Obyci z wysokością i znają się na tyle że wiedzą że mogą sobie zaufać że nikt z nich nie po pełni głupiego błędu.Robią to z rozsądkiem.Bez przygotowania tego nie zrobili więc głupotą tego nazwać nie można.
Dla mnie ani odwaga ani głupota. Mieli plecaki. Co może śniadanie było w tych plecakach? Spadochrony na pewno. Ze spadochronem to żaden wyczyn. około 500 metrów weszli zwykłymi schodami. Później po tym dźwigu czy tam rusztowaniu które nie było nawet w pionie więc jakby spadli to z dala od ściany i tylko spadochron siup i już. Jak dobra pogoda i odpowiedni spadochron i umiał skakać to spokojnie wyląduje. I gdzie tutaj głupota albo odwaga?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 lutego 2014 o 20:27
@jkldf.Gdzie tu mowa o przygotowaniu,brak zabezpieczenia,a o bledy dosyc latwo,wystarczy sie poslizgnac i tego nie przwidzisz.@wacht.Spadochron na nic sie zda,zwlaszcza jak uderza w barierke znajdujaca sie 5m pod nimi,czy tez uderza glowa o cos i straca przytomnosc,w niemczech podczas krecenia reklamy byl smiertelny wypadek,to nic ze doswiadczonych spadochroniarz mial spadochron,skoro i tak zginal od upadku,zbyt mala wysokosc+zniesienie(silne wiatry).@UswiadamiamLudzi.Skoro ich zycie,to niech to robia w miejscach zdala od ludzi,jak taki spadnie na przechodnia lub samochod to moze zabic inna osobe,spowodowac wypadek na drodze itp.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 lutego 2014 o 23:47
@Ashardon - tylko tchórz nazywa odważnego głupcem
@wacht - nie wiesz czy mieli spadochron, a wszystko wskazuje na to że nie...mieli coś do przetrwania nocy, bo zauważ weszli na teren w nocy ale za wspinaczke wzięli się rano...
@masti23 - byli przygotowani na tyle ile trzeba było...spaść na ziemię nie mogli, chyba że wyskoczyliby za barierki albo zemdleli i niefortunnie by wypadli...po za tym barierek żadnych pod nimi nie było, co najwyżej hak...wchodzili bezpiecznie...bezpieczniej niż ludzie wspinają się po skałach bez zabezpieczeń...nawet jakby się pośliznęli to trzymali się rękami rur....
jak dla mnie wyczyn naprawdę godny podziwu...sam bym chętnie się tam wybrał ale nie lubię ryzykować konfliktu z prawem (włamanie na teren budowy)...wyczyn, bo na tej wysokości już brakuje tlenu...przez co musieli robić wiele pauz...postarali się chłopaki i mają jakieś mocne osiągnięcie w życiu....a Wy czym się możecie pochwalić??? nowym skillem w strategii?? Pozdrawiam
@szwarcenator. 2:51,to jest nawet strome,a samo trzymanie sie rekami nie jest jakims zabezpieczeniem.Wystarczy sie poslizgnac i ci trzymanie sie nie pomoze,jeszcze tam w 1 momecie wchodza po drabinie,na gorze drabiny widac spory otwor,czlowiek by sie zmiescil,wiec upadek to pewna smierc.Ludzie tam pracujacy uzywaja zabezpieczen,nawet przy glupim malowaniu mostu sie ich uzywa,co niektore miejsca sa bardziej bezpieczne niz te z filmiku.Sama glupota jest wchodzenie bez zabezpieczen i robienie czegos na pokaz.Jak chce sie adrenaliny,to polecam BASE jumping,w tedy zagrazamy tylko sobie,a nie ludziom pod nami.,,Podstawowa i pierwsza reakcja organizmu na spadek zawartości tlenu w powietrzu jest wzrost liczby oddechów na minutę (norma to 14-20/min). Ma to już miejsce
od wysokości 1500m n.p.m. "Czyli na tej wysokosci co oni pracuja,ilosc tlenu jest w normie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 lutego 2014 o 17:28
@masti23 - na tej wysokości spadek ciśnienia jest bardzo wysoki, ciśnienie tam może wynosić około 900 hPa czyli ok 100 hPa mniej niż na nizinach normalnie...spadek tlenu może jest niewielki ale podczas intensywnego wysiłku ma duże znaczenie.... nie wspinają się po samej kładce, jak już mówiłem trzymają się rękami rur, co sprawia wrażenie jak by szli po drabinie tylko z tą różnicą, że bardzo stromej....gdyby się poślizgnęli to tak jak na drabinie po to trzymają się szczebli rękami, żeby nie spaść z drabiny... po za tym mają dobre buty.... wspinałem się kiedyś jak oni tylko nie tak wysoko i mnóstwo czasu spędzam wgórach i naprawdę nawet tak nisko to wysokość ma znaczenie gdy próbujesz się wspiąć kilka metrów po pionowej ścianie.... zdobądź trochę doświadczenia i przestań rzucać teorią w internecie bo tego i tak za dużo. Może i głupota z ich strony ale przynajmniej robią coś innego niż ludzie w ich wieku...zagrożenie dla innych niewielkie...musieliby coś upuścić albo omdleć, ale mało prawdopodobne...na pokaz? owszem, teraz wszystko się robi na pokaz, nawet jeździ samochodem i mogę się założyć, że sam wiele rzeczy robisz na pokaz....tylko oni robią coś czego nikt inny nie powtórzy...a przy okazji piękne widoki....uważam, że bardzo dobre doświadczenie...dużo się napewno nauczyli z tego
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 lutego 2014 o 20:57
@szwarcenator.,,Może i głupota z ich strony ale przynajmniej robią coś innego niż ludzie w ich wieku...zagrożenie dla innych niewielkie...musieliby coś upuścić albo omdleć, ale mało prawdopodobne...na pokaz?"Sama wspinaczka jest wysilkiem,wiec szansa na omdlenie wieksza.Samo trzymanie sie rekami nie zawsze pomoze,gdyby sie ktos poslizgnal to by pojawil sie nagly przyplyw adrenaliny,w tym przypadku moglby sie puscic.Czasami nawet podczas poslizgu potrafimy sie puscic zupelnie przypadkiem,czy teraz rece moga sie osunac,a chwyt nie zawsze moze byc pewny.Ryzkykowaniem zycia na pokaz jest glupota,normalni ludzie zajmujacy sie ekstremalnymi sportami robia to dla siebie,a to nawet nie jest sportem.Skoro mowa o glupocie,to moze zajme sie ladunkami wybuchowymi??da mi to tyle adrenaliny,zwlaszcza ich produkcja,albo zaczne wspinac sie po scianie wiezowca bez zabezpieczen.To co oni robia,to powtarza wielu ludzi,cos czego nikt nie powtorzy(przynajmniej nie tak szybko) to skok Felixa ze stratosfery.Sam osobiscie nie robie nic na pokaz,a jak chce doznac adrenaliny to wole skok ze spadochronu,a jak bede mial chec na wiecej doznan to zajme sie sportem zwanym,,BASE JUMPING".
