Z ciekawości kiedyś sprawdziłem postanawiając że jeżeli nie będzie to jakaś kosmiczna kwota to kiedyś, gdy będę bogatym burżujem, sobie ją kupię. Ale wołają ponad 100 złotych. Więc no...
Po każdym formatowaniu dysku i wgrywaniu nowego sytemu, począwszy od Windowsa 98 a kończąc na Windows 7, zawsze pierwszy do instalacji oprogramowania leciał Winamp. Tak jest do dziś, mimo tego że nie słucham muzyki na komputerze, to ten program musi być zainstalowany, bo a nuż się przyda i sobie coś włączę. Nie zamierzam instalować niczego innego, bo szczerze powiedziawszy nie znam innego programu do odtwarzania muzyki ;P. Od bardzo długiego czasu na moim PC towarzyszył mi Winamp, Winrar, Gom Player, oraz Total Commander. Te 4 programy wystarczały by wszystko działało jak należy, nie inaczej jest teraz :)
@Wandyta - to zupełnie jak ja :D co prawda już od czasów XP był niepotrzebny, bo Windows Media Player był wtedy w zupełności wystarczający (miał nawet skórkę przypominającą Winampa), ale mimo wszystko i tak cały czas z niego korzystam ;) I nie wiem, w czym Foobar czy AIMP jest lepszy - to przecież tylko odtwarzacz muzyki :)
I dobrze. Bardziej RAM-ożernego programu do słuchania muzyki chyba nie ma. Winamp o ile był rozbudowany, tego nie zaprzeczę, o tyle wykorzystywanie przezeń zasobów jest niewspółmierne.
Winamp był skazany na porażkę od momentu jak zaczęli z niego robić kombajn. Używałem Winampa do wersji z tego co pamiętam 2.0 lub trochę wyżej, ale nie odtwarzała ona kilku formatów dźwiękowych to zmuszony byłem zaprzestać z korzystania. Wszystkie wersje pow. 3.0 to był jakiś koszmar. Na kompie z Celeronem 2Ghz empetrójka uruchamiała się bardzo długo. Im wyższa wersja tym dłużej trwało uruchamianie. W końcu nie wytrzymałem i od ok. 4 lat korzystam z odtwarzacza AIMP v2.61 bo te nowsze już też powoli się psują. Moim zdaniem to ta sama sytuacja z Winampem co z Gadu Gadu. Po co komu komunikator, który zużywa tyle zasobów co GTA 3?
AIMP3 też jest lekki. Odtwarzanie w trayu zajmuje 4-10MB pamięci, z pełnym oknem - kilkanaście. Uruchamia się w 2 sekundy. Jest darmowy, intuicyjny, fukcjonalny i ciągle ulepszany. Czy potrzeba czegoś więcej?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 listopada 2013 o 19:42
Wiesz że brzmisz jak typowy spamer? Blablabla, polecam to. blablabla to nie jest takie dobre, sprawdź to. Weźcie ludzie, żałobę mamy:P a wy o jakiś programach do odtwarzania, każdy głupi potrafi sobie coś znaleźć...
Ja od wielu lat używam DeliPlayer choć program "skończył się" jakieś 10 lat temu. Tak samo będzie z winampem, kto będzie chciał to nadal będzie używał do odtwarzania swojej muzyki.
Jakoś nie będę płakać - nigdy nie polubiłam tego odtwarzacza: mnóstwo bajerów, przycisków, suwaków, żre zasoby aż miło... a ja chcę po prostu odtworzyć piosenkę! Zdecydowanie wolę rozwiązania minimalistyczne niż przerost formy nad treścią (zanim w szale "ona się wyłamuje, wszyscy muszą lubić WinAmp, bo właśnie się kończy" zaczniecie rzucać minusami, zastanówcie się - ile razy w życiu rzeczywiście korzystaliście z wszystkich tych super-hiper-funkcji; "rzeczywiście" = nie tylko żeby zobaczyć co robi albo z nudów pomachać suwakami wzmacniacza).
Ja nadal korzystam z Winampa. Szkoda, ze nie poradzili sobie z konkurencja i sie poddali. Pewnie Spotify bylo gwozdziem do trumny, zreszta nie tylko dla Winampa, a dla wszystkich programow tego typu.
