Urząd Pracy może zmusić do podjęcia tej pracy za głodową pensję w przeciwnym wypadku traci się status bezrobotnego i jedynym źródłem utrzymania może stać się opieka społeczna.Chociaż trudno powiedzieć czy Umowa o Dzieło jest pracą... wygląda na to że ogłoszenie jest zrobione w celu sprowadzenia do POlski ukraińców ...wcześniej w ten sposób sprowadzano wietnamczyków gdyż w wymaganiach był wpisany biegły wietnamski. Jak nie znajdzie się chętny to pracodawca może sobie zatrudnić dowolnego cudzoziemca spoza UE. Jak widać ukraińcy dumpingują nasz rynek pracy tak samo jak my wyjeżdżając do Anglii i zaniżając stawki za pracę. Niedługo każdy będzie pracował za stawkę minimalną bo tylu cudzoziemców ze wschodu nazjeżdża się do POlski...dlatego jest takie wysokie bezrobocie w kraju i niskie pensje
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 stycznia 2014 o 17:46
W tym wypadku urzad pracy z tego co wiem nie moze zmusic bo jest to umowa o dzielo. Zeby bezrobotny MUSIAL sie podjac musi to byc umowa o prace i wtedy nie moze odmowić bo jak powiedziales traci status bezrobotnego. Wiem bo moj brat jest bezrobotny i ciagle oferuja mu tego typu oferty jak kelner w innym miescie.. cieć... itp :P hehe tylko nie przyjmuje bo ciagle oferuja mu umowa zlecenie a koszty dojazdu zjadlyby go juz na starcie. no coz:)
A ja nie wysłałem i nie wyślę. Nie znam języka ukraińskiego. Nie znam też ponad połowy wymienionych programów... Po prostu mam za niskie kwalifikacje, jak na 1200 brutto.
Tak przybywa takich a nie potrafią zarobić RJ45. Nie znają kolejności kolorów, lub nawet nie wiedzą jak zarobić taką końcówkę. Dla nich sieć kończy się na routerze. Choć i wielu ma z tym problemy, jak trzeba na sztywni ustawić adresy IP nie wiedząc jakie są. Banalne to jest, trzeba wiedzieć jak je wyszukać. Takich pseudo informatyków przerabiałem. Dzięki temu zajmuje się serwisem dwóch firmach. Jak coś nie działa to się przejadę. Większość rzeczy da zrobić się przez Teamviewer. Jeden przyjazd to 250 zł. Taniej jest zapłacić mi niż mieć trolla na etacie, który nie ukończył studia bez doświadczenia. Przykład, drukarka bardzo droga. Ma pampersa i blokadę. Koleś stwierdził że nadaje się do śmieci. Wystarczy wymienić gąbkę i kupić programik za 10 $ lub za 35 zł na allegro. Mina szefa bezcenna. Trochę pracy przy wymianie. Mam studia ale w innym kierunku. Jednak myślę o podjęciu informatyki, zrobić inżynierkę. W tym kraju liczy się papier a nie doświadczenie i fach. Ale jest opcja, jestem na swoim i przez to mam zlecenia. Pseudo informatyk w serwisie, sklepie komputerowym, tak po studiach. Mówi, że trzy lapki mają spaloną płytę główną. Dziwnym trafem trafiły do mnie. Jednemu wystarczyło wyczyścić VGA, drugiemu padł włącznik, trzeci, poluzowała się taśma matrycy. Na co postawić, lenistwo, barak wiedzy czy chęć sprzedania nowego lapa ?
Za 1200 zł nigdy do pracy nie pójdę, chyba że bym umierał z głodu. Wolę być na swoim. Ja w tygodniu spokojnie zarobię 1500 zł (nie licząc kosztów i US).
Tez prawda z tymi absolwentami.. no ale co zrobic:P w Polsce lepiej byc kretaczem oszustem i cwaniakiem bo inaczej to sie czlowiek nie dorobi :P w innym razie to cwaniaki kretacze i oszusci nas wykorzystaja:P takie prawo i przyzwolenie;p
Ostatnio dzwoni do mnie absolwent informatyki, sam pracuje w innym zawodzie. Opisuje objawy, mówię jemu że to ram robi i co ma z tym zrobić. On twierdzi że co innego i się nie znam. Mija kilka dni i co, pyta się jaki program do sprawdzania ramu jest. Po godzinie, przyznaje mi racje. Ma specjalizacje z programowania.