@masti23 - nie wiem ile masz lat ale szczególnie po ostatnim komentarzu wnioskuję, że z 15max. Wspinaczka jest wysiłkiem i szansa na omdlenie jest większa, dlatego właśnie robili sobie wiele przerw na odpoczynek. Przypływ adrenaliny nie powoduje nagłego nie kontrolowanego bodźca w organizmie.... to dzięki adrenalinie dokonujemy lepszych wyborów w krótszym czasie, więc to by im raczej pomogło. Widać, że nigdy się nie wspinałeś bez zabezpieczeń, albo co gorsza może nawet nigdy po drabinie nie wchodziłeś...przykre, ale zdaża się... oni to robili ŚWIADOMIE, PEWNIE I MĄDRZE. Adrenalina nie mogła być już większa niż od samego bycia tam więc to odpada. Owszem dla większości ludzi to co zrobili to głupota....nie ma takiego sportu ale może dzięki nim się zacznie. kilka set lat temu ludzie mówili, że latanie to to wymysł głupca a dzisiaj to normalne i popularne...dawniej człowiek na księżycu był szczytem hardcoru....dzisiaj każdy kto ma pieniądze może polecieć...powiem tak....więcej niebezpieczeństw jest na dole na ziemi gdy idzesz ulicą niż to co oni zrobili...spacer po chodniku powinien być sportem ekstremalnym, bo ryzykujesz, że ktoś Cię rozjedzie, napadnie, okradnie, coś Ci spadnie na głowę (nie z wieżowca ale np reklama źle zamontowana).... nie wiemy dlaczego oni to zrobili....może jest jakiś powód o którym tylko oni wiedzą...może musieli sobie coś udowodnić, pokazać samemu sobie, że mogą złamać bariery....nie wiemy więc nie osądzajmy.... A BASE JUMPING jak najbardziej zagraża życiu innym ludziom...poczytaj, pooglądaj zanim stwierdzisz....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lutego 2014 o 13:09
@szwarcenator.Za to ja po twoich wypowiedziach moge stwierdzic ze chodzisz do 1 gimn.,, Przypływ adrenaliny nie powoduje nagłego nie kontrolowanego bodźca w organizmie.... to dzięki adrenalinie dokonujemy lepszych wyborów w krótszym czasie"Pewnie nie uczyli cie w 1klasie gimn,ze adrenalina moze dzialac pozytywnie lub negatywnie,adrenalina moze spowodowac paraliz,niektorzy pod wplywem adrenaliny zaczna walczyc,a inni uciekac lub nie beda mogli sie poruszyc.,,Widać, że nigdy się nie wspinałeś bez zabezpieczeń, albo co gorsza może nawet nigdy po drabinie nie wchodziłeś...przykre, ale zdaża się... oni to robili ŚWIADOMIE, PEWNIE I MĄDRZE"Nie madrze,pokazali glupote,jezeli gdzies sa wymagane zabezpieczenia to nie bez powodu.,,nie mogła być już większa niż od samego bycia tam więc to odpada."Niektorzy nie dostaja adrenaliny od samej wsponinaczki,czy tez wysokosci,gdyby tak bylo to ludzie by nie skakali,tylko podziwiali widoki z samolotu.,, kilka set lat temu ludzie mówili, że latanie to to wymysł głupca a dzisiaj to normalne i popularne"Nie wiem,jak to sie ma do tematu.W tedy chciano udowodnic ze wzniesienie sie w powietrze jest mozliwe,bylo tez sporo korzysci z tego np:szybsze podroze.,,więcej niebezpieczeństw jest na dole na ziemi gdy idzesz ulicą niż to co oni zrobili...spacer po chodniku powinien być sportem ekstremalnym"Tyle ze oni znajdujac sie na gorze narazali swoje zycie,ja idac chodnikiem nie robie niczego ryzykownego,ich ryzyko bylo wieksze,niz moje na ziemi.Dodam tez ze na tej wysokosci konstrukcje sie poruszaja pod wplywem wiadru,sam budynek ulega ruchowi,a co dopiero wieza znajdujaca sie na tym budynku.,, A BASE JUMPING jak najbardziej zagraża życiu innym ludziom...poczytaj, pooglądaj zanim stwierdzisz"Taaa,rzeczywiscie BASE jumping wykonany ze skal moze kogos zabic,wiecej ludzi skacze z obiektow naturalnych,niz z wiezowcow/wiez,ciezej sie dostac i przejsc przez ochrone,dochodza tez konsekwencje prawne.,,może jest jakiś powód o którym tylko oni wiedzą...może musieli sobie coś udowodnić, pokazać samemu sobie, że mogą złamać bariery"Nie,oni zrobili to na pokaz,zeby sie pochwalic jacy to niby odwazni,wykazali sie glupota,normalny czlowiek zaczal by uzywac zabezpieczen.Ten pomysl ze wspinaczka jest tak samo glupi,jak zrzucenie spachronu przed skokiem i zlapanie go w powietrzu,zeby nastepnie go zalozyc.
