Lego technic to dla mnie do dupy było, bo albo można zrobić jeden model z dostępnych, albo trzeba mieć masę innych zestawów i części, żeby zrobić coś wg. własnego pomysłu, a i jeszcze były znacznie droższe, a te zwykłe klocki były najbardziej uniwersalne, jedyne co fajnego w technic to szczegółowość tych pojazdów.
Brak ograniczeń? Raczej ograniczenia finansowe, lego nigdy nie należało do najtańszych.
Ja nadal nie mogę się dorobić tego http://www.brickset.com/detail/?Set=8880-1 a za młodu mikołaj mnie w h**a robił.
Kawałek do trzydziestki w dowodzie. Strach? Hmm... W sumie to się nie boję! Więc jak w tym miesiącu nie zapłacę czynszu i skrócę w tygodniu czas snu z siedmiu do pięciu godzin, to będę miał 400pln i 2h co wieczór na spożytkowanie na lego:'-D
Akurat pisana dolna granica wieku na klockach technic jest raczej ze względu na trudność składania wybranego modelu, ale jak dzieciak zdolny to może składać wersje od 12 lat w wieku 6
Nie wiem jak wy ale jak ja mialem dużo lego w dziecinstwie to i tak nie ukladalem ich wedlug opakowania tylko budowalem wlasne wersje :P byly 10000000x lepsze
Ani troche nie jest dziecinne. Mam 23 lata i nawet w wieku 40 lat (majac w sumie więcej pieniedzy z pracy) bede to zbierał, układał na nowo i bawił się. Życie mamy jedno i my wyznaczamy jak chcemy go spędzić a nie nasze otoczenie. To my decydujemy jak przeżyjemy swoje życie i innym nic do tego.
Drogo to jest w cholere :P Kto by pomyślał. Ale jak to kogoś marzenie to warto. Ludzie kupują modele zdalnie sterowanych helikopterów i mają ich kilka a każdy kosztuje po około 4-5 tysięcy.
bo takie zabawki zaczynają kręcić powyżej 30
http://www.reactiongifs.com/wp-content/uploads/2013/03/oh-boy.gif
LEGO forever!
Lego technic to dla mnie do dupy było, bo albo można zrobić jeden model z dostępnych, albo trzeba mieć masę innych zestawów i części, żeby zrobić coś wg. własnego pomysłu, a i jeszcze były znacznie droższe, a te zwykłe klocki były najbardziej uniwersalne, jedyne co fajnego w technic to szczegółowość tych pojazdów.
Zarąbisty sherman.
No niezłe odwzorowanie
Brak ograniczeń? Raczej ograniczenia finansowe, lego nigdy nie należało do najtańszych.
Ja nadal nie mogę się dorobić tego http://www.brickset.com/detail/?Set=8880-1 a za młodu mikołaj mnie w h**a robił.
Kawałek do trzydziestki w dowodzie. Strach? Hmm... W sumie to się nie boję! Więc jak w tym miesiącu nie zapłacę czynszu i skrócę w tygodniu czas snu z siedmiu do pięciu godzin, to będę miał 400pln i 2h co wieczór na spożytkowanie na lego:'-D
Zabawy nikt się nie boi. Raczej ceny.
Akurat pisana dolna granica wieku na klockach technic jest raczej ze względu na trudność składania wybranego modelu, ale jak dzieciak zdolny to może składać wersje od 12 lat w wieku 6
ale ten pierwszy chyba najlepszy, bo nie robiony według instrukcji tylko wyobraźni
Nie wiem jak wy ale jak ja mialem dużo lego w dziecinstwie to i tak nie ukladalem ich wedlug opakowania tylko budowalem wlasne wersje :P byly 10000000x lepsze
Moja zabawka na drugim miejscu ( kolekcjonuje , wiem to dziecinne )
Ani troche nie jest dziecinne. Mam 23 lata i nawet w wieku 40 lat (majac w sumie więcej pieniedzy z pracy) bede to zbierał, układał na nowo i bawił się. Życie mamy jedno i my wyznaczamy jak chcemy go spędzić a nie nasze otoczenie. To my decydujemy jak przeżyjemy swoje życie i innym nic do tego.
Chcialabym miec taka gwiazde smierci *-*
http://allegro.pl/klocki-lego-10188-star-wars-death-star-gwiazda-wwa-i3857568283.html
Drogo to jest w cholere :P Kto by pomyślał. Ale jak to kogoś marzenie to warto. Ludzie kupują modele zdalnie sterowanych helikopterów i mają ich kilka a każdy kosztuje po około 4-5 tysięcy.
To co zawsze lubiłem w lego. Szczegółowość i dowolność w składaniu. Szkoda tylko, że drogie.