Takich kumatych jak ja, nawet lepszych jest dużo w tym kraju. Mam kilku znajomych, graficy, programiści, koledzy od sieci. Większość z nich pracuje na zachodzie. Tam liczy się fach a nie papier. Dzięki temu czasem uczestniczę w alpha czy beta testach softu oraz gier. Droga gimbaza, beta test nie polega na graniu, ale na wyłapaniu byków. Często powtarzaniu czegoś po kilka razy.
Najgorsi chyba są ludzie typu technik informatyk. "Bo mnie w szkole nie uczyli". Takie odpowiedzi słyszałem. Gamoń w trzeciej technikum a routera nie potrafi ustawić. Jak nie wie od czego jest google. Oczywiście piszę o przypadkach. Nie trawię też hejtu typu. Dobrze gram w gry to się znam na kompach.
Najprawdopodobniej pracodawca zatrudni cudzoziemca (Ukraińca), którego już znalazł. Ogłoszenie jest po to, żeby udowodnić, ze żaden Polak nie nadaje się na to stanowisko. Dzięki temu Ukrainiec dostanie pozwolenie na pracę.
Ja akurat znam te języki, ale tylko niektóre z wymienionych programów. I dlatego jestem samozatrudnioną tłumaczką, a nie grafikiem na śmieciowej umowie. ;)
To jest chore Państwo, niestety nie mam możliwości wyjazdu za granicę (ojciec dziecka zmarł.. żeby nie było jak zwykle głupich komentarzy w takim przypadku), ale gdzie tu jest logika wgl,ostatnio straciłam pracę, zamykali zakład w którym pracoałam, firma zbankrutowała niestety. Idąc do urzędu pracy, nie dość, że znalazłam pustą tablicę z ogłoszeniami to jeszcze dowiedziałam, się, że mimo tego iż 3 lata pracowałam w jednej firmie za mało zarobiłam aby otrzymac zasiłke... no cholera jasna... o co tu chodzi... poza tym na własna ręke szukam pracy... owszem ofert pełno, ale żeby być studentem i mieć min. doświadczenie w racy 3 lata to niestety... nawet na sprzątaczkę się nie nadaje... jak życ w takim kraju... :(:( naprawdę trzeba mieć niezłe znajomości.. gdybym miała kogos znajoego chociaż za granicą aby sie na chwile zatrzymać z dzieckiem to bym wyjechała, ale niestety nie każdy ma takie szczęście. Nie mówię w tym momencie teraz o sobie, ale zobaczcie, dlaczego coraz więcej jest popełnianych zbroni przez np matki, czy młodych ludzi... bo to Państwo ich wykańcza. Niech tak jakis poseł.. polityk czy jaki inny gad dostanie najnizsza krajowa i wyzyje za nia rzez miesiac..... mozna zwariowac :( a placa minimalna... dlaczego wgl podawana jest brutto ludzie ?? i skad oni wgl biora takie informacje ze przecietny Poak zarabia kolo 3 tys???!!! z kosmosu to biora czy jak? Czy moze ja naprawde jestem az tak głupia...
