Bzdura totalna. Akurat hobbystycznie zajmuję się sprzętem retro i żółknący plastik to zmora z jaką zmagają się wszyscy kolekcjonerzy: 1) nie ma to nic wspólnego z dymem tytoniowym , 2) jest to połączone działanie promieni słonecznych i specyficznych rodzajów kleju w kartonach / szafkach (dlatego fabrycznie zapakowany sprzęt jest jeszcze w folii). Pozbyć się tego można za pomocą utleniającego kremu fryzjerskiego i światła UV - dokładny opis procedury np. na forach użytkowników starych komputerów.
Uwielbiam te aukcje na allegro "sprzedam konsole/komputer/dvd/telewizor, sprzęt zadbany z domu w którym się nie pali papierosów co w znaczącym stopniu wpływa na jego (sprzętu) wygląd oraz funkcjonowanie" jaaaasne. Tak samo "sprzedam telefon zadbany używany przez dziewczynę" jakby to miało znaczenie, zresztą każdy może założyć sobie aukcje i napisać że używała dziewczyna. Albo jeszcze inaczej "sprzedam samochód stary, ale mało używany przez miłe starsze małżeństwo, głównie stał w garaży i czasem jeździli do kościoła/sklepu" aha jasne. A najlepsze w tym wszystkim jest to że ludzie piszą te bzdury i później jeden idiota z drugim zaczyna w to wierzyć i chcąc kupić używany telewizor/konsole pyta czy w domu ktoś palił (co zresztą autor tego demota potwierdza). Zaraz pewnie ktoś wyskoczy z demotem że "rozmowy w toku" oparte są na faktach.
albo po prostu była wystawiona w większym stopniu na działanie promieni słonecznych
Dokładnie. Moja Amiga też okropnie zżółkła, a w domu nikt nigdy nie palił.
dymek103, biorąc pod uwagę Twój nick jakoś Ci nie ufam... :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 listopada 2013 o 22:28
Cwany jesteś ;)
Bzdura totalna. Akurat hobbystycznie zajmuję się sprzętem retro i żółknący plastik to zmora z jaką zmagają się wszyscy kolekcjonerzy: 1) nie ma to nic wspólnego z dymem tytoniowym , 2) jest to połączone działanie promieni słonecznych i specyficznych rodzajów kleju w kartonach / szafkach (dlatego fabrycznie zapakowany sprzęt jest jeszcze w folii). Pozbyć się tego można za pomocą utleniającego kremu fryzjerskiego i światła UV - dokładny opis procedury np. na forach użytkowników starych komputerów.
Uwielbiam te aukcje na allegro "sprzedam konsole/komputer/dvd/telewizor, sprzęt zadbany z domu w którym się nie pali papierosów co w znaczącym stopniu wpływa na jego (sprzętu) wygląd oraz funkcjonowanie" jaaaasne. Tak samo "sprzedam telefon zadbany używany przez dziewczynę" jakby to miało znaczenie, zresztą każdy może założyć sobie aukcje i napisać że używała dziewczyna. Albo jeszcze inaczej "sprzedam samochód stary, ale mało używany przez miłe starsze małżeństwo, głównie stał w garaży i czasem jeździli do kościoła/sklepu" aha jasne. A najlepsze w tym wszystkim jest to że ludzie piszą te bzdury i później jeden idiota z drugim zaczyna w to wierzyć i chcąc kupić używany telewizor/konsole pyta czy w domu ktoś palił (co zresztą autor tego demota potwierdza). Zaraz pewnie ktoś wyskoczy z demotem że "rozmowy w toku" oparte są na faktach.
I zgadnij w którym się nie grało.
Jedna zwyczajnie leżała w pudle/szafie. Dym papierosowy wpływa głównie na zapach tkanin w mieszkaniu (capią :P ), ale nie na kolory sprzętów w nim.
Po prawej. Co wygrałem?
@Xax talon
@Ziemniak111 jaki talon?
gdyby ta z lewej była okopcona dymem z papierosa to żaden normalny nie pozwoliłby dotknąć jej dziecku... autor demota wydumał bzdeta
Ta w środku - dziwnie zmutowała.
już myślałem, że chodzi o to, żem te dwie konosle zrobiły dziecko.