przekazywał na zarobek, by z kolei dawał je im, żeby troszku poczuć banię.. i tak się kręci. i mają tyle wpływów, że tylko prawdziwa rewolucja by ich zrzuciła, bo "Wszystko co na górze , to musi kiedyś spaść" - OSTR
To jest całkowicie sensowne przedsięwzięcie, na podstawie całkiem sensownego prawa. Eksperyment może udowodnić, że marihuana ma mniej katastrofalne dla zdrowia skutki niż np papierosy. Być może zostanie zalegalizowana, co nie jest aż takim złym pomysłem - lepiej, żeby ludzie kupowali legalnie niewielkie dawki w aptece, gdzie będą czyste, niż nielegalnie spore ilości towaru mieszanego z silnie trującymi chemikaliami.
Kompromitacja prawa i jego układów z organizacjami przestępczymi. Uderzają w wolność, uderzają w naukę - nie obawiają się oni, że siła zwrotna może ich zdmuchnąć? Na naukowców od dawna wywierane są presje w sprawie narkotyków, prawo wypowiada wojnę nauce gdyż ona - obiektywna i bezstronna w swoich działaniach - mogłaby zaszkodzić władzy. Poza tym fakt, że wojna z narkotykami jest opłacalna jedynie dla mafii i polityków przez nią opłacanych potwierdzają także policjanci, sędziowie, psychologowie i inni którzy zajmują się tą całą "Wojną z narkotykami". Ci ludzie łapią po prostu po jakimś czasie "moralnego kaca" za bezpodstawne karanie ludzi, przestaje im się podobać niszczenie życia ludziom młodym. Ponownie nastały czasy, gdy prawo staje w opozycji wobec nauki i wolności - kiedyś płacili za to życiem i mam nadzieje, że teraz dojdzie do tego samego.
Powtarzaj za mną: Jestem wolny i mam możliwość wyboru,Powtarzaj za mną: Jestem wolny i mam możliwość wyboru,Powtarzaj za mną: Jestem wolny i mam możliwość wyboru, Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
Ja już nie mam złudzeń od jakiegoś czasu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2013 o 16:51
W takich choćby psychodelikach jak marihłana nie chodzi tylko o jakieś niezdrowe efekty jak po amfie itp - chodzi o to by lepiej poznawać siebie. A już najwyższa tego półka to DMT, poczytaj sobie o tym. To jest dopiero spotkanie z NIESKOŃCZONOŚCIĄ. Niestety wszechobecna chemia w żarciu czy zanieczyszczenia i niezdrowy tryb życia, wszystko to prowadzi do degradacji szyszynki wytwarzającej DMT. Co ciekawe jednym ze sposobów na jej regenerację jest palenie THC
Ja wiem, że mafia, politycy, policja itp. ale Oni także kontrolują sytuację w sposób, by trzymać ludzi, by ta siła zwrotna nie zadziałała. Wiecie, trochę prawdy tu, trochę prawdy tam.. trochę dobra tu, trochę alko, żebyś miał się czym odmóżdżyć, trochę dopalaczy, trochę trawki, z koką lub innym badziewiem oczywiście, żeby Cię kopało, żeby bania siedziała, żeby się wzbogacić a przy okazji uzależnić i ogłupić, byś chciał "więcej i więcej", byś wszystkie siły przekazywał na zarobek, by z kolei dawał je im, żeby troszku poczuć banię.. i tak się kręci. i mają tyle wpływów, że tylko prawdziwa rewolucja by ich zrzuciła, bo "Wszystko co na górze , to musi kiedyś spaść" - OSTR
To Polska, tego nie zrozumiesz. Najpierw coś przy współpracy organów państwa jest legalne, a nagle nie jest.
w tym kraju nie ma sprawiedliwości od 14 wieku a wy dopiero teraz to widzicie ? :D rly dzieciaki rly ? :D
właśnie działa i nie da się go w tak prymitywny sposób obejść
Polska mafia-od tuska w dół,no bo przecież ryba gnije od głowy,a więc kraj-od rządu!!!
Nie wie ktoś przypadkiem gdzie można złożyć CV do tej firmy?
Dodatkowo mają w zasięgu ręki bazę 10 tys. potencjalnych palaczy czyt. "przestępców"!
To jest całkowicie sensowne przedsięwzięcie, na podstawie całkiem sensownego prawa. Eksperyment może udowodnić, że marihuana ma mniej katastrofalne dla zdrowia skutki niż np papierosy. Być może zostanie zalegalizowana, co nie jest aż takim złym pomysłem - lepiej, żeby ludzie kupowali legalnie niewielkie dawki w aptece, gdzie będą czyste, niż nielegalnie spore ilości towaru mieszanego z silnie trującymi chemikaliami.
Policja powinna iść do więzienia za posiadanie.