chyba jak grasz sam na serwerze :)
w zasadzie to chyba ani razu nie widziałem rozgrywki BFa w której nie padło by słowo "noob" "hacker" "lag"- to te z lżejszych:) Sprawa szczególnie ma sie na DM gdzie poprostu jest losowy res i jest to irytujące :)
Dlatego wolę grać w Armę bo tam nawet dzieciaki są ogarnięte i potrafią dowodzić zespołem, nie ma takich lamentów i płaczów, fakt to zupełnie inna gra niż BF czy COD bo wymaga taktyki i pomyślunku a nie jednoosobowej armii :)
Prawda jest taka że w sumie w każdej grze znajdzie się ktoś poszkodowany ale na to nic nie poradzisz.
Nie zgodziłabym się z Tobą. Nieraz jak grałam to leciały różne ku*wy, dzi*ki, szmaty, "Bo przecież dziewczyna nie może mnie zabić/być lepsza". I nieważne, czy to Call of Duty, czy Battlefield...
Niestety. Zawsze znajdzie się niedowartościowany dzieciak, który wyklnie cię za to, że zginął na własne życzenie. Albo wyzywają od idiotów, bo nie siedzisz tam gdzie on chce i nie przestaje tego robić dopóki nie wygrasz walki. A i tak WoT coraz gorszy się robi. Mniej wyrównane walki, częste rezultaty 15:0. Prawie każdy kolejny patch niszczy grę coraz bardziej.
Wpatrywałem się w tego demota dobre 5 min i zastanawiałem się o co chodzi,kiedy zrozumiałem ucieszyłem się ,że miałem z tym problem.(nie gram w gry online)
Ty chyba w LOLa nie grałeś :D
Znam to. Ludzie potrafią się tak wyklinać o byle gówno, że głowa mała.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2014 o 11:37
Oraz w Cs'a
EU Północ/Wschód miejsce w którym dowiesz się prawdy o sobie i swojej rodzinie.
a w batlefieldzie pełna kultura...
Dopóki nie zacznie czatu jakiś dzieciak, bo po po tylko jednym tekście może zacząć się efekt domino.
Tak jest chyba w każdej grze.
chyba jak grasz sam na serwerze :)
w zasadzie to chyba ani razu nie widziałem rozgrywki BFa w której nie padło by słowo "noob" "hacker" "lag"- to te z lżejszych:) Sprawa szczególnie ma sie na DM gdzie poprostu jest losowy res i jest to irytujące :)
Dlatego wolę grać w Armę bo tam nawet dzieciaki są ogarnięte i potrafią dowodzić zespołem, nie ma takich lamentów i płaczów, fakt to zupełnie inna gra niż BF czy COD bo wymaga taktyki i pomyślunku a nie jednoosobowej armii :)
Prawda jest taka że w sumie w każdej grze znajdzie się ktoś poszkodowany ale na to nic nie poradzisz.
Nie zgodziłabym się z Tobą. Nieraz jak grałam to leciały różne ku*wy, dzi*ki, szmaty, "Bo przecież dziewczyna nie może mnie zabić/być lepsza". I nieważne, czy to Call of Duty, czy Battlefield...
Widać, że grałeś na polskich serwerach. :D
Widać, że nie grałeś w Warcrafta 3 za czasów cesarstwa Pol-1
Zagraj w World Of Tanks. Dowiesz się jeszcze że jesteś NOOOBEM, Je**nym polaczkiem i że najlepiej powinieneś grać w Simsy
Niestety. Zawsze znajdzie się niedowartościowany dzieciak, który wyklnie cię za to, że zginął na własne życzenie. Albo wyzywają od idiotów, bo nie siedzisz tam gdzie on chce i nie przestaje tego robić dopóki nie wygrasz walki. A i tak WoT coraz gorszy się robi. Mniej wyrównane walki, częste rezultaty 15:0. Prawie każdy kolejny patch niszczy grę coraz bardziej.
moja ksywa w bf heroes to noob killer... (uzywam podstawowego)
Pograj w WoT. Tam są same "morony" "brainlessy" "motherfu.ckery" i inne x]
Widzisz jaki ten świat mały, nie ma to jak spotkać sąsiadów w sieci.
Wpatrywałem się w tego demota dobre 5 min i zastanawiałem się o co chodzi,kiedy zrozumiałem ucieszyłem się ,że miałem z tym problem.(nie gram w gry online)
Zalety posiadania PC.
też nie rozumiem. chodzi o to że tak tam fatalnie z kulturą?