eventide 13 grudnia 2013 o 13:33 +2 / 4 Zakład pogrzebowy o nazwie "Animus"... Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kalia24 14 grudnia 2013 o 9:03 +2 / 2 Lepsze to, niż dom weselny "Morfeusz" (autentycznie pod Wa-wą taki jest). Odpowiedz Komentuj obrazkiem
~Twój_nick 14 grudnia 2013 o 11:38 +9 / 9 Dobra reklama z przesłaniem. Milion razy lepsza od tych bilboardów o pożyczkach, kredytach czy promocjach. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
efka09 14 grudnia 2013 o 11:51 +11 / 11 Fajny szyld, spoko zdjęcie, ale podpis beznadziejny. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Galejro 14 grudnia 2013 o 21:33 +1 / 1 Fakt, puenta demota mogła by być bardziej kreatywna niż ctrl-c/ ctrl-v. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Ahte 14 grudnia 2013 o 12:48 +4 / 4 Animus - z łc. Dusza a sama reklama nie dość, że reklamuje firmę, to jeszcze zachęca do zdjęcia nogi z gazu Odpowiedz Komentuj obrazkiem
magpie32 14 grudnia 2013 o 21:26 +2 / 2 Jakie to szczęście, że autor demota potrafił przeczytać i przepisać hasło z reklamy. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
ErnestoOddhaugen 14 grudnia 2013 o 21:52 +2 / 2 cóż za kreatywnie podpisany Demot Odpowiedz Komentuj obrazkiem
~Michał_Niles 16 grudnia 2013 o 6:18 +1 / 1 Przedmieścia Chicago. Cumberland Avenue. Cmentarz. Bilboard. "Drive save. We can wait." Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Zakład pogrzebowy o nazwie "Animus"...
Lepsze to, niż dom weselny "Morfeusz" (autentycznie pod Wa-wą taki jest).
Dobra reklama z przesłaniem. Milion razy lepsza od tych bilboardów o pożyczkach, kredytach czy promocjach.
Fajny szyld, spoko zdjęcie, ale podpis beznadziejny.
Fakt, puenta demota mogła by być bardziej kreatywna niż ctrl-c/ ctrl-v.
Animus - z łc. Dusza
a sama reklama nie dość, że reklamuje firmę, to jeszcze zachęca do zdjęcia nogi z gazu
Animus... :)
Jakie to szczęście, że autor demota potrafił przeczytać i przepisać hasło z reklamy.
cóż za kreatywnie podpisany Demot
Przedmieścia Chicago. Cumberland Avenue. Cmentarz. Bilboard. "Drive save. We can wait."