Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Entropy
-2 / 6

To 27 pomyliło ci się chyba z 72 (wiek Korwina)?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SDMarit
-5 / 25

Tu o nie zarobki chodzi! Na Wyspach jest rześkie powietrze które sprzyja wydawaniu potomstwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Logon
+1 / 19

Lol, jesteś głupszy niż to konstytucja przewiduje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G konto usunięte
+5 / 13

Lol, ktoś tu nie zrozumiał żartu... ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RyszardK
-2 / 4

to rześkie powietrze to brak katabasów w sukienkach wpieprzających się ludziom do łózek i mówiący jak można a jak nie. Po prostu nie ma w GB trzeciego w łózko

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar monikashell
0 / 0

nie chodzi tylko o kasę, jakby się wam mogło wydawać - bo kto się mnoży na potęgę na całym świecie - 3 świat i patologia z innych krajów - gdzie bynajmniej pieniędzy nie ma. Oprócz kasy chodzi też o to, że za granicę jadą specyficzni ludzie, którzy w pewnym sensie nie boją się zaryzykować - i to nie tylko w sferze zawodowej ale także w miłości (nie boi się zagadać do dziewczyny i poznać nowych ludzi - co wy myślicie, że wyjedzie taki ciućmok co boi się wszystkiego i myślicie, że on za granicą gębę otworzy do kogoś jak będzie szukać pracy??). Dużo większe szanse (w sensie predyspozycji psychicznych) ma na wyjazd para, gdzie obydwoje chcą jechać i mają w sobie oparcie, niż singiel, który znalazł by się sam w obcym kraju. Tak więc rozmnażanie to nie tylko kwestia kasy, ale znalezienia kogoś z kim można się rozmnażać!!! Po prostu w kraju zostali samotni i ci co nie chcą wyjeżdżać i tacy których na to nie stać lub się boją (nie znają języka nie mają kwalifikacji).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2014 o 7:51

avatar aku666
-3 / 21

No jakże to. W chrześcijańskim przedmurzu cywilizacji życia nie chcą rodzić a w zgniłej, nihilistycznej, relatywistycznej moralnie, wspierającej homomałżeństwa, aborcję na żądanie, antykoncepcję, edukację seksualną a nawet, o zgrozo, ideologię gender, cywilizacji śmierci rodzą chętnie? Kto by pomyślał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar baki175
0 / 6

Brawo za twój (niby) przejaw inteligencji ale jak byś na to nie wpadł to tu chodzi o warunki a nie o ideologie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aku666
-3 / 9

Przecież ci opisałem warunki. No dobra, dorzucę jeszcze utrzymywanie z państwowych pieniędzy darmozjadów płodzących małe Mahomety. Też niezbyt pasuje do przedmurza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
-1 / 1

Chcesz przez to powiedzieć, @baki, że Polki na Wyspach rodzą - ale ze wstrętem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Antonio1985
+5 / 13

Znieść PIT i CIT -> powstaną miejsca pracy -> spadnie bezrobocie -> wzrosną pensje -> bogatsi ludzie -> więcej dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~arni1243
+17 / 21

animomaniaczek, tylko po co rodzić dziecko w kraju, w którym na starcie ma już ono kilkadziesiąt tys. długu. Rozejrzyj się, w Polsce nie ma żadnych perspektyw. Nie dziwię się, że ludzie uciekają na wyspy. Tam ich dzieci przynajmniej mają szanse na normalne życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Entropy
-4 / 8

Maksymalny podatek dochodowy w Polsce - 32%, w Anglii - 45%. Takie info dla kuurwinistów...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Screenshot
+3 / 5

