Grałem w to za dzieciaka na C-64 ;]. W tedy mogłem godzinami siedzieć jak i dziś. Różnica jest mała, teraz nie mam tyle czasu na gry jak kiedyś. Za dzieciaka myślałem, jak będę dorosły, to pewnie dużo czasu spędzę przy grach. Jak mocno się myliłem. Podobnie myślałem, jak zacznę zarabiać, ile to sobie cukierków kupię. Najem się aż będzie mi nie dobrze. Życie pokazało, praca, dom, obowiązki. Cukierki, zjem raz na ruski rok.
Słaba grafika...
bo to bardzo stara gra
Poczytaj sobie w necie coś o konsoli Pegasus (podróbka NES'a). Jeszcze jakieś 15 lat temu na tym grałem :P.
i ten glitch kiedy przyspieszyło się powyżej 415 km/h to można było śmigać jeszcze szybciej bez wpadania w poślizg :)
Jak nazywała się ta gra?
F1 Race
Chyba uruchomię swoje cudeńko i sobie pogram.
F1-Race
pegasusgryonline[dot]pl/f-1-race
gramy
Grałem w to za dzieciaka na C-64 ;]. W tedy mogłem godzinami siedzieć jak i dziś. Różnica jest mała, teraz nie mam tyle czasu na gry jak kiedyś. Za dzieciaka myślałem, jak będę dorosły, to pewnie dużo czasu spędzę przy grach. Jak mocno się myliłem. Podobnie myślałem, jak zacznę zarabiać, ile to sobie cukierków kupię. Najem się aż będzie mi nie dobrze. Życie pokazało, praca, dom, obowiązki. Cukierki, zjem raz na ruski rok.
po 1 to nie need for sped po 2 kolejny demot z serii "gimby nie znajo" po 3 zalosna gra
Ludzie piszą o jakimś F1 Race, a ja to miałem na kasecie pod nazwą Pit Stop 2. To jak w końcu?
Pomyłka, nie Pit Stop 2... ale na pewno miałem tą grę pod innym tytułem :P
Ten moment, kiedy bolid zaczął przyspieszać prawie do 500 km/h :)
Wczoraj akurat spalił mi sie mój stary pegazus ............ubolewam
pamietam, kurcze to byłs gra ;* dzieki
Ale się cudownie grało :)
Podobna do Buggy Boy na Commodore