@masti23 - widzę, że pod pozorem utrzymywania na siłę własnego zdania bardzo lubisz moje komentarze, że aż je cytujesz... dziękuję, doceniam.
Co do BASE JUMPING to zachęcam do lektury.... szczególnie skąd pochodzi nazwa, to przekonasz się dlaczego to jest nie bezpieczne dla innych ludzi...a jednak wybrałbyś taką formę rozrywki. konkluzja wszystkiego po przeczytaniu Twoich wymysłów jest taka, że szkoda mi więcej strzępić klawiatury na półmózgiego osła internetowego....sorry jeśli Cię obraziłem, ale to miałem na celu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lutego 2014 o 22:58
fajne ale po byku... po pierwsze weszli tam gdzie mozna wchodzić (pomosty serwisowe), a po drugie to 'sie samo nie buduje', dziesiątki osób codziennie pracuje tam po wiele godzin...
Cóż, ktoś to musiał przecież zbudować, a kolesie widać obyci z wysokościami więc ich odwagą co najwyżej było wejście na teren zabroniony co jest naprawdę wyczynem dla dziesięciolatków.
Nie zobaczyłbyś deszczu :) Rozpłynąłby się w powietrzu przy tej wysokości. Pracuję na wysokościach przy montażu anten na kominach. Gdy komuś się zachce na wysokości np 100m po prostu sika i uwierz nic nie doleci na ziemię :)
logiczne ze nie mieli spadochronów bo to byli rosyjscy turysci;] czy wygladali na azjatow? a ze wybrali sie na wycieczke to i mieli plecaki;] wiec nie gadajcie ze to zadna odwaga ze sa obyci z wysokoscia;] to sami tez sie tak ,,obyjcie'' jak jestescie tacy odwazni;] najbardziej sie spinaja najwieksi tchorze;]
@wacht - jesteś bardzo pewny swego...już trzeci komentarz Twój widzę z upieraniem się przy tym, że napewno mają spadochron, ale nie masz żadnych dowodów.... plecaki nie są dowodem, bo chłopaki mieli tam na pewno rzeczy na noc...bo wspinaczke zaczęli rano a w nocy jak widać na filmi przyszli tam... Twoje usilne upieranie się przy swoim pokazuje, że film uderzył w Twoje ego, bo (spekuluje tylko) pewnie wchodząc na 20m drzewo myślałeś, że jest hardcore. Przygotowani byli do tego?? Jeden nie wziął rękawiczek więc nie do końca przygotowani...
fakt że odwaga nie na tym polega aby się narażać na "samobójstwo" odwaga jest wtedy gdy wchodzisz do wody by uratować tonącego albo do pożaru by wynieść z niego osobę. oni mają jakby "na*rane w głowie adrenaliną" ale ja sądzę że też bym to zrobiła. kto kocha adrenalinę wie o co chodzi. A widać chłopaki mają opanowane nerwy, są wyćwiczeni i nie raz to robili :) oj gdyby to była Polska już bym do nich dołączyła ;))
@wacht.Spadochrony w miescie nie daja pelnego zabezpieczenia,miedzy budynkami wystepuja podmuchy,z niektorymi nawet doswiadczeni spadochroniarze maja problemy,wystarczy ze podmuch zniesie ciebie na sciane i mozesz stracic przytomnosc/umrzec.Wystepujacy w niemieckiej reklamie skoczek zmarl,wszystko zostalo nagrane,uderzyl mocno w ziemie.Na takich ruszotwaniach wystarczy ze uderzysz w barierke znajdujaca sie 5m nizej i po tobie.
wacht, jestes taki głu...hmm...mało inteligentny, czy poprostu chcesz podnieść ciśnienie innym? Widziałeś kiedyś w życiu spadochron? Jeżeli uważasz, że założony na dwa ramionka plecaczek może robić za spadochron to nawet ci opłacę skok z takim "sprzętem". Przestaniesz chociaż bzdury do internetu pisać...
Tyle ze to sa specialne zurawie,one same sie wznosza coraz wyzej,USA sprowadzilo je z Austraulii,nazywa sie je kangurami.A ludzie wspinajacy sie na zurawie maja liny zabezpieczajace,wiec nawet jak zaslabna to beda bezpieczni.
niektórzy ludzie nie maja leku wysokosci, wiec nie koniecznie odwaga
jam by taki lek mieli to ok
pracownicy to buduja, kawalek po kawalku oni szli po wykonanej czyjes pracy, skrecac ta metalowa wierze to jest wyczyn wiekszy od spaceru po niej ;)
Co w tym takiego? bardziej jestem przerazony jak widze sprawdzian z matmy ,a taka adrenalina od takich rzeczy cop na filmiku ,to dla mnie przyjemnosc, wiec ,,zalezy jak sie lezy" co kto lubi .