@animomaniaczek wyjaśnij mi, po jaką cholerę mam mieć w Polsce dzieci, skoro najpierw państwo zapier*oli mi 53% dochodów w podatkach, a potem przyjdzie zabrać mi dziecko, bo "jestem za biedny"? Czy do was nigdy do kurvvy nędzy nie dotrze, że nigdy w pier*olonej historii tego pier*olonego świata żaden pier*olony niewolnik nie chciał mieć dzieci - niezależnie od tego, czy należał do rzymskiego patrycjusza, amerykańskiego farmera, do tego lub innego państwa? NIE przepraszam za słownictwo, bo ileż kurvva można na spokojnie tłumaczyć, że dopóki ktoś jest pier*olonym niewolnikiem je*anej skarbówki, dopóty dzieci mieć nie będzie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Entropy
-4 / 4

@Antonio1985: Gratulacje! Ty, kuurwinowcu razem z kciuk.pl znacie lepiej stawki podatkowe na Wyspach niż Urząd Skarbowy i Celny Jej Wyskości http://www.hmrc.gov.uk/rates/it.htm#2a/ Podatek od zarobków powyżej 150000 funtów jest 45%.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Screenshot
0 / 2

A tym czasem "nasi" "kochani" związkowcy chcą wprowadzić trzeci próg podatkowy, aby zarabiających powyżej 360000zł rocznie opodatkować na 50%. Funt kosztuje obecnie ok. 5zł. A więc w Polsce już wkrótce (oo, nie wierzę, by władzuchna sobie odpuściła taką okazję do zjednania sobie stada czerwonych baranów..) zarobki powyżej ok. 72000 GBP będą opodatkowane o 5pp. wyżej, niż w UK zarobki powyżej 150000 GBP. Zgadnij, gdzie nasi rodzimi bogacze będą płacili podatki? No właśnie... A tak btw. radzę usunąć Ernesto Che Guevarę z avatara. Za propagowanie totalitaryzmu grozi w Polsce kiciuś, a Che jest uosobieniem zbrodni komunistycznej :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Entropy
-4 / 4

@Screenshot Wsadż sobie dobre rady do... no już ty wiesz gdzie... Jeszcze w Polsce nikogo za Che nie zamknęli. A już tym bardziej w kraju, w którym mieszkam, bo panuje tu socjalizm...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Screenshot
0 / 2

A przydałoby się, dla przykładu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar baki175
+4 / 4

Masz rację :) Ale osoby młode są leniwe ponieważ są uzależnione od rodziców z tego powodu, że same na starcie by się nie utrzymały. To jednak wina podatków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aliannna
-2 / 4

baki175, nie zgodzę się z Tobą. Dla chcącego nic trudnego. Osobiście spotykam się z lenistwem z wyboru. Po co mają iść na swoje jak u mamusi wygodnie. Posprząta, poda, ugotuje, wypierze. To kwestia obecnego wychowania dzieci na niesamodzielne niedorajdy. Nie potrafią same myśleć, a co dopiero coś zrobić. W głowach mają pstro. Ten kto chce jakoś potrafi się utrzymać. Zresztą... skąd pieniądze na utrzymanie swoich dwudziestokilkuletnich dzieci mają ich rodzice? Przecież też płacą podatki. Takie rozumowanie jest błędne. Bywały gorsze czasy niż obecnie, a ludzie zawsze jakoś dawali sobie radę. Bo musieli. Nikt się z nimi nie cackał jak z rozbitym jajkiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2014 o 21:13

avatar ~jak_jest0101
0 / 0

Albo mieszkasz w Anglii i masz 10-cioro dzieci albo jesteś w Polsce, masz 50+ lat i utrzymujesz swoje leniwe i niedojrzałe 30-letnie dziecko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~za_bardzo_narzekasz
+1 / 1

