Nie rozumiemy dlaczego ta ryba wciąż ma smutny wyraz twarzy, przecież jest sławna w prestiżowych rywalizacjach i na swoim koncie ma już dwa tytuły w konkursie piękności: najbrzydszej ryby świata oraz najbrzydszego zwierzęcia świata.Przyczyną jej smutku może być jednak groźba wyginięcia, bo ta galaretowata rybka z wielkim nosem i małymi oczkami, niestety długo nie pożyje.
Gatunek Blobfish został odkryty całkiem niedawno, jego okazy można spotkać w głębokich wodach u wybrzeży południowej Australii i Tasmanii na głębokościach 600-1200 metrów. Żywi się ona wszystkim co znajdzie po drodze, gdyż nie ma wystarczającej siły i sprytu by sama zdobywać jakikolwiek pokarm. Wielkość dorosłego osobnika waha się w granicach 30 cm długości.
W tym wypadku porównanie do ogórka jest nad wyraz dobre, bo ryba ta tak jak wspomniane (potocznie) warzywo nie posiada właściwie mózgu oraz wszelkich narządów zmysłu. Niemniej jednak jest ona istotną częścią ekosystemu oceanicznego, która odzyskuje substancje odżywcze z martwej materii organicznej pobieranej wraz z osadami dennymi.
Ryba z rodziny żabnicokształtnych, którą znaleźć możemy w wielkich oceanicznych głębinach. Swoją nazwę zawdzięcza sposobowi polowania. Wyrostek na głowie (wędka) zakończony jest "lampką", narządem, który emituje światło i tak zwabia ofiary bezpośrednio w paszczę tego drapieżnika.
Strzykwa nie jest rybą. Ani kręgowcem. Nie jest nawet strunowcem.
Dokładnie, należy do szkarłupni :)
tak czy siak, o wiele ładniejsze niż Michalik po botoxie i osunięciu podgardla, nie mówiąc o Tusku czy Kaczyńskim
Te zwierzeta zginaly od razu na ladzie(rozsadziloby je cisnienie) - tak wiec nie masz o co sie martwic. Poza tym, bylo cos nieomalze identycznego.
zginaly? Nie jestem mistrzem j. polskiego, ale chyba powinno być: zdechłyby, albo zginełyby. Pozdrawiam
Akurat byłem przed kolacją to zjadłem ogonek ;)
Natura głupia nie jest. Na dnie oceanu światła nie uświadczysz, więc po co komukolwiek coś takiego, jak wygląd :)
natura glupia nie jest, nie tworzy piekna wg okreslonych standarow wymyslonych przez ludzi... nic nie jest piekne, chodzi albo o przystosowanie do srodowiska, albo o znalezienie partnera, albo o przetrwanie przed draieznikiem.
co jedno to gorsze
Blobfish wyglada jak anna grodzka
Zabrakło kałamarnic
Blobfish wygląda jak moja była :D
to masz fajny gust, skoro byla, to znaczy, ze kiedys ci sie podobala :p
ładny ten slimaczek
zdaje mi się czy ten bolbfish jest podobny do obcego ktory byl w "faceci w czerni 2"?
Na lądzie żyją brzydsze kreatury :P
Kolejny demotywator: "Największe potwory na lądzie!
Celebryci bez botoksu"
wiem czym sie inspirowali tworcy reklamy domestosa