Do geniuszy, którzy twierdzą, że ludzie na filmie mieli spadochrony - spadochron nie jest szmatą włożoną do plecaka, więc zamiast buńczucznie pleść bzdury, sprawdźcie chociaż jak to ustrojstwo wygląda:
chcialbym was "pajace" zobaczyc jak nagrywacie taki filmik i nie zesralibyscie sie w gacie, w spadochronie, czy bez. jestem pewien ze wszyscy tutaj komentujacy mielibyscie grubo w gaciach i nie weszlibyscie tam gdzie oni nawet jakby wam dano 1000zł za to. kozaki internetowi - zwykle pajace.
Zwykłe wejście na konstrukcje. Żaden wyczyn. Ten dźwig sam się nie rozłożył a spalona żarówka w lampie przeszkodowej sama się nie wymieni. Na każdej budowie są tacy "odważni ludzie". Co za różnica czy spadniesz z 50 czy z 650 metrów. Pozdrawiam wszystkich nieświadomych i zafascynowanych. Fascynujący może być tylko widok ale nie wyczyn który jest dla wielu ludzi chlebem powszednim i codzienną pracą.
Autor chyba pomylił odwagę z głupotą i brakiem odpowiedzialności.
Weszli na ten dźwig i co? Czy dzięki temu żyje się komuś lepiej? Czy ten czyn uszczęśliwił kogoś poza nimi? Czy ich wspinaczka przyczyniła się do czegoś dobrego? .... otóż nie. Za to.... ich "wyczyn" był niepotrzebnym ryzykowaniem życia dla zwykłej próżności. Nie ważne czy są to zawodowcy i czy mieli zabezpieczenie w postaci spadochronu. Profesjonaliści też czasami popełniają błędy, a spadochrony się nie otwierają. Gdyby spadli to nie tylko zabiliby się, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa zabiliby też osoby na które by spadli na dole (budynek jest w centrum miasta).
Nie wiem co jest odważnego w narażaniu siebie i innych. Dzięki temu wejściu nie dokonali niczego poza pokazaniem ludziom jak można zmarnować czas.I niech nikt nie wmawia mi że to jest pokonywanie barier lub spełnianie marzeń. Ja chciałbym kiedyś wysadzić w powietrze piramidę Cheopsa, ale to nie znaczy że mam to robić.
Ale jakby na to nie patrzeć ktoś na tym dźwigu codziennie pracuje , ktoś zakłada liny , wymienia tą żarówkę na końcu jak się spali . No tak - tą lampkę na końcu dźwigu ktoś serwisuje , jakieś służby techniczne tam chodzą . Ale odwaga tych ludzi jest niesamowita . Ja byłem tylko na drabinie strażackiej 50m która sama się pode mną rozłożyła ( Akademię Ekonomiczną w Poznaniu widziałem z góry ) i wieży wiertniczej poszukiwaczy ropy naftowej ( razem z geologiem - jakieś 40m ) gdzie musiałem wejść po drabinkach metalowych a w środku 250 ton stali się kręciło lekko bujając wszystkim .
Jeśli się nie mylę to budynek w kształcie otwieracza do piwa to Shanghai World Financial Center, ten ma 492 metry wysokości. Ciekawi mnie na jakiej byli wysokości na samej górze tego żurawia.
thats amaizing
A po zejściu :)
http://midel.pl/wp-content/uploads/2012/03/torba-na-brudn%C4%85-bielizne-2.jpg
ja już się zesrałem
Według mojej oceny, to głupota, a nie odwaga.
Obyci z wysokością i znają się na tyle że wiedzą że mogą sobie zaufać że nikt z nich nie po pełni głupiego błędu.Robią to z rozsądkiem.Bez przygotowania tego nie zrobili więc głupotą tego nazwać nie można.
Dla mnie ani odwaga ani głupota. Mieli plecaki. Co może śniadanie było w tych plecakach? Spadochrony na pewno. Ze spadochronem to żaden wyczyn. około 500 metrów weszli zwykłymi schodami. Później po tym dźwigu czy tam rusztowaniu które nie było nawet w pionie więc jakby spadli to z dala od ściany i tylko spadochron siup i już. Jak dobra pogoda i odpowiedni spadochron i umiał skakać to spokojnie wyląduje. I gdzie tutaj głupota albo odwaga?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2014 o 20:27
Ich życie - ich sprawa. Tu chodzi o to, że trzeba mieć nerwy ze stali aby dokonać taki wyczyn. Każdy krok musi być postawiony z rozwagą.
@jkldf.Gdzie tu mowa o przygotowaniu,brak zabezpieczenia,a o bledy dosyc latwo,wystarczy sie poslizgnac i tego nie przwidzisz.@wacht.Spadochron na nic sie zda,zwlaszcza jak uderza w barierke znajdujaca sie 5m pod nimi,czy tez uderza glowa o cos i straca przytomnosc,w niemczech podczas krecenia reklamy byl smiertelny wypadek,to nic ze doswiadczonych spadochroniarz mial spadochron,skoro i tak zginal od upadku,zbyt mala wysokosc+zniesienie(silne wiatry).@UswiadamiamLudzi.Skoro ich zycie,to niech to robia w miejscach zdala od ludzi,jak taki spadnie na przechodnia lub samochod to moze zabic inna osobe,spowodowac wypadek na drodze itp.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2014 o 23:47
@Ashardon - tylko tchórz nazywa odważnego głupcem
@wacht - nie wiesz czy mieli spadochron, a wszystko wskazuje na to że nie...mieli coś do przetrwania nocy, bo zauważ weszli na teren w nocy ale za wspinaczke wzięli się rano...
