24 - co? Kto kupuje gofrownicę po to by odpiekać w niej specjalnie dopasowane kupione gofry... Druga sprawa - żadna z tych rzeczy nie powinna być w stanie wyprowadzić normalnego człowieka z równowagi, większość może nieco zirytować, ale nie oszukujmy się, że można je szybko rozwiązać jeśli ktoś używa mózgu zamiast się złościć...
2 ostatnie to chyba na siłę były dodawane, ja nie widzę problemu w długich gifach, a co do 24 to do tej pory nie spodziewałem się, że na tym świecie, żyją tacy idioci, wiedziałem, że są kompletne zjeby ale to graniczy z koniecznością leczenia na oddziale zamkniętym psychiatryka
Ja dodałbym jeszcze demoty w kółko o tym samym :D (akurat nie mam na myśli tego konkretnie) a ogólnie demot dobry bo kilka takich drobnostek, które jeszcze nagromadzą się w krótkim czasie potrafią nieźle zirytować. W sumie można by dodać jeszcze samorozwiązujące się sznurówki, które mimo, że nie są za długie i były mocno zawiązane to po wyjściu z domu potrafią same się rozwiązywać co kilka minet albo też mało czułą klawiaturę przez którą przy szybkich pisaniu ciągle trzeba się wracać bo albo brakuje polskich znaków, albo literówki lub też brakuje spacji lub jest ich za dużo.
No sorry, nie jestem Detektywem Monkiem, żeby krzywa kostka chodnikowa albo nierówne złączenie narożników ścian doprowadzało mnie do szału. Co do gofrów - nie ma to jak odpowiednie zdjęcie - na zdjęciu gofry mają tyle samo otworów co gofrownica. To z książką - tak trudno coś na niej położyć, żeby się nie zamykała? Cola wypychająca słomkę zdarza się niemal zawsze jak piję colę, ale jakoś mnie to nie wkurza, może trochę irytuje, ale to przecież prawo fizyki, na które nic się nie poradzi. Napój gazowany pod wpływem ciśnienia wypycha słomkę. Adnotacje na youtube - tak trudno je zamknąć?
Policz jeszcze raz ile widzisz otworów w gofrach i ile w gofrownicy, tak w ogóle to jak się ma zły dzień to każda błahostka człowieka drażni. Co do filmików na YouTube.. cóż, jak nie przeglądasz ich dużo, to kliknięcie na x raz czy dwa nie wyprowadza z równowagi, ale jak robisz to po raz trzydziesty w ciągu kilkunastu minut to już zaczyna wkurzać ;) Zabawne, niby Cię takie głupoty nie wkurzają, a zwykły demot, który nie jest szczególnie drażniący, zirytował Cię na tyle, żeby napisać komentarz, w którym wyczuwa się lekkie zbulwersowanie :D funny :D
Mnie z tych rzeczy jedynie irytuje twarde masło, czasami (rzadko) lubię pieczywo z masłem i niestety trzeba je na długo przed jedzeniem wyciągnąć z lodówki, a i to czasem nie działa. Pomoże ciepły nóż jak przy torcie ale jak zmęczony człowiek wieczorem je kolację, to zwyczajnie nie chce mu się już bawić w takie ceregiele... Inne rzeczy z tych tu podanych mnie nie ruszają, natomiast na mojej liście mogłabym wstawić: ryż, mąka albo cukier, które przez papierowe opakowanie wysypują się na wszystkie strony przy otwieraniu, przesysypywaniu. Worki na śmieci tak cieniutkie, że chyba niedługo używanie do tego celu prezerwatyw będzie skuteczniejsze. Gdy jesteś padnięty i chcesz się położyć i akurat wtedy ktoś wpada na to, żeby przyjść lub zadzwonić. Gdy wszędzie wokoło piszą o szybkim internecie, a i tak musisz czekać, aby głupi filmik się trochę załadował, zanim zaczniesz oglądać. Gdy wszędzie pokazywana jest karpiousta Natalia Siwiec. Gdy zastawisz sobie coś co lubisz w lodówce innymi produktami, a potem stwierdzasz, że się popsuło. Gdy jesteś na weselu i usłyszysz "ze mną nie zatańczysz/ nie wypijesz?" To by było na tyle ;P
24 - co? Kto kupuje gofrownicę po to by odpiekać w niej specjalnie dopasowane kupione gofry... Druga sprawa - żadna z tych rzeczy nie powinna być w stanie wyprowadzić normalnego człowieka z równowagi, większość może nieco zirytować, ale nie oszukujmy się, że można je szybko rozwiązać jeśli ktoś używa mózgu zamiast się złościć...
Jak ma się jeden z tych dni, kiedy nic nie wychodzi to nawet taka drobnostka jak niemożność ustawienia puszek na sobie może wyprowadzić z równowagi.
wy naprawdę nie macie nic lepszego do roboty tylko przejmować się pierdołami ?
durne demotywatory(taki jak ten) dodałbym do tej listy (
@bagielka: mówimy o rzeczach, które doprowadzają człowieka do szału, a nie kobiety.