Do Aliannah wielu młodych ludzi zarabia niewielkie pieniądze, więc skąd mają wziąć kasę na kupienie mieszkania/wynajęcie, potem na ślub (to też o dziwo kosztuje), utrzymanie dziecka (to kosztuje jeszcze więcej)? Obecni "leniwi i niedojrzali młodzi" byli wychowywani przez narzekające średnie pokolenie, więc dlatego "średnie" narzeka na młodych? Kto ich wychowywał, cooo? Poza tym "kiedyś" łatwiej było o mieszkanie (było relatywnie bardziej dostepne finansowo niż teraz), był żłobki, przedskzola, w lecie kolonie, praca byłą pewna, ludzie nie pracowali po 10-12 godzin.I tak jak teraz, i wtedy zawsze pomagali rodzice.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aliannna
0 / 0

jak_jest0101 - Tak się składa, że nie mam 50 lat, jeszcze nie skończyłam 30, mieszkam w Polsce i nie mam dzieci. Nie muszę być sfrustrowanym rodzicem, żeby widzieć co się dzieje obecnie z młodymi ludźmi.
za_bardzo_narzekasz - Nie mówię, że jest super łatwo. Jeśli chodzi o mieszkanie owszem mało kogo stać na jego kupno, a wynajem jest bardzo drogi. Ślub? Może kosztować bardzo niewiele, kto mówi, że trzeba wydawać wielką fetę za grube tysiące? Zgadzam się, że utrzymanie siebie, rodziny, dzieci kosztuje. A jednak jest wielu ludzi którzy jakoś dają sobie radę, nie narzekają, bo trzeba żyć. A jak słyszę od znajomych w moim wieku którzy narzekają na brak pieniędzy, ale tam nie pójdą pracować, bo za daleko, tam nie, bo płaca nie ta, tam nie, bo będzie musiało sobie rączki pobrudzić, albo trochę fizycznie popracować, to szlag mnie jasny trafia. Nie mówię, że rodzice mają nie pomagać. Ale mając lat około 30 być dalej na ich wyłącznym utrzymaniu, to chyba lekka przesada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Azheal
+1 / 1

@Alliannna ale ty mowisz o zupelnie czym innym , o skrajnosci ktorej nie ma az tyle jak ci sie zdaje.Wystarczy ze wejdziesz do sklepu wiekszosc kasjerek , magazynierow to ludzie mlodzi pensja tam to w 90 % przypadkow min. I teraz wytlumacz mi jak za 1200 zl na reke wynajmowac mieszkanie (gdzie kawalerka kosztuje po 600 zl na mies albo i wiecej) do tego jedzenie to tez na 1 osobe ok 300-400 zl.Do tego kupa innych wydatkow a wedlug twojego rozumowania jeszcze dziecko dadza rade utrzymac. Wytlumacz mi jak to zrobic:]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aliannna
0 / 0

Azheal- niestety nie wytłumaczę Ci tego, bo sama nie wiem jak ludzie dają radę, ale dają. Zdaję sobie sprawę, że ciężko świadomie jest zdecydować się na dziecko, ale ponownie, jest tyle ludzi, którzy jakoś sobie dają radę, pomimo małych pensji. Sama w swoim otoczeniu mam takich ludzi, których ciąża zaskoczyła, a jakoś żyją, mają się świetnie, nie zarabiają kokosów, a są szczęśliwi. Nie twierdzę, że w kraju wszystko jest dobrze, że żyje się całkiem łatwo, ale też nie można tylko wiecznie narzekać, że rząd to, albo tamto. Zresztą jeśli chodzi o same zarobki np. w marketach, to co państwo ma do tego jak oni płacą? Każdy właściciel firmy, mniejszej czy większej sam ustala zarobki swoich pracowników. Nie państwo. Czy ktoś powiedział macie płacę minimalną to się jej trzymajcie? Nie udowadniam, że wszystko jest pięknie i różowo. Ale zwalać wszystko na system? Na państwo? Na ilość małych urodzeń składa się tyle różnych powodów, ale ludzie narzekający jak to jest źle w tym kraju zawsze widzą tylko jeden.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~arni1243
+1 / 7

Dlatego trzeba stąd uciekać czym prędzej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~pietrek1992
+6 / 6

Brawa dla ekspertów....zauważyli!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mifalek
+11 / 11