Od 99 roku jeden z najwazniejszych programow dla mnie oraz jeden z najbardziej rozpoznawalnych ogolnie na swiecie, nawet sie nie spodziewalem, ze jest z nim az tak kiepsko.
To tak jakby nagle winrar mial zakonczyc dzialalnosc, bol i wspomnienia zostana po tylu latach, napewno kazdy chociaz raz go zainstalowal.
Powinni go przerobic na odtwarzacz z chmury, moze polaczyc sie z grovesharkiem to by sie uratowal, az dziwne ze niegdys tak popularny program po prostu odchodzi do lamusa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 listopada 2013 o 13:34
GG, Nero, Winamp-wielka trójka programów które padły ofiarą swoich twórców, którzy woleli zrobić kombajny zamiast je wyłącznie ulepszać i dodawać do nich lekkie dodatki. Obecnie gadam przez WTW, płyty nagrywam Ashampoo lub CDBurnerem XP a muzyki słucham w Aimpie ;)
Chodzi mi bardziej o to że są niszczone sukcesywnie, przez co tracą użytkowników, oczywiście są tacy którym zmiany się podobają, lecz migracja jest dość dużych rozmiarów.
nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Ból i żal :( aż chyba kupię sobie licencję WinRar-a
Z ciekawości kiedyś sprawdziłem postanawiając że jeżeli nie będzie to jakaś kosmiczna kwota to kiedyś, gdy będę bogatym burżujem, sobie ją kupię. Ale wołają ponad 100 złotych. Więc no...
zamaist winrara mozna darmowego 7-zip sciągnąć, ma te same funkcje :P
Po każdym formatowaniu dysku i wgrywaniu nowego sytemu, począwszy od Windowsa 98 a kończąc na Windows 7, zawsze pierwszy do instalacji oprogramowania leciał Winamp. Tak jest do dziś, mimo tego że nie słucham muzyki na komputerze, to ten program musi być zainstalowany, bo a nuż się przyda i sobie coś włączę. Nie zamierzam instalować niczego innego, bo szczerze powiedziawszy nie znam innego programu do odtwarzania muzyki ;P. Od bardzo długiego czasu na moim PC towarzyszył mi Winamp, Winrar, Gom Player, oraz Total Commander. Te 4 programy wystarczały by wszystko działało jak należy, nie inaczej jest teraz :)
Pozdrawiam
Polecam Foobar 2000 :) Chyba, że lubisz "wizualizację dźwięku" (efekty) to polecam AIMP :) Pozdrawiam
@Wandyta - to zupełnie jak ja :D co prawda już od czasów XP był niepotrzebny, bo Windows Media Player był wtedy w zupełności wystarczający (miał nawet skórkę przypominającą Winampa), ale mimo wszystko i tak cały czas z niego korzystam ;) I nie wiem, w czym Foobar czy AIMP jest lepszy - to przecież tylko odtwarzacz muzyki :)
winam ma swój equalizer, o którego istnieniu odtwarzacz WMP nie wie do dziś :)
AIMP owni cyce.
@Pietter - WMP ma equalizer, trzeba wcisnąć Alt, potem z menu wybrać Widok->Ulepszenia->Korektor graficzny :)
I dobrze. Bardziej RAM-ożernego programu do słuchania muzyki chyba nie ma. Winamp o ile był rozbudowany, tego nie zaprzeczę, o tyle wykorzystywanie przezeń zasobów jest niewspółmierne.
Nie wiem, jak u ciebie, ale u mnie Winamp zużywa 45 MB - no naprawdę dużo w czasach, gdy 2 GB to absolutne minimum...
Dlaczego? Co niby jest konkurencją?! Toż to przez lata potęga była i standard. Dlaczego koniec?
I to JEST prawdziwy demotywator.
Ja tam nie płaczę, od dawna przestawiłem się na XMPlay. Mały odtwarzacz, świetna jakość dźwięku i błyskaiwcznie się otwiera :)
Winamp był skazany na porażkę od momentu jak zaczęli z niego robić kombajn. Używałem Winampa do wersji z tego co pamiętam 2.0 lub trochę wyżej, ale nie odtwarzała ona kilku formatów dźwiękowych to zmuszony byłem zaprzestać z korzystania. Wszystkie wersje pow. 3.0 to był jakiś koszmar. Na kompie z Celeronem 2Ghz empetrójka uruchamiała się bardzo długo. Im wyższa wersja tym dłużej trwało uruchamianie. W końcu nie wytrzymałem i od ok. 4 lat korzystam z odtwarzacza AIMP v2.61 bo te nowsze już też powoli się psują. Moim zdaniem to ta sama sytuacja z Winampem co z Gadu Gadu. Po co komu komunikator, który zużywa tyle zasobów co GTA 3?
