lubie #fejm i w ogole, ale brakuje zrodla, wiec pochwale sie ze komiks jest mojego autorstwa i pochodzi ze strony http://przepis-na-smole.pl
i jest o obronie licencjatu ale do magisterki tez widze pasuje :P
Jesli faktycznie ktos nie jest w stanie sam napisac pracy dyplomowej, a tym bardziej licencjackiej (sic!) to nie dziwcie sie, ze tacy ludzie sa po studiach bezrobotni... najgorze jest ze to minimum 70% populacji "studentow"
One does not simply walk into Mordor...
Łatwiejsza jest obrona pracy - dużo więcej się broni..
Tak, jak już człowiek złożył pracę to naprawdę kamień z serca zwłaszcza jak ktoś trafił na kiepskiego promotora.
yyy demony z rozdroża to chyba Supernatural a nie Tolkien
https://www.youtube.com/watch?v=InkUj_ooMDY
lubie #fejm i w ogole, ale brakuje zrodla, wiec pochwale sie ze komiks jest mojego autorstwa i pochodzi ze strony http://przepis-na-smole.pl
i jest o obronie licencjatu ale do magisterki tez widze pasuje :P
Jesli faktycznie ktos nie jest w stanie sam napisac pracy dyplomowej, a tym bardziej licencjackiej (sic!) to nie dziwcie sie, ze tacy ludzie sa po studiach bezrobotni... najgorze jest ze to minimum 70% populacji "studentow"
"praca licencjacka" - znalazłem Twój problem, szefuniu