"zdaniem ekspertów w Polsce istnieją bariery" nie no brawo brawo dla ekspertów ile za to wzięli, albo co wciągali, żeby dojść do takiego błyskotliwego wniosku. Brak pracy i perspektyw to są główne bariery

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nieprzecietny
-5 / 15

1 ) Polki chyba chętniej dają #upy na wyspach, bo tam ich nikt nie zna.
2 ) Zdaniem ekspertów.... no ku#wa dobrze że istnieją bo ciężko wywnioskować.ten fakt.
3 ) Dobrze że dajecie #upy na wyspach, przynajmniej więcej będzie Polek nie#urw w kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2014 o 17:20

avatar ~iwannabee
+8 / 12

Niestety, ale Polki na zachodzie zachowują się jak Ukrainki u nas i to nie jest powód do dumy. Sami Brytyjczycy śmieją się, że Polka promuje model dziecko->małżeństwo->miłość. Wiele naszych rodaczek łapie Brytola albo Niemca na dziecko, bo zwęszyły kasę. Tak się składa, że byłam w UK z koleżankami żeby trochę zarobić na studia i widziałam jak najbardziej wybredne wobec Polaków dziewczyny, nagle brały co się nawinęło, BO BRYTYJCZYK. U nas do wyra po piętnastej randce, tam po pierwszej. Jak spotkały Polaka, to traktowały jak śmiecia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~rbrobert
+6 / 12

Dokładnie. Jedzie to to na zachód i się puszcza ile może. A polaków omija to to z daleka bo twierdzi że polak fe. Ale taki "fe" polak każdą taką lafiryndę zrobił to po pierwsze a po drugie porządny polak na dziwkę nie leci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szeropinjon
-2 / 4

Ja jako, że miałam własną działalność dostawałam po dwóch latach prowadzenia firmy 30 zł miesięcznie macierzyńskiego, co brzmi jak kpina. Gdyby mnie mąż nie utrzymywał to wylądowałabym z dzieckiem na bruku. Niby płaciłam preferencyjny ZUS tj.400 zł miesięcznie jak każdy kto otwiera firmę. Jakbym płaciła normalny ZUS tj. 1000 zł to dostawałabym przynajmniej 1500zł macierzyńskiego.Więc nie rozumiem na czym ma polegać ułatwienie dla przedsiębiorców w postaci preferencyjnego ZUSU. Rozumiem, że może mężczyźni są w stanie na tym skorzystać ale ja jako kobieta czuje się totalnie wykiwana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2014 o 18:01

H HerringVanq
+1 / 1

Nie do końca tak jest... Jakieś 5lat temu pracowałem jeżdżąc po szkołach podstawowych. W ciągu połowy roku zwiedziłem kilkadziesiąt szkół w większych miastach.. i co? W większości szkół 70-80% (nie przesadzam) uczniów na pewno nie miało wielopokoleniowych korzeni brytyjski, jeśli wiecie o czym mówię. Podobnie jest w innych krajach europejskich, emigranci podnoszą dzietność społeczeństwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HerringVanq
+2 / 6

A gdyby tak emeryturę uzależniać od ilości dzieci i wysokości ich składek w przyszłości? Sam zarabiam grubo ponad średnio krajową ale dzieci jakoś nie chce mieć. Sam chce sobie odłożyć na emeryturę, na państwo wcale nie liczę. Stać by mnie było spokojnie na 5 dzieci ale co zrobiłbym na starość? Dzieci kosztują.
Zauważcie, że w krajach gdzie nie ma takiego czegoś jak emerytura dzietność jest największa bo dla każdego dzieci to zapewnienie opieki na starość. W Europie też tak było aż do pojawienia się socjalistów, każdy chce żyć wygodnie i jest przyzwyczajony, że państwo się nim zaopiekuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
-1 / 1

W ten sposob zdobedziemy UK.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
+2 / 4