Urząd Pracy może zmusić do podjęcia tej pracy za głodową pensję w przeciwnym wypadku traci się status bezrobotnego i jedynym źródłem utrzymania może stać się opieka społeczna.Chociaż trudno powiedzieć czy Umowa o Dzieło jest pracą... wygląda na to że ogłoszenie jest zrobione w celu sprowadzenia do POlski ukraińców ...wcześniej w ten sposób sprowadzano wietnamczyków gdyż w wymaganiach był wpisany biegły wietnamski. Jak nie znajdzie się chętny to pracodawca może sobie zatrudnić dowolnego cudzoziemca spoza UE. Jak widać ukraińcy dumpingują nasz rynek pracy tak samo jak my wyjeżdżając do Anglii i zaniżając stawki za pracę. Niedługo każdy będzie pracował za stawkę minimalną bo tylu cudzoziemców ze wschodu nazjeżdża się do POlski...dlatego jest takie wysokie bezrobocie w kraju i niskie pensje
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 stycznia 2014 o 17:46
W tym wypadku urzad pracy z tego co wiem nie moze zmusic bo jest to umowa o dzielo. Zeby bezrobotny MUSIAL sie podjac musi to byc umowa o prace i wtedy nie moze odmowić bo jak powiedziales traci status bezrobotnego. Wiem bo moj brat jest bezrobotny i ciagle oferuja mu tego typu oferty jak kelner w innym miescie.. cieć... itp :P hehe tylko nie przyjmuje bo ciagle oferuja mu umowa zlecenie a koszty dojazdu zjadlyby go juz na starcie. no coz:)
@marcin23l No i patrz. Minęło 7 lat i absolutnie nie masz w niczym racji w tym co napisałeś. :D
A ja nie wysłałem i nie wyślę. Nie znam języka ukraińskiego. Nie znam też ponad połowy wymienionych programów... Po prostu mam za niskie kwalifikacje, jak na 1200 brutto.
"Zwolnij swojego szefa. Załóż własną firmę". To jest co prawda hasło z reklamy tv, ale widząc takie ogłoszenia myślę, ze to hasło jest niegłupie.
Zapomnieli jeszcze o prawie jazdy kat. B, pełnej dyspozycyjności i gotowości na dojazd do klienta.
i zaświadczenia o stopniu niepełnosprawności
W Polsce jest raj, ale informatykow jest coraz wiecej i stanie sie tak, jak w USA, gdzie grafik to jeden z gorzej oplacanych zawodow.
Nie nie kolego, w Polsce przybywa absolwentów informatyki a nie informatyków.
Tak przybywa takich a nie potrafią zarobić RJ45. Nie znają kolejności kolorów, lub nawet nie wiedzą jak zarobić taką końcówkę. Dla nich sieć kończy się na routerze. Choć i wielu ma z tym problemy, jak trzeba na sztywni ustawić adresy IP nie wiedząc jakie są. Banalne to jest, trzeba wiedzieć jak je wyszukać. Takich pseudo informatyków przerabiałem. Dzięki temu zajmuje się serwisem dwóch firmach. Jak coś nie działa to się przejadę. Większość rzeczy da zrobić się przez Teamviewer. Jeden przyjazd to 250 zł. Taniej jest zapłacić mi niż mieć trolla na etacie, który nie ukończył studia bez doświadczenia. Przykład, drukarka bardzo droga. Ma pampersa i blokadę. Koleś stwierdził że nadaje się do śmieci. Wystarczy wymienić gąbkę i kupić programik za 10 $ lub za 35 zł na allegro. Mina szefa bezcenna. Trochę pracy przy wymianie. Mam studia ale w innym kierunku. Jednak myślę o podjęciu informatyki, zrobić inżynierkę. W tym kraju liczy się papier a nie doświadczenie i fach. Ale jest opcja, jestem na swoim i przez to mam zlecenia. Pseudo informatyk w serwisie, sklepie komputerowym, tak po studiach. Mówi, że trzy lapki mają spaloną płytę główną. Dziwnym trafem trafiły do mnie. Jednemu wystarczyło wyczyścić VGA, drugiemu padł włącznik, trzeci, poluzowała się taśma matrycy. Na co postawić, lenistwo, barak wiedzy czy chęć sprzedania nowego lapa ?
Za 1200 zł nigdy do pracy nie pójdę, chyba że bym umierał z głodu. Wolę być na swoim. Ja w tygodniu spokojnie zarobię 1500 zł (nie licząc kosztów i US).
Tez prawda z tymi absolwentami.. no ale co zrobic:P w Polsce lepiej byc kretaczem oszustem i cwaniakiem bo inaczej to sie czlowiek nie dorobi :P w innym razie to cwaniaki kretacze i oszusci nas wykorzystaja:P takie prawo i przyzwolenie;p
Ostatnio dzwoni do mnie absolwent informatyki, sam pracuje w innym zawodzie. Opisuje objawy, mówię jemu że to ram robi i co ma z tym zrobić. On twierdzi że co innego i się nie znam. Mija kilka dni i co, pyta się jaki program do sprawdzania ramu jest. Po godzinie, przyznaje mi racje. Ma specjalizacje z programowania.
