Jak widzę to stękanie to mi się słabo robi. Po co niby tacy ludzie są ze sobą? Droga wolna, a nie jakieś wpierd*lanie się w łajno na silę. Oboje prostaki i zainteresowania albo z kosmo, albo mens helf. Laska ciuchy, koleś piłka. Przynajmniej brak mózgów i własnego zdania was połączy.
Sądzę, że mógłby pójść. Zważając na to, że butów nie ma:):D
Tylko potem bez jęczenia "w coś ty się ubrała"...
Jak widzę to stękanie to mi się słabo robi. Po co niby tacy ludzie są ze sobą? Droga wolna, a nie jakieś wpierd*lanie się w łajno na silę. Oboje prostaki i zainteresowania albo z kosmo, albo mens helf. Laska ciuchy, koleś piłka. Przynajmniej brak mózgów i własnego zdania was połączy.