Jak sie daje dupy w UK,bierze mieszkancow na dziecko,to nic dziwnego ze rodza.Nie chodzi o miejsce zamieszkania,lecz o jak najwiekszy zarobek.Polki leca na bogatych brytyjczykow,przyciagaja tez je sklepy,warunki zyciowe.U nas bogaty polak nie leci na pierwsza lepsza,nie zawsze ma czas zeby zajac sie dzieckiem itp.Kolezanka mieszkala w Danii,miala dobre warunki do zycia,ale jakos nie chciala miec dzieci,wolala zajac sie praca i cieszyc zyciem,nie chciala miec obowiazkow na glowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2014 o 19:15

avatar ~Fedvop
0 / 6

Polki na Wyspach rodzą najwięcej dzieci ze wszystkich obcokrajowców, a mówią, że to muzułmanie zalewają Europę. Anglia upadnie przez zarazę zwaną polskością zanim ktokolwiek zdoła wprowadzić tam szariat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zażenowana
-1 / 1

To niestety jest przykre, my młode pokolenie nie możemy pozwolić sobie na dzieci, zanim Nas na nie będzie stać to będziemy mieć 40-ści lat a właściwie w tym wieku Nasi rodzice Nas się z domu pozbywali:/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
-3 / 3

U nas polki chca sie wyszalec,zarobic kase i najchetnie by wydaly to na imprezy.Na wyspach znajda faceta,nie musza pracowac i moga sie bzykac,zyskuja sposnorow w postaci bogatych mezow.Nie kazda kobieta tez chce rodzic dziecko od razu,niektorzy wola pracowac,uczyc sie,coraz czesciej mozna uslyszec ze:mlodzi ludzie pierw chca sie ustatkowac,znalezc mieszkanie,zdobyc studia,a dopiero pozniej mysla o dzieciach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2014 o 22:49

avatar ~Anonymous
0 / 0

gdyby w polsce nie okaleczano kobiety nacinając krocze,i w szpitalach byloby kultularnie to może rodziłyby w polsce

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~jestem_w_szoku
-2 / 2

ja się dziwię że jeszcze tylu ludzi zostało w tym chorym kraju gdzie banda krawacików jest gotów sprzedać własne matki byle by dopchać się do koryta, kto łajzą się urodził to przeważnie nią zostaje do końca życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jogimakumba
+4 / 4

Godnie żyć za 1200 zl mieć jedno dziecko lub dwójke. Kupic sobie dom z gotowke czy w kredyt nie istotne ważne że własny. A najwiekszym marzeniem jest żeby sie nauczyć przeżyć za te KOCHANE 1200 zl i wmawiać sobie że inni daja rade to i ja dam. Taką mamy mentalnosc. Czyli dalej po uszy w gównie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
-1 / 3

Jak nie ma sie ambicji,to pracuje sie przy czyszczeniu kibli za 1200zl/miesiecznie.Jakos wiele moich kolezanek sobie poradzilo,pracuja u nas,niektore za granica,wiekszosc jednak mieszka w Polsce,swietnie sobie radza,maja pieniadze i wydaja je na imprezy.Jakby u nas matki zrezygnowlay z codziennego/cotygodniowego chodzenia na imprezy,to spokojnie bylo by je stac,a ze nie chce z tego rezygnowac,wybieraja kierunki studiow po ktorych nie ma pracy,to niech sie nie dziwia ze nie maja kasy na dziecko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zażenowana
0 / 2

masti23, pracuje w renomowanej firmie, moim znajomym wydaje się, że dużo zarabiam... nie mój drogi zarabiam głodową pensję, po dobrym kierunku studiów i latach pracy... widać, ze albo masz szczęście w życiu albo jesteś dziennym studencikiem, któremu bark pokory.... Chciałabym mieć dziecko, ale żyję na wynajmowanym mieszkaniu mąż zarabia tyle co ja, niby jak mam mieć dziecko? jak mam mu zapewnić godziwy byt, wykształcenie, dziecko to nie zabawka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
-2 / 2