@masti23 - byli przygotowani na tyle ile trzeba było...spaść na ziemię nie mogli, chyba że wyskoczyliby za barierki albo zemdleli i niefortunnie by wypadli...po za tym barierek żadnych pod nimi nie było, co najwyżej hak...wchodzili bezpiecznie...bezpieczniej niż ludzie wspinają się po skałach bez zabezpieczeń...nawet jakby się pośliznęli to trzymali się rękami rur....
jak dla mnie wyczyn naprawdę godny podziwu...sam bym chętnie się tam wybrał ale nie lubię ryzykować konfliktu z prawem (włamanie na teren budowy)...wyczyn, bo na tej wysokości już brakuje tlenu...przez co musieli robić wiele pauz...postarali się chłopaki i mają jakieś mocne osiągnięcie w życiu....a Wy czym się możecie pochwalić??? nowym skillem w strategii?? Pozdrawiam
@szwarcenator. 2:51,to jest nawet strome,a samo trzymanie sie rekami nie jest jakims zabezpieczeniem.Wystarczy sie poslizgnac i ci trzymanie sie nie pomoze,jeszcze tam w 1 momecie wchodza po drabinie,na gorze drabiny widac spory otwor,czlowiek by sie zmiescil,wiec upadek to pewna smierc.Ludzie tam pracujacy uzywaja zabezpieczen,nawet przy glupim malowaniu mostu sie ich uzywa,co niektore miejsca sa bardziej bezpieczne niz te z filmiku.Sama glupota jest wchodzenie bez zabezpieczen i robienie czegos na pokaz.Jak chce sie adrenaliny,to polecam BASE jumping,w tedy zagrazamy tylko sobie,a nie ludziom pod nami.,,Podstawowa i pierwsza reakcja organizmu na spadek zawartości tlenu w powietrzu jest wzrost liczby oddechów na minutę (norma to 14-20/min). Ma to już miejsce
od wysokości 1500m n.p.m. "Czyli na tej wysokosci co oni pracuja,ilosc tlenu jest w normie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2014 o 17:28
@masti23 - na tej wysokości spadek ciśnienia jest bardzo wysoki, ciśnienie tam może wynosić około 900 hPa czyli ok 100 hPa mniej niż na nizinach normalnie...spadek tlenu może jest niewielki ale podczas intensywnego wysiłku ma duże znaczenie.... nie wspinają się po samej kładce, jak już mówiłem trzymają się rękami rur, co sprawia wrażenie jak by szli po drabinie tylko z tą różnicą, że bardzo stromej....gdyby się poślizgnęli to tak jak na drabinie po to trzymają się szczebli rękami, żeby nie spaść z drabiny... po za tym mają dobre buty.... wspinałem się kiedyś jak oni tylko nie tak wysoko i mnóstwo czasu spędzam wgórach i naprawdę nawet tak nisko to wysokość ma znaczenie gdy próbujesz się wspiąć kilka metrów po pionowej ścianie.... zdobądź trochę doświadczenia i przestań rzucać teorią w internecie bo tego i tak za dużo. Może i głupota z ich strony ale przynajmniej robią coś innego niż ludzie w ich wieku...zagrożenie dla innych niewielkie...musieliby coś upuścić albo omdleć, ale mało prawdopodobne...na pokaz? owszem, teraz wszystko się robi na pokaz, nawet jeździ samochodem i mogę się założyć, że sam wiele rzeczy robisz na pokaz....tylko oni robią coś czego nikt inny nie powtórzy...a przy okazji piękne widoki....uważam, że bardzo dobre doświadczenie...dużo się napewno nauczyli z tego
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2014 o 20:57
@szwarcenator.,,Może i głupota z ich strony ale przynajmniej robią coś innego niż ludzie w ich wieku...zagrożenie dla innych niewielkie...musieliby coś upuścić albo omdleć, ale mało prawdopodobne...na pokaz?"Sama wspinaczka jest wysilkiem,wiec szansa na omdlenie wieksza.Samo trzymanie sie rekami nie zawsze pomoze,gdyby sie ktos poslizgnal to by pojawil sie nagly przyplyw adrenaliny,w tym przypadku moglby sie puscic.Czasami nawet podczas poslizgu potrafimy sie puscic zupelnie przypadkiem,czy teraz rece moga sie osunac,a chwyt nie zawsze moze byc pewny.Ryzkykowaniem zycia na pokaz jest glupota,normalni ludzie zajmujacy sie ekstremalnymi sportami robia to dla siebie,a to nawet nie jest sportem.Skoro mowa o glupocie,to moze zajme sie ladunkami wybuchowymi??da mi to tyle adrenaliny,zwlaszcza ich produkcja,albo zaczne wspinac sie po scianie wiezowca bez zabezpieczen.To co oni robia,to powtarza wielu ludzi,cos czego nikt nie powtorzy(przynajmniej nie tak szybko) to skok Felixa ze stratosfery.Sam osobiscie nie robie nic na pokaz,a jak chce doznac adrenaliny to wole skok ze spadochronu,a jak bede mial chec na wiecej doznan to zajme sie sportem zwanym,,BASE JUMPING".
