No i co? Zarobił, ma kasę, to kupuje. Jakbyś ruszył dupę sprzed kompa, to też mógłbyś zacząć zarabiać. Może na jacht za 360 milionów nigdy byś nie zarobił (ale może i tak, kto wie), ale na wakacje w Chorwacji - owszem.
Zarobił? Tata Kulczyka zarobił swoje miliony w ten sposób, że komunistyczne służby pompowały kasę z państwowych banków do zakładanych przez siebie spółek polonijnych - właśnie tak powstał ten pierwszy milion, który trzeba ukraść. Ale skoro ukradło się pierwszy milion, to czemu nie kolejne?
Pytanie: ile wart byłby majątek Kulczyka gdyby jego niewytłumaczalny ekonomicznie udział w prywatyzacji polskiego majątku: Telekomunikacja, LOT, Stoen (niektóre do spółki z Czempińskim)?
Jesteś pewien panie mądralo, że wystarczy ruszyć dupę sprzed kompa, być świetnym ekonomistą etc. aby np. dostać się do rady nadzorczej Orlenu? Buahahaha!
Koleś ma jacht za grubą mamonę i pływa nim do Chorwacji... Ma rozdać tą całą kasę i żyć jak szeregowiec? Nie, mądrzy, sprytniejsi i inteligentniejsi MUSZĄ mieć w życiu lepiej, i mówię to ja a nie jestem zbyt zaradny.
skullski takie niezłe demotywatory robisz, a tu pier**lisz głupoty. Nie każdy umysł, nie kazdy to mało powiedziane jakiś malutki maluteńki procent ludzi zrobi z tego pierwszego miliona - miliardy i ten malutki procent ludzi będzie w stanie być w mediach na ulicy czy tam na jachcie najbogatszym człowiekiem w Polsce. Bycie kaczorem, Donaldem, Kulczykiem czy nawet Kubą Wojewódzkim to nie rozrabianie zaprawy murarskiej. Minusujcie, Pozdrawiam
1.000.000.000 (miliard) USD, tyle wynosił majątek Kulczyka, zanim dokonał "strategicznej dywersyfikacji", tzn. przepisał część majątku na żonę. Powiedz mi w jaki sposób można legalnie zarobić w Polsce miliard dolarów netto w ciągu 20 lat? Jeżeli chcecie wiedzieć, kto tak naprawdę nieformalnie rządzi Polską, a właściwie kto nieformalnie rządzi partiami politycznymi, to przyjrzyjcie się temu zdjęciu.
Nie rozumiem o co autor robi ból dupy. Przecież to forsa Kulczyka więc ma on prawo wydawać swoje miliony jak tylko mu się podoba. I, szanowny autorze, nic Ci do tego.
No i co? Zarobił, ma kasę, to kupuje. Jakbyś ruszył dupę sprzed kompa, to też mógłbyś zacząć zarabiać. Może na jacht za 360 milionów nigdy byś nie zarobił (ale może i tak, kto wie), ale na wakacje w Chorwacji - owszem.
Zarobił? Tata Kulczyka zarobił swoje miliony w ten sposób, że komunistyczne służby pompowały kasę z państwowych banków do zakładanych przez siebie spółek polonijnych - właśnie tak powstał ten pierwszy milion, który trzeba ukraść. Ale skoro ukradło się pierwszy milion, to czemu nie kolejne?
Pytanie: ile wart byłby majątek Kulczyka gdyby jego niewytłumaczalny ekonomicznie udział w prywatyzacji polskiego majątku: Telekomunikacja, LOT, Stoen (niektóre do spółki z Czempińskim)?
Jesteś pewien panie mądralo, że wystarczy ruszyć dupę sprzed kompa, być świetnym ekonomistą etc. aby np. dostać się do rady nadzorczej Orlenu? Buahahaha!
To zdjęcie to piękne podsumowanie wszystkich korwinistycznych i neoliberalnych bzdur.
Koleś ma jacht za grubą mamonę i pływa nim do Chorwacji... Ma rozdać tą całą kasę i żyć jak szeregowiec? Nie, mądrzy, sprytniejsi i inteligentniejsi MUSZĄ mieć w życiu lepiej, i mówię to ja a nie jestem zbyt zaradny.
skullski? jesteś mężczyzną czy tą piękną kobietą na zdjęciu?
skullski takie niezłe demotywatory robisz, a tu pier**lisz głupoty. Nie każdy umysł, nie kazdy to mało powiedziane jakiś malutki maluteńki procent ludzi zrobi z tego pierwszego miliona - miliardy i ten malutki procent ludzi będzie w stanie być w mediach na ulicy czy tam na jachcie najbogatszym człowiekiem w Polsce. Bycie kaczorem, Donaldem, Kulczykiem czy nawet Kubą Wojewódzkim to nie rozrabianie zaprawy murarskiej. Minusujcie, Pozdrawiam
1.000.000.000 (miliard) USD, tyle wynosił majątek Kulczyka, zanim dokonał "strategicznej dywersyfikacji", tzn. przepisał część majątku na żonę. Powiedz mi w jaki sposób można legalnie zarobić w Polsce miliard dolarów netto w ciągu 20 lat? Jeżeli chcecie wiedzieć, kto tak naprawdę nieformalnie rządzi Polską, a właściwie kto nieformalnie rządzi partiami politycznymi, to przyjrzyjcie się temu zdjęciu.
Nigdy nie wyjadę za granicę, bo jestem biedny. Na wakacje pewnie też, bo będę biedny dalej.
Nie rozumiem o co autor robi ból dupy. Przecież to forsa Kulczyka więc ma on prawo wydawać swoje miliony jak tylko mu się podoba. I, szanowny autorze, nic Ci do tego.