@KotMaAleAlaMaKota.Nie jestem na utrzymaniu rodzicow,studia byly mi zbedne zeby dobrze zarabiac,po znajomosci tez pracy nie dostalem.Chodzi mi o to,ze koles pisze ,,godnie zyc za 1200",zazwyczaj zarabiaja tyle osoby,co wybraly kierunek studiow po ktorym ciezko o prace,lub jej brak,a pozniej wydziwjaja ze zarabiaja 1200.1200 to zarabiaja zazwyczaj sprzataczki,osoby pracujace na kasie fiskalnej zarabiaja nawet 200-300zl wiecej,jak pracuja dwie osoby nawet za te 1500,to daje nam razem 3tys,to calkiem sporo i spokojnie mozna sie utrzymac,mam na mysli po odliczeniu juz oplat,jedzenia itp.Czy tak ciezko troche zaoszczedzic,zrezygnowac z imprez cotygodniowych i mozna spokojnie 500zl miesiecznie na czysto.,,Jasne za 1200 każdy pracuje przy czyszczeniu kibli... W takim razie 3/4 naszego kraju czyści kible."Mow za siebie,najnizsza pensja w normalnym zawodzie(gdzie zbedne wyksztalcenie nawet srednie/zawodowe) to 1400-1500,jaka praca taka placa.,, A najwiekszym marzeniem jest żeby sie nauczyć przeżyć za te KOCHANE 1200 zl i wmawiać sobie że inni daja rade to i ja dam.Najlepiej sie uzalac na niska pensje i nic nie robic ze swoim zyciem,a wystarczy zrobic kursy,zaczac ksztalcic w jakis sposob i mozna szukac lepszej pracy.A domu nikt nie kaze ci kupowac,mozna najmowac,a gdy sytuacja finansowa bedzie stabilna to zaczac szukac mieszkania.Kobieta rodzac dziecko ma mozliwosc wziecia sobie platnego urlopu,pozniej pozostaje zlobek lub pomoc rodzicow.Jak wsponialem,moje kolezanki daja sobie rade,nie uzalaja sie nad soba i pensja,mniej imprezuja,ich facet im pomaga,niektore tez maja prace wiec podwojne dochody,pozostaje kasa na zlobek i utrzymanie sie,nie sa to jakies spore zarobki,ale starczy na godne zycie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aglamariel
+1 / 1

A ile z tych kobiet wyjechało na wyspy w ciąży lub z dzieckiem, by dostawać całkiem przyjemne świadczenia? Zawsze mnie to intrygowało w badaniach, bo mniej więcej co druga Polka z dzieckiem w UK, jaką poznałam, była na tzw. socjalu, bez ślubu z partnerem, bo socjal przepadłby, albo też znalazła majętnego chłopca, który był na jej zachcianki. To było parę lat temu, może coś się zmieniło, niemniej zastanawia mnie, czy ktoś bada temat pod tym kątem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~XXz
0 / 0

Szybko róbcie dzieci dla tego kraju ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jakas19876
0 / 0

No to tak.
Po studiach zamieszkałam poza miejscem gdzie żyłam 18 lat.
Tutaj na pracę można liczyć tylko po znajomości- no chyba że na kasie w markecie...
aktualnie nie mam pracy, bo nie znam nikogo kto ma swoją firmę i potrzebuje pracowników.
Bardzo chętnie urodziłabym dziecko bo bliżej mi do 30 niż do 20.
Ale za co ja je utrzymam??
Dodam, że mój facet ma pracę, ale kupił dom na kredyt a nie jest prezesem w jakiejś super firmie więc nie zarabia kokosów.
Polska to dziwny kraj... nie ma pieniędzy dla emerytów, rencistów, ludzie młodzi nie mają pracy, a władze się dziwią, że kto może to wyjeżdża. Jeszcze trochę i w polsce zostaną posłowie wraz z rodzinami ;p (jakby ktoś nie zrozumiał to była ironia)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem