Psy to zwierzęta stadne. Ciągnie je do towarzystwa, nieważne jakiego. Widać to nie tylko w takich odległych miejscach, ale i miastach, gdzie często bezdomne psy (nie skażone przez ludzką brutalność) towarzyszą ludziom np. w drodze do domu, przejdą się z nimi do sklepu, mimo, że to nie ich właściciele. Pies jest sam, widzi samego człowieka, który gdzieś idzie, to się dołączy, taki instynkt (w naturalnych warunkach by lgnął tylko do swoich, ale udomowienie spowodowało, że traktują ludzi tak samo). Koło mojego domu np. jest plac zabaw, na który od czasu do czasu przychodził bezpański kundel, bawił się z dzieciakami w ganianego, towarzyszył im, albo czasami się położył przy ławce, na której siedział jakiś rodzic. Zwierzęta stadne potrzebują minimum jednego towarzysza, żeby nie cierpieć psychicznie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 stycznia 2014 o 10:38
Psy to zwierzęta stadne. Ciągnie je do towarzystwa, nieważne jakiego. Widać to nie tylko w takich odległych miejscach, ale i miastach, gdzie często bezdomne psy (nie skażone przez ludzką brutalność) towarzyszą ludziom np. w drodze do domu, przejdą się z nimi do sklepu, mimo, że to nie ich właściciele. Pies jest sam, widzi samego człowieka, który gdzieś idzie, to się dołączy, taki instynkt (w naturalnych warunkach by lgnął tylko do swoich, ale udomowienie spowodowało, że traktują ludzi tak samo). Koło mojego domu np. jest plac zabaw, na który od czasu do czasu przychodził bezpański kundel, bawił się z dzieciakami w ganianego, towarzyszył im, albo czasami się położył przy ławce, na której siedział jakiś rodzic. Zwierzęta stadne potrzebują minimum jednego towarzysza, żeby nie cierpieć psychicznie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2014 o 10:38
Oberon
liczyl na konserwy....
"5000 metrowy szczyt" od czwartej rano do wschodu słońca. Niezła kondycja.
To dokładnie tak samo jak z różdżką.
czy pies nie siedzi na wulkanicznej lawie?
nie , on lewituje na chmurze ;)
wow
sam się dorobiłem w ten sposób dwóch psów...
Ta fotografia jest przepiękna, wylądowała u mnie na pulpicie
Chyba skonczyly sie demoty o kotach, teraz same psy.