Takich kumatych jak ja, nawet lepszych jest dużo w tym kraju. Mam kilku znajomych, graficy, programiści, koledzy od sieci. Większość z nich pracuje na zachodzie. Tam liczy się fach a nie papier. Dzięki temu czasem uczestniczę w alpha czy beta testach softu oraz gier. Droga gimbaza, beta test nie polega na graniu, ale na wyłapaniu byków. Często powtarzaniu czegoś po kilka razy.
Najgorsi chyba są ludzie typu technik informatyk. "Bo mnie w szkole nie uczyli". Takie odpowiedzi słyszałem. Gamoń w trzeciej technikum a routera nie potrafi ustawić. Jak nie wie od czego jest google. Oczywiście piszę o przypadkach. Nie trawię też hejtu typu. Dobrze gram w gry to się znam na kompach.
Wdarła się mała literówka, powinno być
Stawka: 12000,00
A tak poważnie to ciekawe kto z takimi umiejętnościami przyjdzie pracować za 1200 zł ?
A wynagrodzenie pewnie w pesos.
1200zł to całkiem nieźle jak na stawkę godzinową :o)
Wow właśnie o tym w radiu mówią :)
Najprawdopodobniej pracodawca zatrudni cudzoziemca (Ukraińca), którego już znalazł. Ogłoszenie jest po to, żeby udowodnić, ze żaden Polak nie nadaje się na to stanowisko. Dzięki temu Ukrainiec dostanie pozwolenie na pracę.
Ja akurat znam te języki, ale tylko niektóre z wymienionych programów. I dlatego jestem samozatrudnioną tłumaczką, a nie grafikiem na śmieciowej umowie. ;)
NO NAPRAWDE TO JEST PODUPC-ONY KRAJ....
Umowa o dzieło czyli jednowazowa fucha za 1200zł to tak źle?
Moja matka kiedyś miała umowę o dzieło i dotyczyła ona wykonania danych rzeczy w całym miesiącu, a nie tak jak napisałeś "jednorazowej fuchy".
jakim prawem urzędy pracy zamieszczają oferty dzieła ?
i tak wiadomo że przyjmą swoich droga krętactwa zamiast sprawiedliwego konkursu, normalne w tym chorym kraju nic mnie już nie zdziwi.
Oferta pracy niczym z "Laboratorium Kreatywności"
To jest chore Państwo, niestety nie mam możliwości wyjazdu za granicę (ojciec dziecka zmarł.. żeby nie było jak zwykle głupich komentarzy w takim przypadku), ale gdzie tu jest logika wgl,ostatnio straciłam pracę, zamykali zakład w którym pracoałam, firma zbankrutowała niestety. Idąc do urzędu pracy, nie dość, że znalazłam pustą tablicę z ogłoszeniami to jeszcze dowiedziałam, się, że mimo tego iż 3 lata pracowałam w jednej firmie za mało zarobiłam aby otrzymac zasiłke... no cholera jasna... o co tu chodzi... poza tym na własna ręke szukam pracy... owszem ofert pełno, ale żeby być studentem i mieć min. doświadczenie w racy 3 lata to niestety... nawet na sprzątaczkę się nie nadaje... jak życ w takim kraju... :(:( naprawdę trzeba mieć niezłe znajomości.. gdybym miała kogos znajoego chociaż za granicą aby sie na chwile zatrzymać z dzieckiem to bym wyjechała, ale niestety nie każdy ma takie szczęście. Nie mówię w tym momencie teraz o sobie, ale zobaczcie, dlaczego coraz więcej jest popełnianych zbroni przez np matki, czy młodych ludzi... bo to Państwo ich wykańcza. Niech tak jakis poseł.. polityk czy jaki inny gad dostanie najnizsza krajowa i wyzyje za nia rzez miesiac..... mozna zwariowac :( a placa minimalna... dlaczego wgl podawana jest brutto ludzie ?? i skad oni wgl biora takie informacje ze przecietny Poak zarabia kolo 3 tys???!!! z kosmosu to biora czy jak? Czy moze ja naprawde jestem az tak głupia...