NIESTETY są z "odpowiednim stażem małżeńskim" więc lepiej ich NIE słuchać :) Ze względu iż kobiety są trochę inne teraz aniżeli były kiedyś :)
Oczywiście wiem, że ten obrazek to ironia ale to tylko tak ode mnie :)
Teraz są zdecydowanie bardziej uświadomione. Moja babcia mówiła mi, że jak była młoda to nawet sobie nie marzyła, że mogłaby mieć w domu podział obowiązków, bo myślała, że ma obowiązek sprzątać po mężu, mimo że pracowała zawodowo. Większość tak myślała, bo tak były wychowane.
Tak... z pewnością oboje są "nadzwyczaj" szczęśliwi w tym małżeństwie.
NIESTETY są z "odpowiednim stażem małżeńskim" więc lepiej ich NIE słuchać :) Ze względu iż kobiety są trochę inne teraz aniżeli były kiedyś :)
Oczywiście wiem, że ten obrazek to ironia ale to tylko tak ode mnie :)
Teraz są zdecydowanie bardziej uświadomione. Moja babcia mówiła mi, że jak była młoda to nawet sobie nie marzyła, że mogłaby mieć w domu podział obowiązków, bo myślała, że ma obowiązek sprzątać po mężu, mimo że pracowała zawodowo. Większość tak myślała, bo tak były wychowane.
Załapałem za czwartym razem :)