@masti23 - nie wiem ile masz lat ale szczególnie po ostatnim komentarzu wnioskuję, że z 15max. Wspinaczka jest wysiłkiem i szansa na omdlenie jest większa, dlatego właśnie robili sobie wiele przerw na odpoczynek. Przypływ adrenaliny nie powoduje nagłego nie kontrolowanego bodźca w organizmie.... to dzięki adrenalinie dokonujemy lepszych wyborów w krótszym czasie, więc to by im raczej pomogło. Widać, że nigdy się nie wspinałeś bez zabezpieczeń, albo co gorsza może nawet nigdy po drabinie nie wchodziłeś...przykre, ale zdaża się... oni to robili ŚWIADOMIE, PEWNIE I MĄDRZE. Adrenalina nie mogła być już większa niż od samego bycia tam więc to odpada. Owszem dla większości ludzi to co zrobili to głupota....nie ma takiego sportu ale może dzięki nim się zacznie. kilka set lat temu ludzie mówili, że latanie to to wymysł głupca a dzisiaj to normalne i popularne...dawniej człowiek na księżycu był szczytem hardcoru....dzisiaj każdy kto ma pieniądze może polecieć...powiem tak....więcej niebezpieczeństw jest na dole na ziemi gdy idzesz ulicą niż to co oni zrobili...spacer po chodniku powinien być sportem ekstremalnym, bo ryzykujesz, że ktoś Cię rozjedzie, napadnie, okradnie, coś Ci spadnie na głowę (nie z wieżowca ale np reklama źle zamontowana).... nie wiemy dlaczego oni to zrobili....może jest jakiś powód o którym tylko oni wiedzą...może musieli sobie coś udowodnić, pokazać samemu sobie, że mogą złamać bariery....nie wiemy więc nie osądzajmy.... A BASE JUMPING jak najbardziej zagraża życiu innym ludziom...poczytaj, pooglądaj zanim stwierdzisz....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2014 o 13:09
@szwarcenator.Za to ja po twoich wypowiedziach moge stwierdzic ze chodzisz do 1 gimn.,, Przypływ adrenaliny nie powoduje nagłego nie kontrolowanego bodźca w organizmie.... to dzięki adrenalinie dokonujemy lepszych wyborów w krótszym czasie"Pewnie nie uczyli cie w 1klasie gimn,ze adrenalina moze dzialac pozytywnie lub negatywnie,adrenalina moze spowodowac paraliz,niektorzy pod wplywem adrenaliny zaczna walczyc,a inni uciekac lub nie beda mogli sie poruszyc.,,Widać, że nigdy się nie wspinałeś bez zabezpieczeń, albo co gorsza może nawet nigdy po drabinie nie wchodziłeś...przykre, ale zdaża się... oni to robili ŚWIADOMIE, PEWNIE I MĄDRZE"Nie madrze,pokazali glupote,jezeli gdzies sa wymagane zabezpieczenia to nie bez powodu.,,nie mogła być już większa niż od samego bycia tam więc to odpada."Niektorzy nie dostaja adrenaliny od samej wsponinaczki,czy tez wysokosci,gdyby tak bylo to ludzie by nie skakali,tylko podziwiali widoki z samolotu.,, kilka set lat temu ludzie mówili, że latanie to to wymysł głupca a dzisiaj to normalne i popularne"Nie wiem,jak to sie ma do tematu.W tedy chciano udowodnic ze wzniesienie sie w powietrze jest mozliwe,bylo tez sporo korzysci z tego np:szybsze podroze.,,więcej niebezpieczeństw jest na dole na ziemi gdy idzesz ulicą niż to co oni zrobili...spacer po chodniku powinien być sportem ekstremalnym"Tyle ze oni znajdujac sie na gorze narazali swoje zycie,ja idac chodnikiem nie robie niczego ryzykownego,ich ryzyko bylo wieksze,niz moje na ziemi.Dodam tez ze na tej wysokosci konstrukcje sie poruszaja pod wplywem wiadru,sam budynek ulega ruchowi,a co dopiero wieza znajdujaca sie na tym budynku.,, A BASE JUMPING jak najbardziej zagraża życiu innym ludziom...poczytaj, pooglądaj zanim stwierdzisz"Taaa,rzeczywiscie BASE jumping wykonany ze skal moze kogos zabic,wiecej ludzi skacze z obiektow naturalnych,niz z wiezowcow/wiez,ciezej sie dostac i przejsc przez ochrone,dochodza tez konsekwencje prawne.,,może jest jakiś powód o którym tylko oni wiedzą...może musieli sobie coś udowodnić, pokazać samemu sobie, że mogą złamać bariery"Nie,oni zrobili to na pokaz,zeby sie pochwalic jacy to niby odwazni,wykazali sie glupota,normalny czlowiek zaczal by uzywac zabezpieczen.Ten pomysl ze wspinaczka jest tak samo glupi,jak zrzucenie spachronu przed skokiem i zlapanie go w powietrzu,zeby nastepnie go zalozyc.
@masti23 - widzę, że pod pozorem utrzymywania na siłę własnego zdania bardzo lubisz moje komentarze, że aż je cytujesz... dziękuję, doceniam.
Co do BASE JUMPING to zachęcam do lektury.... szczególnie skąd pochodzi nazwa, to przekonasz się dlaczego to jest nie bezpieczne dla innych ludzi...a jednak wybrałbyś taką formę rozrywki. konkluzja wszystkiego po przeczytaniu Twoich wymysłów jest taka, że szkoda mi więcej strzępić klawiatury na półmózgiego osła internetowego....sorry jeśli Cię obraziłem, ale to miałem na celu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2014 o 22:58
Ktos pomylil odwage z szalenstwem wlasnie.
Znowu demot z takim podpisem... A może właśnie uważam, że jestem totalnym tchórzem? W takim razie jak moge sie mylić?
fajne ale po byku... po pierwsze weszli tam gdzie mozna wchodzić (pomosty serwisowe), a po drugie to 'sie samo nie buduje', dziesiątki osób codziennie pracuje tam po wiele godzin...
Pracują tam z zabezpieczeniem.
Oni mieli spadochrony.
faktycznie mają odwagę przecież tam pilnują ochroniarze mogli ich zaaresztować ja bym się bał tak przeskoczyć przez siatkę
Cóż, ktoś to musiał przecież zbudować, a kolesie widać obyci z wysokościami więc ich odwagą co najwyżej było wejście na teren zabroniony co jest naprawdę wyczynem dla dziesięciolatków.
