Wymyśliła sobie najpierw przyjaciela, potem kochanka, w końcu męża. Sama sobie wymyśliła, że się z nim kłóci, sama włożyła mu do łóżka kochankę, wy**bała swojego wymyślonego męża z domu, aż w końcu za**bała męża z kochanką tasakiem i zakopała w ogródku, po czym sprawiła sobie nową ofiarę, która pewnie w końcu podzieli los swoich poprzedników... Rzeczywiście, ku**wsko pozytywne... no chyba że to o tę czapkę chodziło?
No na(h)eszcie koś z(h)obił "Jasia Fasolę" - w wersji feminnisztczno-gende(h)owej. Zabawne i z przesłaniem - nie jak z tym angielskim samcem. Kobieto pamiętaj każdy samiec to twój w(h)óg. Jak ten pluszowy ok(h)utnik tak nią pomiatał to słusznie ma za swoje!
Najlepsze jest: Co ja zrobiłam?! Tak bardzo tęsknię. x-D
Nie jestem pewna, czy nazwałbyś ją "pozytywną wariatką", gdybyś znalazł się na miejscu takiego tragicznie zmarłego Gilberta.
Romek, uciekaj!
Taka obrazkowa wersja Amny - Tell me why jesli ktoś kojarzy xd
Ona sobie żartuje, a Wy od razu, że jest nienormalna. Ona pewnie jest zwykłą kobietą. Osoby, które biorą to na poważnie są nienormalne. ;)
Haha :) Fajnie, dziewczyna pozytywnie pokręcona, nie robi nikomu krzywdy, a ogromny uśmiech na twarzy wywołuje! Opis jak najbardziej trafny + :D
Jak to, nie robi nikomu krzywdy? A Gilbert?
on też miał uczucia, Ty, Ty apatyczny psychopato Ty...
Wybaczcie :D Ominęłam Gilberta...
Biedny Romek.
Wymyśliła sobie najpierw przyjaciela, potem kochanka, w końcu męża. Sama sobie wymyśliła, że się z nim kłóci, sama włożyła mu do łóżka kochankę, wy**bała swojego wymyślonego męża z domu, aż w końcu za**bała męża z kochanką tasakiem i zakopała w ogródku, po czym sprawiła sobie nową ofiarę, która pewnie w końcu podzieli los swoich poprzedników... Rzeczywiście, ku**wsko pozytywne... no chyba że to o tę czapkę chodziło?
Pozytywne jest to że to pluszaki, a ona to robiła dla żartów :)
No na(h)eszcie koś z(h)obił "Jasia Fasolę" - w wersji feminnisztczno-gende(h)owej. Zabawne i z przesłaniem - nie jak z tym angielskim samcem. Kobieto pamiętaj każdy samiec to twój w(h)óg. Jak ten pluszowy ok(h)utnik tak nią pomiatał to słusznie ma za swoje!
Juz nawet mis o imieniu Gilbert ma dziewczyne, a ja nadal nie.
Tylko Gilbert został zamordowany brutalnie,a ty nadal żyjesz.Tak to się kończy...
Każdy kto uważa, że ona to zrobił na poważnie, a nie dla zabawy, mówię: Nowy w internetach!? (W końcu ja tak mogę powiedzieć, a nie inni o mnie)
Ciekawe jak dzieci by wyglądały ? I jak by wytłumaczyła Romkowi że syn jest inny niż on :P
lekkoooo olnieta?
to ciezko byloby z nietoperzem?
ciekawe czy Romek wie kim jest ten facet na zdjeciu z Katie. (ostatnia fotografia)
Ona potrzebuje prawdziwej kiełbasy %)