AIMP3 też jest lekki. Odtwarzanie w trayu zajmuje 4-10MB pamięci, z pełnym oknem - kilkanaście. Uruchamia się w 2 sekundy. Jest darmowy, intuicyjny, fukcjonalny i ciągle ulepszany. Czy potrzeba czegoś więcej?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2013 o 19:42
Ja jakiś czas temu przesiadłem się na foobara bo winamp z odtwarzacza stał się przerośniętym kombajnem.
Zapomnialem co to winamp jakies 3 lata temu jak zainstalowalem AIMP3
Wiesz że brzmisz jak typowy spamer? Blablabla, polecam to. blablabla to nie jest takie dobre, sprawdź to. Weźcie ludzie, żałobę mamy:P a wy o jakiś programach do odtwarzania, każdy głupi potrafi sobie coś znaleźć...
Ehh ...
Ja od wielu lat używam DeliPlayer choć program "skończył się" jakieś 10 lat temu. Tak samo będzie z winampem, kto będzie chciał to nadal będzie używał do odtwarzania swojej muzyki.
DLACZEGO? :(
Jakoś nie będę płakać - nigdy nie polubiłam tego odtwarzacza: mnóstwo bajerów, przycisków, suwaków, żre zasoby aż miło... a ja chcę po prostu odtworzyć piosenkę! Zdecydowanie wolę rozwiązania minimalistyczne niż przerost formy nad treścią (zanim w szale "ona się wyłamuje, wszyscy muszą lubić WinAmp, bo właśnie się kończy" zaczniecie rzucać minusami, zastanówcie się - ile razy w życiu rzeczywiście korzystaliście z wszystkich tych super-hiper-funkcji; "rzeczywiście" = nie tylko żeby zobaczyć co robi albo z nudów pomachać suwakami wzmacniacza).
w sieci nic nie zniknie
i tak mam aimpa
Ja nadal korzystam z Winampa. Szkoda, ze nie poradzili sobie z konkurencja i sie poddali. Pewnie Spotify bylo gwozdziem do trumny, zreszta nie tylko dla Winampa, a dla wszystkich programow tego typu.
Od 99 roku jeden z najwazniejszych programow dla mnie oraz jeden z najbardziej rozpoznawalnych ogolnie na swiecie, nawet sie nie spodziewalem, ze jest z nim az tak kiepsko.
To tak jakby nagle winrar mial zakonczyc dzialalnosc, bol i wspomnienia zostana po tylu latach, napewno kazdy chociaz raz go zainstalowal.
Powinni go przerobic na odtwarzacz z chmury, moze polaczyc sie z grovesharkiem to by sie uratowal, az dziwne ze niegdys tak popularny program po prostu odchodzi do lamusa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2013 o 13:34
I nie będzie już tańczących lam :(
A ja właśnie słucham radia przez Winampa :/
GG, Nero, Winamp-wielka trójka programów które padły ofiarą swoich twórców, którzy woleli zrobić kombajny zamiast je wyłącznie ulepszać i dodawać do nich lekkie dodatki. Obecnie gadam przez WTW, płyty nagrywam Ashampoo lub CDBurnerem XP a muzyki słucham w Aimpie ;)
To ja chyba jestę hipsterę, bo nadal korzystam z "wielkiej trójki" ;)
Chodzi mi bardziej o to że są niszczone sukcesywnie, przez co tracą użytkowników, oczywiście są tacy którym zmiany się podobają, lecz migracja jest dość dużych rozmiarów.
e tam... kto będzie chciał będzie go używał do końca świata
kurczę jeden z najlepszych odtwarzaczy (oczywiście te starsze wersje ) bardzo prosty w obsłudze i fajny wygląd
Winamp 2.91 - jedyna sluszna wersja ;)
Bez obaw. Wskrzesimy jak Frugo.
no ale nie zniknie z kompów!ja zawsze używałem winampa i będę go używać
Winamp prawdopodobnie zostanie wykupiony przez microsoft ...