Już widzę Ciebie tam na górze i żółty deszcz na dole......
Nie zobaczyłbyś deszczu :) Rozpłynąłby się w powietrzu przy tej wysokości. Pracuję na wysokościach przy montażu anten na kominach. Gdy komuś się zachce na wysokości np 100m po prostu sika i uwierz nic nie doleci na ziemię :)
A potem się ludzie dziwią dlaczego świeżo ubrana biała koszula tak szybko żółknie.
@dominique - metafora to dla Ciebie coś obcego?
Granica pomiędzy odwagą, a głupota jest niezwykle cienka.
wow ciary przechodzą....:D
Odwaga nie polega na niepotrzebnym narażaniu życia.
eee tam,ja to ostatnio wszedłem na dach od remizy ;)
To nie jest odwaga, to jest już głupota!
Kurcze a ja myślałem że mają spadochrony i skoczą jeszcze z tej wieży, zawiodłem się :(
No pewnie że mają. A co w tych plecakach tachają? Wypchali se gałganami żeby im cieplej było? A może kosmetyki i mydło do mycia jakby się posrali?
logiczne ze nie mieli spadochronów bo to byli rosyjscy turysci;] czy wygladali na azjatow? a ze wybrali sie na wycieczke to i mieli plecaki;] wiec nie gadajcie ze to zadna odwaga ze sa obyci z wysokoscia;] to sami tez sie tak ,,obyjcie'' jak jestescie tacy odwazni;] najbardziej sie spinaja najwieksi tchorze;]
@wacht - jesteś bardzo pewny swego...już trzeci komentarz Twój widzę z upieraniem się przy tym, że napewno mają spadochron, ale nie masz żadnych dowodów.... plecaki nie są dowodem, bo chłopaki mieli tam na pewno rzeczy na noc...bo wspinaczke zaczęli rano a w nocy jak widać na filmi przyszli tam... Twoje usilne upieranie się przy swoim pokazuje, że film uderzył w Twoje ego, bo (spekuluje tylko) pewnie wchodząc na 20m drzewo myślałeś, że jest hardcore. Przygotowani byli do tego?? Jeden nie wziął rękawiczek więc nie do końca przygotowani...
Chodzi po murkach dawca j3bany
fakt że odwaga nie na tym polega aby się narażać na "samobójstwo" odwaga jest wtedy gdy wchodzisz do wody by uratować tonącego albo do pożaru by wynieść z niego osobę. oni mają jakby "na*rane w głowie adrenaliną" ale ja sądzę że też bym to zrobiła. kto kocha adrenalinę wie o co chodzi. A widać chłopaki mają opanowane nerwy, są wyćwiczeni i nie raz to robili :) oj gdyby to była Polska już bym do nich dołączyła ;))
ZAUFANIE
http://i1.ujarani.com/3/4/4ddcXj.gif
Między odwagą a głupotą i brawurą jest bardzo cienka garnica, co widać na tym filmiku.
ciarki mi przechodzily jak to ogladalem :D ale w sumie tez bym wyszedl ze spadochronem
Nie stary ja dalej nie ide, trochę się cykam .. :D
No ale ci goście mają spadochrony. Więc troszeczkę się rozmażyłeś i sam stworzyłeś problem-sytuację żeby błysnąć intelektem.
@wacht.Spadochrony w miescie nie daja pelnego zabezpieczenia,miedzy budynkami wystepuja podmuchy,z niektorymi nawet doswiadczeni spadochroniarze maja problemy,wystarczy ze podmuch zniesie ciebie na sciane i mozesz stracic przytomnosc/umrzec.Wystepujacy w niemieckiej reklamie skoczek zmarl,wszystko zostalo nagrane,uderzyl mocno w ziemie.Na takich ruszotwaniach wystarczy ze uderzysz w barierke znajdujaca sie 5m nizej i po tobie.
wacht, jestes taki głu...hmm...mało inteligentny, czy poprostu chcesz podnieść ciśnienie innym? Widziałeś kiedyś w życiu spadochron? Jeżeli uważasz, że założony na dwa ramionka plecaczek może robić za spadochron to nawet ci opłacę skok z takim "sprzętem". Przestaniesz chociaż bzdury do internetu pisać...
To się samo nie wybudowało - te szkielety zbudowali konkretni ludzie i to zapewne za kiepskie dniówki. I jakoś nie robili z tego wyczynu na YT.
budowlańcy na co dzień tam wchodzą , montują itp... nie widzę w tym nic nadzwyczajnego , prócz drażniącej kamery, zniekształcającej widoki...
Tyle ze to sa specialne zurawie,one same sie wznosza coraz wyzej,USA sprowadzilo je z Austraulii,nazywa sie je kangurami.A ludzie wspinajacy sie na zurawie maja liny zabezpieczajace,wiec nawet jak zaslabna to beda bezpieczni.
ktoś chyba musiał to zbudować nie
nie mam lęku wysokości, ale oglądając to zrobiło mi się niedobrze :x
Ręce mi się spociły jak to oglądałem :)
niektórzy ludzie nie maja leku wysokosci, wiec nie koniecznie odwaga
jam by taki lek mieli to ok
pracownicy to buduja, kawalek po kawalku oni szli po wykonanej czyjes pracy, skrecac ta metalowa wierze to jest wyczyn wiekszy od spaceru po niej ;)
Co w tym takiego? bardziej jestem przerazony jak widze sprawdzian z matmy ,a taka adrenalina od takich rzeczy cop na filmiku ,to dla mnie przyjemnosc, wiec ,,zalezy jak sie lezy" co kto lubi .
