Nie wiem, kto tu jest większym cymbałem, ponieważ jako tancerka powiadam Ci: To JEST lekcja baletu. A ćwiczenie uwiecznione na zdjęciu nazywa się Grand Plie.
No najwidoczniej ty. No niestety ale Arnold nigdy nie brał lekcji balety. Jego lekcje pozowania były prowadzone przez baletnice ponieważ Arnold miał mięsnie ale nietety brakowalo mu gracji. A w tamtych czasach to wlaśnie tylko u baletnicy można było nauczyć sie pozowania.
A tak aby było prościej BALET nie jest równy POZOWANIU to dwie bardzo sie różniące zajęcia :)
też macie wrażenie, że coś jest nie tak z odbiciem w lustrze?
Tam nie ma lustra, to są dwa zdjęcia :) Tak jakbyś nie zauważył
To nie jest lekcja baletu, tylko lekcja pozowania cymbale. Arnold musiał uczyć się w jaki sposób exponować mięśnie na zawodach.
Nie wiem, kto tu jest większym cymbałem, ponieważ jako tancerka powiadam Ci: To JEST lekcja baletu. A ćwiczenie uwiecznione na zdjęciu nazywa się Grand Plie.
No najwidoczniej ty. No niestety ale Arnold nigdy nie brał lekcji balety. Jego lekcje pozowania były prowadzone przez baletnice ponieważ Arnold miał mięsnie ale nietety brakowalo mu gracji. A w tamtych czasach to wlaśnie tylko u baletnicy można było nauczyć sie pozowania.
A tak aby było prościej BALET nie jest równy POZOWANIU to dwie bardzo sie różniące zajęcia :)
Ale gość był wielkim koksem :)
Super gość gdyby nie ten "incydent" z gubernatorem Kalifornii złego słowa bym o nim nie powiedział.
I dlatego nie ma na sobie koszulki.
To brzmi, jakby balet miał być niemęski... Moim zdaniem wcale tak nie jest :)
Jaki balet? Co za idiota to wymyślił? To jest raczej logiczne, że uczył się póz kulturystycznych, ale nie on ćwiczył balet haha