2 ostatnie to chyba na siłę były dodawane, ja nie widzę problemu w długich gifach, a co do 24 to do tej pory nie spodziewałem się, że na tym świecie, żyją tacy idioci, wiedziałem, że są kompletne zjeby ale to graniczy z koniecznością leczenia na oddziale zamkniętym psychiatryka
A nie irytuje Cie to, ze nie widzisz na ostatnim gifie zakonczenia???
mnie tam to rozśmieszyło
Powinien być jeszcze grzybki Teemo :D
TAK, TAK, TAK. Najbardziej irytująca rzecz w LoLu.
lol ssię gówno przez słomkę
Mnie irytuje ciągłe "TO"
Ja dodałbym jeszcze demoty w kółko o tym samym :D (akurat nie mam na myśli tego konkretnie) a ogólnie demot dobry bo kilka takich drobnostek, które jeszcze nagromadzą się w krótkim czasie potrafią nieźle zirytować. W sumie można by dodać jeszcze samorozwiązujące się sznurówki, które mimo, że nie są za długie i były mocno zawiązane to po wyjściu z domu potrafią same się rozwiązywać co kilka minet albo też mało czułą klawiaturę przez którą przy szybkich pisaniu ciągle trzeba się wracać bo albo brakuje polskich znaków, albo literówki lub też brakuje spacji lub jest ich za dużo.
"co kilka minet" :D wiem, że to przejęzyczenie, ale serio - rzuca się w oczy :D
A lagi? Gdzie są lagi? :(
i trzymającą kopyta w butach na siedzeniu, mam nadzieje że usiądzie sobie później na takim upapranym siedzeniu w białych spodenkach :)
No sorry, nie jestem Detektywem Monkiem, żeby krzywa kostka chodnikowa albo nierówne złączenie narożników ścian doprowadzało mnie do szału. Co do gofrów - nie ma to jak odpowiednie zdjęcie - na zdjęciu gofry mają tyle samo otworów co gofrownica. To z książką - tak trudno coś na niej położyć, żeby się nie zamykała? Cola wypychająca słomkę zdarza się niemal zawsze jak piję colę, ale jakoś mnie to nie wkurza, może trochę irytuje, ale to przecież prawo fizyki, na które nic się nie poradzi. Napój gazowany pod wpływem ciśnienia wypycha słomkę. Adnotacje na youtube - tak trudno je zamknąć?
Policz jeszcze raz ile widzisz otworów w gofrach i ile w gofrownicy, tak w ogóle to jak się ma zły dzień to każda błahostka człowieka drażni. Co do filmików na YouTube.. cóż, jak nie przeglądasz ich dużo, to kliknięcie na x raz czy dwa nie wyprowadza z równowagi, ale jak robisz to po raz trzydziesty w ciągu kilkunastu minut to już zaczyna wkurzać ;) Zabawne, niby Cię takie głupoty nie wkurzają, a zwykły demot, który nie jest szczególnie drażniący, zirytował Cię na tyle, żeby napisać komentarz, w którym wyczuwa się lekkie zbulwersowanie :D funny :D
Dodałabym: brak 0,5 pkt (opcjonalnie 1 pkt) do zdania testu.
Mnie z tych rzeczy jedynie irytuje twarde masło, czasami (rzadko) lubię pieczywo z masłem i niestety trzeba je na długo przed jedzeniem wyciągnąć z lodówki, a i to czasem nie działa. Pomoże ciepły nóż jak przy torcie ale jak zmęczony człowiek wieczorem je kolację, to zwyczajnie nie chce mu się już bawić w takie ceregiele... Inne rzeczy z tych tu podanych mnie nie ruszają, natomiast na mojej liście mogłabym wstawić: ryż, mąka albo cukier, które przez papierowe opakowanie wysypują się na wszystkie strony przy otwieraniu, przesysypywaniu. Worki na śmieci tak cieniutkie, że chyba niedługo używanie do tego celu prezerwatyw będzie skuteczniejsze. Gdy jesteś padnięty i chcesz się położyć i akurat wtedy ktoś wpada na to, żeby przyjść lub zadzwonić. Gdy wszędzie wokoło piszą o szybkim internecie, a i tak musisz czekać, aby głupi filmik się trochę załadował, zanim zaczniesz oglądać. Gdy wszędzie pokazywana jest karpiousta Natalia Siwiec. Gdy zastawisz sobie coś co lubisz w lodówce innymi produktami, a potem stwierdzasz, że się popsuło. Gdy jesteś na weselu i usłyszysz "ze mną nie zatańczysz/ nie wypijesz?" To by było na tyle ;P
Autora demota.
12 - w nocnych to norma ;)
GALERIE NA DEMOTACH :/
Jak jest cena wyższa niż rekomendowana to można nastraszyć właścicieli sklepu, że się napisze w odpowiednie miejsce. Na 100% zejdzie z ceny.
Dodałbym zakończenie odcinka serialu cliffhangerem na którego rozwiązanie trzeba czekać tydzień.
zmarnowałem chyba z 10 min na przeglądaniu tego szajsu......
ja bym dodał "komentarze internautów"
Flappy Bird XD
Trudne sprawy.
jeśli takie rzeczy doprowadzają cię do szału to współczuję osobom z twojego otoczenia
robił to jakis straszny pedancik ... takie rzeczy nie denerwuja normalnych ludzi ,,, normalni ludzie to olewaja
Jak większość z tych kogoś doprowadza do szalu, to współczuje.
chyba masz jakies problemy ze sobą, jesli takie pierdoły doprowadzaja ci do szalu