Bycie odważnym a ruskiem to 2 inne rzeczy :DD
autor demota NAJLEPIEJ wie co MI się ku*wa wydaje, no ja pie*dole....filmik fajny,ale podpis chu*owy
wydaje ci się, że jesteś totalnie popier**lony? ten filmik uświadomi ci, jak bardzo sie mylisz...
jest zasadnicza i kolosalna różnica między odwaga, a głupotą i nieodpowiedzialnością, to tak jakbym pomylić Grodzkie z kobietą
Zsynchronizować i skok do siana w stylu... sami wiecie jakim :)
może i odważni a jak nazwać osoby które ten dźwig składały musiały być tam przed nimi
mogli pokazac jak ida w dol. do gory to kazdy glupi potrafi:P
Do geniuszy, którzy twierdzą, że ludzie na filmie mieli spadochrony - spadochron nie jest szmatą włożoną do plecaka, więc zamiast buńczucznie pleść bzdury, sprawdźcie chociaż jak to ustrojstwo wygląda:
a co ty qrwa wiesz o odwadze
chcialbym was "pajace" zobaczyc jak nagrywacie taki filmik i nie zesralibyscie sie w gacie, w spadochronie, czy bez. jestem pewien ze wszyscy tutaj komentujacy mielibyscie grubo w gaciach i nie weszlibyscie tam gdzie oni nawet jakby wam dano 1000zł za to. kozaki internetowi - zwykle pajace.
Zwykłe wejście na konstrukcje. Żaden wyczyn. Ten dźwig sam się nie rozłożył a spalona żarówka w lampie przeszkodowej sama się nie wymieni. Na każdej budowie są tacy "odważni ludzie". Co za różnica czy spadniesz z 50 czy z 650 metrów. Pozdrawiam wszystkich nieświadomych i zafascynowanych. Fascynujący może być tylko widok ale nie wyczyn który jest dla wielu ludzi chlebem powszednim i codzienną pracą.
Autor chyba pomylił odwagę z głupotą i brakiem odpowiedzialności.
Weszli na ten dźwig i co? Czy dzięki temu żyje się komuś lepiej? Czy ten czyn uszczęśliwił kogoś poza nimi? Czy ich wspinaczka przyczyniła się do czegoś dobrego? .... otóż nie. Za to.... ich "wyczyn" był niepotrzebnym ryzykowaniem życia dla zwykłej próżności. Nie ważne czy są to zawodowcy i czy mieli zabezpieczenie w postaci spadochronu. Profesjonaliści też czasami popełniają błędy, a spadochrony się nie otwierają. Gdyby spadli to nie tylko zabiliby się, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa zabiliby też osoby na które by spadli na dole (budynek jest w centrum miasta).
Nie wiem co jest odważnego w narażaniu siebie i innych. Dzięki temu wejściu nie dokonali niczego poza pokazaniem ludziom jak można zmarnować czas.I niech nikt nie wmawia mi że to jest pokonywanie barier lub spełnianie marzeń. Ja chciałbym kiedyś wysadzić w powietrze piramidę Cheopsa, ale to nie znaczy że mam to robić.
"nie sztuka pomylić głupotę z odwagą"
wow.
po pijaku też bym tam wszedł ;DD
Wbiłbym
Czasem, aby dobrze korzystać z zycia, łapać te chwile, mieć co wspominać, trzeba mieć odwagę.. W tym przypadku na pewno.. Kazdy na swoj sposob
W skrócie to mimo wszystko idiotyzm.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2014 o 1:01
Co oni maja w tych plecakach?? Kanapki kuźwa? Ja bym wzial spadochron:)
Debile... "jedna belka" sie chwila. Powiedzmy ze by odpadla i spadla z takiej wysokosci... Na auto, sklep, byle co...
Ale jakby na to nie patrzeć ktoś na tym dźwigu codziennie pracuje , ktoś zakłada liny , wymienia tą żarówkę na końcu jak się spali . No tak - tą lampkę na końcu dźwigu ktoś serwisuje , jakieś służby techniczne tam chodzą . Ale odwaga tych ludzi jest niesamowita . Ja byłem tylko na drabinie strażackiej 50m która sama się pode mną rozłożyła ( Akademię Ekonomiczną w Poznaniu widziałem z góry ) i wieży wiertniczej poszukiwaczy ropy naftowej ( razem z geologiem - jakieś 40m ) gdzie musiałem wejść po drabinkach metalowych a w środku 250 ton stali się kręciło lekko bujając wszystkim .
Jeden błąd = śmierć.
a ja się boję do dziewczyny zagadać ..
jak tacy kozacy to niech otworza w PL działalnosc gospodarcza i przetrwają 5 lat z zyskiem
Ja bym sie nie odważył, ale fakt jest taki, że jednak ktoś to musiał zrobić i jacyś inni ludzie też tam wchodzą :P tyle że bez kamery ;)
30 godzin wcześniej przez TYM Demotem - wstawiłem ten sam filmik tutaj...w poczekalni głosowało z 15 osób, taaaaa
zycie w tuskolandi to sie nazywa odwaga
co za idioci... mogli zleciec jak im sie wydaje zeo tacy z nich kozacy...;-/
Jeśli się nie mylę to budynek w kształcie otwieracza do piwa to Shanghai World Financial Center, ten ma 492 metry wysokości. Ciekawi mnie na jakiej byli wysokości na samej górze tego żurawia.
Ok to popis... ale co mają powiedzieć ludzie, którzy to budują ???
co za różnica czy się spadnie z pięćdziesięciu czy sześciuset pięćdziesięciu metrów?