Dobra postawa, tylko można było wcześniej go nie dopuścić do dalszej jazdy gdy wysiadł z auta, zabierając kluczyk, tylko rozumiem, że nie chciałeś się z nim szarpać bo nawet pijany jest bardzo groźny. Policja zrobiła swoje i jednego buca mniej na drodze :) Jeden myśli racjonalnie po wypiciu, a inny ma w dupie świat dookoła i wsiądzie do auta bo on przecież widzi na oczy. Ludzie wiedzą, że po wypiciu wstępuje w nich inna osoba, przecież nie piją pierwszy raz, a mimo tego stwarzają takie zagrożenie. Fajnie, że ktoś zareagował w tym przypadku i reagujcie w każdym przypadku gdy tylko będzie podejrzenie bo ktoś może stracić bliską osobę przez zwykłą pijacką mendę. Pozdrawiam
W momencie gdy golf się zatrzymał po uderzeniu w śmietnik, kierowca skody powinien wysiąść, zabrać kluczyki i wezwać policję. pozwolenie żeby ten pijak jechał dalej nie było właściwe. Ale nie wiadomo czy po zabraniu kluczyków facet nie zrobił by się agresywny.
Chyba czekał na order. Zamiast gościa od razu zatrzymać, wyciągnąć z auta i wezwać policję to pozwolił żeby jeździł po drogach, przez ten czas mógł wielokrotnie spowodować wypadek a on się podnieca że to zgłosił ;/
nie kolego tak sie nie łapie. kiedy wjechałeś za nim na ul. Pasażerską i gdy wysiadł z samochodu powinieneś już na nim siedzieć, a nie pozwolić mu dalej jechać. Dalsza jazda wiadomo czym mogła się zakończyć ale na szczęście nic sie nie stało.
ALE REAKCJA PRAWIDŁOWA. NIE BÓJCIE SIĘ UŻYWAĆ NR 997 !!!!
Bezwzględnie reżyser tego filmu powinien zablokować jego jazdę dużo wcześniej w jakikikolwiek sposób, a jest kilka takich sposobów by nie dopuścić potencjalnego zabójcy do działania. Tym bardziej że tamten opuszczał nawet samochód. Jak poszedł do sklepu to z pomocą ludzi go zatrzymać na pewno by pomogli gdyby dowiedzieli się co wyprawiał. Szczęście że się to wszystko tak skończyło bo nie byłoby tak chwalebne kręcenie tego filmu i nadawanie przez CB , gdyby pijany facet wjechał grupę ludzi goniony przez policję. Ja kiedyś na światłach próbowałem podbiec do samochodu w którym była pijana osoba i niestety nie zdążyłem bo zapaliło się zielone. Goniłem dalej mając nadzieję że znowu będę miał okazję. Niestety przez dwa kilometry nie mogłem dogonić pędzącego pirata który na łuku zjechał na lewy pas i uderzył czołowo w VW transportera. Na szczęście..... bo gdyby to był mniejszy samochód to nie chcę myśleć nawet co by było. Nic na szczęście strasznego się nię nie stało. Tak więc drogi autorze filmu... więcej działania, a mniej gwiazdorstwa, co byś w przyszłości nie musiał mieć wyrzutów sumienia trafiając na taką sytuację która mogłaby skończyć się tragicznie .
Jedno pytanie, skoro pijany kierowca zatrzymal sie, chocby pod tym sklepem, to czemu Pan filmowiec, zamiast wysiasc z samochodu i nie pozwolic na dalsza kontynuacje jazdy temu kierowcy, dalej siedzial sobie w swoim samochodzie i czekal na rozwoj sytuacji, jednoczesnie pozwalajac znow pijanemu czlowiekowi jechac dalej...? Plus, za informowanie ludzi o pijanym kierowcy (ALE NIE KAZDY MA PRZECIEZ CB RADIO, ZEBY TO USLYSZEC) mega minusy za nie zatrzymanie kierowcy kiedy byla ku temu mozliwosc i pozwolenie na dalsza jazde...
Jako prawnik powiem tak: wzorowa postawa kierowcy, w tym zapewnienie materiału dowodowego dla sprawy, po prostu gratulacje. Ale pamiętajcie o jeszcze jednym, ważnym instrumencie- żeby nie dopuścić do tragedii (w czasie tych kilkunastu km, gdy nagrywający jechał za pijanym kierowcą i go nagrywał) można zastosować instytucję tzw. zatrzymania obywatelskiego (w tym wypadku zablokować podejrzewanemu możliwość dalszej jazdy i zatrzymać do przyjazdu policji, nawet przy użyciu siły). Oczywiście nikt (mimo możliwości prawnej) tego nie robi, żeby samemu nie mieć problemów z oskarżeniami o przekroczenie prawa, jednak tutaj facet wszystko nagrywał i miałby 100% gwarancję wygrania ew. sporu w sądzie. Tak czy inaczej, brawo, postawa godna naśladowania.
Jak tu czytam niektórych, to nie wiem gdzie w Was logiczne myślenie. "Czemu go sam nie wyciągnąłeś?!" , "czemu nie zabrałeś mu kluczyków?!" , "czemu nie zastawiłeś mu auta?!"... Ja pier*ole... Koleś miał 2 promile alkoholu we krwi, to jest człowiek, który nie myśli racjonalnie, myśli tylko o tym by dalej jechać tym grzmotem po drodze i nic innego go nie obchodzi. Widzieliście chyba, że na końcu filmiku gdy przyjechała policja, to dwóch doświadczonych w tych klockach i między innymi w obezwładnianiu przestępców policjantów Z LEDWOŚCIĄ wyciąga tego pijaka z auta! Ten napruty w trzy d*py koleś trzymał się tak mocno kierownicy, że dwóch gliniarzy ledwie go potrafili siłą wyciągnąć a wy oczekujecie od młodego chłopaka, który ich powiadomił tego, by sam zaczął pijakowi wymierzać sprawiedliwość. Włączcie mózgi do cholery. Gdyby ten naje*any koleś wpier*oliłby temu chłopakowi za to, że nie pozwala mu dalej jechać lub co gorsza byłby w stanie go nawet zabić to pokolenie gimbazji JP biłoby brawo nad jego szpitalnym łóżkiem lub trumną i nazywali go wtedy bohaterem?! Chłopak ma również swoich bliskich, rodzinę i również wolał zadbać o swoje bezpieczeństwo! Zadbał w ten sposób, że zadzwonił na policję by doświadczeni ludzie go ujęli i zrobili z nim porządek. A cała rzesza kierowców, których pijak mijał swoim autem cokolwiek zrobiła? Dwa razy wje*ał się na czołowe samochodom, które jak gdyby nigdy nic pojechały dalej. Chłopak prosił innych kierowców przez CB radio by mu pomogli, wszyscy mieli na to wyj*bane. Więc reszta kierowców sama prosiła się o to by nawalony koleś ich pozabijał na tej drodze, bo praktycznie dwa razy stłukłby się czołowo z innymi ale i tak mieli szczęście w tym że pijak w ostatniej chwili ich wyminął. Potem okazało się że chłopak za kierownicą jako JEDYNY zawiadomił policję. Dla kierowcy wielkie brawa za swoją postawę, podobno podziękował Ci mąż pewnej kobiety, która 500 m od miejsca zatrzymania pijanego kierowcy szła ze swoimi dziećmi chodnikiem. Jestem pod wielkim wrażeniem i jest Pan przykładem dla innych, by nie bali się zawiadomić policji o pijanych kierowcach :)
wielokrotny x-ie zamiast kląć z gwiazdkami sam włącz myślenie . A jak nigdy nie widziałeś człowieka który ma 2 promile to też nie zabieraj głosu. Racja że dobrze, bo chocaż tyle zrobił... , ale pijak zdążył pójść do sklepu i nie wierzę że nie było ludzi którzy jemu pomogliby uniemożliwić potencjalnemu zabójcy jazdy .
Możesz podać numery swojego auta? Jeśli kiedyś zdarzy się nam być świadkami zderzenia z jego udziałem i będziemy widzieli sprawcę - zachowamy się dokładnie tak, jak nam sugerujesz.
Warto wozić ze sobą w aucie gaz pieprzowy- pijany kierowca dostałby jednego hotshota w oczy i już nigdzie by nie pojechał. Mogłeś mu też po prostu zablokować swoim samochodem drzwi do samochodu gdy tamten wszedł do sklepu i przez ten czas czekać na policję. Ale i tak zrobiłeś więcej niż 95% użytkowników dróg. Ja nie wiem co bym zrobił w takiej sytuacji, więc nie mnie to oceniać.
Mieszkam w Niemczech. Kiedyś goniłem pijanego kierowcę i powiedziałem policji, że sporo przekroczyłem dozwoloną prędkość. Policjant powiedział że wykonywałem obywatelski obowiązek i nic mi nie zrobili.
Tak, mogą - bo będą wiedzieli, że jeśli ten "towarzysz" zauważy złodzieja okradającego ich dom/mieszkanie, będą mogli na niego liczyć. Ty zapewne zaliczasz się do tych, którzy w takiej sytuacji powiedzą radośnie - "ukradli wam ten nowy telewizor? o, jak mi przykro, teraz ja mam lepszy"
Szkoda, że nie można zbudować bazy danych osób, które traktują takie zachowanie jako "donosicielstwo". W razie bycia świadkiem jakiegoś przestępstwa, moglibyśmy sprawdzić, czy ofiara nie widniała na tej liście - i nie denerwować jej, postępując wbrew jej zasadom ;-)
spróbujcie sie dodzwonić na 997... prędzej on wytrzeźwieje niż wy się dodzwonicie... albo wysiądzie schowa się w domu i nie przyzna do niczego... i zrobicie tylko z siebie idiotę... farta miał bohater że ten ciągle chciał jechać dalej i trwało to w nieskończoność...
Szczerze, to nadal jest przykre że normalny człowiek i tak musi jeszcze się upewniać żeby nie dostać mandatu za używanie telefonu w czasie jazdy, chociaż to było robione dla wyższego dobra. Niestety taką włąśnie świadomość buduje nasz chory system. Ludzie boją się pomagać bo sami za to mogą mieć nieprzyjemności. Oczywiście w tym wypadku ludzkie i wzorowe zachowanie służb mundurowych oraz autora filmu, gdy widzę taki filmik to wraca mi nadzieja że są jeszcze w tym kraju normalni obywatele ( policjanci jak i zwykli ludzie).
Conajmniej kilka okazji do oberania kluczyków i niedopuszczenia do zagrożenia prze zkierowcę skody tylko po co skoro można poczekać i miec fajny filmik do neta, samemu łąmiąc przy tym kilka przepisów ruchu drogowego, to jest dopiero frajerstwo.
Dobra postawa, tylko można było wcześniej go nie dopuścić do dalszej jazdy gdy wysiadł z auta, zabierając kluczyk, tylko rozumiem, że nie chciałeś się z nim szarpać bo nawet pijany jest bardzo groźny. Policja zrobiła swoje i jednego buca mniej na drodze :) Jeden myśli racjonalnie po wypiciu, a inny ma w dupie świat dookoła i wsiądzie do auta bo on przecież widzi na oczy. Ludzie wiedzą, że po wypiciu wstępuje w nich inna osoba, przecież nie piją pierwszy raz, a mimo tego stwarzają takie zagrożenie. Fajnie, że ktoś zareagował w tym przypadku i reagujcie w każdym przypadku gdy tylko będzie podejrzenie bo ktoś może stracić bliską osobę przez zwykłą pijacką mendę. Pozdrawiam
Czasem nie wiadomo czy jest pijany i jedzie zygzakiem czy po prostu omija dziury na drodze : D
słaba ta manipulacja psychologiczna :)
Dziękuje Panu z białej Skody za uratowanie czyjegoś życia.
W momencie gdy golf się zatrzymał po uderzeniu w śmietnik, kierowca skody powinien wysiąść, zabrać kluczyki i wezwać policję. pozwolenie żeby ten pijak jechał dalej nie było właściwe. Ale nie wiadomo czy po zabraniu kluczyków facet nie zrobił by się agresywny.
"Panowie, to ja po was zadzwoniłem. Mam nagranie. Potrzebujecie? -A zestaw głośnomówiący jest? -Nie... -To będzie mandacik:)"
Chyba czekał na order. Zamiast gościa od razu zatrzymać, wyciągnąć z auta i wezwać policję to pozwolił żeby jeździł po drogach, przez ten czas mógł wielokrotnie spowodować wypadek a on się podnieca że to zgłosił ;/
nie zapominajmy że to nie gta i pijany kierowca mógł być agresywnie nastawiony ;]
zapomniałem, że żyjemy w świecie gdzie każdy każdego wyręcza i każdy każdego się boi
Kolego jesteś dla mnie BOHATEREM!
nie kolego tak sie nie łapie. kiedy wjechałeś za nim na ul. Pasażerską i gdy wysiadł z samochodu powinieneś już na nim siedzieć, a nie pozwolić mu dalej jechać. Dalsza jazda wiadomo czym mogła się zakończyć ale na szczęście nic sie nie stało.
ALE REAKCJA PRAWIDŁOWA. NIE BÓJCIE SIĘ UŻYWAĆ NR 997 !!!!
Yhm. Miałby nóż i już po tobie :).
Brawo dla kierowcy za super postawę ! Pełen szacunek !
szacun wielki
Dlaczego nie zadzwoniłeś od razu na policję, tylko przez to radio nadajesz? Skoro większość kierowców go nie ma.
Teraz dostaniesz mandat za przekroczenie predkości w terenie zabudowany :P
Bezwzględnie reżyser tego filmu powinien zablokować jego jazdę dużo wcześniej w jakikikolwiek sposób, a jest kilka takich sposobów by nie dopuścić potencjalnego zabójcy do działania. Tym bardziej że tamten opuszczał nawet samochód. Jak poszedł do sklepu to z pomocą ludzi go zatrzymać na pewno by pomogli gdyby dowiedzieli się co wyprawiał. Szczęście że się to wszystko tak skończyło bo nie byłoby tak chwalebne kręcenie tego filmu i nadawanie przez CB , gdyby pijany facet wjechał grupę ludzi goniony przez policję. Ja kiedyś na światłach próbowałem podbiec do samochodu w którym była pijana osoba i niestety nie zdążyłem bo zapaliło się zielone. Goniłem dalej mając nadzieję że znowu będę miał okazję. Niestety przez dwa kilometry nie mogłem dogonić pędzącego pirata który na łuku zjechał na lewy pas i uderzył czołowo w VW transportera. Na szczęście..... bo gdyby to był mniejszy samochód to nie chcę myśleć nawet co by było. Nic na szczęście strasznego się nię nie stało. Tak więc drogi autorze filmu... więcej działania, a mniej gwiazdorstwa, co byś w przyszłości nie musiał mieć wyrzutów sumienia trafiając na taką sytuację która mogłaby skończyć się tragicznie .
Jedno pytanie, skoro pijany kierowca zatrzymal sie, chocby pod tym sklepem, to czemu Pan filmowiec, zamiast wysiasc z samochodu i nie pozwolic na dalsza kontynuacje jazdy temu kierowcy, dalej siedzial sobie w swoim samochodzie i czekal na rozwoj sytuacji, jednoczesnie pozwalajac znow pijanemu czlowiekowi jechac dalej...? Plus, za informowanie ludzi o pijanym kierowcy (ALE NIE KAZDY MA PRZECIEZ CB RADIO, ZEBY TO USLYSZEC) mega minusy za nie zatrzymanie kierowcy kiedy byla ku temu mozliwosc i pozwolenie na dalsza jazde...
Dobra robota, jednak i tak znajdą się tacy, dla których nagrywający będzie "konfidentem" (SIC!)
Jako prawnik powiem tak: wzorowa postawa kierowcy, w tym zapewnienie materiału dowodowego dla sprawy, po prostu gratulacje. Ale pamiętajcie o jeszcze jednym, ważnym instrumencie- żeby nie dopuścić do tragedii (w czasie tych kilkunastu km, gdy nagrywający jechał za pijanym kierowcą i go nagrywał) można zastosować instytucję tzw. zatrzymania obywatelskiego (w tym wypadku zablokować podejrzewanemu możliwość dalszej jazdy i zatrzymać do przyjazdu policji, nawet przy użyciu siły). Oczywiście nikt (mimo możliwości prawnej) tego nie robi, żeby samemu nie mieć problemów z oskarżeniami o przekroczenie prawa, jednak tutaj facet wszystko nagrywał i miałby 100% gwarancję wygrania ew. sporu w sądzie. Tak czy inaczej, brawo, postawa godna naśladowania.
Jak tu czytam niektórych, to nie wiem gdzie w Was logiczne myślenie. "Czemu go sam nie wyciągnąłeś?!" , "czemu nie zabrałeś mu kluczyków?!" , "czemu nie zastawiłeś mu auta?!"... Ja pier*ole... Koleś miał 2 promile alkoholu we krwi, to jest człowiek, który nie myśli racjonalnie, myśli tylko o tym by dalej jechać tym grzmotem po drodze i nic innego go nie obchodzi. Widzieliście chyba, że na końcu filmiku gdy przyjechała policja, to dwóch doświadczonych w tych klockach i między innymi w obezwładnianiu przestępców policjantów Z LEDWOŚCIĄ wyciąga tego pijaka z auta! Ten napruty w trzy d*py koleś trzymał się tak mocno kierownicy, że dwóch gliniarzy ledwie go potrafili siłą wyciągnąć a wy oczekujecie od młodego chłopaka, który ich powiadomił tego, by sam zaczął pijakowi wymierzać sprawiedliwość. Włączcie mózgi do cholery. Gdyby ten naje*any koleś wpier*oliłby temu chłopakowi za to, że nie pozwala mu dalej jechać lub co gorsza byłby w stanie go nawet zabić to pokolenie gimbazji JP biłoby brawo nad jego szpitalnym łóżkiem lub trumną i nazywali go wtedy bohaterem?! Chłopak ma również swoich bliskich, rodzinę i również wolał zadbać o swoje bezpieczeństwo! Zadbał w ten sposób, że zadzwonił na policję by doświadczeni ludzie go ujęli i zrobili z nim porządek. A cała rzesza kierowców, których pijak mijał swoim autem cokolwiek zrobiła? Dwa razy wje*ał się na czołowe samochodom, które jak gdyby nigdy nic pojechały dalej. Chłopak prosił innych kierowców przez CB radio by mu pomogli, wszyscy mieli na to wyj*bane. Więc reszta kierowców sama prosiła się o to by nawalony koleś ich pozabijał na tej drodze, bo praktycznie dwa razy stłukłby się czołowo z innymi ale i tak mieli szczęście w tym że pijak w ostatniej chwili ich wyminął. Potem okazało się że chłopak za kierownicą jako JEDYNY zawiadomił policję. Dla kierowcy wielkie brawa za swoją postawę, podobno podziękował Ci mąż pewnej kobiety, która 500 m od miejsca zatrzymania pijanego kierowcy szła ze swoimi dziećmi chodnikiem. Jestem pod wielkim wrażeniem i jest Pan przykładem dla innych, by nie bali się zawiadomić policji o pijanych kierowcach :)
wielokrotny x-ie zamiast kląć z gwiazdkami sam włącz myślenie . A jak nigdy nie widziałeś człowieka który ma 2 promile to też nie zabieraj głosu. Racja że dobrze, bo chocaż tyle zrobił... , ale pijak zdążył pójść do sklepu i nie wierzę że nie było ludzi którzy jemu pomogliby uniemożliwić potencjalnemu zabójcy jazdy .
Propagujecie donosicielstwo?
Weź i je,bnij się w tej głupi łeb pie.rdol.cu.
Jak ci taki pijany skoorwysyn dziecko na pasach zabije to też będziesz się pluł że to donosicielstwo?
Możesz podać numery swojego auta? Jeśli kiedyś zdarzy się nam być świadkami zderzenia z jego udziałem i będziemy widzieli sprawcę - zachowamy się dokładnie tak, jak nam sugerujesz.
Warto wozić ze sobą w aucie gaz pieprzowy- pijany kierowca dostałby jednego hotshota w oczy i już nigdzie by nie pojechał. Mogłeś mu też po prostu zablokować swoim samochodem drzwi do samochodu gdy tamten wszedł do sklepu i przez ten czas czekać na policję. Ale i tak zrobiłeś więcej niż 95% użytkowników dróg. Ja nie wiem co bym zrobił w takiej sytuacji, więc nie mnie to oceniać.
Nagrywający powinien być sądzony za pozwolenie pijanemu kierować, dlaczego nie zabrał mu kluczyków, czekał aż kogoś zabije??
Zgłoś to nie bądź frajerem! Stan się cwelem ;l
Wypowiedź typowego polaczka cebulaczka.
Mieszkam w Niemczech. Kiedyś goniłem pijanego kierowcę i powiedziałem policji, że sporo przekroczyłem dozwoloną prędkość. Policjant powiedział że wykonywałem obywatelski obowiązek i nic mi nie zrobili.
Brawo , jaki piękny katolicki donos obywatelski ^^
Sąsiedzi mogą być dumni z takiego towarzysza
Tak, mogą - bo będą wiedzieli, że jeśli ten "towarzysz" zauważy złodzieja okradającego ich dom/mieszkanie, będą mogli na niego liczyć. Ty zapewne zaliczasz się do tych, którzy w takiej sytuacji powiedzą radośnie - "ukradli wam ten nowy telewizor? o, jak mi przykro, teraz ja mam lepszy"
dobra robota..........bardzo dobra a gregor2 to frajer
Szkoda, że nie można zbudować bazy danych osób, które traktują takie zachowanie jako "donosicielstwo". W razie bycia świadkiem jakiegoś przestępstwa, moglibyśmy sprawdzić, czy ofiara nie widniała na tej liście - i nie denerwować jej, postępując wbrew jej zasadom ;-)
Bohater tego filmu pewnie teraz tu siedzi i spamuje wszystkie rozważne wypowiedzi...
spróbujcie sie dodzwonić na 997... prędzej on wytrzeźwieje niż wy się dodzwonicie... albo wysiądzie schowa się w domu i nie przyzna do niczego... i zrobicie tylko z siebie idiotę... farta miał bohater że ten ciągle chciał jechać dalej i trwało to w nieskończoność...
Szczerze, to nadal jest przykre że normalny człowiek i tak musi jeszcze się upewniać żeby nie dostać mandatu za używanie telefonu w czasie jazdy, chociaż to było robione dla wyższego dobra. Niestety taką włąśnie świadomość buduje nasz chory system. Ludzie boją się pomagać bo sami za to mogą mieć nieprzyjemności. Oczywiście w tym wypadku ludzkie i wzorowe zachowanie służb mundurowych oraz autora filmu, gdy widzę taki filmik to wraca mi nadzieja że są jeszcze w tym kraju normalni obywatele ( policjanci jak i zwykli ludzie).
A gość się pie*dolił.
Zamiast od razu typa za ryj, to czekał, aż zanim złapie go policja kogoś zmasakruje.
Nie popieram jazdy na dwóch gazach ale społeczniaków nie cierpię. A takich jak widać nie brakuje!!
A gdyby wypadek wydarzył się podczas kręcenia filmiku? zamiast ganiać go z włączoną kamerką trzeba było unieruchomić delikwenta.
Conajmniej kilka okazji do oberania kluczyków i niedopuszczenia do zagrożenia prze zkierowcę skody tylko po co skoro można poczekać i miec fajny filmik do neta, samemu łąmiąc przy tym kilka przepisów ruchu drogowego, to jest dopiero frajerstwo.